PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)

[zarr]

Za parę dni mam psychiatre. Pewnie też będę musiała zwiększyć dawke. 

[Umpero]

2 godziny temu, zarr napisał:

A tak na marginesie... Skoro 75mg to taka mala dawka to czemu nie wymyślili żeby od razu od pierwszej tabletki wskoczyć na 150?

Pregabalina ma to do siebie, że działa około 7 godzin. Także też z tego powodu te 150mg jest rozłożone na dwie dawki.
Poranną i wieczorną.

[misha777]

Oj z tymi dawkami to różnie u każdego. I mnie na początku 75 dawały super radę ale musiałam zwiększyć. Doszłam do 450 mg i wiedziałam że to jest dla mnie za dużo. Poprostu to czułam. Teraz jestem na 300 i jest naprawdę ok. 

[Fadam]

Psychiatra może przepisać pregabaline 17 latkowi? 

Ostatnio znowu mam nawrót kiedyś psychiatra przepisał mi SSRI które było o kant dupy rozbić, jedynym ratunkiem wydaje sie pregaba. Gadałem o tym z rodzicami, zastanawiamy czy jest sens umawiać wizyte bo jak nie ma możliwości wypisać i znowu ma mi wciskać antydepresanty to podziękuje

[Fadam]

36 minut temu, Heledore napisał:

A co to za moda samemu ustawiać sobie leki? Na forum nie uskuteczniamy samoleczenia. Leczenie jest w gestii psychiatry. Jeśli mu nie ufasz, to go zmień. On jest lepszym doradcą niż randomowy user forum, który nie ma za grosz pojęcia o farmakologii. Szczagólnie, jeśli masz 17 lat i wydaje Ci się, że pozjadałeś wszystkie rozumy bo naczytałeś się postów w internecie.

Samoleczenie by było jakbym na własną ręke brał psychotropy bez nadzoru lekarza. Zadałem proste pytanie czy psychiatra ma możliwości przepisania pregabaliny osobie nieletniej czy tak jak w przypadku benzodiazepin nawet takiej możliwości nie ma

[Paput]

Akurat w kwestii farmakologii znam się na rzeczy. Leki które przyjmuje wybrałem sobie sam. Lekarz psychiatra uznał to za słuszne

W dniu 22.11.2020 o 07:32, Paput napisał:

 

 

[Umpero]

W dniu 22.11.2020 o 19:28, misha777 napisał:

Oj z tymi dawkami to różnie u każdego. I mnie na początku 75 dawały super radę ale musiałam zwiększyć. Doszłam do 450 mg i wiedziałam że to jest dla mnie za dużo. Poprostu to czułam. Teraz jestem na 300 i jest naprawdę ok. 

W jakim schemacie bierzesz 300 mg?

[misha777]

Godzinę temu, Umpero napisał:

W jakim schemacie bierzesz 300 mg?

Hej , u mnie obecnie wygląda to tak : 75 - 75 - 150 mg 

[acherontia styx]

W dniu 23.11.2020 o 16:03, Paput napisał:

Akurat w kwestii farmakologii znam się na rzeczy. Leki które przyjmuje wybrałem sobie sam. Lekarz psychiatra uznał to za słuszne

 

Jakoś ja też proponuje lekarzowi leki i też przeważnie się zgadza (zgadzał? bo jestem w trakcie odstawiania), a mimo to nie próbuje leczyć innych.

Także możesz się znać, ale leczenie użytkowników forum pozostaw osobom, które mają na to papierek i mają ku temu kompetencje, bo stwierdzić, że się zna to może każdy  

[Tommi]

Witam jestem tu nowy.Z nerwica mecze się od 5 lat .Ostatnio lekarz przepisał mi pregabaline 2x75.Biore ja od 4 dni.Czy to możliwe ze napoczatku może trochę nasilać leki?Pozatym ma dreszcze i czuje się jakbym trząsł się w środku czasami?Z góry dziekuje za odpowiedz.

[Paput]

Możliwe że pregabalina złe na ciebie działa. Po tak małej dawce masz straszne skutki uboczne. Ale powinny minąć za kilka dni i pozostanie działanie przeciwlękowe. Budzisz się wolny mam nadzieję

[Tommi]

13 minut temu, Paput napisał:

Możliwe że pregabalina złe na ciebie działa. Po tak małej dawce masz straszne skutki uboczne. Ale powinny minąć za kilka dni i pozostanie działanie przeciwlękowe. Budzisz się wolny mam nadzieję

Brałem wcześniej anafranil rok czasui te skutki uboczne to pikus przy anafranilu.Zadalem pytanie czy to możliwe ze może nasilać lęki- czy ktoś tak miał na początku brania?Pierwszy dzien czułem się świetnie dopiero po czwartym dniu dostałem ataku paniki i było mi zimno jak bym był chory.Dlatego pytam czy to możliwe i ktoś tak miał.

[zarr]

Kolejny dzien z Pregabaliną-jest ok ale jutro zwiekszam dawke  2x75 bo ta jedna 75mg wieczorem juz nie dziala :) wiec rano wezme drugą. I powiedzialam psychiatrze ze po Citabaxie fatalnie sie czulam i nie byłam w stanie tego przeczekac, wytrwac wiec powiedzial ze w takim razie póki co zostajemy tylko przy Pregabalinie. 

