Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to już schizofrenia?


Grzesiek5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich po raz kolejny. Pora na kolejny epizod z mojej choroby.

A więc sytuacja miała się następująco.      Bez przedłużania - po ostatnim okresie gdy nic się w miarę nie działo, moja choroba zaliczyła kolejny nawrót. I skutecznie uprzykrza mi życie.

W poszukiwaniu informacji na pewien temat na Wykopie, trafiłem na ten blog

Pozwolę sobie nie wchodzić w szczegóły jak tam trafiłem, zaś żeby dowiedzieć się z detalami co opisuje autor, można sobie sprawdzić klikając w link.

Co do szkalowania i obrażania Polaków, Polski i wiary katolickiej, ukochania komunizmu, anarchizmu i lewicy najradykalniejszej powiem tylko tyle, że przypomina mi to takie analogiczne zjawiska:  https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-Japaneseism , https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-deutsch

Teraz co do meritum sprawy: gość opisuje w pewnym momencie siebie jako nałogowy narkoman, palący dziennie kilka blantów, łykający w garściach tabletki Ecstasy, dający sobie duże dawki koki, hery i LSD, zajadający się grzybkami halucynkami i ogólnie będący fanem wszelkiego rodzaju narkotyków, które ćpałby w tonach. Jest radykalnym lewakiem, komunistą, anarchistą czy jak ja to nazywam "bojowy hippisem", rzekomo wyznaje satanizm i wiarę kosmiczną itp.
Na jego blogu często porusza się tematykę mind control, prania mózgu, tzw MILAB (człowiekowi pod wpływem LSD wmawia się że rozmawia z kosmitami - w uproszczeniu), zjawisk paranormalnych, psychomanipulacji, pozaziemskich, międzywymiarowych istot, hybryd ludzko-kosmicznych, antyreligii, antypolskości, służb, loży i tzw. "satanistyczno-narkotykowego wyzwolenia" - że  drogą do wyzwolenia umysłu z matriksa i poznanie prawdy o wszechświecie jest tylko zażywanie dużej ilości narkotyków. Że każdy kto jest inteligentny jest hybrydą genetyczną, a jeśli nie musi wyznawać te same wartości co autor i być narkomanem, koniecznie - bo twarde narkotyki i dopalacze to lekarstwo na głupotę i manipulację, każdy kto nie wierzy w te teorie jest gównem, nie człowiekiem i możecie sobie dopisać dowolną negatywną rzecz a i tak będzie zgodna z wykładnią autora bloga.

Nie byłoby tematu gdyby nie fakt, że tematyka zjawisk paranormalnych i ich wyjaśniania też mimo wszystko zahacza i jakieś spektrum moich zainteresowań, np. regularnie oglądam serię "Spiskowe Teorie"  na kanale Wideoprezentacje  którego gospodarz jest znany powszechnie jako Ator. Oglądam też kanał Topowe Teorie Spiskowe  bowiem oni w rozrywkowy sposób opowiadają o rzeczach które w brew pozorom mogą, choć wcale nie muszą być prawdziwe.

Do tej pory z tezami jak wyżej wymienione spotykałem się raczej na blogach o afiliacji politycznej skierowanej radykalnie na prawo, to pierwszy znany mi przypadek gdy autor jest związany emocjonalnie ze skrajną lewicą.

