Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

192 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      137
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      16


Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, ocelot napisał:

Jak długo skutki uboczne wprowadzania leków/zwiększenia dawki mogą trwać? 

 

Zależy od organizmu, zazwyczaj około 2 tygodni (tak np. miałam powiedziane z SSRI). Ale np. po zwiększeniu dawki pregabaliny mnie trzymały z miesiąc. Mogą też Ci minąć po kilku dniach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2019 o 20:09, konfidel napisał:

Ja zauważyłem że pregabalina różnych marek działa roznie

 

O, patrz... Ja biorę zamiennie od chyba 3 różnych producentów, bo w aptekach często nie ma tej co mam na recepcie, i nigdy nie zauważyłam różnicy w działaniu. Aż się zapytam mojego lekarza na następnej wizycie czy tak się może dziać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jestem tu nowa 🙂

Mam problem z pregabką - biorę ja 3 dni, a już odczuwam jakieś skutki uboczne.

 

Ogólnie mam zaburzenia lękowe, które objawiają się derealizacją. Jest to najgorsza rzecz, jaka mnie spotkała. Nie mogę normalnie funkcjonować, mam kłopot z jeżdżeniem w różne miejsca (derealka jest na dworze, a jeśli się zestresuję to się nasila tak, że mnie kompletnie odcina i mam atak paniki - który podkręca derealkę, i tak w kółko). Mam to już kilkanaście lat. Doszłam do takiego etapu, że gdzieś tam mogę pojechać ale dużo mnie kosztuje walka z tym. Brałam przez 6 lat citronil 20 mg, który pomógł mi wyjść z bardzo złego stanu, ale nie uwalił derealki. Postanowiłam zmienić lek. Lekarz przepisał Alventę (wenlafaksyna) i właśnie Pregabalin Sandoz. Mam brać Alventę przez tydzień 37.5, potem tydzień 75, potem tydzień 112.5, potem już 150 mg. A pregę 2 dni rano i wieczorem 75 mg, a po 2 dniach rano i wieczorem 150 mg. Na razie (jutro 4 dzień) biorę dwa razy po 75 mg. Do tego przez tydzień 10 mg citro. 

 

1 dnia czułam się bardzo dziwnie bo uwaliło mi lęk. Nie miałam derealki, i w końcu, po 6 latach mam dobry sen (citro niestety powodował, że źle spałam, jakość snu była bardzo kiepska). Natomiast już 2 dnia dopadły mnie stany lękowe, których wcześniej nie miałam, a nawet depersonalizaja, której w takiej postaci nie miałam nigdy. Wczoraj to samo. I taka gęsta derealizacja do tego od czasu do czasu. Ewidentnie czuję, że coś się dzieje w mojej głowie. Efekty somatyczne czyli odczucie jak po alko plus senność i bóle głowy przeszły po 2 dniach. Czasem nie czuję lęku i mam dobry humor. Taka huśtawka. Plus to, że mi się nie chce za bardzo jeść.

 

Napiszcie mi proszę czy przy predze uboki na początku to norma, a jeśli tak to ile mogą trwać i czy warto się męczyć.

A drugie pytanie to czy wenla pomaga na derealkę.

 

Z góry dzięki! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Memnosyne napisał:

Cześć, jestem tu nowa 🙂

Mam problem z pregabką - biorę ja 3 dni, a już odczuwam jakieś skutki uboczne.

 

Ogólnie mam zaburzenia lękowe, które objawiają się derealizacją. Jest to najgorsza rzecz, jaka mnie spotkała. Nie mogę normalnie funkcjonować, mam kłopot z jeżdżeniem w różne miejsca (derealka jest na dworze, a jeśli się zestresuję to się nasila tak, że mnie kompletnie odcina i mam atak paniki - który podkręca derealkę, i tak w kółko). Mam to już kilkanaście lat. Doszłam do takiego etapu, że gdzieś tam mogę pojechać ale dużo mnie kosztuje walka z tym. Brałam przez 6 lat citronil 20 mg, który pomógł mi wyjść z bardzo złego stanu, ale nie uwalił derealki. Postanowiłam zmienić lek. Lekarz przepisał Alventę (wenlafaksyna) i właśnie Pregabalin Sandoz. Mam brać Alventę przez tydzień 37.5, potem tydzień 75, potem tydzień 112.5, potem już 150 mg. A pregę 2 dni rano i wieczorem 75 mg, a po 2 dniach rano i wieczorem 150 mg. Na razie (jutro 4 dzień) biorę dwa razy po 75 mg. Do tego przez tydzień 10 mg citro. 

