Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przegrane życie ?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość weltschmerz
2 godziny temu, SarkastyczneSerce napisał:

Tak, BENQ Siemens. 

Nigdy się z tym nie spotkałem, mój pod wodą szalał, w deszczu czasem szaleje ale, żeby od ucha? ;) Poza tym podczas rozmowy i trzymania telefonu przy uchu wyświetlacz jest blokowany w każdym telefonie jaki znam.

Ekran łapie ciepło i wilgoć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SarkastyczneSerce napisał:

To złudzenie wolności i prestiżu tworzone przez spółki, media, reklamy... Szpanować można mieszkaniem, można samochodem, można szczęśliwą rodziną. Ale telefonem? To bardzo dziecinne podejście

to była tylko przenośnia tego o czym wspomniałeś: życie napędzane przez ustrój, media, reklamy.

ludzie nie potrzebują 90% rzeczy które mają, albo chcą mieć. a do nich dążą mówiąc o udanym życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
12 minut temu, one man show napisał:

ludzie nie potrzebują 90% rzeczy które mają, albo chcą mieć. a do nich dążą mówiąc o udanym życiu. 

Najśmieszniejsze jest to, że ludzie często mają wiele zabawek, rzeczy, które nie są niezbędne do życia, a nie mają własnego dachu nad głową, bo jest on tak ku...wsko drogi, że mało kogo stać.

Ja bym mógł mieszkać w przyczepie, ale trzeba ją gdzieś postawić, a działki kosztują i czymś ogrzać, a to też kosztuje. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, weltschmerz napisał:

Ja bym mógł mieszkać w przyczepie, ale trzeba ją gdzieś postawić, a działki kosztują i czymś ogrzać, a to też kosztuje. :D

swoje mieszkanie jest jeszcze zrozumiałą potrzebą. natomiast lepsze mieszkanie - już nie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
Godzinę temu, one man show napisał:

swoje mieszkanie jest jeszcze zrozumiałą potrzebą. natomiast lepsze mieszkanie - już nie :D

Jeśli się jest samemu, bo gdy masz dzieci, to już zupełnie inna historia. ;)

A może być też mieszkanie nie swoje, ale jakby swoje, np. komunalne. Tylko wtedy lepiej i tak odkładać, żeby w razie w nie musieć się tułać. Przynajmniej w Polsce, gdzie ktoś może przyjść, wyłożyć kasę i kupić kamienicę z "wkładką", której można (trzeba) się za wszelką cenę i wszelkimi metodami pozbyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.11.2018 o 16:54, Gość napisał:

Za 4 lata to będę miał już 33 :--) Rozpoczynanie jakiejś kariery zawodowej w wieku gdzie konkurencja ma już z 10 lat doświadczenia, raczej nie wróży zbyt dobrze.Co do twojej przyjaciółki to ona mieszkała na wsi, ale pewnie kładła już jakieś fundamenty pod swój rozwój zawodowy.Ja poza prawem jazdy kategorii B, uprawnieniami na wózek widłowy i J.angielskim na poziomie B1 -niewiele mam do zaoferowania poza łapami i mięśniami.

Hej, nie przegrałeś swojego życia, masz dopiero 29 lat! Rozważyłabym ten wyjazd do UK, masz prawko, chęci do pracy, komunikatywny angielski. Zobowiązania finansowe spłacisz szybciej zarabiając w funtach. O ile dobrze pamietam najniższa krajowa wzrośnie do 8,14f /h od przyszłego kwietnia. Możesz jechać z nastawieniem „ zostaje tylko do momentu aż spłacę kredyt” to bedzie motywacja, a czas pokaże co będzie. Podszkolisz angielski, może to pomoże w znalezieniu lepszej pracy. Jedyne o czym musisz pamiętać to by nie zamykać się tylko na polskie towarzystwo ( nie nauczysz sie języka ) i omijać szerokim łukiem tych, którzy spędzają czas na piciu i ćpaniu. Znam ludzi różnych, różnistych. Niektórzy (starsi od Ciebie) dopiero niedawno przyjechali do UK, walczą o lepszą przyszłość 🙂 Jedni organizują sobie pracę jeszcze będąc w kraju, drudzy majać znajomych w UK szukają na miejscu. Życie  to sinusoida chyba dla większości z nas, raz ciężko pod górkę potem chwilę z górki, i tak w kółko aż do zrzygania 😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już Wam tłumaczę, dlaczego Xonar usunął konto. Bo On chciał, aby w jego wątku pisały głównie dziewczyny, pisały optymistycznie, dając mu nadzieję, że ma szansę poznać w życiu jakąś fajną babkę i wyrwać się ze swojego środowiska. Tymczasem na wątku udzielali się Panowie podkreślając cały czas, że ,,żadna dziewczyna z miasta nie będzie chciała chłopaka ze wsi", że ,,dziewczyny mają ogromne wymagania", ,,lepiej pogódź się z samotnością etc. To co miał się chłopak dalej tu dołować?

