Skocz do zawartości
Nerwica.com

Warunki życia kształtują nie tylko określone czyny, lecz i charakter myśli człowieka


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Fragment z „Transerfing Rzeczywistości” Zelanda Vadima

Warunki życia kształtują nie tylko określone czyny, lecz i charakter myśli człowieka.
Jeśli masz wrogie nastawienie do świata, to on będzie Ci odpowiadał tym samym. Jeśli wciąż wyrażasz niezadowolenie, to będziesz miał ku temu coraz więcej powodów. Jeśli w Twoim stosunku do rzeczywistości przeważa pesymizm, to świat będzie się odwracać do Ciebie, pokazując swą najgorszą stronę. I odwrotnie. Stosunek pozytywny będzie w naturalny sposób zmieniać Twe życie na lepsze. Człowiek otrzymuje to, co wybiera. Taka jest rzeczywistość, niezależnie od tego, czy nam się to podoba czy nie.
Dopóki Twe myśli są pod względem ukierunkowania mniej więcej jednorodne,
znajdujesz się na jednej i tej samej linii życia. Kiedy tylko stosunek do rzeczywistości
zmienia się w jedną lub druga stronę, parametry emisji myśli przybierają nowe
charakterystyki i materialne urzeczywistnienie warstwy Twojego świata przechodzi na inną linię. Tam zdarzenia rozwijają się według innego scenariusza, odpowiednio do parametrów Twojej emisji. Jeśli z jakichś powodów scenariusz Ci nie odpowiada, będziesz walczył i starał się zmienić sytuację. Każdy, kto spotyka na swej drodze przeszkody, reaguje negatywnie, wyrażając niezadowolenie lub popadając w zniechęcenie. Wówczas emisja myśli przestraja się na linię, na której przeszkód jest jeszcze więcej. I w sumie okazuje się, że człowiek zaczyna zmierzać dokądś po równi pochyłej.
Dany proces zdaje się nie do opanowania, ale faktycznie to Ty swoimi myślami
kierujesz swe urzeczywistnienie na pełne problemów okolice przestrzeni wariantów.
Uważasz, że swymi działaniami pokonujesz przeszkody. A okazuje się, że otrzymujesz to, co sam wybrałeś. Wybierasz walkę z przeszkodami i otrzymujesz ich nadmiar. Pochłaniają Cię myśli o problemach i zawsze będą one obecne w Twoim życiu. Ukierunkowujesz działania na zmianę sytuacji na bieżącej linii życia, ale nie jesteś w stanie zmienić scenariusza w przestrzeni wariantów. Masz możliwość jedynie wybrać inny. Usiłując zmienić trudne fragmenty w scenariuszu, myślisz właśnie o tym, co Ci się nie podoba. Tym samym Twój wybór skutecznie się urzeczywistnia i otrzymujesz to, czego nie chcesz.

 

Zdaje się, że filmik z nieco hałaśliwym panem też tu pasuje, z połową rzeczy się nie zgadzam i ogólnie panuje chaos na scenie, ale można wyciągnąć ciekawe wnioski

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w ogóle o czym mówisz @wiejskifilozof i jak to się ma do tematu? ale nie przejmuj się, często tak mam. 

 

Taki oto zbieg okoliczności nastąpił - temat założyłem 1 grudnia.

5 grudnia na tagen.tv opublikowano film Astro Wedy cz.3, pewnie nagrywają sporo dni wcześniej, również mowa w nim o tej samej książce Transerfing Rzeczywistości (17:10).

W dodatku Pan Grzegorz pomylił słowo i powiedział "transfering" a chodzi o "transerfing" i poprawiła go Pani w komentarzu pod filmem :classic_smile:

Przez chwilę pomyślałem, że może Grzesiek czyta forum psychologiczne i inspirował się moim tematem? Ale było to poruszane w innych miejscach na necie w ostatnich dniach więc raczej nie, a nawet gdyby to w sumie bez znaczenia. 

Im więcej tego typu tematów, tym lepiej. Polecam wszystkie 3 części filmu.

