Skocz do zawartości
Nerwica.com

'Przymus' analizowania


nvm

Rekomendowane odpowiedzi

analizowanie to normalna spraw, gdy czegoś nie rozumiemy i chcemy dośc do tego dlaczego stało sie tak a nie inaczej,

problem pojawia się gdy toanalizowanie zaczyna być uciażgliwe dla otoczenia lub najblizszych,

lub gdy poświęcamy analizowaniu większą część dnia ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość liptint

...też tak miałam, rozgrzebywałam co przeszłe. I co mi to dało - jeszcze więcej niewyjaśnionych spraw, myśli.

- Dlaczego tak się stało itp.

Analizowanie tj. potrzeba kontroli nad sytuacją, potrzeba zrozumienia.

 

Po tak długim czasie zrozumiałam, że najprostsze rady są najlepsze

a my tak lubimy sobie utrudniać życie. Odpuść zostaw to już w przeszłości tylko

niepotrzebnie się zadręczasz. Zrozum, że nie masz wpływu na wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...zawiodłeś, chciałeś inaczej, poległeś i dlatego tak roztrząsasz.
Ok. Ale analizowanie może też dotyczyć przyszłości/b]...

 

Nie chcę popełnić błędu, czy to na pewno dobre rozwiązanie? A co jeśli to błąd, nie chcę nie chcę nie chcę zrobić źle...

Przez głupią decyzję mogę sobie sporo namieszać. Nie chcę postapić lekkomyślnie.

Chcę postąpić racjonalnie. Czy mogę zaufać temu uczuciu? Czy te natarczywe emocje/wątpliwości mam zignorować?

A może powinienem w nie wejść i je przeanalizować?

Tylko czy da się je przeanalizować? Może tylko się zatracę w nich niczym w tikach nerwowych?

A może tym pytaniem uciekam od wejścia w nie i powinienem w nie wejść?

Ale mam dużo do stracenia...może więc po prostu zaufam tym pozytywnym uczuciom?

Ale przecież może powinienem ustalić źródło tych negatywnych emocji...nie chcę przecież postąpić maniakalnie/anty-lękowo (pozdrawiam, Jimmy40+).

A może to racjonalizacja i mówienie o maniakalności jest wymówką dla tchórzostwa? Ale przecież rzeczywiście zdarza mi się postąpić przesadnie...to jest ważna sprawa, chciałbym mieć pewność że dorze robię...

 

I tak dalej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Albo chcę coś zrobić, ale to blokuję...to najbardziej mnie zastanawia

nvm...idź na swoimi dobrymi natchnieniami...

Hehe...a gdzie dowód, że one są dobre? Mam wiele przesłanek, ale nie mam dowodu, a mam również wątpliwości, podsycane przez krytykę ze strony innych osób i odzew (lub jego brak) na pewne rzeczy, które uzewnętrzniam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość liptint

...jeśli ty tego nie wiesz to skąd mają to wiedzieć inni. Nie zwalaj winy za swoje myślenie na kogoś. Jeśli nawet dostaniesz odpowiedz i tak nie będziesz zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

analizowanie ze szczegółami odziedziczyłam po rodzicu,w genach,godzinami analizuje różne pierdoły,bzdury bez znaczenia ,

dlatego nauczyłam sie ignorować niektóre rzeczy,żeby sobie jakoś z tym radzić,żeby było mi trochę łatwiej,

wszystko odziedziczyłam po ojcu,musze to przyznać ,we wszystkim jestem do niego podobna,analizowanie bezsensowne też ,trace czas jak on

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×