 

1 dnia czułam się bardzo dziwnie bo uwaliło mi lęk. Nie miałam derealki, i w końcu, po 6 latach mam dobry sen (citro niestety powodował, że źle spałam, jakość snu była bardzo kiepska). Natomiast już 2 dnia dopadły mnie stany lękowe, których wcześniej nie miałam, a nawet depersonalizaja, której w takiej postaci nie miałam nigdy. Wczoraj to samo. I taka gęsta derealizacja do tego od czasu do czasu. Ewidentnie czuję, że coś się dzieje w mojej głowie. Efekty somatyczne czyli odczucie jak po alko plus senność i bóle głowy przeszły po 2 dniach. Czasem nie czuję lęku i mam dobry humor. Taka huśtawka. Plus to, że mi się nie chce za bardzo jeść.

 

Napiszcie mi proszę czy przy predze uboki na początku to norma, a jeśli tak to ile mogą trwać i czy warto się męczyć.

A drugie pytanie to czy wenla pomaga na derealkę.

 

Z góry dzięki! ;)

Mam derealizacje i depersonalizacje już 5 rok. Wenlafaksyna to zły wybór bo podnosi noradrenaline.

Ja mam dr/dpr przez syndrom visual snow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Elendil napisał:

Mam derealizacje i depersonalizacje już 5 rok. Wenlafaksyna to zły wybór bo podnosi noradrenaline.

Ja mam dr/dpr przez syndrom visual snow

Dlaczego sądzisz, że SNRI jest złe na dd? Miałeś już z tym jakieś doświadczenia? 

Czytałam, że wenla jest dobra na dd. Zobaczymy ;) 

 

PS. Bierzesz może Pregabalin? Ja się w końcu po 6 latach mogę po nim wyspać, ale kiedy przestaje działać czuje się gorzej niż przed rozpoczęciem leczenia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na razie biore kwetiapine 50 mg do wenlaflaksyny 150 mg. Kwetiapine biore ponad tydzien. Jestem jeszcze bardziej nerwowy niz bylem i ogul ie nic nie dziala na moja nerwice natrectw, jedyne co to troche wyglusza stres ale go nie rozwiazuje... Moglbym zwiekszyc kwetiapine do 100 mg ale boje sie otepienia ktore jest znaczne teraz. 

Lekarz chcial mi zaproponowac wlasnie prebagaline na nerwice natrectw, mam natrectwa myslowe i totalne podenerwowanie z rozdraznieniem na bodzce zewnetrzne, wczesniej bralem solian 100 mg i bylo super. Czy pregabalina by mogla mi pomoc? Jak jest z otepieniem na tym leku w porownaniu do kwetiapiny i emocjami bo na kwetiapinie emocje sa wygluszone? Nienawidze otepienia...! Czy pregabalina powoduje duza sedacje? Jak bralem 10 mg olzapiny to sedacja byla ogromna, jak jest w tym wypadku z pregabalina bardziej seduje niz olzapina czy nie? Uzaleznia? Powoduje drgawki lub padaczke po odstawieniu? Rozumiem ze nie zniweluje dzialania wenlaflaksyny bo podobno ktos tu pisal ze hamuje dzialanie noradrenaliny? Prosze o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Memnosyne napisał:

Dlaczego sądzisz, że SNRI jest złe na dd? Miałeś już z tym jakieś doświadczenia? 

Czytałam, że wenla jest dobra na dd. Zobaczymy ;)

 

PS. Bierzesz może Pregabalin? Ja się w końcu po 6 latach mogę po nim wyspać, ale kiedy przestaje działać czuje się gorzej niż przed rozpoczęciem leczenia. 

Tak brałem wenlafaksyne i duloksetyne . W DD jest zwiększona noradrenalina więc poco zwiększać jeszcze bardziej noradrenaline ?

Tak biorę pregabaline ona zwiększa na początku brania DD . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak w wielkim skrócie:

- pregabalina należy do nowej grupy leków zwanych gabapentoidami wraz z gabapentyną, fenibutem, fluorobutem;

- pregabalina poprzez blokadę alfa2delta VDCC działa antyglutaminergicznie, w teorii może osłabiać f. poznawcze, ale u osób, które wyjściowo mają hiperaktywny układ glutaminergiczny nie powinna mieć wpływu na f.poznawcze;

- okres półtrwania biologicznego (t1/2) pregabaliny to 6.2-11.5h (niektóre źródła podają 5-6,5h, średnio 6,3h), zaś całkowity czas działania szacuje się na 8-14h w przypadku pojedynczej dawki;

