Skocz do zawartości
Nerwica.com

Połowa dzieci urodzonych w 2017 narażona na choroby


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Połowa dzieci urodzonych w tym roku jest narażona na choroby układu oddechowego

Ponad połowa urodzonych w tym roku dzieci jest narażona na choroby układu oddechowego. To wyniki najnowszych badań konsultanta krajowego w dziedzinie zdrowia środowiskowego, który sprawdził, jaki jest stan zdrowia Polek, które z dziećmi mieszkają w miastach o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu.

 

Prof. Wojciech Hanke, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia środowiskowego: Efekty działania zanieczyszczenia powietrza na dzieci można rozpatrywać z perspektywy ekspozycji na te zanieczyszczenia jeszcze w czasie ciąży. To może skutkować wcześniactwem lub hipotrofią płodu, czyli jego wzrastania, gdy dziecko rodzi się o czasie, ale jest małe. I ten mały potencjał, te niewielkie rozmiary utrzymują się przez całe życie. Zanieczyszczenia powietrza generalnie wpływają negatywnie i zwiększają ryzyka wystąpienia wielu chorób. Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli dziś zlikwidowalibyśmy smog, to pozostaje wiele zagrożeń związanych ze stylem życia, niewłaściwym odżywianiem matek często z nałogami. Na świecie prowadzi się obecnie w tej dziedzinie dużo badań.

Problem z negatywnym wpływem zanieczyszczeń powietrza najlepiej widać u małych dzieci. To są dzieci do roku, które chorują na zapalenia płuc, starsze mają częste infekcje układu oddechowego, które mogą przerodzić się w astmę. Kolejne problemy, które badaliśmy są związane z rozwojem psychoruchowym. Badania wskazują, że te dzieci rozwijają się wolniej, gorzej wchodzą w interakcje społeczne, a to wpływa na ich szanse i możliwości dalszego rozwoju, nawet już w wieku dorosłym. Mogą mieć problemy z podejmowaniem pracy, zakładaniem rodziny i funkcjonowaniem w układach społecznych.

 

Czy można oszacować skalę tego problemu?

Mówimy tu głównie o ryzyku wystąpienia tych problemów u dzieci, które są eksponowane na zanieczyszczenia, w porównaniu do dzieci, które na te zanieczyszczenia nie są eksponowane. I możemy tu mówić o nawet dwukrotnie większym zagrożeniu w tej pierwszej grupie. Jeżeli infekcje występują generalnie w populacji wśród 20-30 procent dzieci, które nie skończyły roku, to w momencie, w którym ekspozycja na zanieczyszczenie powietrza tych kilkumiesięcznych dzieci zwiększa się, możemy mówić o ryzyku rzędu 60 procent.

 

Źródła tych zanieczyszczeń są związane z ruchem samochodowym, ale też z paleniskami domowymi oraz paleniem w domach tanim węglem o niskiej jakości. To jest opłacalne w krótkiej perspektywie, bo generujemy w ten sposób problemy, które zostają na długo takie jak alergia czy zagrożenie związane z zachorowaniem przewlekłą obturacyjną chorobą płuc. Problem w coraz większej mierze dotyczy małych miast, gdzie jest rozproszona zabudowa i wiele domów ze starymi systemami grzewczymi czy złym opałem, które generują problem. Ważna jest też pomoc. Ceny gazu i energii elektrycznej są wysokie, dlatego często korzystamy z drewna.

 

Wiele osób w mniejszych miejscowościach używa złego opału, choćby wilgotnego drewna, czyli materiału niewłaściwego do palenia. Obserwuję w takich miejscach podejście "Wczoraj coś ściąłem, dziś chcę się tego pozbyć, więc zaczynam tym palić w piecu". Takie wybory też powodują problemy. W wielu miastach europejskich udało się je rozwiązać. Przykładem jest Londyn, który w latach 50. był miastem epidemii smogu, zginęło wiele osób. Dzisiaj ograniczono ruch w centrum Londynu, zabroniono korzystania z kominków i wszystko wydaje się być tam pod dużo większą kontrolą.

