Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chcesz wyzdrowiec? Przeczytaj to!


hybridTNT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam 36 lat i przez 18 lat chorowalem na depresje.

Strasznie mnie meczylo, bralem Prozac, Celexa, Klonapin, Zoloft, Depakote, Lexapro i wiele innych.

Z roku na rok bylo to samo, najgorzej w zimie.

Nic mi nie pomagalo, wszyscy dookola mnie tylko na mnie wrzeszczeli.

Powiedzialem sobie ze to juz koniec, trzeba sie pogodzic z Bogiem i odejsc z tad.

I co? Przez 3 lata zasiadlem do Biblii (wersja Gdanska) - bylem taki zrozpaczony, tylko Bog mi mogl pomoc.

Wiec zaczalem czytac, zaczalem od Ewangelii Swiego Jana, Mateusza i Marka.

Z czasem jakos mnie to wciagnelo i zaczalem w sobie odczuwac coraz to wiekszy pokoj az w koncu odstawilem wszystkie prochy.

Dzis jestem zdrowy, zadnych lekow nie biore.

Chcecie zeby Bog Wam pomogl? Zacznijcie czytac Biblie - tylko przez czytanie On moze wam pomoc.

Mozecie brac garsciami tabletki, biegac, dobrze sie odzywiac - i tak to wam nie pomoze.

Tylko Najwyzszy moze!

 

[videoyoutube=]

[/videoyoutube]

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny nawiedzony oszołom.

 

Kolejny do zbanowania, za nagminne obrażanie innych i traktowanie innych jak ludzi gorszego sortu i sprawianie innym przykrości, gdzie ludzie nie mogą się swobodnie wypowiadać w obawie o brak wyrozumiałości i chamskie potraktowanie. I nie chodzi tylko o religijne tematy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale próbowałam i gie mi pomogło czytanie biblii na depresję i nerwicę lękową. Wręcz zawieszenie leczenia, ''bo Jezus może mnie uzdrowić'' skończyło się tym, że mało nie odebrałam sobie życia i karetka mnie zabierała na SOR. Więc mimo że wierzę w Boga (tak!), to nie czytam biblii, bo wersety nie uleczą chemii w mózgu, ani nie usuną osobowości, która kształtowała się przez całe dziecinstwo.

Gdyby nie leki, nie byłoby mnie tu już od 7 lat. Tylko one są w stanie łagodzić moje objawy. Błaganie Boga na kolanach niestety przynosiło zerowy efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ani nie usuną osobowości, która kształtowała się przez całe dziecinstwo.

Chyba, że odsiadujesz dożywocie bez możliwości wcześniejszego wyjścia. W trakcie obmyślania sprytnego planu - jak by tu zabić kolegę z celi, ktoś podsuwa ci Biblię pod nos, zaczynasz czytać, porzucasz plan zabicia współwięźnia, unikasz izolatki, Jezus odmienia twoje życie, jesteś szczęśliwym i nawróconym więźniem, przez resztę wyroku odczuwasz spokój ducha i nie sprawiasz problemów w więzieniu :smile:

 

Bywa i tak, że wersety pomogą zwykłemu 36 letniemu człowiekowi z depresja, to dobrze, ale potem taki człowiek obiera sobie za cel życiowy nawracać wszystkich dookoła - to nie każdemu się podoba.

Zakładam, że założyciel tematu nie poszedłby do psychiatryka opowiadać tej historii pacjentom?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztuje taka biblia? Co prawda trochę oddaliłem się od Boga ale nie jest On mi obcy, chciałbym powrócić w Jego łaski, bo wierzę, że tylko On może mnie uratować, tzn. nie jestem przekonany do końca, sam nie wiem ale coś mi mówi, że w Bogu jest nadzieja, że muszę podążać w tym kierunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.nieprzeczytane.pl/Nowy-testament,product641838.html

 

https://www.nieprzeczytane.pl/Pismo-swiete.-nowy-testament.-najnowszy-przeklad-z-jezykow-oryginalnych-z-komentarzem,product640600.html

 

( ja mam w twardej oprawie )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samo czytanie BIBLII nic nie da, gdy ktoś nie uwierzy że wszechmogący JEZUS CHRYSTUS ŻYJE, jest doskonały w miłości i umarł za moje grzechy, abym mógł mieć przebaczone, być uznany sprawiedliwym i zacząć z NIM nowe życie przez otrzymanie daru Ducha Świętego aby nie być już niewolnikiem grzechów ale być przemienianym coraz bardziej na JEGO podobieństwo .... im lepsza znajomość BIBLII tym powinna być też lepsza znajomość Zmartwychwstałego, większy zachwyt nad JEGO osobą, miłością, potęgą, chwałą. Nasza relacja, społeczność z NIM powinna być coraz bliższa .......... " Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; (40) ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot " - Ewangelia Jana 5:39-40 Biblia Warszawska ....

ON jest jedynym ratunkiem, jedyną nadzieją dla człowieka -- https://mieczduchapulawy.wordpress.com/2017/04/21/wszechmogacy-chrystus-niszczy-beznadzieje-15-powodow-dlaczego-samobojstwo-jest-grzechem/

 

, pozdrawiam Dominik ....... Charis2007@wp.pl

 

Pozdrawiam

 

no ja uwierzyłam, swego czasu wtedy nawet odcięłam się od grzechów, bo miałam nadzieję, że to naprawdę pomaga. A teraz grzesząc i nie skupiając się na tym, żyje mi się lżej przynajmniej, bo robię, co uważam ja za stosowne.

modlitwy - też zerowy efekt miały i gorliwa wiara.

nawet uwierzyłam w modlitwy o uzdrowienie - tzn. wierzę, że to jest możliwe, ale niestety mnie nie dotkneło uzdrowienie, więc już więcej się w to nie bawię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×