Skocz do zawartości
Nerwica.com

Upośledzenie umysłowe u dorosłych


Gość Michl

Rekomendowane odpowiedzi

Też jestem za tym żebyś tak zrobił, oczywiście za zgodą psychiatry. Sam solian pewno działa depresyjnie i nie zdziwię się jak to on powoduje u Ciebie tą depresje, podobnie jak na mnie olanzapina. Te neuroleptyki chyba tak mają, wpychają w anhedonie, pustkę, depresje i obniżają nastrój. Tak więc może skontaktuj się telefonicznie z psychiatrą, popytaj czy możesz tak zrobić. Na razie zmniejszysz tylko dawkę a na wizycie doda Ci jakiś SSRI

Dzięki zaq tą publikacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh, przetrwam, chyba nie zrobię sobie nic złego przez te półtora miesiąca, a to najważniejsze. Sam Solian do 200mg działa pobudzająco, od dawki 400mg w górę na pozytywy, ja biorę 300mg więc dawka całkiem po środku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i d.upa znów musze zacząć brać 15 mg olanzy. Na 5 mg mialem natłok mysli i emocji az włosy zacząłem z głowy wyrywać i pięści zaciskac bo taka akatyzja. Ciekawe co by było jakbym całkiem rzucił, dzisiaj juz wziąłem 15 mg i zas bedzie za ta pustka i depresja ale przynajmniej ogarniam wszystko lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie śpię, ale to z powodu tego że położyłem się wyjątkowo wcześniej (przeleżałem od 20 do 21:30, a dalej poszedłem spać i teraz wstałem).

Lepiej nie kombinuj z lekami, ja nagle odstawiłem Olanzapinę (5mg) po dwóch latach, a po tym pojawiły się bóle głowy i parastezje. W sumie nie wiem od czego one były zależne.

Ale brałem jeszcze Solian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, od 9 do 12. Dla mnie 6h snu to za mało żeby dobrze się czuć, szczególnie że nie mam już bezsenności, a bardziej rozstrzelony sen (i to tylko czasami).

 

Gdzie ty masz tego psychiatrę? Prywatny, NFZ? W jakim miejscu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszy mnie psychiatryk w którym byłem, normalnie takie zacofanie, że nie wiem. Nie wiem jak takie miejsce w ogóle może istnieć dzisiaj jeszcze. Badania niby miałem robione, tylko to nie było badanie neurologiczne, badanie mózgu a diagnostyka psychologiczna, którą przeprowadzała jakaś psycholog, przecież to jest śmieszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vivat la dwuletnie bóle głowy, parestezje, bezsenność sięgająca 3-5h na dzień (no dobra, spałem 3+3h, czasem te 7-12h, ale jak nie spałem po 24h czyli całą dobę, to jakby dobrze wyliczyć ile średnio spałem właśnie na dzień dobowy (dobę) to by wyszło 3-5h), poszedłem do neurologa, powiedziałem o zdrętwieniu w okolicy czołowej to spojrzała się jak na wariata.

Rodzinie mówię, to oczywiście co słyszę? Żebym poszedł na studia medyczne. A potem jak ojciec mnie widzi łapiącego Pokemony o 5-6 rano to się śmieje jadąc z kolegą do pracy (mnie też to śmieszyło i robiłem to bo lubiłem swoje wariactwo i chciałem to memować, ale mniejsza xD).

Poszedłem do psychiatry, i mówię "Pani może mi nie wierzyć, ale nadal mam te bóle głowy i nawet parestezje, mrowienia na twarzy" a ona na to "Ale czemu panu miałabym nie wierzyć?" i w tym momencie poczułem się jakoś dziwnie, bo zawsze byłem przez każdego ignorowany.

Ale tomografię miałem robioną za czasów hospitalizacji i jednak nic nie wyszło, 5 lat temu, aż ordynatorka czyli mój psychiatra podczas pobytu była wściekła.

 

Trzymaj się Meblek, do badań SPECT nie tak daleka droga jak się wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podobno dużo nauki i praca dobrze płatna. to dlatego?

 

Nie załapałeś. Wiedzę na temat chorób psychicznych (głównie mojej) i neurologii mam większą niż przeciętny człowiek, w tym mniejszą/większą (zależnie od rodzaju wiedzy) od lekarzy, w tym (najmniejszym stopniu) psychiatry.

