Homoseksualizm:(

[Gość]

W takiej sytuacji konfiguracja nie odgrywałaby pewnie dużej roli. I zwróć uwagę, że patrzysz się ze swojej perspektywy. Np. dziecko mojej partnerki ma zupełnie inne podejście, a zdziwiłbyś się poznając poglądy jej szkolnych kolegów i koleżanek

 

Patrze na to z perspektywy młodego dziecka, nikt mi nie wmówi że układ homoseksualny jest okej. Jest to taka sama patologia, jak przemoc w rodzinie, rodzina dyskfunkcyjna itp.

 

-- 15 lut 2014, 01:14 --

 

Dobrze Miro,walcz,napierdlaj z okopów ,dźgaj bagnetem i osłaniaj tyły!

 

Chyba najpierw osłaniać tyły? if You know what i mean?

 

 

[zmęczona_wszystkim]

Miro, masz błędne informacje - sprawdź rok 1973 i 1990, a nie jakiś link, tylko to, co obowiązuje pod względem medycznym.

[Miro]

zmęczona_wszystkim, Link się otwiera

 

-- 15 lut 2014, 02:16 --

 

Miro, masz błędne informacje - sprawdź rok 1973 i 1990, a nie jakiś link, tylko to, co obowiązuje pod względem medycznym.

 

A etycznym już nie? Proszę Cię...

 

Pod względem medycznym to pindola w tyłku można upchać tak? To co odróżnia nas od zwierząt o medycynę się nie rozbija.

 

Choćbyś nie wiem jak mocno tupała nóżkami swoje racje

 

Z bezbronnymi nie walczę A mówiąc "pedały" i Nazywając Ciebie facetem droczyłem się

[zmęczona_wszystkim]

Link tak, ale nie jestem tam zalogowana, żeby otworzyć artykuł - zresztą wykluczenie hom z listy chorób i zaburzen mi najzupełniej wystarcza. Oj, czyli pod względem medycznym już nie wystarczy, ale mieszamy do tego etykę? więc znowu wracamy do tego samego, bo akurat w etyce nie ma listy chorób i zaburzeń. Możesz, co najwyżej, kierowac się własną opinią, a ona nie obowiązuje mnie, ani nikogo innego, a możesz ją stosować tylko do siebie. Możesz znaleźć etyków, którzy są za, i którzy sa przeciw - każdy z nich wyraża tylko SWOJĄ opinię.

A co z seksem analnym między kobieta a mężczyzn? Technika taka sama. Jest też zakazany? Jest zaburzeniem?

[buka]

Pod względem medycznym to pindola w tyłku można upchać tak?

 

dobrze że choć mamy przegródke w nosie

[zmęczona_wszystkim]

 

dobrze że choć mamy przegródke w nosie

 

W tym na Twoim avatarze, to chyba nawet przegroda nie jest przeszkodą:)

[Miro]

A co z seksem analnym między kobieta a mężczyzn? Technika taka sama. Jest też zakazany? Jest zaburzeniem?

 

Tonący i brzytwy się złapie

 

Pod względem medycznym to pindola w tyłku można upchać tak?

 

dobrze że choć mamy przegródke w nosie

 

No ba!

[zmęczona_wszystkim]

miro, nie zawsze droczenie się w taki sposób jest miłe

 

no to używaj takich argumentów, żeby nie były takie łatwe do skontrowania. Anal to anal. Dlaczego w jednym przypadku miałby być cacy, a w innym be. Ta sama technika, sens prokreacyjny żaden.

Edytowane 15 Lutego 2014 przez Gość

[Miro]

 

dobrze że choć mamy przegródke w nosie

 

W tym na Twoim avatarze, to chyba nawet przegroda nie jest przeszkodą:)

 

Ejże! ja mam mały nosek, INO się przyblizyłem do telefonu i tak śmiesznie wyjszło

[zmęczona_wszystkim]

Nawet nie zauważyłam Oczywiście o bukę wąsiastego mi chodziło

[Gość]

Może byście się umówili? Zmęczona się nareszcie 'wyleczy' z homoseksualizmu, a miro ..a miro to w sumie nie wiem. Sypnie dobrym żartem na rozluźnienie.

