Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niedługo umrę


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

spokój...! :mrgreen: a kogo chcesz zapierdolić? ;) szpital? zależy co z Tobą jest nie tak? bo, że rzucasz mięsem i jak Ci to jest k.urwa źle, to widać, co Ci leży?

 

ed.

chu.je przez CH! :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rób tego, nawet jeżeli się nie widzi już żadnej nadziei. Może kiedyś i dla Ciebie i wszystkich innych co bardzo cierpią, los się zacznie odmieniać na lepsze. Ten Świat jest ostro popierniczony, ale to Nasz Świat ! Mnie się też często już tym wszystkich chce za przeproszeniem rzygać, ale jakoś trwam w tym syfie i chcę trwać jak najdłużej. Po śmierci, może być znacznie gorzej, więc cieszmy się tym co mamy tutaj !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamów sobie lot tandemowy paralotnią.te 30 minut patrzenia w dół na ziemie pod butami różnicy pół kilometra niżej powinno cie zreflektowac kiedy tam dowiesz się czy chcesz odpiąć paski czy też nie co cie dzieli jako jedyne od przestania istnieć w tym samym dniu/.tam cie pasami tak ciasno do trajki nie przypinają jak w zakładach psychiatrycznych do łóżka.brak kabiny,wiszące nogi i wiatr na ciele podziałają na wyobraznie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, poprosze was o polecenie szpitali lub odradzenie mi ich. Spisze wszystko i będe tam napierdddlać mam dość siebie,życia otocznia chce gdzieś iść bo mam wrażenie że za niedługo kogoś zamorduje albo siebie, albo rozwale wypruje wszystko co w sobie mam powiesze strzelając w leb .. cholernie mam dość, Byłam już w zagórze i józefów to tylko przechowalnia byłam w garwolinie to wiezienie, gdzie teraz ? chce taki gdzie coś kuuu*&^& konkretnie stwierdzą i nie oleją ciepłym moczem bo inaczej zapiierdole ich nie mam już hamulca prawie, jeste tak sfrustrowana tą chorobą tym wszystkim że pewnie coś odjebie.. nie chce!! płacze i rzygam i nie chce tego ale tak mi źle i szukam po tym chorym internecie czegoś ale nie moge sie skupic kazdy pierdoli tu zle i dobrze i le i dobrze i /cenzura/ wie!! poprostu napiszcie co wam choc troche pomogło i co nie pomogło i z mamą wybiore... biore leki kurrrrrwa mac 16 lat w tym bagnie mam dosc serio taki dość realny i prawdziwy umieram. pomocy piszcie cokolwiek bo umre :(

zamów sobie lot tandemowy paralotnią.te 30 minut patrzenia w dół na ziemie pod butami różnicy pół kilometra niżej powinno cie zreflektowac kiedy tam dowiesz się czy chcesz odpiąć paski czy też nie co cie dzieli jako jedyne od przestania istnieć w tym samym dniu/.tam cie pasami tak ciasno do trajki nie przypinają jak w zakładach psychiatrycznych do łóżka.brak kabiny,wiszące nogi i wiatr na ciele podziałają na wyobraznie.

 

i na pewno mi pozwoli odpiąć paski, a to akurat byłoby przyjemne a potem bym je odpięła w sumie dzięki za pomysł nawet nawet miła wizja śmierci, choc chciałam inną

zmienisz zdanie jak ci zabraknie ziemi pod nogami. i dotrze do ciebie ze to ci sie nie śni poprzez brak kabiny i zwisające nogi.dojdzie do zatrucia adrenalinowego.masz akrofobie?mi tam zaraz sie przypomnieli wszyscy ci ktorzy płakali na "społeczności" i cieli sie w toalecie szpitalnej rozbitym kubkiem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas kiedyś umrze. Jedni szybciej, drudzy później. Nie będę nikogo namawiał do kurczowego trzymania się tego świata za wszelką cenę, bo sam ten świat uważam za coś potwornego. Ludzie jednak są tak zaprogramowani, że za wszelką cenę będą namawiać drugą osobę do pozostania na tym świecie. Zresztą prawo mamy tak napisane, że zawsze będzie przeważać tylko ta jedna wersja. Tak jakby ten świat był czymś wartościowym, a życie było wartością najważniejszą. Może niektórym osobom faktycznie taki jest, jednak wielu również nie jest i nigdy nie będzie. A nie, że na siłę należy trzymać się tego świata jak kot mysiej dziury i dostosowywać się na wszystkie możliwe sposoby, np. lekami, tylko po to, aby jakoś to pociągnąć i przewegetować, tylko w imię czego? Czasy kościoła katolickiego odeszły do lamusa, więc już najwyższa pora aby wymyślić coś nowego, własnego i lepszego. Zalegalizujcie eutanazje i skończcie z ochroną życia za wszelką cenę, że jak jest jakiś samobójca to od razu afera i jedzie sztab ludzi. Ktoś chce się zabić, to niech się zabija. Rozpierdolmy ten dziadowski świat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to po co patrzysz w to lustro? a co dzieje się z twoją skórą?

