Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niedługo 30 a ja nadal sam… Wasze rady są żałosne i fałszywe. Okłamujecie i krzywdzicie ludzi.


bakus

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Wielki Selfini napisał:

Bakus dostałaś rade od psychoterapeutki żeby chodzić na prostytutki skorzystałes z tej rady? Może jest to jakieś rozwiązanie...

 

Nie. I mam nadzieję że nie będę musiał. Nie chcę tego robić. 

Edytowane przez bakus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2018 o 17:18, carlosbueno napisał:

Ja raczej twarzy nie zmienię, ale aż tak brzydki chyba nie jestem, a reszta chyba nie najgorsza. Gorzej z atrakcyjnością poza fizyczną, ale jak nabrać śmiałości i pewności siebie jak nigdy się jej nie miało.   

 

A co da dobra forma fizyczna, czy dykcja  bo nie rozumiem, faceci którzy się jąkają już nie mówiąc o brzuszku piwnym i zadyszce po wejściu po paru schodach mają kobiety równie często jak ci w dobrej formie fizycznej. To jest jakiś mit że samotni faceci są samotni bo są grubi, słabi fizycznie itp, owszem u kobiet tak jest częściej bo mało kto chce grube. Podejrzewam że przeciętni singiel po 30-ce jest sprawniejszy i lepiej zbudowany niż taki w stałym związku którym nie zależy tak na atrakcyjnym wyglądzie bo już usidlił kobietę i vice versa.   

Kobiety również zwracają uwagę na to jak wyglądasz, jak się poruszasz. Dykcja no jednak sporo nieśmiałych facetów mówi nie wyraźnie i odwraca głowę przez co nie da się ich zrozumieć, a to raczej ma negatywny wpływ na odbiór takiej osoby w otoczeniu. Kiedy wiesz, że ćwiczysz i jakoś wyglądasz, nie musisz być kulturystą ważne, że nie masz piwnego brzucha i nie wyglądasz jak pinokio to sam z siebie nabierasz pewności siebie. Kiedy masz brzuch i kiepską dykcję na pewno nie pomaga to w zdobywaniu pewności siebie.
Jak nabrać pewności siebie? Są poradniki nawet na yt chociaż tam trzeba na to patrzeć z przymrużeniem oka. Można czytać o tym książki chodzić na terapie itd. Nic się nie zmieni kiedy nie robi się nic poza czekaniem. Trzeba właśnie próbować i robić coś aby nadeszła zmiana. Zresztą krótko i zwięźle na te pytania odpisał bakus.

 

W dniu 14.09.2018 o 20:45, bakus napisał:

Rozmowa szła całkiem nieźle do momentu kiedy to oznajmiła, że z badań wynika, że mężczyźni marzą o kobiecie coś ala krzyżówka Angeliny Jolie, Merlin Monroe i Sashy Grey  a jednak na żonę wybierają sobie inną. To jej przerwałem i powiedziałem, że wybierają, bo mało który facet ma odwagę zagadać to takich kobiet jak każda z trzech podanych, a już w ogóle to takiego zabójczego mixu. To nie wiedziała co mi odpowiedzieć, wiedziała że mam rację i koniec marnych sztuczek... 100zł poszło w piach znowu.  

Miałem w życiu kilka sytuacji w których właśnie tak postąpiłem. Nawet jakiś czas temu o tym pisałem. Kiedy rozmawiałem z dziewczyną przez neta czat głosowy czy pisaliśmy było fajnie i rozmowy trwały godzinami do 5 rano. Kiedy się spotkaliśmy zaniemówiłem bo uznałem, że jest sto razy ładniejsza niż na zdjęciach i rozmowy przestały się kleić. Po pewnym okresie znajomości zapytała nawet mojego znajomego dlaczego od czasu kiedy się spotykamy jakoś inaczej się zachowuje i uznała, że pewnie mi się nie podoba. Co było bzdurą, ale nie miałem odwagi by to zmienić. Oczywiście nie wiem czy coś by z tego mogło być jednak sam fakt tego, że w pewnym sensie odstraszyła mnie właśnie tym, że była zbyt ładna i uznałem na starcie, że nie mam żadnych szans, a może jednak miałem? Teraz za późno jednak żałuję, a kontakt i tak w zasadzie po jakimś czasie się urwał.

Edytowane przez kazashi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.09.2018 o 23:19, Abigail_1Sm25 napisał:

Stanowczo trzeba to leczyć. Może wymyślą dla nas tabletkę-cud obniżającą inteligencję? Bo haloperidol to podobno nie to.

