Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja - leczenie, pomoc


Arus082

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nie wiem czy odpowiedni dział itp, jeśli nie, to proszę usunąć.

Mam 18 lat, od 5 lat leczę się na depresję Depakiną i Asertinem. Ostatnio wylądowałem w szpitalu przez myśli samobójcze, wyszedłem z tymi samymi lekami tylko pod innymi nazwami. Poszedłem tydzień temu do psychiatry dla dorosłych, przepisał mi do tego Escipram, czułem się jeszcze gorzej. Zacząłem znowu spać w dzień, jestem zmęczony cały dzień, masakra. Dziś byłem kolejny raz, po rozmowie przepisała mi Hydroksyzyne i Andepin. Jak myślicie, pomogą i przestanę być zombie w dzień? Nie chce się tak czuć bo zaraz koniec wakacji i szkoła. Dziś byłem u niej pierwszy raz bo mój były lekarz odszedł z danej placówki. Dałem papiery, wypisy ze szpitali itp. lecz nie powiedziała mi czy mam Depakine i Asertin odstawić czy brać jednocześnie dalej z nowymi lekami? Jak myślicie? Nie mogę zadzwonić itp bo zaraz weekend a nie ma jej jutro w przychodni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Arus082.

 

Jeśli o mnie chodzi, to ja bym nie ryzykował, bo każdy lek działa inaczej. Jednak nagłe odstawienie leków, które są stabilizatorami jak depakine  nie powinno się nagle odstawiać, Hydroxyzyna nie jest z kolei silnym lekiem, ale nie znam Andepinu. Powinieneś porozmawiać z lekarzem co do tych leków, jakie masz brać. Trochę mnie dziwi to, że lekarka nic nie powiedziała, bo to jest bardzo ważna informacja, ale nie mi tutaj osądzać Twojego lekarza...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko co wtedy, kiedy lekarz nie chce tego zrobić... Trzeba jakoś stopniowo samemu odstawiać w takim razie. Te lęki mnie wykończą, nie mam już siły żyć, co raz częściej myślę nad tym, żeby się położyć z powrotem do szpitala i stamtąd nie wychodzić długo. Tam przynajmniej ktoś się mną zaopiekuję, zatroszczy, porozmawia. A tak? Nie mam nikogo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musi być Ci bardzo ciężko z lękami. Współczuje Ci, że jesteś w tym wszystkim sam. Ja pomimo tego, że mam rodzinę to nie okazuję swoich emocji i walczę sam, bo nie za bardzo jestem rozumiany...Tak, masz rację, leki można stopniowo odstawiać, ja też tak robiłem będąc na wysokich dawkach  chloroprothixenu i pernazyny ale nasiliły  mi się przez to objawy pozapiramidowe, pod postacią mimowolnych ruchów warg, języka, palców rąk, okresowej sztywności mięśniowej kończyn dolnych...

Jeśli chodzi o szpital i pobyt w nim to jest to dobre rozwiązanie. Mi też się tak wydawało i tak myślałem jak Ty ale to jest niestety na jakiś czas a potem jest jeszcze trudniej jak się wyjdzie, Uwierz mi, bo leżałem wiele razy uciekając w szpital psychiatryczny. Jednak zrozumiałem że to nic nie da, a  życie które mam w ciągłym stresie musiałem i muszę akceptować. Czego Tobie życzę przyjacielu:-)

 

Edytowane przez miniu89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z panią od matematyki. Powiedziala, że postara się mi pomóc. Jakbym miał jakieś problemy, żeby nadążyć to mam jej to powiedzieć to mi rozłoży ten materiał na kilka części. No i spytała czy zamierzam zdawać maturę, ja oczywiście, że nawet nie będę podchodził. Może to pomoże w zdaniu mi do następnej klasy? Zobaczymy, dziś o 17 mam korepetycje z matematyki, w piątek kartkówka. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Arus082 napisał:

Jest źle, oj bardzo źle :(

Dziś ciągle cały się trzęsę, mam jakieś głupie lęki, zimne poty. Chyba muszę odstawić leki bo źle na mnie działają. Nie wiem co się ze mną dzieje.

To może być po lekach ale niekoniecznie. Ja też miałem różne lęki i inne objawy takie jak zlewne poty.  Teraz na chwilę obecną już nawet o tym nie myślę tak jak jeszcze miesiąc temu, że nie wychodziłem nawet z pokoju do kuchni tylko siedziałem w jednym, ale to nieważne/ Arusie082, pamiętaj o tym żeby brać systematycznie leki i nie eksperymentować samemu, bo to Ci zaszkodzi. Uczucie lęku może być polekowe ale też...nerwicowe, A jak wiesz, przy silnych emocjach w nerwicy też może być lęk ...który paraliżiuje.Co bym Ci mógł poradzić? Nie spiesz się tak bardzo z odstawieniem leków jak na razie, tylko bacznie obserwuj to co się z Tobą dzieje.Jeśli nic nie pomoże walcz o to, szukaj rozwiązań poza lekami bo same leki też potrafią nakręcić. Wszystko to zależy od rodzaju leku, jaki bierzesz.Tylko mi się tutaj nie poddawaj:classic_rolleyes:

 

Życzę Ci powodzenia .

Edytowane przez miniu89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mój przyjaciel napisał, że idzie popełnić samobójstwo, bo jest po próbie, wyskoczył z 3 piętra, jest po rehabilitacji, wczoraj go na mieście pobili. Mówił, że ma dość, nie ma go nigdzie od 24 godzin, nie wiem co robić. Nie dość, że sam mam problemy to muszę się innymi przejmować ale nie chcę mieć wyrzutów sumienia. Niestety wiem tylko jakie ma imie i nazwisko, nic więcej. To znajomość internetowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×