Arteterapia

[Gość flossy]

Arteterapia czyli leczenie poprzez sztukę Czy ktoś kiedykolwiek miał z tym do czynienia i mógłby podzielić się doświadczeniami?

[shira123]

Arteterapia czyli leczenie poprzez sztukę Czy ktoś kiedykolwiek miał z tym do czynienia i mógłby podzielić się doświadczeniami?

 

mnie prace reczne odprezaja relaksuja. uczes sie tez w szkole terapii zajeciowej i ponoc art terapia przynosi b.dobre efekty

 

mozna rysowac, malowac, lepic, wydzierac,szyc...i mase innych-co kto lubi))

[Gość]

Przyjemnie wspominam Prowadząca arteterapeutka jest wspaniałą osobą, miła, ciepła, samo przebywanie w jej towarzystwie przywracało wiarę w ludzi.

Aż mnie wzięło na wspomnienia i odnalazłem ją na necie ;] Żyje, nadal pracuje i ma się świetnie

 

A sama forma jak wygląda? Dla mnie podobnie jak lekcje plastyki w podstawówce, z tą różnicą, że nikt nie ocenia tego co się zrobiło. Nie trzeba mieć talentu, chodzi o wyrażenie emocji poprzez sztukę, do tego przebywanie z innymi ludźmi i wymiana doświadczeń, rysowanie, malowanie, robienie ozdób świątecznych, kartek z życzeniami i wiele innych.

 

Akurat byłem wtedy na potężnej dawce dragów szpitalnych i wykazywałem niską kreatywność (zombie mode), teraz jest lepiej i chętnie wykonałbym jakieś ambitniejsze dzieła. Z tego co widzę, terapeutka ciągnie mocno w górę swoich pacjentów i wykonują ozdoby świąteczne, nie jest to jeszcze poziom Lilith jak w temacie zabawa z origami i takie tam, ale też tworzą ładnie wyglądające rzeczy.