 

 

Czasami myśle gdybym umiała chcieć coś i pracować to bym miała jakieś lokum i może wtedy by to staranie się załapało. Poza tym już nie wiem co chcę i czy cokolwiek chcę są przejawy chcenia ale to za mało.

 

nie wierzę, że nie ma czegoś, co wywołuje w tobie dobre emocje. zastanów się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienisz zdanie jak ci zabraknie ziemi pod nogami. i dotrze do ciebie ze to ci sie nie śni poprzez brak kabiny i zwisające nogi.dojdzie do zatrucia adrenalinowego.masz akrofobie?mi tam zaraz sie przypomnieli wszyscy ci ktorzy płakali na "społeczności" i cieli sie w toalecie szpitalnej rozbitym kubkiem.

 

 

czego byś sie bała na paralotni?to nie jest wysokosc 10 pięter(30m) tylko moze byc od 500m do 2000m i jeszcze te nogi wiszą.tak jak by cie ciągneło coś do ziemi,jakby ta rozpadlina pod tobą chciala cie pożreć.spróbuj zbiec z urwiska na szczycie Skrzycznego na komendę"biegnij biegnij" tandempilota za tobą i spokojnie rzucić sie w przepaść trzymając aparat w ręku.spróbuj biegać prosto-nie kluczyć.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasy kościoła katolickiego odeszły do lamusa, więc już najwyższa pora aby wymyślić coś nowego, własnego i lepszego. Zalegalizujcie eutanazje i skończcie z ochroną życia za wszelką cenę, że jak jest jakiś samobójca to od razu afera i jedzie sztab ludzi. Ktoś chce się zabić, to niech się zabija. Rozpierdolmy ten dziadowski świat.

 

I śmierć to jest to "coś lepszego"? Jeśli grupa "brzydali" obrzydza mi życie i wszystko wokół, to znaczy, że ja mam się poddać i usunąć się ze świata? Błaaagam :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta skóra jest jak stare ścierwo pełna blizn i przebarwień pryszczy choć trę ją jak opętana to chyba nie zetrę.. bo jedynie robię większe rany więc raczej powinnam myć delikatnie

 

Zdecydowanie nie powinnaś trzeć skóry :shock: Używasz czegoś, żeby zlikwidować te pryszcze i przebarwienia?

 

sny ? yhym sny, tam mamy swój dom żyjemy przygodami ja i mój mąż jest trudniej ale jest i łatwiej bo ciągle dobrze być nie może natomiast nie jest ciągle bardzo źle tak jak tu

 

Więc przestań to robić!! Nie dziwię Ci się, że nie chcesz żyć, skoro już wszystko przeżyłaś już w marzeniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra no chociaż stracę przytomność bo będę spadać tak ostro i szybko i jak chlapnę to też ciężko będzie wyłapać moment przygrzmocenia w ziemię

ale ogólnie to lubię takie doświadczenia może "los" sam by linki zerwał i wtedy bajjuuu