 

Czytaj więcej na http://twojezdrowie.rmf24.pl/czlowiek/organy-wewnetrzne/pluca/news-polowa-dzieci-urodzonych-w-tym-roku-jest-narazona-na-choroby,nId,2472971

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestać dotować,nie rentowne kopalnie.Niech górnicy w końcu zrozumieją,że nie są już najważniejszą grupą zawodowa w Polsce.Innaczej z naszym zdrowiem będzie jeszcze gorzej.
Tylko to spaliny i ogrzewanie domów czym popadnie generuje te zanieczyszczenia, no ale niektórym zależy tylko na dowaleniu Pisowi. :mrgreen: Gdyby gaz był tańszy to ludzie masowo by się na niego przerzucili bo czystszy i wygodniejszy, ale póki co jest za drogi dla większości ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do ceny gazu - członek mojej rodziny mieszka pod niemiecką granica. Gaz ma znacząco tańszy niż my na Śląsku. Z prostego powodu - jest sprowadzany z Niemiec. Najlepsze jest to, że Niemcy kupuja gaz od Ruskich po takich cenach, że sprzedając go polsce jeszcze przytulają prowizję, a mimo to ten ich gaz jest tańszy od tego, ktory Polska kupuje bezpośrednio od Ruskich.

Nalezy podziękować komuchowi Pawlakowi, ktory z błogosławieństwem Tuska podpisal niekorzystna dla Polski , długoletnia umowę, ktorej nijak nie da sie ruszyc.

 

Podobnie zreszta jak umowy dotyczącej koncesji na autostradę A4 ( Katowice -Kraków )

"Treść tej umowy od wielu lat wzbudza wielkie kontrowersje. Chodzi przede wszystkim o kwestie ograniczenia możliwości rozbudowy dróg alternatywnych w stosunku do odcinka A4 zarządzanego przez Stalexport. Zgodnie z publikowanymi w prasie i mediach przeciekami na temat treści tej umowy - każde podniesienie jakości lub przepustowości dróg równoległych do A4 może być traktowane jako droga konkurencyjna i skutkować wypłaceniem koncesariuszowi (tj. spółce Stalexport Autostrada Małopolska) odszkodowania przez państwo polskie.

 

Warto w tym miejscu przypomnieć, że A4 wybudowano częściowo ze środków publicznych, a częściowo za kredyty z poręczeniem rządu. Pierwszą umowę koncesyjną podpisał na kilka dni przed przegranymi wyborami rząd SLD (1997 rok). Potem kilka aneksów do umowy koncesyjnej, które wypaczyły sens przekazywania pod zarząd prywatnej spółki państwowej autostrady, podpisywał rząd Jerzego Buzka (AWS-UW). Co ciekawe: minister Skarbu Państwa z tego rządu - Emil Wąsacz - jest dziś prezesem... Stalexportu Autostrada Małopolska S.A. :-) Ostatni tajny aneks do umowy koncesyjnej podpisywał minister rządu SLD Jan Ryszard Kurylczyk.

 

Umowa koncesyjna podpisana ze Stalexportem przez wielu jest uważana za skrajnie niekorzystną z punktu widzenia interesów polskiego państwa. Pewne jest jedno - przejazd 60 km odcinkiem autostrady A4 zarządzanej przez Stalexport jest niezwykle drogi. Kierowca samochodu osobowego musi za tę przyjemność zapłacić aż 20 zł!"