 

^^Z mojej perspektywy wygląda to tak, że znajduję coś na necie, czytam, zastanawiam się, czy zamieścić temat na forum. Nie zamieszczam :mrgreen: 

Potem nadchodzi 1 grudnia, zmieniam zdanie, uznaję jednak, że warto założyć taki temat, zakładam, a za parę dni okazuje się, że inni ludzi też o też o tym mówią w mojej ulubionej tv :D 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto by się zastanowić, co z kolei kształtuje myśli człowieka. Bo ja np. za dziecka byłem bardzo pogodny, wesoły, zabawowy i dopiero okoliczności stopniowo mnie tego zadowolenia pozbawiały.

Edytowane przez Zed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

@Zed, to chyba normalne, nie bez powodu mówi się o dziecięcej radości czy naiwności. Życie później te cechy niszczy z biegiem lat, poza tym psychika też dojrzewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, weltschmerz napisał:

@Zed, to chyba normalne, nie bez powodu mówi się o dziecięcej radości czy naiwności. Życie później te cechy niszczy z biegiem lat, poza tym psychika też dojrzewa.

Tak ale u niektórych nie zanika pozytywne spojrzenie na świat, u innych wręcz przeciwnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
12 minut temu, Zed napisał:

Tak ale u niektórych nie zanika pozytywne spojrzenie na świat, u innych wręcz przeciwnie.

Tak, to prawda i to zależy od przeżyć i indywidualnych predyspozycji. Ciekawe jest, że u tych osób, u których ukształtowała się osobowość niedojrzała, czyli ta bliższa dziecięcej, zwykle nie pozostał cień radości ani pozytywnego spojrzenia na świat, ale za to cały komplet negatywnych postaw określanych jako dziecinne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, weltschmerz napisał:

Tak, to prawda i to zależy od przeżyć i indywidualnych predyspozycji. Ciekawe jest, że u tych osób, u których ukształtowała się osobowość niedojrzała, czyli ta bliższa dziecięcej, zwykle nie pozostał cień radości ani pozytywnego spojrzenia na świat, ale za to cały komplet negatywnych postaw określanych jako dziecinne.

Ja widzę to inaczej: są ludzie idealiści, którzy ze względu na większą wrażliwość nie potrafią się przystosować do otaczających ich warunków. Wielu artystów ma taki typ osobowości i kiedy tylko udaje im się przebić ze swoimi dziełami, problemy znikają (choć pojawiają się inne, np. egocentryzm, skłonności uzależnieniowe, eskapizm i inne). Sam tak miałem, kiedy byłem w Polsce bo nie umiałem tam wpasować się w rzeczywistość a to, co ona mi oferowała, kłóciło się całkowicie z tym, co ja chciałem i jak wyobrażałem sobie swoje życie. Jednym słowem koszmar, wiele lęków, częste stany depresyjne itp. Po prostu nie potrafiłem odnaleźć niczego pozytywnego w byciu w Polsce bo warunki, jakie tam miałem oddziaływały na mnie wybitnie negatywnie.

Poza tym osobowość niedojrzała kojarzy mi się wybitnie z infantylnością czy nawet jakąś formą niedojrzałości emocjonalnej a ludzie wrażliwi raczej idą w drugim kierunku - ich osobowość jest często tak dojrzała i są tak świadomi, że to świadomość otaczającego świata ich dociska a nie coś przeciwnego.

Jak dla mnie większość ludzi ma bardzo niską świadomość i próg wrażliwości i dlatego im nie przeszkadzają za bardzo złe warunki i nie mają większych wymagań. Dziwi mnie też, że wysoką wrażliwość i świadomość klasyfikuje się jako zaburzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 odcinek astro wed, to dziwne ale czuję się lepiej po obejrzeniu tego :classic_smile: 

W mediach głównego nurtu shit wiadomości, a tu mamy same przyjemne rzeczy o Polsce, Polakach, historii, przyszłości, fajnie się słucha. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2018 o 16:54, weltschmerz napisał:

@Zed, to chyba normalne, nie bez powodu mówi się o dziecięcej radości czy naiwności. Życie później te cechy niszczy z biegiem lat, poza tym psychika też dojrzewa.

Wzrasta też świadomość różnych rzeczy

Ja gdybym jako dziecko był świadomy niektórych rzeczy, co teraz jestem, to nie miałbym w sobie radości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×