Skocz do zawartości
Nerwica.com

ARYPIPRAZOL (Abilify, Abilify Maintena, Apiprax, Apra, Apra-swift, Aribit, Aribit ODT, Aricogan, Aripilek, Arypiprazole Aurovitas/ Orion/ +pharma/ Sandoz, Aspixor, Arypiprazol Glenmark, Aryzalera, Asduter, Explemed)


plasticsurgery

Czy arypiprazol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

88 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy arypiprazol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      14
    • Zaszkodził
      26


Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie czy ktoś używał w małych dawkach typu 3.75 do 7.5 w depresji z zahamowaniem. Ja wziąłem dziś  okeuszek około 3mg jednak czuję że blokuje jeszcze bardziej dopaminę powodując jeszcze większą abulię i amotywacje. Czy to przyjdzie i pojawi się aktywizacja czy poprostu jesli od początku zamula to już tak będzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, yahoo35 napisał:

Ja biorę 5mg, na początku byłem senny ale po jakimś tygodniu to przeszło i zaczęło mnie aktywizować.

Ok A możesz powiedzieć mi czy te 5mg bierzesz codziennie i o jakiej porze.

I drugie pytanie, czy na początku też czuć było jescze większe zaniżenie dopaminy, amotywacja, niechęć do pracy i codziennych obowiązków+ senność. Mam drugie podejście z tym lekiem. Bardzo długo brałem solian on na początku pierwszy miesiąc aktywizowac później to wszystko przeszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę rano, na początku zamulał działa odwrotnie jak solian. Solian od razu pobudza a potem przestaje działać. Arypiprazol jest częściowym agonistą receptorów dopaminowych dlatego jego działanie nie słabnie. Przez dwa tygodnie musisz się przygotować na senność i amotywację potem powinno przejść i powinien aktywizować jak nie będzie efektu to lek nie dla ciebie. Niestety na każdego działa inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2019 o 08:32, yahoo35 napisał:

Ja biorę 5mg, na początku byłem senny ale po jakimś tygodniu to przeszło i zaczęło mnie aktywizować.

Ja biorę co drugi dzień lekarz twierdzi że okres półtrwania leku jest bardzo długi ale powzięciu w sumie małej dawki bo to 2 mg może 3 maksymalnie czuję otępienie i zauważam że mam problem z koncentracją oraz wypowiadaniu słów jak ktoś do mnie mówi to po prostu bym nie analizuje tego I zauważyłem że stan poprawia się pod koniec tego drugiego dnia tak jakby schodziło to ze mnie i wtedy lepiej Także chyba nie dla mnie lek nie wiem Co sądzicie czy to się odwróci w przeciwną stronę i będzie tak jak solian na początku zażywania że będzie uczucie chce mogę

Edytowane przez Lucjano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W teorii ten neuroleptyk powinien powodować najmniej działań niepożądanych z wszystkich (nie powoduje wzr. prolaktyny, wydłużenia QT, ma minimalny wpływ na masę ciała, nie wywołuje hipotonii ortostatycznej, sedacja jest słaba, jedynie występuje dość wysokie ryzyko EPS i akatyzji). Z uwagi na nietypowy mechanizm (częściowy agonizm D2/D3, zamiast antagonizmu) powinien regulować zarówno układ mezolimbiczny, jak i mezokortykalny, czyli zarówno obj. pozytywne i negatywne. No ale tak jest "na papierze". Dziwne, że niektórzy "nie czują" jego działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja miałem zacząć brać ten lek , ale wczoraj pomyliłem godziny wizyty i zamiast na 8 poszedłem na 10:30. Lekarz ze zdziwieniem spojrzał na mnie i w ogole milion emocji na twarzy 🙂 i powiedział ze mnie nie przyjmie mimo że prosiłem o wcześniejszą wizytę ze względu na brak leków. Dodam , że to gabinet prywatny. Nawiasem mówiąc takie są efekty dotychczasowego leczenia, że mam dziury w mózgu i tyle. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kucharz takiego lekarza skreśliłabym od razu. 

 

U mnie zawsze dzwonią, jeśli ktoś się spóźnia, poza tym przypominają telefonicznie o wizycie dzień wcześniej i przychodzi multum smsów. 

Z tym, że to duża klinika. W małych, prywatnych gabinetach może być inaczej. 

Poza tym lekarz zawsze przeznacza na wizytę tyle czasu, ile potrzeba. Kiedyś siedziałam ponad godzinę, ale miałam duży kryzys. 

 

A żeby nie odbiegać od głównego tematu tego wątku, dodam, że arypiprazol nadal się u mnie sprawdza, zarówno w kwestii natręctw, jak i zapobiegania epizodom hipomaniakalnym. 

Poza tym na pewno nie powoduje wzrostu prolaktyny, bo ostatnio robiłam badania i jest u mnie niska. Takie neuroleptyki to ja mogę brać 😁

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu zazywania, teraz 15 mg dziala lepiej pobudzajaco niz 7,5 mg. Jednak to prawda, ze na poczatku arypiprazol zamula, a potem na odwrot. Nie dziala jak flupentiksol albo amisulpryd, ze aktywizuje od pierwszego, czy drugiego dnia. W sumie podobnie jest z typowymi agonistami D2 jak np. pirybedyl, ktory zazywalem, ze z poczqtku usypia, a potem pobudza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Natrętnik napisał:

zdecydowanie najlepsze samopoczucie niz na innych neuroleptykach.

 u mnie ten lek okazał się kanaaałem .

 Radził sobie z lękami ( to w nim zapamietałem najbardziej ) nie otumaniając wcale ,,, ale weż kurwisszona odstaw , to lęki przyjdą i  Cię za dupsko chwycą . Jednak idzie wytrzymać .

 Lek dobry jeśli chodzi o neurozjeby ,śmiesznie ale skuteczny  ,,, ale zupełnie nienadający sie u mnie do mieszania z Metylo , Królem Dyskoteki (-; makumbą wieczoru 😛🤨😗

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×