Skocz do zawartości
Nerwica.com

Prawie śmiertelna bezsenność


Hanna J

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Na depresję i nerwicę lękową choruje od dziecka (pierwsza próba samobójcza w wieku ok. 12 lat, teraz mam 33). Jakieś półtora roku temu nastąpiła eskalacja wszystkiego złego, czego skutkiem była bezsenność trwająca półtora miesiąca. Przez ten czas spałam może, że sześć godzin i to po końskiej dawce Nasenu. Po jednym razie Nasen przestał działać. Nawet Xanax (w mojej opinii ten lek to cudo medycyny) nie pomagał. Gdy próbowałam zasnąć bezwolnie doznawałam czegoś w rodzaju wstrząśnienia ciałem. Po trzech tygodniach maksymalnie wyostrzył mi się węch (czułam zapach zezutej gumy wyrzuconej do kosza na śmieci w kuchni mimo, że przebywałam w pokoju obok), pojawiały mi się błyski przed oczami, poty, spowolnione i niezdarne ruchy, kolor skóry jak u denata, nawet pomimo faktu, że od 16 roku życia jestem ateistą, w pewnym momencie zaczęłam się modlić (bez skutku). Poza tym na umyśle byłam przytomna i świadoma. Po mieszance różnych leków w końcu udało się je dobrać tak, żebym zasnęła. 200 promazyny + 100 mg doxepinu + pregabalina + 0,5 xanaxu. Do dziś bez tego mixu nie zasnę. Przeżył ktoś coś podobnego.

Edytowane przez Hanna J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Hanna,

dlaczego nie kontunuujesz leczenia depresji i lęku?Depresja to choroba przewlekła z okresami remisji i wznowy.Te ostatnie są coraz ostrzejsze w funkcji czasu.Lecz depresję a bezsenność wraz z postępami w leczeniu będzie mijać.Nie wchodź w neuroleptyki czy inne leki wykazujące antagonizm receptora H1 np.kwetiapina.Szybko rośnie tolerancja.

Pozdrawiam.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to przeczytalem to odrazu pomyslalem o zespole abstynencyjnym po zolpidemie i innych benzo ktore bralas.Na moje oko jestes uzalezniona poprostu .Napisz jakie leki bralas przez ostatnie pol roku i czym byla ta "eskalacja" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie uzależnienie od benzo. Jak nie spałam przez półtora miesiąca to też xanax wzięłam dwa razy po 5 mg i nic. Dopiero promazyna i doxepin pomógł. A co się wydarzyło?? Wypadły mi dyski z kręgosłupa, zwolnili mnie z pracy bo chorowałam, zostałam bez grosza. Poza tym choruję na mocne zaburzenia hormonalne i liszaja na skórze. Ogólnie koszmar. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×