Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ateizm to błędny ślad.


Gość C&S

Rekomendowane odpowiedzi

Religia, rozum oraz etyka muszą po prostu współistnieć, bo gdy zabraknie chociaż jednego wszystko wali się jak domek z kart.

Myślę, że zbliża się czas czegoś nowego, czegoś co będzie w sobie łączyło chrześcijaństwo, buddyzm i naukę.

Nie odnajduję się w obecnych systemach a i mój agnostycyzm to jakieś złudzenie, kierujące mnie w zupełnie przeciwległą stronę.

Chcę patrzeć w stronę praprzyczyny, jak również w głąb siebie i na zewnątrz. Czy istnieje już to czego szukam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V, uważam, że nie da się wytłumaczyć świata bez boga. Próbowano i tak w zasadzie powstała inżynieria społeczna, ale ni z tego ni z owego zaczęto doszukiwać się mistyki w materializmie. No i wracamy do początku. Ale Ok! Spójrzmy na nie tak dawną historię i naszych sąsiadów ze wschodu oraz zachodu, wszak przecież odrzucili religię. Jak myślisz co się wtedy stało? Czy człowiek nie stał się jedynie zwykłym surowcem, materiałem napędzającym ową machinę - dlaczego? Skoro nie ma boga, czyli metafizyka nie istnieje to czym wtedy jest sam człowiek? - wszak nie ma duszy, a ta przecież zapewniała nam nadzwyczajną wartość. W początkach XX zrezygnowano z religii, następnie szybko zostały wyparte zasady etyczne i co ukazuje nam historia? Teraz też zrezygnowaliśmy z religii, lecz pamiętając o przeszłych wydarzeniach wynosimy etykę, lecz co właściwie dzieje się z rozumem, prawem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za dużo oglądasz tvp info

 

Skoro insynuujesz to odpowiem.

Od telewizora odszedłem gdzieś w połowie lat 90-tych. Nie było wtedy TVP Info.

Nie jestem zwolennikiem PiS, chociaż postanowiłem, że po raz pierwszy w moim ponad trzydziestoletnim życiu zagłosuję, oddając głos na nich.

Nie wierzę w demokrację - jestem zwolennikiem technokracji.

 

 

Religia to system wartości za którym podążają wszyscy. Czyż nie zaczęło się tak 2 tys. lat temu? Czyż religia nie cementuje społeczeństwa ułatwiając mu przetrwanie? Czyż większość rozwiniętych krajów to oficjalnie nie chrześcijanie? Czyż religia, która promuje wartość drugiego człowieka, nie okazała się najlepsza z punktu widzenia rozwoju cywilizacji? Czyż ludzie tego samego systemu wartości nie współpracują lepiej?

 

A teraz mi odpowiedz. Świat zachodni mocno osłabił się religijnie, zatem czy jednostki ludzkie zachodniego świata lepiej współpracują ze sobą niż jednostki świata islamskiego? Jeśli tak to dlaczego to właśnie Islam wygrywa chociaż jest to mniejszość społeczna? Sam w sobie Islam jest przecież prymitywny o barbarzyńskim systemie wartości jednak to jakaś religia która odnosi sukces? Dlaczego?

 

Muzułmanie chcą całego muzułmańskiego świata i to nie podlega dyskusji, nie spoczną aż tak się nie stanie. Dekady temu zrozumieli, że nie nadgonią technologicznie zachodniego świata, lecz wpadli na wspaniały pomysł - rozmnażanie. Sprawdź sobie jak pod względem populacji wyglądał świat islamski 40-50 lat temu, a jak wygląda teraz. My jako świat zachodni mamy naukę, mamy etykę, a przegrywamy z czymś co z naszego punktu widzenia jest archaiczne - religią..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość osób parających się lub chociaż bacznie zwracających uwagę na naukę to osoby w ogromnej przewadze niewierzące, lecz jak już nadmieniłem poprzednio, na samym szczycie naukowych badań występuje pewna anomalia, a mianowicie badacze zaczynają szukać boga. Ciekawe dlaczego. Jak myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za głup[i temat ?,już fanatycy nie mają co robić ?