Mój mózg zaczyna działać na zasadzie, że "skoro jedna strona i druga twierdzą prawie to samo, to znaczy że owe teorie są prawdopodobnie niebezpiecznie blisko prawdy" i mój mózg zaczyna funkcjonować, przygotowywać się na funkcjonowanie w rzeczywistości, w której potencjalnie okaże się że to jest prawda. I teraz taka sytuacja: leżę na łóżku i myślę o różnych rzeczach aż tu nagle moja wyobraźnia każe mi wyobrazić sobie (masło maślane - przepraszam) dwóch rosłych kosmitów mówiących "Rozkażemy szatanowi opętać twoją duszę!!!" którzy po usłyszeniu mojej dezaprobaty mówią: "Nie rozkazujemy szatanowi tego żeby opętał twoją duszę!!!" i znikają. To jest tylko moja wyobraźnia, tego tutaj nie ma i tylko ode mnie zależy czy to tutaj jest czy nie ma - mówię sobie. Ale mój mózg mi mówi "Ale przecież facet na blogu mówił, że nie możesz się sprzeciwić, bo to jest rzeczywistość! Nie możesz powiedzieć że ich tu nie ma - Bo oni tu są! Twój mózg chce się przebić do wyższej świadomości o której mówił ten blogger!!! A jeśli temu zaprzeczasz to znaczy że kontrola umysłu - która nawiasem mówiąc nie jest chipem, ale praniem mózgu od dzieciństwa - każe ci mówić że ich tu nie ma!! Albo żebyś pomodlił się do Boga znienawidzonego przez lewackiego bloggera chrześcijaństwa!!" Ale wówczas odpowiedź z drugiego obozu w mózgu "Ale człowiek który to pisał sam się chwali że wciąga kilogram różnych narkotyków dziennie, a swoje poglądy - to czego nienawidzi, motywuje go do pisania tego a nie innego. Może i kilo marihuany nie prowadzi do wizji, jak sugeruje autor, ale kilo koki czy MDMA już tak"

Wówczas włączają się strachy, lęki, nerwica. Boję się że to potencjalnie może być prawdą, choć wiem że najpewniej nie jest. Niezależnie od tego czy np. pozaziemskie cywilizacje istnieją czy nie.

Moje pytanie rozbiję na dwie części:

a) Czy mógłby ktoś wydać jakąś opinię o autentyczności cytatów, liczb, postulatów jakie daje ten człowiek na swoim blogu? Ja swoją może i mam, ale zawsze wolę mieć na poparcie jej opinię jeszcze kogoś innego

b) Czy do wynurzeń ludzi nadużywających narkotyków twardych i innych używek od wielu lat należy podchodzić poważnie? Czy lepiej je olać wiedząc jakie efekty daje długoletnie stosowanie pewnych środków połączone z przebywaniem w określonym środowisku? W życiu niby uczono mnie, że nigdy nie należy dyskredytować niczyich poglądów tylko z uwagi na jego przywiązanie, upodobania. Ale czy powyższą zasadę da się zaaplikować do powyższego przypadku?
Czekam na wasze odpowiedzi, mam nadzieję że odpisze ktoś w miarę niedługo. Takie zmagania są w cholerę męczące. :(  Zwłaszcza jak jest się sam jeden.
Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziomek, powiem ci jako ex-schizofrenik, wiem że masz natłok myśli, halucynacje czy pseudohalucynacje, ale jak wyzdrowiejesz to nawet nie będziesz miał siły tego przeczytać a nawet o tym zapomnisz.

 

Wiem że czujesz się na haju, ale uwierz mi, ludzie nie mają czasu tego czytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Po prostu chciałem wyczerpać temat by nie było niedomówień.

To tutaj dam skróconą wersję mojego poprzedniego posta:

Szukając informacji na Wykopie trafiłem na to

I obcowanie z tą stroną wywołało kolejny atak mojej choroby gdyż interesuje się trochę tematem spiskowych teorii o czym świadczy moje oglądanie serii na tych kanałach:

Wideoprezentacje

Topowe Teorie Spiskowe

Na blogu - który przypominam: nie jest mój - pisze iż autor owego bloga to człowiek uzależniony od narkotyków twardych, do tego sympatyzujący z poglądami politycznymi i religijnymi zupełnie od moich różnymi. Porusza on jednak  także tematy z którymi stykałem się albo na radykalnie prawicowych stronach, albo na wyżej wymienionych kanałach.

Prosiłem więc kogoś kompetentnego do przyjrzenia się treściom na tym blogu i odpowiedzenie czy i/lub w jakim stopniu to co pisze ten facet jest wiarygodne i ma oparcie w faktach, czy jest to czysty narkotykowo-fanatyczny bełkot, oraz czy należy przejmować się opiniami osób takich jak ta (z jednej strony narkoman a z drugiej wyższe wykształcenie) oraz pytanie czy narkotyki pokroju Ecstasy czy Mefedronu mogą wywoływać objawy takie jak wizje jakie dostawał autor.