 

Nic dodać nic ując - do znudzenia mozna powtarzać - lewackie antypolskie ścierwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie powietrze jest w miarę czyste, choć też ludzie palą głównie węglem( a raczej jego odpadami typu miał, groszek) lub drzewem no ale gaz jest dużo wygodniejszy ale jak ktoś ma spory dom to musi z półtora tysiąca wydać na ogrzewanie, a to tyle co ja oficjalnie zarabiam. Tylko dofinansowanie z budżetu najlepiej od tych unijnych komuchów mogłoby to zmienić, ale dla nich ważniejsza jest "ratowanie" jakiejś puszczy i demokracji w Polsce a tu dzieci chorują i ludzie umierają. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, za wysoką cenę gazu jaką obecnie płacimy Rosji winę ponosi niefrasobliwość Wojciecha Jasińskiego, ministra skarbu w rządzie PiS. W 2006 roku zgodził się na podpisanie aneksu do wieloletniego kontraktu gazowego bez wcześniejszego przeczytania go. W wyniku tego Polska musi płacić Rosjanom za gaz o 10 proc. więcej, nie tylko za przyszłe dostawy, ale również za gaz, który już otrzymaliśmy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestać dotować,nie rentowne kopalnie.Niech górnicy w końcu zrozumieją,że nie są już najważniejszą grupą zawodowa w Polsce.Innaczej z naszym zdrowiem będzie jeszcze gorzej.
Tylko to spaliny i ogrzewanie domów czym popadnie generuje te zanieczyszczenia, no ale niektórym zależy tylko na dowaleniu Pisowi. :mrgreen: Gdyby gaz był tańszy to ludzie masowo by się na niego przerzucili bo czystszy i wygodniejszy, ale póki co jest za drogi dla większości ludzi.

 

Uran,to podstawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, za wysoką cenę gazu jaką obecnie płacimy Rosji winę ponosi niefrasobliwość Wojciecha Jasińskiego, ministra skarbu w rządzie PiS. W 2006 roku zgodził się na podpisanie aneksu do wieloletniego kontraktu gazowego bez wcześniejszego przeczytania go. W wyniku tego Polska musi płacić Rosjanom za gaz o 10 proc. więcej, nie tylko za przyszłe dostawy, ale również za gaz, który już otrzymaliśmy

 

Jak widac na "załączonym obrazku" to wszystko jednakowe QRWY niezaleznie od opcji politycznej.

 

Najlepsza jest dezinformacja pochodzaca z dwóch przeciwstawnych źródeł

 

"Przypomnijmy tylko, że w grudniu 2010 roku wicepremier Pawlak z Wicepremierem Rosji Sieczinem podpisali porozumienie o dodatkowych dostawach rosyjskiego gazu do Polski. Rząd Tuska uznał to porozumienie za swój wielki sukces, będący ponoć dowodem bardzo dobrych stosunków z Rosją.

Umowę podpisano do roku 2022 ale nastąpiło to dopiero po burzliwej debacie w Sejmie, zarządzonej zresztą na wniosek PiS, bo wcześniej rząd Donalda Tuska forsował umowę gazową z Rosją aż do roku 2037.

Poza tym w kontrakcie zawarte są: formuła cenowa kupowanego gazu oparta na cenach ropy naftowej i ceny prawie 2- krotnie wyższe niż te po jakich Rosja chciała ostatnio sprzedawać gaz Chinom i znacznie wyższe niż dla odbiorców w Europie Zachodniej takich jak RWE E.ON, czy GDF Suez, zakaz reeksportu przez Polskę gazu kupionego w Rosji, opcja bierz i płać (a więc płać także wtedy kiedy nie jesteś w stanie gazu zużyć)."