Zachód ma się lepiej,niż Polska.Pod władzą Dobrej Zmiany.Przykład,choćby.Bezrobocie,w Polsce dochodzi do 10 %,w tej złej Holandii.Wynosi około 3 %,ochrona środowiska w Polsce leży w Europie Zachodniej ma się lepiej niż za obecnych rządów.

W Zachodniej Europie nie ma takiej biedy,jak w Polsce.Tak więc ateizm i Europa Zachodnia nie upada.

Nie jest to prawda,że tylko wierzący,są dobrymi ludźmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chrześcijaństwo w wydaniu krajowym niestety bardziej przypomina objawione prawdy Hitlera, niż nauki głoszone przez Chrystusa.

W tym świetle, opowiadanie o chorobie zachodnich społeczeństw wygląda żałośnie.

Jest jednak zrozumiałym, że krajowe elity czarnych pedofilów walczą o własny byt, głosząc propagandę mającą na celu przedłużenie agonii ich istnienia.

Propaganda, niewiele mająca wspólnego z chrześcijaństwem, ukierunkowana jest na grupy społeczne o największym deficycie intelektualnym.

Jednym z jej elementów jest, z dupy wzięte, twierdzenie jakoby jakieś cywilizacje (tu konkretnie zachodnie) były chore bardziej lub mniej, niż inne cywilizacje (bardziej mojsze). Tymczasem, z punktu widzenia nauk bliskich psychologii społecznej, tego rodzaju tez nie da się spójnie uzasadnić.

Mogą one powstać wyłącznie w wyniku przyjęcia na wiarę określonego światopoglądu.

Lenistwo umysłowe i/lub deficyty intelektualne blokują jednostkom możliwość weryfikacji głoszonego bełkotu.

Jeśli nie potrafisz nijak uzasadnić czymkolwiek ogłaszanych twierdzeń znaczy, że one są g. warte, bo nie sa oparte na weryfikowalnych faktach, wyłącznie na subiektywnych wyobrażeniach.

 

C&S, Tobie bóg jest niezbędny. innym nie. Cechą fanatyków jest brak uznawania odmienności potrzeb. Zakładając niniejszy watek dowiodłeś, że światopoglądowo bliżej Ci do dżihadystów, niż nauk głoszonych przez Chrystusa. Daj se już spokój z krucjatami w spawach, których do końca nie rozumiesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chrześcijaństwo w wydaniu krajowym niestety bardziej przypomina objawione prawdy Hitlera, niż nauki głoszone przez Chrystusa.

 

Poproszę o przykłady.

 

W tym świetle, opowiadanie o chorobie zachodnich społeczeństw wygląda żałośnie.

 

Gdybyś był przynajmniej w minimalnym stopniu zorientowany to byś wiedział, że w opinii szarego muzułmanina, szary człowiek zachodniego świata to:

bezbożnik, pijak, erotoman, narkoman, krzyżowiec, tchórz, ktoś bez honoru, ktoś bez godności, jest kimś kto doprowadza do upadku wartości jaką jest rodzina, kimś kto gloryfikuje patologie społeczne, kimś kto nie spełnia roli rodzicielskiej nad potomstwem, a pozostawia je samemu sobie dążąc przy tym tylko do zaspokojenia własnych przyjemności, kimś kto uczynił kobietę jedynie zwykłym towarem i niczym więcej, kimś kto nie tylko izoluje się od własnego społeczeństwa a również sam jest do niego wrogo nastawiony, kimś bez wartości społecznych, kimś kto nic nie znaczy dla własnego społeczeństwa....

 

Czy takie myślenie o ludziach zachodu wzięło się z powietrza?

Zatem napisz mi sam - jak Ty integrujesz się ze społeczeństwem, bo jeśli chodzi o mnie to muszę niestety przyznać, że w zasadzie wcale i nie dostrzegam w bliższej czy dalszej okolicy, żeby takie zjawisko miało jakiekolwiek miejsce. Wykluczam kluby, koncerty, jakieś wydarzenia sportowe czy turystykę, bo to istocie żadna integracja. Nie spotykamy się, nie rozmawiamy, nie poznajemy, nie zrzeszamy, nie decydujemy i nie tworzymy. Mało tego w istocie jesteśmy do siebie nieprzyjaźnie nastawieni i to jest fakt niestety.

 

 

Jest jednak zrozumiałym, że krajowe elity czarnych pedofilów walczą o własny byt, głosząc propagandę mającą na celu przedłużenie agonii ich istnienia.