Ja niestety nie wiem jakie mam iq jednak wiele razy słyszałem od lekarzy czy rodzinnego czy pulmo, że zbyt wiele wiem o swoich chorobach dlatego się niepotrzebnie stresuję, jednak gdyby nie to wiele razy dostałbym leki na które jestem uczulony. Po ostatnim wstrząsie anafilaktycznym pielęgniarka podająca mi leki też powiedziała, że zbyt dużo o tym wiem i przez to wstrząs był silniejszy i szybciej postępował bo dodatkowo się zdenerwowałem jak...

Też masz wrażenie, że osoby które mniej wiedzą o tym co dzieje się wokół nich mają lżejsze życie?
Ja nie raz chciałbym być właśnie taki jak inni i mieć wszystko głęboko gdzieś i nie zauważać problemów czy niebezpieczeństw związanych z tym co robimy. W moim przypadku może to tylko wysokie mniemanie i też nie mi to oceniać jednak wydaje mi się, że sporo osób jest po prostu "ślepa". Nie zauważałem tego tak do czasu kiedy zacząłem prace jako doradca klienta oszczędzę szczegółów jednak od tego czasu zmieniłem opinie o naszym społeczeństwie.

Mój lekarz uznał, że nic konkretnego prawdopodobnie mi nie dolega i po prostu jestem nieśmiały i mam taki charakter jednak nad tym trzeba pracować i mimo, że tak myślałem od lat to nie potrafię się przełamać i zbyt łatwo się poddaję... Motywacją w zasadzie jedyną jest to, że nie chce być do końca życia sam i chciałbym kogoś poznać tylko dlatego nadal próbuję się zmienić i pracować nad sobą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, kazashi napisał:

Kiedy masz brzuch i kiepską dykcję na pewno nie pomaga to w zdobywaniu pewności siebie.

Kiedyś słyszałem w radio że kobiety wolą facetów z brzuchami i było to na podstawie jakiś tam badań. Pewnie to przesadzone, ale wolą takich niż zbyt chudych. Ja mówię raczej cicho i niewyraźnie,  pewnie nie przekreśla to moich szans ale  takie mówienie pokazuje mój brak pewności siebie i brak siły przebicia. U mnie w pracy jest koleś który mówi jeszcze ciszej i mniej wyraźnie niż ja, ale ma żonę, mimo że  sporo przed 30-tką jest, także bym nie przeceniał tej dykcji. 

16 godzin temu, kazashi napisał:

Też masz wrażenie, że osoby które mniej wiedzą o tym co dzieje się wokół nich mają lżejsze życie?

Pewnie tak jest i do tego odnoszą często większe sukcesy w życiu niż osoby pozornie inteligentne i elokwentne bo  jeśli nie jest to podparte zdrową psychika to czyni czasem więcej szkody niż pożytku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, carlosbueno napisał:

Kiedyś słyszałem w radio że kobiety wolą facetów z brzuchami i było to na podstawie jakiś tam badań. Pewnie to przesadzone, ale wolą takich niż zbyt chudych. Ja mówię raczej cicho i niewyraźnie,  pewnie nie przekreśla to moich szans ale  takie mówienie pokazuje mój brak pewności siebie i brak siły przebicia. U mnie w pracy jest koleś który mówi jeszcze ciszej i mniej wyraźnie niż ja, ale ma żonę, mimo że  sporo przed 30-tką jest, także bym nie przeceniał tej dykcji. 

Pewnie tak jest i do tego odnoszą często większe sukcesy w życiu niż osoby pozornie inteligentne i elokwentne bo  jeśli nie jest to podparte zdrową psychika to czyni czasem więcej szkody niż pożytku. 

Zawsze są wyjątki i to, że jesteś "fit" nie oznacza, że dziewczyna znajdzie się sama albo, że kobiety będą się za Tobą uganiać. To po prostu dodaje pewności siebie. Tak samo z dykcją czy mówieniem po cichu itd. To tylko pomaga i nie gwarantuje sukcesu. Tak naprawdę sporo zależy od szczęścia sytuacji oraz chwili w której spotkamy tą drugą osobę. Czasami może mieć kiepski humor i oleje Ciebie bo ma tylko ochotę iść do domu i odpocząć albo ktoś wkurzył Ją w pracy. Jednak kiedy nie spróbujesz to nic się nie zmieni, a ludzie są leniwi i większość z nas bez pracy nad sobą zmienia się na gorsze. W badania tego typu nie wierzę większość takich badań jest sponsorowana. Nawet wyniki wydajności procesorów czy kart graficznych podawane przez znane portale mimo tej samej metodologii potrafią się znacznie od siebie różnić. Na sto procent nie polecam siedzenia w domu i czekania aż nagle kogoś spotkamy. W domu to chyba mało prawdopodobne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kazashi napisał:

Na sto procent nie polecam siedzenia w domu i czekania aż nagle kogoś spotkamy. W domu to chyba mało prawdopodobne?