[zmęczona_wszystkim]

Dobranoc wszystkim, znikam na zasłużony odpoczynek przed weekendem:)

 

-- 15 lut 2014, 02:32 --

 

jolantka, ja wierna jestem, więc randki z innymi obecnie nie wchodza w grę:) i jeszcze różnica wieku :)

[Desiderii]

jolantka, Ty sobie nie racjonalizujesz, poniżej wklejam przykład racjonalizacji zaburzenia:

 

 

Żaden szanujący się psychiatra, psychoterapeuta, psycholog, seksuolog nie zgodzi się z Tobą. Nikt już nie uważa tego za zaburzenie. Zaburzenie może polegać na nieakceptacji własnej orientacji, ma to swoje miejsce w spisie ICD: orientacja niezgodna z ego. Sam homoseksualizm/biseksualizm/heteroseksualizm nie jest uznawany ani za patologię, ani za zaburzenie, ani za chorobę. Jeśli ktoś tak to nazywa, to znaczy że operuje własnymi kategoriami nie licząc się zupełnie ze zdaniem specjalistów z tej dziedziny. Arbitralnie. Nie pasuje mi coś, więc nazwę to zaburzeniem, łatwiej będzie się z tym uporać, łatwiej będzie to odrzucić, walczyć z tym. Jeszcze można dodać, że niektórych zaburzeń nie da się wyleczyć i mamy problem z głowy. To się nazywa racjonalizacja. Ja rozumiem, że nie każdy może akceptować swoją seksualność, nie każdy musi to robić, ale jak ktoś twierdzi, że to zaburzenie, to jest to już, moim zdaniem, nadużycie. Wystarczy powiedzieć, że "nie mogę pogodzić się z moją orientacją seksualną", bez określania jej jako zaburzenie.

 

A w ogóle najlepsze to jest diagnozowanie samego siebie. Wystarczy otworzyć przeglądarkę i znajdzie się w sobie tyle zaburzeń, że hej. Po co chodzić do specjalistów? Strata czasu.

 

Nie, to są fakty, którym Ty próbujesz usilnie zaprzeczyć.

 

Ta dyskusja nie ma większego sensu, bo nikt zdania chyba nie zmieni, dodatkowo naprawdę przykro czyta mi się obraźliwe słowa wobec siebie nawzajem. Widać musi upłynąć jeszcze trochę czasu, zanim społeczeństwo dojrzeje do akceptacji i pełniejszej tolerancji, a do tego niezbędne jest zrzucenie pewnych mentalnych łańcuchów, do których przykuta jest niemała część społeczeństwa. Na to potrzeba zdecydowanie kilku pokoleń, tak mi się wydaje. Cała nadzieja w ustawodawstwie i legalizacji. Dobra wiadomość jest taka, że wszystko idzie w tym kierunku i to kwestia czasu, zanim zmiany nastąpią także w Polsce. Ale agresorzy, osoby z deficytami, konfliktami wewnętrznymi, frustraci pełni żalu i złości pewnie zawsze będą dawali o sobie znać. Liczę tylko, że będzie ich mniej.

 

Agrumenty związane z pedofilią uważam za żałosne i to jest właśnie chwytanie się brzytwy przez tonącego. Cóż, jeśli ktoś porównuje w jakikolwiek sposób pedofilię do homoseksualizmu, to dyskusja z kimś takim nie ma sensu, o czym się tutaj raz jeszcze przekonałem.

 

Jak zmęczona_wszystkim, ja także czułem się w obowiązku zareagować na zniewagi i konfabulacje, ale już wystarczy. Liczę, że ten wątek kiedyś znów wróci na swoje główne tory i nie zniży się do obecnego niskiego poziomu.

 

Tymczasem.

[margaritka1985]

Homofobia moze byc wzgledem osob które sa homoseksualni ale mozemy takze spotkac np kolesia który nam przypomina geja swoim zachowaniem czy postawa i tak samo reagowac.Ja np tak mam.

 

A Homoseksualizm moze byc ale nie musi skutkiem np molestowania w dziecinstwie.Nie jest do konca zbadane skad sie wzieła.

[Esu]

Człowiek to człowiek, czy gej, lesbijka albo bi. Orientacja nie wpływa na inteligencję czy rozumienie świata, albo prawa czy może być szczęśliwy czy nie.

