Skocz do zawartości
Nerwica.com

Choroba i samotność w niej zabija


Szukajac_pomocy

Rekomendowane odpowiedzi

Choruje od 2011 roku przeżyłem już epizody schizofreniczne, dwubiegunowe, elementy depresji oraz nerwicę która mam do dzisiaj... Wydaje mi się ze moją choroba jest następstwem stresu na studiach jak również jestem obarczony bagażem genetycznym... Od prawie początku jestem na ciągłej rencie parokrotnie przedłużanej i pod ciągną opieką lekarza psychiatry. Chciałbym na forum poznać kogoś do rozmowy, znajdzie się tutaj ktoś taki? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, niemało tego u Ciebie, w mojej epikryzie też kiepsko i ogólnie 'straszy'. Czemu studia Cię jakoś... przeczołgały [dobrze rozumiem?]?

Zaciekawiła mnie wzmianka o rencie, z której korzystasz, nie znam Twojego wieku, ale spekuluję, że zapadłeś na swoje przypadłości na studiach, zatem jako dorosły, pracowałeś jednocześnie, także później? Słyszałam, że rentę otrzymuje się po przepracowaniu 10-ciu lat lub jeśli człowiek ma jakiś zapis w dokumentacji medycznej, że leczył się przed osiemnastką. ...Nie pytam o to też bez powodu - nie owijając w lukier, m,am straszne zaburzenia.., naprawdę kiepskie życie, przepełnione cierpieniem i bólem. Niech pewnym obrazem będzie fakt, że od dwóch lat nie wychodzę z domu, bo nawet spacerować nie umien bez silnego cierpienia i dysfunkcji fizycznych w następstwie psychicznych deficytów. 'Oczami wyobraźni' widzę.... tę świetlaną przyszłość i naprawdę nie chce tego losu.

Edytowane przez White Rabbit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studia kosztowały mnie naprawdę wiele nerwów, których już nigdy nikt mi nie odda. Rentę posiadam gdyż zacząłem leczyć się u psychiatry przed skończeniem studiów, a moje przypadłości zostały określone jako powstałe, dużo wcześniej niż podczas pójścia do lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. To pokrzepiające, że udzielono Ci renty. Masz chyba fajnego/ludzkiego/kumatego psychiatrę? Choruje od wczesnego dzieciństwa, ale w rodzinie dysfunkcyjnej nie był to problem do rozwiązania, raczej objawy były karane. Tym bardziej nikt nie zaprowadził mne do specjalisty. Na razie dostałam prawo do świadczeń z mopr. Mogę spytać o Twoją diagnozę?

Edytowane przez White Rabbit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jakiś czas w sposób nieregularny mam spotkania z psychologiem ale to są takie luźne gadki natomiast jakieś inne terapie jak oddział dzienny czy coś takiego niestety jestem z powodu choroby i innych dodatków składa się na moją chorobę nie umożliwia mi odbyć pełnych turnusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×