Skocz do zawartości
Nerwica.com

Złe rokowania schizofrenii prostej


Mbleble1990

Rekomendowane odpowiedzi

Zazwyczaj dobre wyniki leczenia obserwuje się, gdy[56][57]:

 

początek choroby jest nagły (ostry),

wiek zachorowania jest późny (po 30. roku życia),

nie występowały wcześniej problemy ze zdrowiem psychicznym chorego (ogólnie dobre funkcjonowanie społeczne przed chorobą),

dominują objawy wytwórcze nad objawami osiowymi,

obecność objawów afektywnych,

chory chce się leczyć i dobrze współpracuje z lekarzem leczącym,

w proces leczenia włącza się otoczenie chorego, szczególnie najbliższa rodzina,

są dostępne różne formy oddziaływania terapeutycznego (leczenie biologiczne, psychoterapia),

pacjent jest kobietą.

 

 

Niekorzystnie rokują takie przypadki, gdy:

na plan pierwszy wysuwają się objawy osiowe (negatywne; dominuje uczucie pustki i brak objawów wytwórczych oraz lękowych),

jest wczesny wiek zachorowania,

leczenie nie przebiega optymalnie (niesystematycznie, niezbyt odpowiednie leki i ich dawki, brak oddziaływania psychoterapeutycznego i socjoterapeutycznego),

są nieuzgodnione z lekarzem przerwy w leczeniu (szczególnie nieprzyjmowanie leków lub samowolne zmniejszanie ich dawek przez chorego),

nakładają się inne problemy chorego (toksykomania, niewłaściwe relacje z najbliższą rodziną).

 

Timothy Crow przedstawił koncepcję typologiczną schizofrenii, uważaną za jedną z ważniejszych i potwierdzoną przez innych badaczy:

 

Schizofrenia typu I: przeważają w niej objawy wytwórcze, w ośrodkowym układzie nerwowym nie obserwuje się zmian anatomicznych – prawdopodobnie podłożem tych objawów jest nieprawidłowe przekaźnictwo synaptyczne neuronów.

 

Schizofrenia typu II: przeważają w niej objawy negatywne, obserwuje się zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym np. poszerzenie komór bocznych mózgu.

 

Rokowanie jest zdecydowanie lepsze w przypadku schizofrenii typu I – pacjenci reagują dobrze na leczenie farmakologiczne itd. W przypadku typu II występują znaczne upośledzenia w funkcjonowaniu jednostki i prognozy lecznicze są gorsze.

 

 

Mnie interesuje jeszcze jedna rzecz, do czego prowadzi nieleczona schizofrenia prosta, czy może jakoś postępować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary, na to pytanie próbuję odpowiedzieć sobie przez ostatnie kilka miesięcy.

 

Zmiany strukturalne mogą zniknąć po czym się pojawić, fakt jest to rzadkie no ale.

Jeżeli deficytowa schizo jest organicznym uszkodzeniem OUN, to po wyleczeniu nie powinniśmy mieć nawrotów. A jak jest?

O tym nawet na NCBI nie piszą. Jest termin deficit schizophrenia i nawet coś próbowali wyjaśniać:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2559917/

 

Objawy negatywne też bardzo ciężko się leczy. Ogólnie widziałem też publikację mającą na cel leczenie objawów negatywnych:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4908169/

 

Myślę że szanse na samowyleczenie schizy prostej jest małe, jak nie możliwe. Czy może postępować? Raczej się cofa, ale nie znacznie przez miesiące i lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.s. jeżeli moja teoria byłaby prawidłowa, to nie byłoby zachorowań na schizofrenię prostą powyżej wieku nastoletniego, a spotkałem się z wiekiem 20, 30, a nawet 40-50 lat w publikacjach.

Tak sobie o tym przypomniałem.

 

Co nie zmienia faktu, że u mnie mogło być to na tle organicznym wskutek porodu i nie będę mieć nawrotów. Zobaczy się w przyszłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4908169/

 

W tej publikacji nie napisali nic o levodopie. We wtorek wspomnę o niej neurolog, zobaczymy czy coś ciekawego powie. A tak to pewnie będę czekał jeszcze 2-4 miesiące na przyjęcie w Wawie. :pirate:

 

Czyli kiepsko.

 

Mi bez stanów maniakalnych i bóli głowy też zaczyna się trochę nudzić i czas się dłuży. Aż się cieszę kiedy nastawiam się na dodatkowe lęki czy problemy, jak np. serwis ajfona.

Dzisiejsze moje problemy ze snem sam nie wiem z czego wynikały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak w skrócie o co chodzi, bo nie znam angielskiego ;/

 

Wiesz co Meble? Po co się tym przejmować? Jeżeli dobrze się czujesz, i masz remisję, to po co to komu?

I mówię to ja, ten najbardziej dziwny użyszkodnik.

 

Będziesz się przejmował takimi sprawami jeżeli schiza wróci, albo wpadniesz w inną chorobę np. depresję.

Ja chyba nie mam ani zespołu deficytowego, ani depresji, po prostu ta jesień to była tragedia.

Wiesz, wydaje mi się, że się przejmujemy ze względu na własne samopoczucie. Czujemy się źle i szukamy dziury w całym.

Najgorsze jak remisja schizofrenii wypada właśnie na jesień. Pogoda do dupy, w domu nie ma co robić, wpadamy w stagnację.

 

Jezu, chyba serio wyzdrowiałem xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz Meblek tutaj coś związanego z rokowaniem schizofrenii:

http://przyjaciele.org/czytelnia.php?id=5

 

Nie bierz sobie do serca tematykę artykułu, ale przeczytaj go. Ogólnie on opisuje zachowania samobójcze schizofreników. Myślę że nie znajdziesz nic lepszego po polsku, a jest związany pośrednio z twoim pytaniem.

Nie chce mi się tłumaczyć tamtych artykułów bo sam rzuciłem na nie tylko okiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×