 

Mówiłem im już o moich problemach, to wystarczy że nazwę mrowienie na twarzy "parastezją" to słyszę że już zbyt dużo wiem.

Ja nie wiem, czy ludzie są na tyle głupi że nie chcą się douczać czy co... A potem jeszcze jestem nazywany hipochondrykiem gdy chcę po prostu poznać moje zaburzenie.

 

Ale czego oczekiwać w Polszy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz reghum bez urazy ja mam większą wiedzę niż przeciętny człowiek o mrówkach faraonkach, które latem masowo odwiedzają mój balkon. nawet myślałem żeby doktorat o tym pisać :D myślę że później byłbym największym autorytetem w tej dziedzinie, tylko nie miałbym o kim z tym pogadać i odkrywałbym takie rzeczy o mrówkach faraonkach że wkońcu by nie wytrzymali i zamkneli by mnie w jakimś psychiatryku na stałe :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do wątku, mam to gdzieś, teraz wiem że mój ojciec jest upośledzony umysłowo, chociaż zarabia znacznie więcej niż przeciętny polak.

 

Żeby chować prze de mną leki od psychiatry, bo uważa że ćpam, chociaż nigdy tego nie robiłem w najbardziej hebefrenicznych momentach.

Może zachowuję się jak łan man szow, ale nie jestem w stanie wytrzymać z bólu. K*rwa dzięki rodzice!

 

Ałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł ja p*erdole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień bez olanzy, spałem tylko 2h i narazie to tyle co zauważyłem heh xd
Co do wątku' date=' mam to gdzieś, teraz wiem że mój ojciec jest upośledzony umysłowo, chociaż zarabia znacznie więcej niż przeciętny polak.

 

Żeby chować prze de mną leki od psychiatry, bo uważa że ćpam, chociaż nigdy tego nie robiłem w najbardziej hebefrenicznych momentach.

Może zachowuję się jak [b']łan man szow[/b], ale nie jestem w stanie wytrzymać z bólu. K*rwa dzięki rodzice!

 

Ałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł ja p*erdole.

kiedyś byłem całkiem szanowanym człowiekiem. ale wszystko przez to że przestałem się uczyć w LO. potem mi wmówili chorobe i dzisiaj jestem pacjentem psychiatrii. nie brałem zalasty przez ponad tydzień, ale miałem bezsenną noc i wcześniej wstałem. dlatego zażyłem 10mg. nie wiem dlaczego ale znacznie przybrałem na wadzę przy zwykłej diecie. nie wiem, w sumie to nie problem jak bolące żebro :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień bez olanzy, spałem tylko 2h i narazie to tyle co zauważyłem heh xd

 

Ja dziś spałem 5h, myślę żeby się położyć ale chyba nie chce mi się, a przed kompem też mi się nudzi i w sumie nie wiem co zrobić, czy iść w kimę czy czymś się zająć.

Niby Solian powinien poprawiać nastrój, a jedyne co czuję to pustkę, może mam takie dobre samopoczucie przez godzinę, dwie i potem znów to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak będę brał te leki nadal, bez nich może nastrój jest lepszy, ale czuje się jakiś otępiały, katatoniczne stany, silne emocje powróciły, natłok emocji masakra jakaś do tego spać nie mogłem przez te dwa dni bez olanzy prawie w ogóle. Kiedyś się będę martwił tą bezsennością jak będę odstawiał ten lek, dzisiaj wole go brać normalnie. Wziąłem wczoraj 20 mg i padłem nawet nie wiem kiedy. Eh teraz widzę jak się czułem bez tej olanzy, całkiem inaczej. Sam nie wiem czy lepiej czy gorzej, inaczej po prostu, dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upośledzenie umysłowe może pojawić się dopiero w życiu dorosłym bez uszkodzenia mózgu. Nie są raczej znane bezpośrednie przyczyny nabytej niepełnosprawności intelektualnej, jest to raczej zaburzenie idiopatyczne. Ale obstawiałbym, że niektóre zaburzenia psychiczne (szczególnie długotrwałe) mogą stanowić czynnik ryzyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×