Poza tym doszedł do wniosku, że nie jest to forum, gdzie można zapoznawać dziewczyny, które pomogą mu w jego problemach i dowartościują. Bo na tym forum są dziewczyny, które same mają problemy i same walczą ciężko z życiem każdego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Karalajna napisał:

Już Wam tłumaczę, dlaczego Xonar usunął konto. Bo On chciał, aby w jego wątku pisały głównie dziewczyny, pisały optymistycznie, dając mu nadzieję, że ma szansę poznać w życiu jakąś fajną babkę i wyrwać się ze swojego środowiska. Tymczasem na wątku udzielali się Panowie podkreślając cały czas, że ,,żadna dziewczyna z miasta nie będzie chciała chłopaka ze wsi", że ,,dziewczyny mają ogromne wymagania", ,,lepiej pogódź się z samotnością etc. To co miał się chłopak dalej tu dołować?

Poza tym doszedł do wniosku, że nie jest to forum, gdzie można zapoznawać dziewczyny, które pomogą mu w jego problemach i dowartościują. Bo na tym forum są dziewczyny, które same mają problemy i same walczą ciężko z życiem każdego dnia.

Bardzo ciekawa analiza, ale tak nie do końca.Chciałem po prostu wyrzucić pewne rzeczy z siebie, dostać jakiś feedback.Nie wszystkie problemy wynikają z braku kobiety.Poza tym dosłownie z godzinę temu wróciłem na forum.Jak widzę ty też postanowiłaś wrócić, fajnie :--) 

W dniu 2.12.2018 o 23:59, Wielki Selfini napisał:

Szkoda. Wporzo był. 

 

W dniu 2.12.2018 o 23:54, weltschmerz napisał:

Szkoda, że Xonar się usunął.

Dzięki za miłe słowa :--)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Karalajna napisał:

Tymczasem na wątku udzielali się Panowie podkreślając cały czas, że ,,żadna dziewczyna z miasta nie będzie chciała chłopaka ze wsi", że ,,dziewczyny mają ogromne wymagania", ,,lepiej pogódź się z samotnością etc. To co miał się chłopak dalej tu dołować?

A kto niby tak pisał, na pewno nie ja. 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, SarkastyczneSerce napisał:

@Karalajna 😜Uff, wróciłaś, a już myślałem, że nie będzie nikogo kto będzie mi wytykać różności, masz w tym wyjątkowy styl ;)

No tak, Ty szczególnie za mną płakałeś. Cytuję post z dzisiaj: ,,czy znowu jestem na forum jedyny w tak cudownym nastroju". Poza tym ,,sypiasz z wrogiem", więc nic do mnie nie mów. 😛

@Abigail_1Sm25:classic_love::classic_love:

@carlosbuenoTy tak nie pisałeś, bo Ty jesteś największym optymistą na forum, jeżeli chodzi o związki damsko-męskie 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karalajna napisał:

Ty tak nie pisałeś, bo Ty jesteś największym optymistą na forum, jeżeli chodzi o związki damsko-męskie 😜

Ja z optymizmem nie mam nic wspólnego, co najwyżej z realizmem. Chyba że za optymistyczne uznać to że pisuje  tu że ja mam gorzej, jestem gorszy od innych i to dowartościowuje inne osoby że jednak tacy źli nie są.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, carlosbueno napisał:

Ja z optymizmem nie mam nic wspólnego, co najwyżej z realizmem. Chyba że za optymistyczne uznać to że pisuje  tu że ja mam gorzej, jestem gorszy od innych i to dowartościowuje inne osoby że jednak tacy źli nie są.  

Niestety tak działa świat. Świadomość, że ktoś na świecie ma gorzej, dla większości ludzi jest informacją pocieszającą 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, carlosbueno napisał:

Ja z optymizmem nie mam nic wspólnego, co najwyżej z realizmem. Chyba że za optymistyczne uznać to że pisuje  tu że ja mam gorzej, jestem gorszy od innych i to dowartościowuje inne osoby że jednak tacy źli nie są.  

Wszyscy tu jesteśmy tacy sami. Każdy z jakąś wadą ;)

9 minut temu, Karalajna napisał:

Niestety tak działa świat. Świadomość, że ktoś na świecie ma gorzej, dla większości ludzi jest informacją pocieszającą 🙂 

Czasem to ludzi denerwuje, jak w Dniu Świra - rzucił "kurwa, jeszcze z tymi dziećmi jebanymi" przechodząc obok żebraka z dziećmi, zawrócił się i rzucił monetę. Świadomość, że ktoś ma gorzej może umniejszać własne problemy co może irytować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×