Mam nadzieję że tym razem łatwiej będzie przebrnąć przez moje tyrady i odpowiedzieć.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłeś już u specjalisty? Wydaje mi się, że powinieneś się z nim skonsultować i to w szybkim tempie. Jeśli jednak nie masz na to sił to poczytaj różne fora z wypowiedziami lekarzy czy np. ten blog medyczny xxxxxx. Sama czerpie z niego wiele informacji, kiedy coś mi dolega. 

Edytowane przez Heledore
usunięto link reklamowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Ja też to mam, już nie wiem co robić, nie rozróżniam co jest prawdą a rzeczywistością, moi sąsiedzi mnie prześladują... Ci pode mną np. instalowali u mnie na balkonie takie haczyki, że niby mieli mieć kota, a oni żadnego kota nie mają... Oni to specjalnie zrobili, to jest jakieś elektroniczne ustrojstwo, które ma sprawiać, że to co się dzieje na ulicy jest u mnie w domu tak słyszalne, jakbym mieszkała na parterze...  Mało tego, sąsiadka za ścianą waliła w ściany i udawała depresję poporodową, żeby sprawdzić co będę czuć podczas mapowania mózgu, gdy słyszę jak ona maltretuje swoje dziecko!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Ta sąsiadka na pewno jest w to wplątana, bo ja miałam taki test, nie chce się zdradzać z tym co to za test, ale mam taki test, który weryfikuje ludzi czy trafiają na listę podejrzanych, czarną listę, czy na listę zwykłych randomów, ale ta sąsiadka go nie zdała, jeszcze zanim wiedziałam, że ona się wprowadziła :o i jeszcze zabili mi psa wiazką lasera, bo szczekał na balkonie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

W ogóle to człowiek człowiekowi jest w stanie wiele zrobić złego dla pieniędzy i innych profitów, choćby byli zmanipulowani i wierzyli, że działają w słusznej sprawie, ale żeby nawet nie mieć litości wobec zwierząt... Mój pies miał narośla na całym ciele, teraz pies sąsiadów też ma... Przypadek? Nie sądzę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Szkoda, że Cię tu nie ma autorze wątku, może byś coś poradził... Wiadomo, umrzeć w końcu trzeba, tylko jak, komora gazowa? Znowu kominiarze przyjdą i będą szperać w kanale wentylacyjnym w wiadomym celu. A tak to jeślby mieli mi w końcu dać spokój to tylko w taki sposób, że pozwolilby mi tylko myśleć, że dali mi spokój... Przez całe życie same opłacane koleszki ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Ja jestem uparta, więc prędzej się zagłodzę w domu niż pójdę do lekarza, żeby mnie faszerowali trującymi lekami, a potem dobrze dobrze i do pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@To_ja_Hachiko to raczej nie upór tylko głupota. Własny mózg Cię oszukuje niestety. Wiem, jak to jest, bo od czasu do czasu też to mam, tylko że wracam do normalnej świadomości (znaczy w tej chwili jestem w remisji). Dobrze więc wiem, jak to jest, kiedy rozum szwankuje. No ale co kto lubi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Niech Ci będzie, że głupota... Udar mózgu też we mnie wywołali, a potem ludzie na kazdym kroku pili do mojego IQ. Wiele przykrych rzeczy w życiu mnie spotkało na które mogłabym machnąć ręką, i powiedzieć nie jesteś swoim ciałem, myślą, czy ego... Wznieś się ponad to i lecieć z tematem... Ale ciałem jednak jestem... Różne puzzle mi się w głowie układały, ale jak trafiłam na temat i przewertowałam cały internet potwierdziło się wszystko co do joty, co wcześniej się roiło w mojej głowie... Takze niestety ten cały electronic harassment nie tylko wplywal na moje myśli, ale także sprawiał, że moje ciało się gotowało, włosy dosłownie wydzielały odór jak przypalane, uszkodzało mi wnętrzności, narządy rozrodcze, wywolalo guzy w zatokach przez przewlekle i nagle gorączki i oszpeciło wywołując przewlekle choroby skóry... Wcześniej robili to mojej matce, ale tylko mentalnie, ja też jej nie wierzyłam, to potem przerzucili się na mnie.