[Jeszoswiesz]

Generalnie tego typu dyskusje, czy homo jest be czy nie, robią się już nudne. Najbardziej osłabiają mnie opinie, iż jest to choroba. Bez przesady, choroba to raczej coś co niszczy lub krzywdzi. Nie rozumiem co niszczy lub krzywdzi homoseksualizm. Skoro ktoś w ten sposób odnajduje miłość, najpiękniejsze uczucie na świecie i nie robi nikomu krzywdy przy tym, to co w tym złego? Głupi jest też pogląd, że homo nie powinni się afiszować. Ej no sorry, po pierwsze nie jest to nielegalne, po drugie hetero to mogą tak? Po trzecie, nikomu nic do tego co robi inna osoba i każdy ma prawo do wyrażania siebie.

[Esu]

Ludzie podobno nie akceptują tego czego nie rozumieją, albo po prostu nie chcą zrozumieć, bo z góry wpojono im, że to bee i najlepiej wierzyć w to do końca życia.

[deader]

Generalnie tego typu dyskusje, czy homo jest be czy nie, robią się już nudne.

"Dlatego właśnie postanowiłem do niej dołączyć, ho, ho, ho"

 

Nie rozumiem co niszczy lub krzywdzi homoseksualizm.

Doskonałe podsumowanie - nie rozumiesz :)

 

Głupi jest też pogląd, że homo nie powinni się afiszować. Ej no sorry, po pierwsze nie jest to nielegalne, po drugie hetero to mogą tak? Po trzecie, nikomu nic do tego co robi inna osoba i każdy ma prawo do wyrażania siebie.

Czyli właśnie zaprzeczyłeś sam sobie bo zabraniasz poglądów antyhomoseksualnych jednocześnie twierdząc że każdy ma prawo do wyrażania siebie. Co zresztą jest stwierdzeniem nie całkiem w temacie, bo o ile każdy ma prawo do wyrażania siebie - poprzez obraz, muzykę czy inną formę sztuki - to już obnoszenie się ze swoją orientacją seksualną nie jest "wyrażaniem siebie", co... obnoszeniem się ze swoją orientacją; a co za tym idzie - zdanie jest tym bardziej nieprawdziwe ponieważ pierwsza lepsza próba "wyrażenia siebie" przez kogoś lubującego się w ośmiolatkach będzie miało natychmiastowe skutki prawne (co, myślałeś że tylko określone grupy mają prawo "wyrażać siebie"? Pedofob!!! Nekrofob!!! Zoofob!!!)

[Jeszoswiesz]

Tak, bo uwielbiam taplać się w nudzie ;d - "ho ho ho". A nie rozumiem, w sensie że jak dotąd nie usłyszałem w ogólnej dyskusji na ten temat nic sensownego czy poważnie wartościowego (odnośnie szkodliwości homo). Nad interpretujesz moje słowa, nie zabraniam antyhomo do wyrażania swoich poglądów - nie wspomniałem nic o tym, oni też mają prawo, o ile nie jest to związane z przemocą na przykład, prześladowaniem itp. I dobrze, możemy użyć określeń typu "obnoszenie się z czymkolwiek", aczkolwiek nie zgadzam się, i różne nasze czyny, gesty, postępowanie zawsze pozostają wyrazem nas samych. Ty i ja też się wyrażamy się poprzez to co tu piszemy. Jak najbardziej mam na myśli prawo do tego obnoszenia się w ramach przyjętego prawa i przede wszystkim kiedy nie dochodzi do krzywdzenia innych

[deader]

Nad interpretujesz moje słowa

Tak, bo były wyjątkowym nagromadzeniem frazesów, których osobiście nie znoszę.

[Jeszoswiesz]

Życie tak bardzo brutalne :)

[Seberek]

Niektórych z was tutaj nieźle pogrzało, zwłaszcza takiego Zmorka! Mylicie Polskę z Europą Wschodnią i uważanie, że "na Zachodzie", to jakieś inne miejsce, niż Polska. A gucio prawda! Polska to bogaty kraj Zachodu, który do Zachodu trafił po II wojnie światowej. Ludzie są tutaj dość wyluzowani i bogaci, dlatego nie ma przesadnego prześladowania homoseksualistów, jak w Rosji, bo my jesteśmy Zachodem i mamy mentalność zachodnią. Polska w innej postaci, tej głupiej, nie ma

zupełnej racji bytu! Polska byłaby totalną ruiną w przeciwnym wypadku, a to byłoby bez sensu.

 

-- 19 sty 2015, 19:49 --

 

I jeszcze jedno, tu nie ma monopolu, na siermiężny katolicyzm. Z racji bycia krajem Zachodu i że jest tu pięknie i kolorowo, jest różnorodność. I jest miejsce na inność, inne religie, wyznania.