- leki generyczne zawierające pregabalinę tak jak wszystkie zamienniki podlegają przepisom polskim i unijnym, i w teorii zawartość substancji czynnej może się wahać do +/- 3%;

- istnieją badania, gdzie pregabalina zażywana regularnie wykazała porónywalny lub lepszy efekt terapeutyczny(przeciwlękowy) niż wenlafaksyna, lorazepam (Lorafen) czy alprazolam (Xanax, Afobam, Zomiren) [ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17610384 ];

- najczęstsze skutki uboczne obejmują wzrost masy ciała, senność, zmęczenie, zawroty głowy, problemy z koordynacją psychomotoryczną, zaburzenia widzenia oraz euforię;

- pregabalina posiada potencjał uzależniający oraz do nadużywania (ale najczęściej w przypadku polityksykomanii, nadużywania wcześniej innych leków jak benzodiazepiny), ale jest on niższy niż w przypadku benzodiazepin;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ten lek ma pomoc ale jak wzialem jedna dawke 75 mg to jest to tak zły lek ze gorszego psychotropu nigdy nie bralem. Mam po nim takie totalne zle uczucie mentalnosci wewnetrznej ze szkoda gadac, to jest totalna trucizna... Otepienie jest takie ze momentami to nie wiedzialem zw wogule jestem otepialy, totalne uszkodzenie intelektu i emocji... Oslabienie masakra, myslalem ze padne... Najgorsza zecz jaka mogla powstac na leczenie psychiki... Jakim cudem wam to pomaga, masakra...

Edytowane przez Pawełkk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem odmiennego zdania niż przedmówca. Dawki do 600mg/dobę, nie odnotowałem ^powyższych działań niepożądanych. Nie wiń leku, Twój organizm tak reaguje. Lek ten był w badaniach klinicznych bardzo dobrze tolerowany przez pacjentów i skutecznością dorównywał lub przewyższał benzodiazepiny i SSRI/SNRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest anksjolityk, nie lek antydepresyjny (tak, jestem świadom, że leki antydepresyjne jak SSRI stosuje się w leczeniu zab. lękowych).

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17610384

Long-term trials have shown continued effectiveness without the development of tolerance, and, in addition, unlike benzodiazepines, it has a beneficial effect on sleep and sleep architecture, characterized by the enhancement of slow-wave sleep

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pawełkk napisał:

Nie wiem co ten lek ma pomoc ale jak wzialem jedna dawke 75 mg to jest to tak zły lek ze gorszego psychotropu nigdy nie bralem. Mam po nim takie totalne zle uczucie mentalnosci wewnetrznej ze szkoda gadac, to jest totalna trucizna... Otepienie jest takie ze momentami to nie wiedzialem zw wogule jestem otepialy, totalne uszkodzenie intelektu i emocji... Oslabienie masakra, myslalem ze padne... Najgorsza zecz jaka mogla powstac na leczenie psychiki... Jakim cudem wam to pomaga, masakra...

 

Ten lek pomaga na zaburzenia lękowe, głównie na zespół lęku uogólnionego. A po jednej dawce raczej ciężko stwierdzić czy lek jest zły czy nie, bo organizm przystosowuje się do leku nawet kilka tygodni. Więc to jest całkiem normalne, że mogą wystąpić różne skutki uboczne, które później się zazwyczaj wyciszają.

 

Ty się po nim źle czułeś, komuś innemu pomaga. Ja jestem na dawce 150 mg (względnie niewielka) ze względu na lęk uogólniony i wg mnie pregabalina spisuje się świetnie, jeśli chodzi o natrętne myśli i zbyt silne emocje. Ataków niepokoju czy lękowych nie likwiduje, ale od tego mam esci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super ze ci pomaga ale dla mnie jest to takie gówno ze gorszego to chyba juz nie ma... Mam tylko pytanie kiedy to sie usunie z organizmu i kiedy bede sie znowu czul jak wczesniej, czy wogule to mozliwe bo boje sie ze mnie ten lek uszkodzil i juz nie bede taki normalny jak z kilku dni przed... Mowie wam to jest masakra, mozna przez to zwariowac, takiego lipnego specyfiku jeszcze nie zazywalem. Kiedys chyba na tym forum wyczytalem ze taka dziewczyna zazywala abilify i tez na nia zle dzialal a jak go odstawila to wszystkie skutki uboczne wogule nie minely i trwale ten lek ja uszkodzil... Pisala ze chce odszkodowanie od producenta... Jak ze mna tak bedzie to chyba bede musial sie zabic, tego nie da sie wytrzymac!!! Co to jest? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×