A kto tu takie coś proponował?. 

 

18 godzin temu, kazashi napisał:

Zawsze są wyjątki i to, że jesteś "fit" nie oznacza, że dziewczyna znajdzie się sama albo, że kobiety będą się za Tobą uganiać.

Podejrzewam że facet o budowie maratończyka czyli niby fit cieszyłby się mniejszym powodzeniem niż typowy  brzuchacz. Ja zrezygnowałem z biegania wiele lat temu i tak jestem dość szczupły a bieganie odchudza najbardziej i odstrasza potencjalne kandydatki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, carlosbueno napisał:

A kto tu takie coś proponował?.  

 

Podejrzewam że facet o budowie maratończyka czyli niby fit cieszyłby się mniejszym powodzeniem niż typowy  brzuchacz. Ja zrezygnowałem z biegania wiele lat temu i tak jestem dość szczupły a bieganie odchudza najbardziej i odstrasza potencjalne kandydatki. 

Nie czytałem wszystkich postów w tym temacie jednak śledząc temat o samotności zauważyłem, że 90% osób tak robi. Sam często się do tego ograniczam jednak kiedy czuje się lepiej fizycznie staram się przełamać i nie raz się udaje. Mam nadzieje, że w końcu przyniesie to jakieś skutki.

Wiesz fit nie znaczy, że masz mieć samą skórę i kości. Ty tak to odbierasz, ale jednak w moim otoczeniu jest większość osób która ma wagę w normie i żyje w związkach. To raczej te osoby odstające od normy mają problem ze znalezieniem drugiej połówki. Zwróć uwagę, że faceci po znalezieniu drugiej połówki bardzo szybko tyją, ale kiedy zaczynają swój związek wyglądają zupełnie inaczej. To też efekt lenistwa o którym pisałem wyżej. Co nie zmienia faktu, że każdy ma szanse na spotkanie swojego ukochanego/ukochanej i każdy z nas jest inny i ma inne oczekiwania. Ja piszę tylko o tym co z mojej perspektywy jest przy tym pomocne, ale nie koniecznie gwarantuje nagły sukces. Raz pójdę na trening i jutro kogoś spotkam albo odezwę się głośno i wyraźnie wśród znajomych w pubie i dziewczyny same do mnie przybiegną tak to nie działa. Długotrwałe wcielenie odpowiednich nawyków i przyzwyczajeń jednak może przynieść efekt który np wpłynie na naszą pewność siebie, a kiedy już zdecydujemy się zagadać może dziewczyna dzięki temu się nami zainteresuje? To tak jak z treningiem po kilku dniach nie masz efektów jednak po roku zaczyna się coś dziać.

Edytowane przez kazashi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bakus napisał:

Może warto zapytać @anemon  ?? Mamy zdjęcia Carlosa, może  on też jest tak przystojny, że onieśmiela wszystkie panny dookoła. 
 

Przecież nie pisałam o Tobie, już Ci tłumaczyłam, szukam możliwej przyczyny po omacku. Przy okazji, wstawisz zdjęcie na forum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
W dniu 24.09.2018 o 17:08, carlosbueno napisał:

Kiedyś słyszałem w radio że kobiety wolą facetów z brzuchami i było to na podstawie jakiś tam badań. Pewnie to przesadzone, ale wolą takich niż zbyt chudych.

To pewnie te, które się w dzieciństwie bawiły misiami i im zostało - teraz chcą się bawić dużymi i żywymi "misiami".😊

A poważnie i bez żartów, to jest pewnie podobnie, jak z tym, że najbardziej wzrok przyciągają przeciętne, mało charakterystyczne twarze. Takie nie okrągłe, nie pociągłe, symetryczne, raczej o łagodnych rysach. Są w internecie grafiki przedstawiające uśredniony typ urody męskiej i kobiecej z różnych populacji (narodów), stworzone na podstawie próby z pewnej liczby ochotników, tylko coś skaszanili, bo pamiętam, że uśredniony Polak wyglądał trochę jak troglodyta. :D Jednak te twarze były w większości ładne i atrakcyjne, choć w tłumie by zupełnie się nie wyróżniały.

Tym tropem, wydaje mi się, że największe powodzenie mają nie chudzi, nie brzuchaci, ale tacy średni, najlepiej z jakąś muskulaturą, byle nie przesadną. Wzrost jest też istotny, jednak przy dwumetrowym dryblasie filigranowa pani może się poczuć mało komfortowo.

Dykcja ważna - co z tego, że masz gadane, jeśli seplenisz, mówisz cicho lub niewyraźnie?

