Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ciągłe upewnianie się


nvm

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, anemon napisał:

Nie ufasz sobie? W zasadzie temu, co Cię motywuje do działania.

Tak. A właściwie - częściowo ufam (część mnie ufa), a częściowo nie ufam (część mnie nie ufa).

6 godzin temu, anemon napisał:

Może powinnam zapytać, co Cię motywuje?

Tę pierwszą część motywuje inspiracja, radość. Tę drugą część motywuje lęk, gniew, potrzeba bezpieczeństwa i pewności.

6 godzin temu, anemon napisał:

Obawiasz się osądu ze strony otoczenia?

Tak. Obawiam się ponownego ostracyzmu społecznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2018 o 20:42, nvm napisał:

Mam tendencję do ciągłego upewniania się (choćby w subtelny sposób), czy to co robię w danej chwili jest właściwym działaniem.

O co tu chodzi? Kto ma podobnie?

Kiedy wypisuję numer telefonu lub przepisuje numer konta bankowego to wielokrotnie sprawdzam czy wszystko się zgadza. Mimo że nie znajduje błędów nie mogę zakończyć tego. Nie daje mi to spokoju. Ze względów praktycznych poprzestaje na kilku sprawdzeniach. To samo dotyczy innych czynności np. zamykania mieszkania na klucz.

Przy podejmowaniu decyzji przeprowadzam analizę. Staram się zmniejszyć liczbę niewiadomych.  To można uznać jako formę upewniania się.

Pozdrawiam

johnn   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, johnn napisał:

Kiedy wypisuję numer telefonu lub przepisuje numer konta bankowego to wielokrotnie sprawdzam czy wszystko się zgadza. Mimo że nie znajduje błędów nie mogę zakończyć tego. Nie daje mi to spokoju. Ze względów praktycznych poprzestaje na kilku sprawdzeniach. To samo dotyczy innych czynności np. zamykania mieszkania na klucz.

I jak się z tym czujesz?

Co by się stało, gdybyś sprawdził jeden raz mniej?

Co by się stało, gdybyś sprawdził jeden raz więcej?

Czy podobną postawę stosujesz także wobec kwestii egzystencjalnych, związanych z religią, spowiedzią, zbawieniem, itp.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nvm napisał:

I jak się z tym czujesz?

Przywykłem. Staram się zachować umiar.

3 godziny temu, nvm napisał:

Co by się stało, gdybyś sprawdził jeden raz mniej?

Co by się stało, gdybyś sprawdził jeden raz więcej?

Nie liczę sprawdzeń. W pewnym momencie daje spokój i przerywam.

3 godziny temu, nvm napisał:

Czy podobną postawę stosujesz także wobec kwestii egzystencjalnych, związanych z religią, spowiedzią, zbawieniem, itp.?

Na co dzień moją głowę nie zajmują te sprawy. Bywa że rozważam kwestie religijne lub filozoficzne ale zawsze brakuje mi czasu aby dokończyć moje rozmyślania.

johnn 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, johnn napisał:

Na co dzień moją głowę nie zajmują te sprawy. Bywa że rozważam kwestie religijne lub filozoficzne ale zawsze brakuje mi czasu aby dokończyć moje rozmyślania.

Ja po maturach celowo wyznaczyłem sobie czas, aby podporządkować wszystko zbawieniu. 

Źle się to skończyło - straciłem złudzenia, że mogę konsekwentnie trzymać się logicznej, anankastycznej postawy bez popadania w obłęd :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×