można stracić przytomnosc jeżeli pilotowi który lubi akrobatyke odjebie palma i przesadzi ze spiralą upadkową czy wingoverem.bajjuuu?nie muszą być zerwane linki.wystarczy zahaczyć o intensywny komin termiczny lub znalezc sie w takim kominie.to wtedy masz nosznie nawet do 4000m po czym czasza się wywija na wzór "FULL STALL" i arivederci roma.tak czy siak każde zderzenie z takim kominem termicznym to jak uderzenie w mur jadącego 20km/h autobusu którym jedziesz.kominy nie występują w zimie.pilot może zle obliczyć uniesienie si,e skrzydła przed startem tudzież zbiegnięciem z urwiska.można się potknąć i obaj już sie nie zatrzymacie a staczanie sie ze zbocza ponad kilometrowej góry?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na paralotni lata sie na trzezwo i nie na lekach.inaczej wygląda lot w terenach równinnych gdzie stary jest za pomocą wyciągarki na zasadzie latawca lub trajką PPGG gdzie nie istnienie pociągnięcie kogoś za sobą na starcie.gorzej w górach.kominy są to koliste słupy ciepłego wiaterku pionowo w górę.skrzydło ma dużą powierzchnie i jest szmaciane.to mówi za siebie.lot w komórce burzowej?noszenie by było do 10000m dlatego kiedy jest burza lotów niema.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czego używać, coś mam jakiś tonik i krem nawilżający ale ja nie wiem co dalej bo tak jak zaczynam czytać co może pomóc to okazuje się że dochodzę cen rzędu 300 zł za 50ml albo inaczej nie używaj niczego z sls i tymi złymi składnikami silikonami i innymi ujami i co mam używać jakiej vianki czy coś czyli naturalne kosmetyki i potem czytam że to kłamstwo pomaga to co ma pomóc i w sumie mętlik

 

Zaopatrz się w emulsję do mycia twarzy (jest delikatniejsza niż żel), jakiś krem nawilżający (używam kremu z Bandi, kosztuje ok. 50 zł, ale to jedyne kremy po których mnie nie wypryszcza i widać jakieś efekty). Do kremu dodaję też z dwie krople olejku krokoszowego (działanie oszczczające). Poza tym polecam też glinki i peeling co jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autorko, wyznacz sobie cele krotkoterminowe i dlugoterminowe.

 

Najlepiej w kalendarzu na nastepny dzien zaplanuj sobie zadania do wykonania. Jakies proste typu pozmywac naczynia, nie drapac sie i na poczatek malo, a wieczorem sprawdz czy zrealizowalas plan i zaplanuj kolejne zadania na nowy dzien. Na poczatku malo zadan ze wzgledu na ciezki stan, z czasem wiecej. Chodzi o to by sie uaktywnic co pozwoli zrealizowac plany dalszoterminowe typu edukacja czy co tam sobie wymyslisz. Mysle, ze celem zycia jest szerokopojety rozwoj bo jak sie czlowiek nie rozwija to wiednie, staje sie pusty w srodku.

 

Przydalyby sie tez pasje/hobby bo nie samym parciem do przodu czlowiek zyje. No i pomyslalbym nad wsparciem jakiegos psychologa czy tetapeuty, ktory by pomagal Ci w tym wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, :lol::lol::lol::lol: penisy, erekcyjne stworzonka, siusiaki, fiutki, frędzle :mrgreen:

a kiedy stają zawsze rozciaga się powierzchnia na której bytują bakterie.żaden cud natury.wyglądają jak łopaty.mają kształt szpadla.faceci nie chcą ściąć końcówki która tak wygląda jak pachnie nozem bo twierdzą że tym wiecej wykopią przyjemności z cipusi,jakby szukali tam złota i diamentów.cylindryczne i obłe jak berlinki/gromnice/pałka policyjna by pasowały do każdej dziurki a takie łopatowate to co najwyżej do większych kalibrów słonic i klaczy bez narzekania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w końcu pozbędziesz się trądziku, a próbowałaś szukać w necie jakichś porad na ten temat? Jak pisałaś, że gdzieś masz oliwkę, to odniosłem wrażenie, że słabo temu przeciwdziałasz. Skoro to taki problem, to może warto solidnie się nim zająć. Przeszukać fora internetowe, by poznać na ten temat wiedzę fachowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może są jakieś tańsze sposoby, oparte na medycynie naturalnej, np. ajurvedyjskie czy coś w tym stylu. Tak tylko strzelam, bo nie znam się na tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz takie blizny jak ta Pani?

 

http://uroda.swiatkobiety.pl/pielegnacja/news-usuwamy-blizny-po-tradziku,nId,1885512

 

Piszą, że lasery i inne bajery z medycyny estetycznej pomagają na to, ale to faktycznie na pewno kosztuje.

Prawie każdy ma jakieś wady wyglądu, krzywy nos, zbyt duża broda, odstające uszy itd. Liczy się całokształt. Podobno większość mężczyzn zwraca uwagę na całokształt, a nie na detale. Ja na pewno.

 

Może na tej psychoterapii nauczysz się akceptować swój problem na tyle, że będziesz mogła funkcjonować, pójść do pracy, a wtedy zarobisz kasę na usunięcie blizn, a może już nie będziesz miała wtedy takiej potrzeby? Kto wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×