 

 

w grudniu  bede miala załozony holter, ciekawe co wyjdzie biorąc ten lek :)

[zarr]

Acha zapomnialam dodac ze po pregabalinie,mam jakby uczucie obrzękniętej łydki... nie wiem czy jest się czym martwić, czy to tylko przejsciowe. ja juz sobie jakis zator wmawiam 

[Paput]

To efekt uboczny pregabaliny. Zalewa woda i się puchnie

[Arnin]

Apropo zimna to zarówno na klonazepamie jak i teraz na pregabalinie jest cholernie zimno, nie ma nawet na dworze minusowych temperatur, wystarczy, że jest wilgoć i jest ciągle zimno, musi być to jakiś mechanizm działania leków które oddziałują na receptory GABA. 300mg rano i 150mg na wieczór, takie dawkowanie od lekarza, jak na razie za dobrze nie jest, to co opisywałem wcześniej, te 2 dni dobrego samopoczucia to była pierwsza reakcja organizmu na lek, 2-3 dni i minęło. W sumie mam wrażenie, że wzmaga nawet lęki, jest się też niesamowicie poirytowanym nawet najdrobniejszymi szczegółami, podobny wnerw jak przy wyższej dawce klonazepamu.

Pocę się też bardziej i za bardzo nie mam siły. Chociaż może delikatnie tłumi lęki, ale w sytuacji stresowej nogi i ręce robią się zimne, jest pierwszy strzał i potem niby delikatny spokój, ogólnie trochę przytłumia ten lek. Brak jakichkolwiek efektów upojenia alkoholowego tak jak wyżej pisali, tzn. ze raczej dobrze ten lek toleruję.

Edytowane 27 Listopada 2020 przez Arnin

[zarr]

9 minut temu, Paput napisał:

To efekt uboczny pregabaliny. Zalewa woda i się puchnie

Acha... To też nie dobrze. Mam nadzieję że niedługo to się skonczy

[Tommi]

1 godzinę temu, Arnin napisał:

Apropo zimna to zarówno na klonazepamie jak i teraz na pregabalinie jest cholernie zimno, nie ma nawet na dworze minusowych temperatur, wystarczy, że jest wilgoć i jest ciągle zimno, musi być to jakiś mechanizm działania leków które oddziałują na receptory GABA. 300mg rano i 150mg na wieczór, takie dawkowanie od lekarza, jak na razie za dobrze nie jest, to co opisywałem wcześniej, te 2 dni dobrego samopoczucia to była pierwsza reakcja organizmu na lek, 2-3 dni i minęło. W sumie mam wrażenie, że wzmaga nawet lęki, jest się też niesamowicie poirytowanym nawet najdrobniejszymi szczegółami, podobny wnerw jak przy wyższej dawce klonazepamu.

Pocę się też bardziej i za bardzo nie mam siły. Chociaż może delikatnie tłumi lęki, ale w sytuacji stresowej nogi i ręce robią się zimne, jest pierwszy strzał i potem niby delikatny spokój, ogólnie trochę przytłumia ten lek. Brak jakichkolwiek efektów upojenia alkoholowego tak jak wyżej pisali, tzn. ze raczej dobrze ten lek toleruję.

Dokładnie mam identycznie.Pierwsze dwa dni super samopoczucie.Po dwóch dniach identycznie jak wszystko opisujesz.Tylko ze ja biorę 2x75.Ale identycznie na mnie to zadziałało  jak na ciebie.I z tym zimnem tez u mnie podobnie.

[zarr]

Czytam wątek od początku... 

Należy jednak brac Egzyste z jakimś ssri? Na mnie ssri źle działają. 

Więc mam brać narazie tylko tę Egzyste 

[zarr]

uff. . bałam sie wziąć drugą tabletke Egzysty, bo rano wzielam 75mg i teraz pól godziny temu tez. Z wielkim lękiem..ale  Jednak sie zdecydowalam.

(zalecenie psychiatry)

[zarr]

Ok  dzięki

[zarr]

Bierze ktoś jeszcze ten lek?

Ja po wzięciu drugiej tabletki nic nie czuje w sensie nic się nie dzieje jakbym wcale jej nie wzięła. 

 

druga tabletka w sensie druga dawka. 

Ogólnie biorę Egzyste od 19.listopada. 

Edytowane 28 Listopada 2020 przez zarr

[misha777]

W dniu 28.11.2020 o 21:01, zarr napisał:

Bierze ktoś jeszcze ten lek?

Ja po wzięciu drugiej tabletki nic nie czuje w sensie nic się nie dzieje jakbym wcale jej nie wzięła. 

 

druga tabletka w sensie druga dawka. 

Ogólnie biorę Egzyste od 19.listopada. 

Ja biorę   Od stycznia

[zarr]

To długo. Ja nie wiem ile będę brać. Zależy od psychiatry. Ale nie powiem żeby mi jakoś specjalnie pomagała.. Rano i popołudniu 75mg. 

Jedynie czasem uspokaja. 

A ty jak się czujesz?? 

Edytowane 30 Listopada 2020 przez zarr

[acherontia styx]

Ja ją brałam z chyba z 2 lata, ale, że zepsuła ciut serce u mnie to poszła

 

@zarrTy ją krótko bierzesz z tego co kojarzę, to jeszcze trochę trzeba poczekać na działanie.... zresztą ja ją biorąc nie czułam specjalnej różnicy w samopoczucia, dopiero przy odstawieniu delikatnie odczułam jej brak...