Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

193 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      138
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      16


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Kinsswo napisał:

Na mnie pregabalina działa świetnie. Początkowo powodowała bardzo przyjemną hipermanię, później co prawda ten efekt zniknął, ale nigdy nie działała otumaniajaco, tak jak na niektórych. Bardzo dobrze uspokaja lęki, no po prostu cud lek - tak myślałam, dopóki nie zaczęłam tyć... W trzy miesiące dziesięć kilo w górę. Spodnie, które kiedyś wisiały na mnie jak wory, teraz cisną w talii i przy chodzeniu mam wrażenie, że zaraz pękną w pośladkach... Nie zauważyłam wzrostu apetytu, także musi tutaj chodzić o zmiany w metabolizmie albo odkładanie wody. Tragedia. Przestrzegam wszystkich, że to chyba gra nie warta świeczki, od dziś będę próbowała odstawić (brałam tylko po 75 mg na dobę)

Ooo hipermanię? Ciekawe. Mnie przy dawce 150mg tak pobudza. Rzeczywiście to efekt pregabaliny. Nasila jakby obsesje i kompulsje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kinsswo napisał:

Na mnie pregabalina działa świetnie. Początkowo powodowała bardzo przyjemną hipermanię, później co prawda ten efekt zniknął, ale nigdy nie działała otumaniajaco, tak jak na niektórych. Bardzo dobrze uspokaja lęki, no po prostu cud lek - tak myślałam, dopóki nie zaczęłam tyć... W trzy miesiące dziesięć kilo w górę. Spodnie, które kiedyś wisiały na mnie jak wory, teraz cisną w talii i przy chodzeniu mam wrażenie, że zaraz pękną w pośladkach... Nie zauważyłam wzrostu apetytu, także musi tutaj chodzić o zmiany w metabolizmie albo odkładanie wody. Tragedia. Przestrzegam wszystkich, że to chyba gra nie warta świeczki, od dziś będę próbowała odstawić (brałam tylko po 75 mg na dobę)

Nie rzucałabym tak wyrokami na prawo i lewo odnośnie leków. Brałam pregabalinę 2 lata i nie przytyłam ani kilograma. Inna sprawa, że nie tyje się z powietrza tylko od nadwyżki kalorycznej. Leki mogą co najwyżej zwiększyć apetyt, spowolnić metabolizm, ale nadal jedząc mniej/na równi z zapotrzebowaniem nie ma szans przybrać tkanki tłuszczowej. 

Brałam wiele leków, które w teorii mogą się przyczyniać do wzrostu masy ciała, faktycznie przytyłam na jednym, jednak wystarczyło więcej ruchu i waga bez problemu wróciła do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał:

Nie rzucałabym tak wyrokami na prawo i lewo odnośnie leków. Brałam pregabalinę 2 lata i nie przytyłam ani kilograma. Inna sprawa, że nie tyje się z powietrza tylko od nadwyżki kalorycznej. Leki mogą co najwyżej zwiększyć apetyt, spowolnić metabolizm, ale nadal jedząc mniej/na równi z zapotrzebowaniem nie ma szans przybrać tkanki tłuszczowej. 

Brałam wiele leków, które w teorii mogą się przyczyniać do wzrostu masy ciała, faktycznie przytyłam na jednym, jednak wystarczyło więcej ruchu i waga bez problemu wróciła do normy.

Tu się w pełni zgadzam i myślę, że każdy powinien sobie wziąć to do serca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, acherontia styx napisał:

Nie rzucałabym tak wyrokami na prawo i lewo odnośnie leków. Brałam pregabalinę 2 lata i nie przytyłam ani kilograma. Inna sprawa, że nie tyje się z powietrza tylko od nadwyżki kalorycznej. Leki mogą co najwyżej zwiększyć apetyt, spowolnić metabolizm, ale nadal jedząc mniej/na równi z zapotrzebowaniem nie ma szans przybrać tkanki tłuszczowej. 

Brałam wiele leków, które w teorii mogą się przyczyniać do wzrostu masy ciała, faktycznie przytyłam na jednym, jednak wystarczyło więcej ruchu i waga bez problemu wróciła do normy.

Też doświadczałaś hipermanii, o której autor pisze? Jestem ciekaw, bo zauważyłem podobne zjawisko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dryagan napisał:

A ja nie. Dostałem pregabalinę po epizodzie manijnym, więc gdyby wywoływała takie stany to już dawno bym znowu był w szpitalu

No właśnie, też czytam w ulotce i innych źródłach... Przepisują ją przy osobowości borderline... Raczej nie powinna wywoływać, a tym samym nasilać manii. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zabijaka napisał:

No właśnie, też czytam w ulotce i innych źródłach... Przepisują ją przy osobowości borderline... Raczej nie powinna wywoływać, a tym samym nasilać manii.

