Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia schizoafektywne.


ZOK57575

Rekomendowane odpowiedzi

Moja znajoma lekarka z Poznania napisała mi na fb że lekarz który jest bardzo znany z wiedzy o chad )prof. Rybakowski)napisała że zaburzenia schizoafektywne to tylko okres przejściowy który przejdzie w schizofrenie lub w chad? Czy ktoś ma zaburzenia schizoafektywne?

Podobno choroba ta charakteryzuje się długimi okresami remisji a ja od roku mam włąsnie taką mieszankę psychotyczno nastrojową.

 

obecnie biore depakine 500-0-500

lamilept 100-0-100

kwetaplex xr 300-0-300

abilify 30-0-0

rispolept 2-2-2

asertin 100-50-0 i nie ma poprawy tzn. ani nie czuje się na szpital ani na normalne funkcjonowanie takie 3+ 4-.

 

Proszę o odpowiedzi kto jest w temacie. Urojenia mam paranoiczne typowo nie paranoidalne a nastrój podwyższony , drażliwy.

 

ps. To ja ZOK57 , KIEDYŚ PISAŁEM NA FORUM POSTY.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaburzenia schizoafektywne (ang. schizoaffective disorder) – grupa zaburzeń charakteryzująca się połączeniem objawów typowych dla zaburzeń afektywnych oraz schizofrenii. Objawy pojawiają się zwykle w 4 dekadzie życia. Zaburzenie to objawia się nawracaniem stanów schizo-afektywnych, przedzielonych dość długimi okresami wolnymi od zaburzeń. Obniżenie zdolności przystosowania do warunków życiowych jest większe niż w chorobach afektywnych ale mniejsze niż w schizofrenii.

 

Wyróżnia się trzy typy: depresyjny, maniakalny, mieszany[1].

 

Pojęcie psychozy schizoafektywnej (ang. schizoaffective psychosis) zaproponował w 1933 roku Jacob S. Kasanin[2].

 

ICD-10 F25

F25.0 Zaburzenie schizoafektywne, typ maniakalny

F25.1 Zaburzenie schizoafektywne, typ depresyjny

F25.2 Zaburzenie schizoafektywne, typ mieszany

F25.8 Inne zaburzenia schizoafektywne

F25.9 Zaburzenia schizoafektywne, nieokreślone

 

Czyli dr psychiatrii się myli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę psychoza schizoafektywna to dziwna hybryda nozologiczna. Nie wiadomo, czy bardziej ujmować ją jako zaburzenie afektywne dwubiegunowe, ...czy schizofrenię i stąd moje pytanie. Wiem że w niczym mi to nie pomoże ale chciałem poznać zdanie uzytkowników.

 

Mam iść na oddział dzienny i mam napisane w karcie że pacjent skarży się na utrzymujące się natręctwa , nastawienie ksobne , zab. koncentracji uwagi , afekt stępiony , nastrój labilny , deklaruje występowanie myśli i ruminacji natrętnych , myślenie symboliczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam podejrzenie zaburzeń schizoafektywnych w tej chwili. piszę "w tej chwili" bo tych diagnoz, podejrzeń, to ja już przez całe swoje życie - w różnych "chwilach" - co najmniej kilka (jeśli nie kilkanaście) miałam. zaczęło się od schizofrenii - epizod psychotyczny w dzieciństwie właściwie; później schizotypia (bo kolejnych "ostrych" epizodów brak); teraz kolejny lekarz sugeruje mi zaburzenia schizoafektywne, lub w ogóle afektywne (nie bardzo zrozumiałam - być może chodzi o ChAD) ...

 

także, jak widać, wszystko we wszystko "przechodzić" może. miałam wypełnić jakieś tam testy ale sobie darowałam - tzn. nie poszłam w ogóle, bo sama już nie wiem po co mi te wszystkie diagnozy (?) na pewno nie mam jakichś tam stanów psychotycznych teraz, ale zaburzenia nastroju faktycznie mam. spore. wahania spore. jest beznadziejnie, super-hiper niedobrze, okropnie, strasznie źle, albo super-hiper fajnie ... choć właściwie to nie to, że fajnie, bo to nie jakieś szczęście, czy jakaś tam euforia, ale coś w rodzaju pobudzenia (rozdrażnienia?) czuję - że nadmiar energii, że rozładować to muszę, ale radości jakiejś nie czuję (raczej - bo może chwilowo jakaś tam "radość" mnie "dopada" niezależnie od czynników zewnętrznych, to fakt). nie wiem już sama.

 

też brałam kwetaplex wcześniej waśnie - dość długo nawet - ale to było, że na zab. schizotypowe, a teraz dostałam ssri (!) jakieś (tym się leczy zaburzenia schizoafektywne albo chad? no sorry...), ale jeszcze nie wiem czy będę to brać w ogóle.

 

tak się tutaj dopisałam, bo do tematu chyba pasuje, ale nie wiem co mi jest właściwie.

miał ktoś tak w ogóle, że te wszystkie diagnozy - jedną po drugiej? no przecież bez sensu to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×