W dniu 24.09.2018 o 00:22, kazashi napisał:

Też masz wrażenie, że osoby które mniej wiedzą o tym co dzieje się wokół nich mają lżejsze życie?

W ostrzejszej wersji: głupiemu w życiu łatwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, anemon napisał:

Przecież nie pisałam o Tobie, już Ci tłumaczyłam, szukam możliwej przyczyny po omacku. Przy okazji, wstawisz zdjęcie na forum?

Nie. Chcesz mieć kontekst by móc dla zasady obalić tę możliwość z racji tego że ją ciągle przypominam?? 

 

Swoją drogą, jakiejś przyczyny się może doszukałaś?? Bo ja już głupieje totalnie od jej szukania i próby naprawienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2018 o 16:24, bakus napisał:

Może warto zapytać @anemon  ?? Mamy zdjęcia Carlosa, może  on też jest tak przystojny, że onieśmiela wszystkie panny dookoła. 
 

Przystojny( w miarę)  to byłem z 15-20  lat temu teraz jestem blisko 40 letnim staruchem 😊

 

23 godziny temu, weltschmerz napisał:

Tym tropem, wydaje mi się, że największe powodzenie mają nie chudzi, nie brzuchaci, ale tacy średni, najlepiej z jakąś muskulaturą, byle nie przesadną. Wzrost jest też istotny, jednak przy dwumetrowym dryblasie filigranowa pani może się poczuć mało komfortowo.

Ja jestem średniej budowy, choć wg niektórych głównie osób z nadwagą jestem chudzielcem mimo bmi na granicy nadwagi. A wzrost też mi jakoś nie pomaga, może za wysoki jestem. Zresztą nie wygląd jest problemem a zryta psychika.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wiejskifilozof napisał:

Oststnio widziałem,menela i darmozjada.Czyli,człowieka.Któremu w kapitalizmie się nie udało.👨i miał kobietę.|Dlaczego,bo miał w sobie to coś.Mimo,braku dużych pieniędzy.

Może miał pieniądze na trunek, a kobieta też uzależniona. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2018 o 18:47, weltschmerz napisał:

To pewnie te, które się w dzieciństwie bawiły misiami i im zostało - teraz chcą się bawić dużymi i żywymi "misiami".😊

A poważnie i bez żartów, to jest pewnie podobnie, jak z tym, że najbardziej wzrok przyciągają przeciętne, mało charakterystyczne twarze. Takie nie okrągłe, nie pociągłe, symetryczne, raczej o łagodnych rysach. Są w internecie grafiki przedstawiające uśredniony typ urody męskiej i kobiecej z różnych populacji (narodów), stworzone na podstawie próby z pewnej liczby ochotników, tylko coś skaszanili, bo pamiętam, że uśredniony Polak wyglądał trochę jak troglodyta. :D Jednak te twarze były w większości ładne i atrakcyjne, choć w tłumie by zupełnie się nie wyróżniały.

Tym tropem, wydaje mi się, że największe powodzenie mają nie chudzi, nie brzuchaci, ale tacy średni, najlepiej z jakąś muskulaturą, byle nie przesadną. Wzrost jest też istotny, jednak przy dwumetrowym dryblasie filigranowa pani może się poczuć mało komfortowo.

Dykcja ważna - co z tego, że masz gadane, jeśli seplenisz, mówisz cicho lub niewyraźnie?

W ostrzejszej wersji: głupiemu w życiu łatwiej. 

Ostatnio utworzyłem kilka profili na jednym portalu randkowym okazało się, że tak naprawdę sporo zależy od tego jakie dodamy tam zdjęcia i w jaki sposób będziemy zagadywali do płci przeciwnej. Wszędzie dodane moje zdjęcia 2-3 na profilu. Zdziwiło mnie to, że zdjęcia telefonem na wysokim iso z dużymi szumami miały lepsze oceny od tych robionych lustrzanką, gdzie na moje oko prezentowałem się lepiej, ale to tylko widocznie moja opinia. I tak mało kto odpisał, jednak sama ocena strasznie mnie zdziwiła. Kiedyś więcej dziewczyn było chętnych do rozmów online albo po prostu się starzeje i jest to na tyle widoczne.

Głupiemu łatwiej i to mnie boli, bo ja siedzę i myślę, a inni po prostu działają... Chociaż u mnie to może wina tylko tego, że jestem perfekcjonistą w złym tego słowa znaczeniu. Zawsze boję się porażki więc dopiero kiedy jestem pewien sukcesu to wtedy zaczynam działać. Przez co tracę masakrycznie dużo czasu na bezsensowne przemyślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×