Jak mogę pregabalinie kilka rzeczy zarzucić, tak na pewno nie to, że powoduje jakieś nieprzyjemne pobudzenie, czy coś podchodzące chociażby pod hipomanię. Prędzej bym szukała w kierunku takim czy nie nasila ona działania innego leku, który przyjmujesz, a który może taki stan powodować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, acherontia styx napisał:

Jak mogę pregabalinie kilka rzeczy zarzucić, tak na pewno nie to, że powoduje jakieś nieprzyjemne pobudzenie, czy coś podchodzące chociażby pod hipomanię. Prędzej bym szukała w kierunku takim czy nie nasila ona działania innego leku, który przyjmujesz, a który może taki stan powodować.

Biorę tylko Escitalopram rano i Mirtazapinę na wieczór. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. 
 

lekarz włączyła mi pregę od wczoraj - 0.5 tabletki 75 mg. Psychiatra domniemywa, że pierwotną przyczyną moich wszystkich problemów, również depresji - są głęboko zakorzenione lęki, obawy przed oceną innych, niską samoocena. Stąd pomysł na pregę. do tego brintellix (wortioksetyna) 15 mg i dulsevia (duloksetyna) 60 mg. Nie brałem nigdy takiego combo, ale ufam swojej psychiatrze. Docelowo mamy zwiększyć po ok. tygodniu - dwóch tygodniach do całej tabletki (75 mg). 
mam pytanie - jak u was a) z libido po predze (jaka dawka) i b) z pamięcią. Czytałem o tym, że częstym skutkiem ubocznym są właśnie zaburzenia i utrata pamięci, tylko nie wiem, czy przy tak małych dawkach. To dla mnie bardzo ważne, bo funkcjonuję w branży, w której zdolności kognitywne i zapamiętywanie są istotne. 
Biore ją na noc, na razie lekkie zamulenie z rana, słyszałem, że ten lek w przeciwieństwie do innych nie nakręca się, tylko odkręca - stąd od razu ten efekt przymulający i sedatywny, który z czasem ustępuje. 
bardzo dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich użytkowników. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, hope93 napisał:

 Docelowo mamy zwiększyć po ok. tygodniu - dwóch tygodniach do całej tabletki (75 mg). 
mam pytanie - jak u was a) z libido po predze (jaka dawka) i b) z pamięcią. Czytałem o tym, że częstym skutkiem ubocznym są właśnie zaburzenia i utrata pamięci, tylko nie wiem, czy przy tak małych dawkach. To dla mnie bardzo ważne, bo funkcjonuję w branży, w której zdolności kognitywne i zapamiętywanie są istotne. 
Biore ją na noc, na razie lekkie zamulenie z rana, słyszałem, że ten lek w przeciwieństwie do innych nie nakręca się, tylko odkręca - stąd od razu ten efekt przymulający i sedatywny, który z czasem ustępuje. 
bardzo dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich użytkowników. 
 

Jak bierzesz połówkę z 75 mg - to bardzo mała dawka jest, chyba jeszcze nie terapeutyczna. Ja biorę 150 mg (x2) od roku - kłopotów z pamięcią większych nie zauważyłem - pracuję umysłowo, byłoby to niewskazane. Co do libido to już gorzej, ale biorę jeszcze inne leki, więc to niekoniecznie po tym akurat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2022 o 16:36, hope93 napisał:

Witam wszystkich. 
 

lekarz włączyła mi pregę od wczoraj - 0.5 tabletki 75 mg. Psychiatra domniemywa, że pierwotną przyczyną moich wszystkich problemów, również depresji - są głęboko zakorzenione lęki, obawy przed oceną innych, niską samoocena. Stąd pomysł na pregę. do tego brintellix (wortioksetyna) 15 mg i dulsevia (duloksetyna) 60 mg. Nie brałem nigdy takiego combo, ale ufam swojej psychiatrze. Docelowo mamy zwiększyć po ok. tygodniu - dwóch tygodniach do całej tabletki (75 mg). 
mam pytanie - jak u was a) z libido po predze (jaka dawka) i b) z pamięcią. Czytałem o tym, że częstym skutkiem ubocznym są właśnie zaburzenia i utrata pamięci, tylko nie wiem, czy przy tak małych dawkach. To dla mnie bardzo ważne, bo funkcjonuję w branży, w której zdolności kognitywne i zapamiętywanie są istotne. 
Biore ją na noc, na razie lekkie zamulenie z rana, słyszałem, że ten lek w przeciwieństwie do innych nie nakręca się, tylko odkręca - stąd od razu ten efekt przymulający i sedatywny, który z czasem ustępuje. 
bardzo dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich użytkowników. 
 