 

Rozpasanie kleru, brak zaufania do niego, brak stosownego przykładu od duchowieństwa dla wiernych niestety jest faktem.

Co się tyczy ilości pedofilów w kościele, względem ilości pedofilów w społeczeństwie to czy oby przypadkiem stosunek procentowy nie jest taki sam?

 

Propaganda, niewiele mająca wspólnego z chrześcijaństwem, ukierunkowana jest na grupy społeczne o największym deficycie intelektualnym.

 

Czyli rozumiem, że osoba nowo-wierząca, osoba, która za sprawą duchowieństwa wchodzi w ten czas do kościoła katolickiego w Twoim mniemaniu jest osobą zupełnie uproszczając sprawę po prostu głupią?

Nadal uproszczając, a dalej idąc tym tokiem rozumowania, wnioskuje, że Ty jako znajdujący się, że tak powiem po drugiej stronie barykady, jesteś właściwie przedstawicielem intelektualnej elity? Zgadza się?

Jeśli mój tok rozumowania jest poprawny to napisz proszę co czyni Cię lepszym, wartościowszym względem tej nawiedzonej wierzeniami grupy o jak to twierdzisz - pozbawionej wszelkich rozumnych kryteriów, bo czyż nie taki jest w swej istocie głupiec? Bo czyż głupiec nie jest równoważny deficytowi intelektualnemu?

 

 

Jednym z jej elementów jest, z dupy wzięte, twierdzenie jakoby jakieś cywilizacje (tu konkretnie zachodnie) były chore bardziej lub mniej, niż inne cywilizacje (bardziej mojsze).

 

Nie twierdze że inne cywilizacje nie są chore, twierdze, że cywilizacja europejska jest chora i o najwyższym ryzyku zatracenia. Cywilizacja europejska to przecież nie tylko Europa.

 

Tymczasem, z punktu widzenia nauk bliskich psychologii społecznej, tego rodzaju tez nie da się spójnie uzasadnić.

Jakież to nauki masz na myśli? Z tego co mi wiadomo to prym w tego typu badaniach wiodą Rosjanie, a tam postanowiono zacisnąć stosunki między władzą państwową a Rosyjskim Kościołem Prawosławnym. Dlaczego? Nie od dziś wiadomo, że i tak w swym fundamencie wszystko rozbija się o estetykę i nastroje - to drugie zwłaszcza w odniesieniu do Polaków, gdzie już dawno temu byli tego świadomi zaborcy.

 

Mogą one powstać wyłącznie w wyniku przyjęcia na wiarę określonego światopoglądu.

Tyle tylko, że ludzie zachodu już zdążyli się zorientować, że coś nie styka. Islam w Europie to tylko skutek, a nie przyczyna.

 

Lenistwo umysłowe i/lub deficyty intelektualne blokują jednostkom możliwość weryfikacji głoszonego bełkotu.

O! Jak miło. Argumentum ad hominem w swej jakże nam codziennej formie. No cóż, jestem debilem.

 

Jeśli nie potrafisz nijak uzasadnić czymkolwiek ogłaszanych twierdzeń znaczy, że one są g. warte, bo nie sa oparte na weryfikowalnych faktach, wyłącznie na subiektywnych wyobrażeniach.

Faktach? W dobie chorej poprawności politycznej i w zasadzie w wszechogarniającym strachu przed napiętnowaniem? Przecież wszystko dzieje się na naszych oczach, tylko ludzie zachodu boją się cokolwiek publicznie powiedzieć. Zachód już dawno wyzbył się cywilnej odwagi.

 

C&S, Tobie bóg jest niezbędny. innym nie. Cechą fanatyków jest brak uznawania odmienności potrzeb. Zakładając niniejszy watek dowiodłeś, że światopoglądowo bliżej Ci do dżihadystów, niż nauk głoszonych przez Chrystusa. Daj se już spokój z krucjatami w spawach, których do końca nie rozumiesz.

