Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chyba przestałam sobie radzić..


Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd dowiedziałam się, że mam nerwicę lękową, depresje i wiele innych zaburzeń nie radze sobie. Coraz częsciej płaczę, załamuje się, nie potafie zatrzymać łez, ciągle czuje się samotna.

Nie mam rodziny, są alkoholikami i ćpunami więc zerwałam kontakty bo tylko miałam ataki kiedy się z nimi widywałam.

Mam chłopaka, nie znamy się długo, wie o wszystkim, ja jestem w Nim zakochana, jestem pewna , że Go kocham jak nigdy nikogo wczesniej.

Lecz on, jeszcze nic nie poczuł, jest ostrozny i inny... akceptuję to bo stara się, troszczy, martwi się dba o mnie. Wie, że ja Go kocham.

Przez to ja roję w głowie sobie paranoje.. wmawiam sobie że nie pokocha, że nie czuje tego co chciałam żeby czuł.. kiedy spedzamy razem czas jest idealnie. Lecz kiedy jedzie do siebie, i piszemy jest inaczej.. tak czuje, ze cos jest nie tak. cos o czym mi nie mowi lub boi sie. Nie chce ciągle go naciskac bo w koncu zrezygnuje jak bede starala sie na sile wzbudzic w nim uczucia.

Ale niew iem co mam robic, ciagle placze kiedy go nie ma. bo jest jedyną ossobą jaką mam. Nie chce juz cierpieć.. przezylam gwałt,molestowanie, zostałam zmuszona do usuniecia ciazy, bylam zastraszana, w domu zawsze byl tylko alkohol,klotnie,bojki,zero milosci,docenienia. mam dość ;c

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze - jesteś pod opieką psychiatry, psychoterapeuty ? jesli nie, koniecznie o tym pomysl

po drugie - nie przejmuj się tak tym pisaniem z chłopakiem. Mój tez jest taki, że mało wylewnie pisze, jak się nie widzimy to tylko tyle, co krótkie co tam co robisz. Nie każdy lubi rozwijać znajomość przez smsy czy messangera, przyjaciolka mi mowila, bo żaliłam się jej swojego czasu na ten sam problem, że ona wręcz nie umie ciągnąć rozmów przez komunikatory. także postaraj się spojrzeć na to na luzie :) szczególnie, że mówisz, że na spotkaniach jest super :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×