 

...i wersja druga

 

"Stan początkowy. W 2006 r strona rosyjska grożąc zatrzymaniem dostaw przez spółkę RosUkrEnergo dostaw gazu (ok 3,5 mld m3) wymusiła na stronie polskiej podwyżkę cen dostarczanego do Polski Gazu o 10%. Zgodę na podpisanie tak niekorzystnej umowy wyraził w 2006 roku Minister Skarbu Wojciech Jasiński (PiS). W nagrodę dziś jest Prezesem PKN Orlen. Rząd PiS nie podjął nawet najmniejszej próby zaryzykowania czy zawalczenia w negocjacjach o zapewnienie korzystnych dla Polski rozwiązań. Jak pisze minister Jasiński do prezesa PGNiG "„…ze względu na ograniczony czas do wyrażenia opinii MSP nie miało możliwości analizy przekazanego projektu Umowy. Nie mniej mając na uwadze bezpieczeństwo energetyczne kraju (…) wyrażam zgodę na zawarcie Umowy ”. Istnieją dokumenty wskazujące, że rząd PiS i Prezydent RP w 2006 rok miał szczegółowe wyliczenia ogromnych kosztów takiej kapitulacyjnej polityki Ministra Skarbu. Prawdopodobnie artykuł w tygodniku ma zakłamać fakty i odwrócić uwagę od odpowiedzialnych za decyzje i zaniedbania w 2006 roku"

 

No comment...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...a wracając do syfu w powietrzu.

Wczoraj w Rybniku poziom PM 10 na ulicy Borki wynosił 401 "czegośtam" ( norma EU 30, a norma polska 50 - ciekawe dlaczego prawie dwukrotnie wyższa... ), natomiast u mnie, w Zabrzu - 274...

Teraz jest lepiej, pada deszcz

I wydaje mi sie to dziwne. Od wielu dni temperatury sa na poziomie 7-12 stopni powyżej zera, tak więc o wiele mniej sie pali w piecach, a poziomy PM 10 z kosmosu. Tak więc trochę wali sie teza o "spalaniu paliw kopalnych" jako głównej przyczynie smogu....

 

Wiecie ile rok temu było w Rybniku i Zabrzu przez kilka dni?

1200-1300 ! Nie przesadzam.

Na mapce było to juz zaznaczone kolorem , który symbolizował "zagrożenie dla zdrowia i życia"

Bez problemu mozna znaleźć aktualne mapki stężenia pyłów w powietrzu na całym świecie.

Wczoraj dostałem qrwicy, gdy zobaczyłem że TYLKO W KILKU MIASTACH NA ŚWIECIE poziom syfu był większy niż w Rybniku....

 

Gdy czytam o histerii w Krakowie czy Warszawie gdzie wprowadza sie darmowa komunikację z powodu stężenia na poziomie 130 to krew mnie zalewa....

 

na zdjęciu zrzut ekranu z 9.01.2017 roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie powietrze jest w miarę czyste, choć też ludzie palą głównie węglem( a raczej jego odpadami typu miał, groszek) lub drzewem no ale gaz jest dużo wygodniejszy ale jak ktoś ma spory dom to musi z półtora tysiąca wydać na ogrzewanie, a to tyle co ja oficjalnie zarabiam. Tylko dofinansowanie z budżetu najlepiej od tych unijnych komuchów mogłoby to zmienić, ale dla nich ważniejsza jest "ratowanie" jakiejś puszczy i demokracji w Polsce a tu dzieci chorują i ludzie umierają. :mrgreen:[/quo

 

 

Jakaś tam puszcza,jest ważniejsza.Niż te durne ustawy pisowsta ,o zmianie nazw ulic.

Albo stawianie pomników,dla żołnierzy wyklętych.Większości bandytów i morderców.

Niestety,jeżeli nadal w kopalniach będą dominować,pazerni związkowcy i polityczne układy węgiel będzie bardzo drogi.Z tym,że górnicy,chcą utrzymać przywileje z PRL>

A propaganda TVP,nadal nich w tym utwierdza.

Co za tym trzeba robić ?

Tu pomóc może,prywatyzacja .Owszem,nie taka w 100 %,ale wpuszcenie sektora prywatnego.

Przekonanie górników,że wolny rynek.Nie jest taki zły,jak malują.Go ludzie,tęskniący za komuną.W większości 30 paro latkowie,rozgoryczeni swoim życiem.I brakiem,perspektyw na życie.