 

Napisałem, że uważam się za agnostyka, lecz w istocie nadal poszukuje wyższego bytu. Napisałem, że uważam, że religia jest jednak niezbędna potrzebom zdrowego społeczeństwa. Ty zaś z tego powodu uczyniłeś mnie fanatykiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, to dlaczego zachodnia cywilizacja bez religii choruje? Mało tego, dlaczego obecnie wypiera już rozum?
Choruje przez inną religie lewactwo- marksizm kulturowy. A ono finalnie doprowadzi do zwycięstwa islamu. Także dla mnie jako ateisty największym wrogiem jest lewactwo a finalnie zacofany islam a nie chrześcijaństwo- które nawet może się przydać.

Powiedzmy sobie szczerze większość ludzi potrzebuje wiary nawet jeśli są to horoskopy, weganizm, ekologizm i reptilianie które często zastępują tradycyjne religie w nowoczesnych społeczeństwach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość osób parających się lub chociaż bacznie zwracających uwagę na naukę to osoby w ogromnej przewadze niewierzące, lecz jak już nadmieniłem poprzednio, na samym szczycie naukowych badań występuje pewna anomalia, a mianowicie badacze zaczynają szukać boga. Ciekawe dlaczego. Jak myślicie?

Nie tyle "boga" co "cząstki boskiej". Niby to samo, ale jednak różnica duża. To pierwsze kojarzy się z postacią, nasza religia nawet zakłada że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo. Człowiek nie ma o tym pojęcia ale już sobie "dośpiewał" czego nie zrozumiał. Przecież całe pismo święte jest zbiorem takich historyjek które są tylko wolną interpretacją rzeczy których nikt wtedy nie rozumiał.

A jak się tworzy historię to właśnie obejrzyj sobie TVP Info a potem to samo wydarzenie w telewizji TVN. Każda z tych stacji pokazuje to samo wydarzenie w tendencyjny sposób. Można sobie wybierać której stacji wierzyć. Ja osobiście mam niezłą rozrywkę, Można się pośmiać, chociaż czasami jest śmiech przez łzy.

 

Faktem jest, że tam gdzie jest jedna dominująca religia rozwój cywilizacji jest spowolniony. Medycyna stoi w miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carlos moim zdaniem masz rację, ludzie twierdzący, że są areligijni często (może nie zawsze) szukają jakiegoś substytutu popadają w różne mody przykładowo crossfit, zdrowe odżywianie, mindfulness itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dodam.Że katolicyzm nie jest receptą na wszystko.

 

Nie twierdzę, że chrześcijaństwo, katolicyzm jest lekarstwem na problem, wszak sam jestem zdania iż następuje jego zmierzch nie bez powodu. Jednak uważam, że zdrowe społeczeństwo nie może funkcjonować bez systemu wierzeń - odpowiednio dostosowanego do poziomu cywilizacji.

Jakby nie patrzeć nawet ateiści w coś wierzą - wierzą w nieistnienie boga. To także przecież jest wiara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carlos moim zdaniem masz rację, ludzie twierdzący, że są areligijni często (może nie zawsze) szukają jakiegoś substytutu popadają w różne mody przykładowo crossfit, zdrowe odżywianie, mindfulness itd.
Bo ludzie potrzebują jakieś systemu wartości, grupy wsparcia, przynależności dającej poczucie wyższości i religia nie jest już tą główną jedyną. Do tego ateizm, czy obojętność religijna nie zawsze idzie z racjonalizmem, w ateistycznych Czechach wróżki i przesądy są wyjątkowo rozpowszechnione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także dla mnie jako ateisty największym wrogiem jest lewactwo a finalnie zacofany islam a nie chrześcijaństwo- które nawet może się przydać.

 

Co ciekawe ateiści zdają się zupełnie nie zauważać, że to właśnie chrześcijaństwo jest tarczą za którą mogą skryć się przed postępującym islamem.

W oczach muzułmanina ateista nie zasługuje na to, aby w ogóle żyć. Zaś chrześcijanin wierzy w Boga, więc można go nawrócić na z ich perspektywy właściwą drogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także dla mnie jako ateisty największym wrogiem jest lewactwo a finalnie zacofany islam a nie chrześcijaństwo- które nawet może się przydać.

 

Co ciekawe ateiści zdają się zupełnie nie zauważać, że to właśnie chrześcijaństwo jest tarczą za którą mogą skryć się przed postępującym islamem.

W oczach muzułmanina ateista nie zasługuje na to, aby w ogóle żyć. Zaś chrześcijanin wierzy w Boga, więc można go nawrócić na z ich perspektywy właściwą drogę.