 

Do mieszkania wchodzili sobie jak chcieli, a drzwi otwierali uniwersalnym kluczem do śmietnika osiedlowego, o czym mnie powiadomiła "troskliwa" sąsiadka.

 

Mnie się już nic nie chce, ani leczyć, ani starać o cokolwiek.

Edytowane przez To_ja_Hachiko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Albo miał takie natrętne myśli, przypominały mi się ciągle osoby, które z racjonalnego/uczuciowego punktu widzenia są mi całkiem obojętne, a mnie coś kazało wyszukiwać ich w internecie, żeby się przekonać czy karma wróciła, niektóre osoby faktycznie mi coś zrobiły, ale co do większości to były tylko złe przeczucia, i taki wewnętrzny głos mi kazał myśleć, że ja żadnej karmy nie zobaczę choćbym chciała dla poczucia, że świat jest choc trochę sprawiedliwy, bo te osoby zostały wynagrodzone w różny sposób właśnie za to, że uczestniczyły w procesie zaniżania mojej samooceny albo wikłania w różne sytuacje, których bym w swoim życiu nigdy nie chciała doświadczyć.

 

Albo innym razem myśli wielkościowe, że jestem tak wyjątkowa, że osiągnęłam najwyższy stopień rozwoju kundalini, po to żeby za chwilę mi coś mówiło, że to astralne podczepy, potem że tak naprawdę to sztuczna telepatia i sztuczne wrazenie zatopienia w ciele eterycznym/fantomowym, sztuczne wrazenie otwarcie czakry korony, a nie żadne kundalini... A innym razem, że oni mnie zabiją, bo to mam.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Albo mi coś kazało myśleć, że osoby które podawały się za osoby mi życzliwe albo nawet mówiły mi, że mam myśleć o nich jako o przyjaciołach, to oni tak naprawdę byli specjalnie podstawiani, żeby zdobyć moje zaufanie, wzbudzić sympatię, wyśledzić wszystkie moje słabe punkty i doprowadzać do stopniowego upadku albo stwarzać okoliczności, w których miało mi się stać coś złego. Np z lat studenckich osoby takie miały za to dostać stypendium naukowe, miały mieć zawyżane oceny po mimo braku specjalnych umiejętności czy wkładu pracy w naukę. 

Edytowane przez To_ja_Hachiko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@To_ja_Hachiko, masz urojenia i jeśli nie pójdziesz do lekarza, to będzie tylko gorzej. Plusem (o ile można tak to nazwać) jest to, że masz tzw. objawy pozytywne, a to jest dobry prognostyczny wskaźnik, tylko trzeba podjąć jak najszybciej leczenie, bo takie objawy dobrze zazwyczaj reagują na leczenie. Jeśli to ewoluuje i dojdą objawy negatywne, już może być gorzej, bo one już niekoniecznie reagują na leki.

Nie pójdziesz sama, to w końcu pewnie i tak wylądujesz w szpitalu sądownie, jeśli choroba ewoluuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Nawet matka zwracała mi ciągle uwagę l, czemu wszyscy sąsiedzi siedzą 24/7 w domu, czy im ktoś płaci za leżenie? a ja się zawsze wkurzam jak tak mówi, bo jak mają taki tryb to mają i tyle, może są niepełnosprawni czy coś, nie moja sprawa, ale teraz rozumiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

Dzisiaj całą noc sąsiadka siedziała przy ścianie i mnie napromieniowywała, spać nie mogłam, czułam jak mózg mi się podgrzewa, ciało poci jak w saunie... A sąsiedzi z drugiej strony dzisiaj płaczą, że ich pies harczy i jest w stanie agonalnym :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, To_ja_Hachiko napisał:

Dzisiaj całą noc sąsiadka siedziała przy ścianie i mnie napromieniowywała, spać nie mogłam, czułam jak mózg mi się podgrzewa, ciało poci jak w saunie... A sąsiedzi z drugiej strony dzisiaj płaczą, że ich pies harczy i jest w stanie agonalnym :o

Masz urojenia. Promieniowanie nie przechodzi przez ściany xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość To_ja_Hachiko

A z rozmów sąsiadów to ja bym mogła transkrypcje spisywać, słyszę ich nawet jak są w łazience chociaż nie ma żadnego bezpośredniego połączenia, dzieli kilka pomieszczeń : o a jak powiedziałam "ojcze nasz" to ona zaczęła się śmiać, żebym się zawstydziła i oni nie zarejestrowali żadnego skoku emocjonalnego i mówili między sobą "ona wie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@To_ja_Hachiko w temacie tego wątku jest pytanie: "Czy to już schizofrenia?" - moim zdaniem w Twoim przypadku można odpowiedzieć twierdząco. Powinnaś się zdecydować na leczenie, bo inaczej urojenia pochłoną Cię do reszty (słyszysz glosy, widzisz i czujesz rzeczy, których nie ma). Jesteś w złym stanie psychicznym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autorze, ja myśle po prostu, ze masz „pecha”. Masz zespół Aspergera, twierdzisz, ze to zaleczyłeś, ale to niemożliwe. To wrodzone i nieuleczalne. Charakterystyczne dla zespołu Aspergera jest jednostronne zainteresowanie, zafiksowanie jakimś tematem. U ciebie najwyraźniej padło na temat kontroli umysłów. Osoby z Aspergerem zwykle cały swój czas poświęcają na zgłębienie swoich zainteresowań. Ty akurat masz takie, które ciężko naukowo zweryfikować i to wywołuje Twój niepokój. Zwykle ludzie z tym zaburzeniem interesują się jakąś dziedziną ścisłą, zreszta ich umysł nie bardzo toleruje obszar niepewności. A Ty się uparłeś na teorie spiskowe, ale Twój umysł z powodu spektrum autyzmu nie za dobrze znosi fakt, ze tego się nie da ani udowodnić, ani wykluczyć. Może udałoby Ci się znaleźć inne hobby?

Tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia czy te teorie są prawdziwe, czy nie. Jak na to spojrzysz logicznie, to niewiele to zmienia w Twoim życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.01.2023 o 18:26, Gość To_ja_Hachiko napisał:

A z rozmów sąsiadów to ja bym mogła transkrypcje spisywać, słyszę ich nawet jak są w łazience chociaż nie ma żadnego bezpośredniego połączenia, dzieli kilka pomieszczeń : o a jak powiedziałam "ojcze nasz" to ona zaczęła się śmiać, żebym się zawstydziła i oni nie zarejestrowali żadnego skoku emocjonalnego i mówili między sobą "ona wie"

Twój umysł bardzo Cię oszukuje. Jeśli jesteś pewna swoich racji, to udowodnij to sama sobie idąc do lekarza i biorąc przepisane leki. Jeśli sąsiedzi robią te wszystkie rzeczy, to przecież Twoje leczenie psychiatryczne tego nie zmieni. Ale zapewniam Cię, ze jeśli dostaniesz pomoc medyczną, sama zobaczysz, ze to wszystko tylko Ci się wydawało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dryagan napisał:

@minou  użytkowniczki To_ja_Hachiko nie ma już na Forum.

Smutne. Mam nadzieje, ze dostała jakąś pomoc.

Moja ciocia ma takie objawy od jakiś 40 lat, jest już mocno starszą kobietą i od zawsze uważa, ze sąsiedzi ją np podsłu/cenzura/ą przez TV. Poza tym zachowuje się całkowicie normalnie, to trochę przerażajace. O wszystkim innym mówi spójnie i logicznie. Ale sąsiedzi ją podsłu/cenzura/ą, trują, wysyłają jakieś fale itd…

Edytowane przez minou

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×