Problemy z pamięcią są wyszczególnione jako skutek uboczny każdego z leków psychiatrycznych. To też nie jest tak, że stracisz pamięć, bardziej - przy dłuższym stosowaniu leków - mogą pojawić się jakieś problemy z koncentracją. Myślę, że spośród tych leków, które wymieniłeś, prega jest najlżejsza i ma najmniejsze skutki uboczne. 

Nie ma co się nakręcać. Bierz, przetestuj, jeśli lek nie będzie Ci służył to się go odstawia i cyk 😃 wszystko na spokojnie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2022 o 16:36, hope93 napisał:

Docelowo mamy zwiększyć po ok. tygodniu - dwóch tygodniach do całej tabletki (75 mg). 

Dobra, to pytanie z kupra. Jak rzekomo bierzesz pół tabletki skoro to jest lek w kapsułkach xD i najmniejsza dostępna dawka to 50mg (są niby 25mg ale ciężko z dostępnością tego wariantu). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doradźcie mi.

Zaczęłam brać od typowego 75mg na noc, było ok, włączyłam kolejne 75mg na rano, jest ok. Chcę włączyć kolejne 75mg, lepiej na noc czy dzień? To dopiero 8 dzień brania, ale czuję się naprawdę dobrze. Psychiatra dała mi wolna rękę - mam obserwować i sobie podnosić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.01.2022 o 00:21, UnityMitford napisał:

ale czuję się naprawdę dobrze.

A po co podnosić skoro na takiej dawce, jak sama napisałaś czujesz się dobrze?  Nie widzę sensu w podnoszeniu w takim przypadku. Zwiększanie dla zwiększania niczemu nie służy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, acherontia styx napisał:

A po co podnosić skoro na takiej dawce, jak sama napisałaś czujesz się dobrze?  Nie widzę sensu w podnoszeniu w takim przypadku. Zwiększanie dla zwiększania niczemu nie służy.

*Podczas wchodzenia na lek czuję się dobrze.

Na ten moment, przy obecnej dawce (225mg) działa bardzo dobrze, zobaczymy z czasem jak to będzie, bo lek nadal się jeszcze całkowicie nie zaadaptował.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, julusia napisał:

Więc moim zdaniem opartym na zdaniu lekarzy ze szpitala - ani rano ani wieczorem tylko w środku dnia.

No niekoniecznie. Pora dnia ma znaczenie w zależności od tego co danym zwiększeniem dawki chcemy osiągnąć. Jeśli pregabalina ma nam pomóc zasypiać to dołączenie dawki o 14 będzie bez sensu, bo o 22 jak przyjdzie pora zasypiania tej pregabaliny wziętej o 14 już w organizmie nie będzie. Mniejsze znaczenie to ma przy lekach, które mają długi okres półtrwania i eliminacji, ale pregabalina do takich nie należy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.01.2022 o 21:01, acherontia styx napisał:

Nie rzucałabym tak wyrokami na prawo i lewo odnośnie leków. Brałam pregabalinę 2 lata i nie przytyłam ani kilograma. Inna sprawa, że nie tyje się z powietrza tylko od nadwyżki kalorycznej. Leki mogą co najwyżej zwiększyć apetyt, spowolnić metabolizm, ale nadal jedząc mniej/na równi z zapotrzebowaniem nie ma szans przybrać tkanki tłuszczowej. 

Brałam wiele leków, które w teorii mogą się przyczyniać do wzrostu masy ciała, faktycznie przytyłam na jednym, jednak wystarczyło więcej ruchu i waga bez problemu wróciła do normy.

Tak, a to, że powodują wyrzut prolaktyny, estrogenów to nie ma znaczenia dla wagi. Jesteś osobą ćwicząca? Bierzesz SSRI i mocno ćwiczysz równa się rezultat ten sam. Czyli mimo, że możesz schudnąć bo utniesz kalorie  to nie podkreślisz swoich mięśni. Natomiast można jeść tak samo i się przytyję bo spowalnią metabolizm/ wpłyną na hormony. A co za tym idzie progresja ciężarów jest dużo niższa żeby nie powiedzieć zerowa. A to się równa brak rozrostu tkanki mięśniowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×