Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

193 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      138
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Tu gdzie ja mieszkam lek jest dostępny we wszystkich dawkach. Direct pewnie też nie jest z Polski jak ja. Ty przesypujesz leki? haha Skoro na to wpadłeś, to pewnie tak robisz. Nieźle.

 

All , wolałbym nie świrować jak jakiś " zegarmistrz" z odsypywaniem kapsułek ,ale TU JEST POLSKA! , Kolego.

Chyba zapomniałeś o polskich realiach i o tym ,że nikt nie wypierdo.i pół wypłaty tylko i wyłącznie na leki .A co będzie żryć ? I za co opłaci mieszkanie , a jeszcze jak ma dzieci? No ,ale najważniejsze jest zdrowie ,a dobre leki muszą kosztować...

To przyjedź do Polski ,,,i zobaczymy ile czasu pociągniesz na Pregabalinie ( z oszczędności mam rozumieć, bo zanim znajdziesz pracę...)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał dziennie brać 500mg to wychodzi 1400 na 2 miesiące..

Ile u ciebie on kosztuje ?

 

to dużo, ale jak bierzesz tylko to to ok, jak inne dragi to już wg mnie za dużo. Ja lecę na ryczałcie, tzn mam pełną refundację tego leku oraz innych jakie potrzebuję.

 

-- 09 lut 2013, 20:07 --

 

Tu gdzie ja mieszkam lek jest dostępny we wszystkich dawkach. Direct pewnie też nie jest z Polski jak ja. Ty przesypujesz leki? haha Skoro na to wpadłeś, to pewnie tak robisz. Nieźle.

 

All , wolałbym nie świrować jak jakiś " zegarmistrz" z odsypywaniem kapsułek ,ale TU JEST POLSKA! , Kolego.

Chyba zapomniałeś o polskich realiach i o tym ,że nikt nie wypierdo.i pół wypłaty tylko i wyłącznie na leki .A co będzie żryć ? I za co opłaci mieszkanie , a jeszcze jak ma dzieci? No ,ale najważniejsze jest zdrowie ,a dobre leki muszą kosztować...

To przyjedź do Polski ,,,i zobaczymy ile czasu pociągniesz na Pregabalinie ( z oszczędności mam rozumieć, bo zanim znajdziesz pracę...)?

 

Rozumiem, ale też właśnie dlatego, choć niekoniecznie z powodów akurat cen leków, wyjechałem kiedyś z Polski. Tobie też proponuję. Wydawać to, co zarobisz ciężką pracą na leki, to by mi nie pasowało. Przecież każdy z nas płaci w swoim kraju jakieś składki na służbę zdrowia. Tylko w Polsce te składki idą pewnie na coś innego, skoro ceny za leki są takie duże. Ci co są przy żłobie, robią co chcą jak widzę. I nie napotykają specjalnego oporu. To nie dla mnie jednak. Mam przynajmniej ten komfort, że jestem traktowany jak należy, z szacunkiem. Badania, leki, wszystko czym dysponuje współczesna medycyna bez stania w kolejkach, upokarzających scen pod gabinetami lekarzy, w szpitalach. Wiem jak to wygląda w Polsce, bo widziałem w TV. A i jeszcze te reformy, czy co tam z tym, żeby czasem z porady nie skorzystał ktoś nie zarejestrowany jako bezrobotny, to dopiero jest chore.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Kalebx3, dużo moich znajomych wyjechało w momencie otwarcia szlabanu. Najpierw była Anglia, Niemcy, potem się rozjechaliśmy, jak człowiek przywykł do inności, tzn normalności. ale to nie jest nic niezwykłego. Naturalnie trzeba mieć cel, choćby taki, że chcę chodzić co miesiąc na koncerty, coś zwiedzać. a propo's moja składka zdrowotna to ok 500 zł na polskie, to też zależy ile zarobię, bo jak mam miesiące z większą wypłatą, to jest również większa. Wiem, że płacę tą składkę, ale mam lekarza na telefon, mogę zadzwonić po południu i mnie przyjmie bez problemu; w Polsce widziałem, jak ludzie stoją do rejestracji od godzin porannych. to chore. Ja umawiam się, gdy wizyta ma być planowana, na określoną godzinę i dzień, dostaję smsa z przypomnieniem o wizycie, bo jestem sklerotykiem :D i o czasie jestem przyjmowany /drobne poślizgi to jakieś 10 minut/. Nie mam problemów z żadnymi badaniami, rezonanse, tomografia, itd. Terminy na bieżąco, a jakby była sprawa pilna, to natychmiast. I z takich powodów choćby opłaca się olać Polskę. Jak wyjeżdżałem kiedyś, to to forum było raczkujące, a służba zdrowia w Polsce lepiej stała, dużo lepiej, niż dziś. Wniosek jest jeden, lepiej nie będzie , tylko gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te fotki są ok, tylko ciężko zrobić dobre, bo światło się odbija od blistrów. Każda dawka ma inny kolor poza tym. drag ma fajne działanie kojące, jak ktoś kuma w czym rzecz, to wie o czym piszę. Nie są to stany euforyczne, ale jest przyjemnie. Dla chorych którzy nie mieli jak pozbyć się bólu, nerwicy, to lek idealny wg mnie. Naturalnie nie polecam, nie zachwalam, bo zaraz ktoś napisze że coś reprezentuję :lol: , dobry ubaw mam z jednego wpisu. Ale bawcie się dobrze. pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Direct, All , a jak u Was po tym leku z apetytem ? Biorę go w dawce 75 mg/D. i spoko , naprawdę dobry,,,ale apetyt , NO NIE , nie umiem tego opanować. Ktoś powie " to nieopanowywuj" ,ale ja nie lubię non -stop na obżarstwie z pełnym brzuchem .Nie lubię i nie chcę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich - cena na Lyricę jest u nas zabójcza!

