Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to depresja?


Leia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

może źle umieściłam swój temat, jeśli coś będzie nie tak proszę o poprawkę.

Od ponad roku cierpię na nerwicę, tzn zaburzenia lękowe, próbowałam wyjść z tego bez leków jednak ostatnio pogorszyło się wszystko tak bardzo, że rozpoczęłam branie leku trittico. Jednak od niecałego miesiąca czuję się po prostu okropnie; nie mam całkowicie sił do życia. Zwlekam się rano z łóżka, ubieram syna i wychodzimy do przedszkola, po czym wracam i leżę w łóżku, czuję, że nie mam sił na nic. Nawet teraz pisząc to czuję, że nie mam siły pisać dalej. Tak wegetuję, potem odbieram dziecko, zrobię mu coś do jedzenia, z wielkim wysiłkiem zajmę się nim i na tym koniec. Czasem zmuszę się do posprzątania. Nigdy wcześniej nie miałam takiego stanu (raz, chwilowo, gdy przeszłam załamanie nerwowe) zawsze od rana sprzątałam, zajmowałam się rodziną, domem, zwierzętami, pracowałam, dlatego tak przeraża mnie to, co się ze mną stało. Całkowicie przestałam o siebie dbać, pomalowanie się czy cokolwiek to wielki wysiłek do którego muszę się zmusić... prawie codziennie odczuwam dziwny lęk, że zaraz umrę, że pęknie mi coś w głowie. Ostatnio skacze mi ciśnienie chociaż nigdy nie miałam z tym problemu. Bóle w klatce piersiowej, ucisk w głowie, głównie wieczorem. Przez partnera jestem negowana, odbierana jako leń, któremu nie chce wstać się z łóżka. Cały czas mi dogryza i krytykuje, twierdzi, że cały czas na coś choruje. Ogólnie odsunął się ode mnie, a gdy próbuję z nim porozmawiać odzywa się do mnie jak do małego dziecka lub odpowiada strasznie ironicznie. Wcale mi nie pomaga a ze strony rodziny raczej mam małe wsparcie. Niby wszyscy dookoła wiedzą, że choruję na nerwice, jednak każdy udaje, że tego nie widzi, nie dostrzega problemu, omija mnie szerokim łukiem gdy przyjdzie ten temat. Czuje się okropnie osamotniona.

Proszę, niech się ktoś wypowie obeznany w temacie, czy ja mogę mieć depresję i zaburzenia lękowe, czy to raczej niemożliwe? Co się może dziać, że tak bardzo straciłam chęć do życia? Czy to objaw nerwicy (wydaje mi się, że nie)?

Dziękuję za doczytanie do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×