Według nich z winy Balcerowicza.Bo zawsze trzeba,szukać winnych .

Duże miasta,już dotują piece ekologiczne.Ale ultra katolicki rząd,nadal wierzy w bzdury.Że człowiek,jest panem stworzenia.

W to,wierzyli ludzie w śtedniowieczu.

Ja widzę,że Polacy chcą oddychać świeżym powietrzem,ale przez czynniki finansowe nie mogą.

A kaczor i jego stadko,nic z tym nie robią,bo to partia ludzi bardzo biednych,i ciągle tęskniących za komuną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, syf się pojawił w powietrzu w ciągu ostatnich 2 lat. Wczesniej, przez 8 lat było OK :D

 

Siejąc dezinformacje i odwracając kota ogonem można stwierdzic, że poprzedni rząd zatajał informacje o smogu ( bo jakoś nie było żadnej medialnej histerii ) , a dopiero rząd PIS sprawe nagłośnił i dzięki temu nagłośnieniu jest szansa, że cos się w tym temacie zmieni i zostana ocalone tysiące istnień ludzkich :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było 2652% normy powietrza PM2.5 w Oświęcimiu :(

 

http://looko2.com/tracker.php?lan=&search=2C3AE833FFDB

 

Na chwilę obecną PM2.5

265 ug/m3 (1060%)

 

Indeks Jakości Powietrza 18 - Bardzo zły

Jakość powietrza jest niebezpiecznie zła. Osoby narażone na ryzyko powinny bezwzględnie unikać wyjść na zewnątrz. Pozostali powinni ograniczyć wyjścia do minimum. Wszelkie aktywności na zewnątrz są odradzane.

 

Cholera jakim syfem ludzie musza oddychać :-|

Komentarze z wykopu w postaci memów, śmiech przez łzy :cry::cry:

 

 

[attachment=0]comment_mult7j7IhQ1uxVXhskHbzjZZyLirIVsi,w400.jpg[/attachment]

[attachment=3]comment_OFwvwmJVEt4mgs8xPNY5VyRiV0XHK59Q,w400.jpg[/attachment]

[attachment=2]comment_OJYdWPhwHHFKQ7AJ57BpjpEyPn2YZ7Ue,w400.jpg[/attachment]

[attachment=1]comment_SylCSNj221s5xQiz7PMrdN3MAADvGupq,w400.jpg[/attachment]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co myśleć tym filmie :shock:

 

Magnes przyciąga pyłki? No bez jaj :( Oddychanie takim czymś nie napawa optymizmem.

Ja myślę, że koleś jest głupi. Ściąga jakąś nieokreśloną mieszaninę pyłów z dachu fury i twierdzi, że wie co to jest, bo słyszał audycję w radiu. Beznadzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apropos Uranu... Mamy w polszy zamknięte kopalnie uranu. Z odpadów z tych kopalń za komuny budowano w Polsce drogi ale nie wiadomo które to drogi poza jedną... W Łodzi 8) ale nie wiem która to, nie sprawdzałam :P

 

Jak kiedyś oglądałam mieszkanie po starszych ludziach to okazało się, że w domu, w starym bloku/kamienicy mieli zapiecek, taki prawdziwy. W domu mieli kaloryfery, konkretne, bardzo ciepło. Zajrzałam do pieca bo byłam ciekawa czy działa. Okazało się, że palili śmieci. Z drugiej strony jak się zastanowię to u mojej babci gdzie był zapiecek to jak zostawały papierki po cukierkach to też wrzucałam je do spalenia do pieca, to było normalne. Może to starsi ludzie tak kopcą, taka mentalność co nie chce zmian? Co do ostatnich pomiarów smogu z Rybnika, nie dziwią mnie. Ludzie teraz mają po kilka samochodów w rodzinie i każdy jedzie swoim a Rybnik i okolice to tereny rekreacyjne. Wszak majówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×