Mój mąż nie jest polakiem i stale bierze Lyricę od kilku lat, w jego kraju jest to lek refundowany i zawsze mu coś zostaję po wykupieniu 3 miesięcznej recepty...

przyjmuje dawkę 300mg czasem otrzymuje ją w dawkach 2x150mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JużTuByłem, błagam Cię, powiedz mi, jak znosisz połączenie Lyrici i Mirtazapiny? Jak je łączysz (w jakich porach bierzesz?)? Potrzebuję jak najszybszej odpowiedzi, o ile się da. Chciałabym odstawić nasennik, ale muszę mieć coś na zmianę.

Czy Lyrica też tłumi emocje? Jaki jest jej wpływ na działanie pamięci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale na neuroleptykach. Okropne. Na niektórych neuroleptykach mam wrażenie, że pamięć właściwie nie funkcjonuje.

 

-- 17 maja 2013, 21:24 --

 

Kalebx3, także bierzesz Lyricę? jak ją znosisz. Czy działanie nasenne jest silne? Z czymś byś je porównał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neuroleptyki. Kużwa! Tylko one tak skutecznie potrafią uwarzywniać,ale skoro musisz to szkoda. Parkinsonizm polekowy to tylko kwestia lat, a pamięć wiadomo ( lepiej nie komentować). Lata całe już tego nie biorę ,i dzięki temu mi się poprawiło. Czasem ( raz na pół roku jaką perazynę), ale ,żeby non-stop bo jakis pojebus w kitlu zaordynował ,co to to nie, o nie . Są lepsze leki a nie uwarzywniacze. Przecież na tym to w ogóle nie idzie życ nie mówiąć już o pracy. A pamięć, współczuję ci bardzo.

 

-- 17 maja 2013, 21:33 --

 

Lirycę brałem . Jej z niczym nie można porównać. Działa bardzo skutecznie antylękowo , wzmaga trzeżwą odwagę , tylko u mnie ten cholerny apetyt,,,gwałtowny , niepohamowany. Sorry. Nie ma działanie nasennego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam się rozstać z neuroleptykami na stałe, zrywam dziś z nimi nieudany związek. Po co by nie sięgnąć, wybór nietrafiony, mam nadzieję, że Lyrica będzie wybawieniem. O trwałych skutkach nawet mi nie mów, bo szlag trafia, nie dość, że człowiek, ładując w siebie, czuje się jak ułom, to jeszcze ma się pisać na to po zaprzestaniu leczenia. Nie wiem, co tak się moja psychiatra uparła. Prosiłam o Lyricę, jednak nie jest pewna, czy można ją łączyć z mircią. Jednak, jak widać, kolega JużTuByłem łączy z powodzeniem (stopka miga mi już któryśnasty raz przed oczami). Zla jestem jak diabli, że trzeba czekać, aż się zdecyduje :/

 

-- 17 maja 2013, 21:41 --

 

Ech, działanie nasenne wystarczy, że będzie porównywalne do chlorprothixenu.. Nic się nie da przyrównać?

 

-- 17 maja 2013, 21:42 --

 

No i, jak sobie radzi pregabalina z przykurczami mięśni, sztywnością całego ciała, bolesnością - całą tą somatyką?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, kolega Już tu Byłem łaczy te dwa leki. Ja to brałem do Paroksetyny i było dobrze , ale apetyt porażka.

Normalnie bym tego leku nigdy za tę cenę co jest nie kupił , ale znajoma w Angli ( gdzie ten lek jest za free) podesłała mi tego trochę.

Jak Cię stać to spróbuj. A neroleptów nie bierz bo szkoda by Cie było . To dla totalnych psycholi, schizofreników podczas ataków choroby.

 

-- 17 maja 2013, 21:48 --

 

NIE DZIAŁA NASENNIE , ani trochę. W tym względzie lepsza Gabapentyna. Przykurczów nie miałem ,. więc nie powiem ,ale pregabalina w tym celu jest stosowana z powodzeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To krucho. (ale ktoś tu pobąkiwał, że jednak się kima dobrze, grunt to wyciszyć, nie nakręcić)

 

Apetyt, gdyby sie przyszwendał, korzystając z okazji, byłoby miło.

A lek miałabym za darmoszkę dzięki kontaktom z taka niemiecką familią, heheh (tam wydawany za free temu, kto ustawia się z receptą).

Przykro mi, że musiałeś odstawić z powodu nieposkromionego głodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×