Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy biedni ludzie nie mają szans na bycie z kimś w związku?


Gość Bonus

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że mają wbrew pozorom jest wiele osób, które nie patrzą tak bardzo na stan materialny. Chociaż prawdą jest, że raczej obserwuje się związki osób, które raczej przedstawiają tę samą klasę. Chociaż bycie z osobą bogatą czy biedną nigdy nie jest łatwe, zawsze jest porównywanie się do tej drugiej strony, zawsze jest poczucie, że jest się gorszym. Trzeba naprawdę patrzeć na tę osobą i jaka ona jest żeby przyćmiło to nawet nasze kompleksy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mają wbrew pozorom jest wiele osób, które nie patrzą tak bardzo na stan materialny. Chociaż prawdą jest, że raczej obserwuje się związki osób, które raczej przedstawiają tę samą klasę. Chociaż bycie z osobą bogatą czy biedną nigdy nie jest łatwe, zawsze jest porównywanie się do tej drugiej strony, zawsze jest poczucie, że jest się gorszym. Trzeba naprawdę patrzeć na tę osobą i jaka ona jest żeby przyćmiło to nawet nasze kompleksy.
Chyba bardziej niż o zarobioną kasę chodzi o podobieństwo intelektualne. W Polsce często tak bywa że facet po zawodówce zarabia 8-10 tysięcy jako kierowca TiRa czy budowlaniec a zwykle ma kobietę która albo w ogóle nie pracuje albo sprzedaje w sklepie i zarabia 4 razy mniej. A dobrze zarabiająca kobieta może woleć biedniejszego nauczyciela czy biurokratę niż dobrze zarabiającego budowlańca czy biznesmena miłośnika disco polo i MMA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba,że biurokrata słucha Zenka i :mrgreen:

Pewnie i tacy się zdarzają ale statystycznie częściej słuchają tego kierowcy i "robole". Mnie dziewczyna która by była miłośniczką disco polo( taka dla której to ulubiony gatunek muzyczny a nie słucha tego dla zabawy od czasu do czasu wtedy ok) trochę by odrzucała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię folk ,viking,pagan metal.Tylko nie znam,dziewczyn.Które tego słuchają.

A ,włączyć dziewczynie metal.To ryzykowne.

Chyba nie chodzi o to aby dziewczyna słuchała tej samej muzy co Ty, choć to zawsze miło, ale jakoś nie wyobrażam sobie związku miłośniczki opery czy jazzu z disco polowcem bo to zupełnie inne światy, kultury, oczywiście trochę uogólniam ale chyba wiadomo o co chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2017 o 12:56, Gość napisał:

Jeżeli kobieta w wieku 20-50 lat myśli o związku to niech lepiej najpierw zadba o finanse, bo powinna być dużo bogatsza od faceta, bo gdy nie jest bogatsza to komu by się chciało wchodzić z nią w związek w czasach kiedy nie ma już społecznej presji na zakładanie rodziny, a dostępność do seksu jest duża? :bezradny:

Tak. Dokładnie. A jak już zadba, to niech pomyśli o związku z kimś równie ładnym, miłym, przyjemnym, emocjonalnym, czułym, uczuciowym, komunikatywnym, otwartym, twórczym, co ona. O związku z inną kobietą.

Związek z mężczyzną miał sens, jak się chciało wspólnie mieć dzieci. A jak nie, to naprawdę, po co ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×