Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szukam bordera...do milosci :)


Rekomendowane odpowiedzi

Zabrzmi jak zart czy prowokacja, ale to co tu napisze, jest nie tylko prosto z serca plynace,

 

ale i przemyslane.

 

Ktos kiedys na tym forum zapytal, czy jest osoba, ktora ma cos dobrego do powiedzenia na temat borderow....

 

Ja nie tylko mam, ale i zapewne moglabym wymienic cala litanie takich cech,

 

a takze i godzinami opisywac moje najpiekniejsze chwile w zyciu,

 

ktore przezylam wlasnie w zwiazkach z borderami.

 

I tak zgadza sie, dzięki Wam przezylam i te najgorsze, kiedy chcialam zniknąć, gdy walil sie caly moj swiat,

 

ale nawet te momenty byly niezwykle cenne, gdyz zmienily mnie i cale moje zycie,

 

"wciagnely" w psychiatrie, psychologie, daly niesamowitego kicka do stworzenia takiej siebie i takiego solidnego swiata,

 

by zadne slowa, ktore maja mnie zdewaulowac, ponizyc, zabolec, nie byly w stanie zachwiac moja wiarą w to, kim jestem.

 

 

 

 

Bylam w zyciu w 3 zwiazkach z borderami, z tego w na początku nie zdajac sobie sprawy z tej choroby.

 

Nie ukrywam, ze kazdy z nich na koniec koncow powodowal, ze chcialam uciec i sie z tego uwolnic,

 

ale w miedzyczasie umawialam sie z co raz bardziej "pasujacymi"do mnie wyjatkowymi,

 

acz niezaburzonymi męzczyznami, ktorzy dawali mi to, o czym teoretycznie marzylam.

 

Z tymze nigdy NIC nie poczulam, poza uczuciem pustki.

 

Kilku z nich stalo sie moimi najlepszymi przyjaciolmi....ale z zadnym z nich nie poczulam tego, co czulam do Was.

 

Zaczelam zdawac sobie sprawe, jak jest; szukalam porad nie tylko w Polsce, ale i za granica.

 

Diagnoza ostateczna, nie tylko moja, moich najblizszych, ale i kilku psychiatrow -tylko bordera umiem pokochac...

 

Zreszta wcale sie nie dziwie, jest w moim zyciu wiele analogii -moja najwiekszym nalogiem, pasją i milością są podroze.

 

i w tym temacie jakos latwiej bylo mi zaakceptowac, iż 'zwykle' destynacje nie sa dla mnie ;)

 

Wydaje majatek, ryzykuję zdrowiem, a nie raz zyciem, by dotrzec do miejsc, gdzie nikt o zdrowych zmyslach nie zgodzilby sie poleciec odplatnie.

 

I nic tak mnie nie uszczesliwia, jak te wszystkie proby, ktorym musze stawic czola, wszystkie choroby, nagatywne emocje, ktorych doswiadczam, by wreszcie dotrzec tam,

 

gdzie niewielu bylo przede mna :)

 

 

Cięzko jest zrobic cos dobrze, jesli czlowiek nie wie, na co sie pisze, ciezko jest to zrobic dobrze, jesli tak naprawde nie traktuje czegos,

 

jako swoj swiadomy wybor i cięzko jest, gdy wyparlo sie z glowy, jak trudno i bolesnie nie raz bedzie,

 

ale jak sie to wie? I jak jest sie na to gotowym? :)

 

 

Mam w sobie wiele milosci i mysle, ze teraz juz sily i tej specyficznej mieszanki pokory i pewnosci siebie,

 

ktora jest niezbedna, by cieszyc sie zwiazkiem z borderem, malo tego, by traktowac to jako cos najpiekniejszego,

 

nie zas co, z czego nie umiem wybrac.

 

Kocham adorowac, umiem w kolko i kolko adorowac, udowadniac, jak bardzo mi zalezy i jestem w tym max kreatywna ;)

 

Próby traktuje jak wyzwanie, zas wieksze spelnienie daje mi 'opieka' nad kims, niz to, by ktos sie mną opiekowal.

 

Max otwarta, liberalna, empatyczna, ze swietną praca, realizująca wszystkie swoje pasje i marzenia, bardzo atrakcyjna, zadbana, otoczona przyjaciolmi,

 

ktorzy akceptuja i wspieraja moje wybory i.....z max kickiem, powerem i usmiechem :)

 

Do pelni szczescie...potrzebuje Ciebie :)

 

 

Ja kolo 30tki, z Trojmiasta.

pelenzaplon@gmail.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sami porąbani ludzie pojawiają się na forum z Trójmiasta. Jakieś zagłębie kretynów.

 

:mrgreen:

 

"wciagnely" w psychiatrie, psychologie, daly niesamowitego kicka do stworzenia takiej siebie i takiego solidnego swiata,

by zadne slowa, ktore maja mnie zdewaulowac, ponizyc, zabolec, nie byly w stanie zachwiac moja wiarą w to, kim jestem.

 

Z tym to się jeszcze nie spotkałem. Coś w stylu naczytałem się o lwach bo mnie fascynują, a potem pojechałem na safari, wysiadłem z samochodu i podszedłem do jednego bo już się ich nie bałem?

 

[videoyoutube=https://www.youtube.com/watch?v=H7Hdi9RVmzI][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×