Bo spora część ateistów to wyznawcy lewactwa często jeszcze bardziej irracjonalni od osób religijnych, ich umiłowanie islamu nienawidzącego niemal wszystkiego o co walczą jest zgoła samobójcze. Chrześcijaństwo na pewno jakoś tam chroni przed zalewem islamu, ale to gównie wina ateistów, agnostyków, sekularystów że nie potrafią opowiedzieć się jasno przeciw islamowi jako największej zarazie, bo oni wciąż uważają że jest nią chrześcijaństwo. Przecież nawet takie osobistości jak Dawkins były krytykowane w swoim środowisku za to że obrażają islam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

" Co ciekawe ateiści zdają się zupełnie nie zauważać, że to właśnie chrześcijaństwo jest tarczą za którą mogą skryć się przed postępującym islamem.

W oczach muzułmanina ateista nie zasługuje na to, aby w ogóle żyć. Zaś chrześcijanin wierzy w Boga, więc można go nawrócić na z ich perspektywy właściwą drogę.

"

 

 

To dlaczego nie przyjeżdżają do Polski i nie nawracają ?

Polska jest zbyt biednym krajem, tu nie ma co kraść. W uboższych częściach Polski nawet nie ma co już niszczyć/demolować.

To nie religia nas chroni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

" Co ciekawe ateiści zdają się zupełnie nie zauważać, że to właśnie chrześcijaństwo jest tarczą za którą mogą skryć się przed postępującym islamem.

W oczach muzułmanina ateista nie zasługuje na to, aby w ogóle żyć. Zaś chrześcijanin wierzy w Boga, więc można go nawrócić na z ich perspektywy właściwą drogę.

"

 

 

To dlaczego nie przyjeżdżają do Polski i nie nawracają ?

Polska jest zbyt biednym krajem, tu nie ma co kraść. W uboższych częściach Polski nawet nie ma co już niszczyć/demolować.

To nie religia nas chroni.

To chroni nas przed migracją ekonomiczną, socjalną. Ale z tego co się orientuje to muzułmanie ogólnie mają większy respekt przed ludźmi, zwłaszcza facetami ze środkowo-wschodniej Europy, za to że nie są oni aż tak zepsuci, zniewieściali, jak trzeba to przywala po mordzie no i że w większości nie odeszli od religii tak jak na zachodzie. Do tego opinia Plaków jako rasistów, zacofańców, prawicowców tez ma jakieś plusy czasem jak widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że tam gdzie jest jedna dominująca religia rozwój cywilizacji jest spowolniony. Medycyna stoi w miejscu.

To dlaczego nie przyjeżdżają do Polski i nie nawracają ?

Polska jest zbyt biednym krajem, tu nie ma co kraść. W uboższych częściach Polski nawet nie ma co już niszczyć/demolować.

To nie religia nas chroni.

 

Przez niemal 2 tys. lat nauka rozwijała się głównie pod patronatem chrześcijaństwa, najczęściej za klasztornymi murami. Myśl cywilizacji europejskiej to iść w przyszłość.

Islam natomiast chce cofnąć ludzkość do 7 wieku - w ich mniemaniu ten czas jest najlepszy do życia dla muzułmanina. Ich nie interesują badania, postęp, technologia. Ich nie interesuje, że ktoś jest chory i umiera - oni powiedzą tylko - taka jest wola Allaha.

Czaisz różnice? Islam to zagłada cywilizacji ludzkiej, bo kiedy pojawi się niebezpieczeństwo typu np. w stronę Ziemi będzie leciał meteoryt - oni powiedzą tylko że Allah tak chciał. Mało tego. Bez technologi nawet nie będą zdawać sobie sprawy, że za chwilę ludzkość przestanie istnieć.

 

Obecnie unikają nasz kraj z powodów socjalnych i nastrojów polskiego społeczeństwa - jakie odbijają się szerokim echem. Boją się nas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo spora część ateistów to wyznawcy lewactwa często jeszcze bardziej irracjonalni od osób religijnych, ich umiłowanie islamu nienawidzącego niemal wszystkiego o co walczą jest zgoła samobójcze.

 

Z ostatnich dni mamy przykład np. z Malezji, gdzie muzułmanie i ichniejszy rząd wprost polują na ateistów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×