Skocz do zawartości
Nerwica.com

Damy i Wieśniaczki


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż mamy w TTV,taki oto program.Który,zdarza mi się oglądać.Damy I Wieśniaczki.Nie będę opisywał,fabuły.Bo,można sobie sprawdzić w internecie.

Zastanawiam,się czy nie jest to wszystko ustawiane ? Rozumiem,że są w Polsce podziałały społeczne.

Że,jest zwłaszcza na wsiach bieda.Ale,mnie zastanawia coś innego.Czy,te wieśniaczki są.Aż tak,zacofane ?

Czy,one nie wiedzą.Że ludzie w miastach TAK,żyją.Przyjeżdża kobieta,z małej wioski do dużego miasta.

I dziwi się,że kobiety chodzą w mini.Że kobiety,po 30 nie mają mężów.I tym, podobnie.

Nie chcę mi,się wierzyć by w czasach obecnych,na wsi panowało takie zacofanie.

Jak,choćby to,że sex w mieście dla przyjemności a na wsi.Tylko,dla rozrodczości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że Polacy kopiują tez programy z za wschodniej granicy oglądałem kiedyś wersję ukraińską a tam różnice między bogatymi a biednymi są jeszcze większe. Wiadomo że dobierają tam osoby na zasadzie skrajności czyli jakąś najbiedniejsza wieśniaczkę porównują do bogatej wielkomiejskiej damy mającej bogatego męża lub własny biznes, no ale z życiem przeciętnej wieśniaczki i miastowej to ma niewiele wspólnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieważne jak jest. Program ma się oglądać. Jeśli tak jest, to dobrze. Jeśli nie - spada z anteny. Ludzie nie zawsze chcą oglądać prawdziwy przekaz. Wiadomości TVP mają się całkiem dobrze - a wiadomo jak jest.
To może jest prawda tylko mocno zmanipulowana. Zresztą ja polskiej wersji nie widziałem ale w ukraińskiej to kobieta ze wsi zarabiała rocznie tyle co dama z miasta wydawała dziennie na przyjemności , takie sytuacje się zdarzają ale to skrajności niestety w Ukrainie chyba dość powszechne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że nie jest ustawione i żadnego morału za sobą ten program nie niesie, jest raczej odmóżdżający. "Damy" to jakies nadmuchane lale, które nawet nie potrafią sie wysłowić - przynajmniej w polskiej wersji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałam powyzszych postów, napisze ze swojego punktu widzenia. Ogladam to bo siedze w domu poki co. Sa 3 edycje: polska, ukrainska i rosyjska. Roznia sie od siebie. Najbardziej mi przypadła do gustu ukrainska, bo jest prawdziwa. Tam naprawde jest zacofanie i bieda na wsi. Rosyjska jest taka sobie, a polska to juz dno. Te niby damy w polskiej edycji to wypindorzone po botoksach babki, które albo pokazuja swoje gole ciało, albo złapały bogatego faceta, albo sprzedaja futra (nie lubie bo jestem za zwierzetami, nie nosze skory prawdziwej itd). Tak naprawde w polskiej edycji nie ma nic ciekawego, wrecz jest zenujaca. Jezeli takie damy maja byc wzorem to dziekuje bardzo. Poziom umyslowy ameby aby pofrymaczyc tylkiem przed facetem, ktory leci na dmuchanca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogladam to bo siedze w domu poki co. Sa 3 edycje: polska, ukrainska i rosyjska. Roznia sie od siebie. Najbardziej mi przypadła do gustu ukrainska, bo jest prawdziwa.
Ja widziałem ukraińską i taką mieszaną że bogata byłe z Ukrainy a biedne z Rosji. I na to co zwróciłem uwagę to różnica w poziomie życia na wsi na Ukrainie i Rosji, Ukraina to bieda że aż piszczy jakiej w Polsce już nie ma a w Rosji wyglądała całkiem spoko ludzie z renty tam lepiej żyli jak pracując od świtu do nocy na Ukrainie. Oczywiście trudno to prawdziwie ocenić na podstawie takich programów ale PKB per capita jest w Rosji kilkukrotnie wyższe niż na Ukrainie wiec może coś w tym jest.

Polskiej wersji nie widziałem, ale wg mnie takie programy przyciągają dziwadła, ludzi którzy chcą zaistnieć medialnie o ile w przypadku tych wieśniaczek może być to naiwność i chęć poznania lepszego życia to w przypadku tych rzekomych dam to raczej czysty lans w których tzw puste lale brylują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, w CH gdzie robie zakupy pracują Ukraincy. Kiedys słyszałam rozmowe jednego z kierownikiem ze on zarabia najnizsza a 400 zł wysyła na Ukraine do rodziny i oni za to zyją. Pomyslec ze gdzies sie da za 400 zł wyzyc, dla mnie to był szok.

wiejskifilozof, nie wiem, ale w polskiej tv powyzsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, w CH gdzie robie zakupy pracują Ukraincy. Kiedys słyszałam rozmowe jednego z kierownikiem ze on zarabia najnizsza a 400 zł wysyła na Ukraine do rodziny i oni za to zyją. Pomyslec ze gdzies sie da za 400 zł wyzyc, dla mnie to był szok.

http://www.cenynaswiecie.pl/ceny-na-ukrainie,218/

 

W Polsce w latach 90tych była podobna sytuacja. Ludzie zarabiali po 500zł, ceny podstawowych artykułów były kilkukrotbie niższe niż na zachodzie Europy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, w CH gdzie robie zakupy pracują Ukraincy. Kiedys słyszałam rozmowe jednego z kierownikiem ze on zarabia najnizsza a 400 zł wysyła na Ukraine do rodziny i oni za to zyją. Pomyslec ze gdzies sie da za 400 zł wyzyc, dla mnie to był szok.

wiejskifilozof, nie wiem, ale w polskiej tv powyzsze.

 

Są miejsca na świcie,gdzie to normalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce w latach 90tych była podobna sytuacja. Ludzie zarabiali po 500zł, ceny podstawowych artykułów były kilkukrotbie niższe niż na zachodzie Europy.
Ja już pracowałem w latach 90-tych( w handlu) i wiele produktów przynajmniej pod koniec lat 90-tych było w podobnych lub niewiele niższych cenach a zarobki były 3-4 krotnie niższe. Dużo tańsza była komunikacja, papierosy, chleb, chyba też media, ale wiele produktów spożywczych zdrożało od tego czasu niewiele a elektronika staniała, ubrania czy alkohole markowe również. Kiedyś za godzinę pracy nisko płatnej człowiek kupił 1 może 1,5 piwa dziś w biedrze kupi w promocji nawet 5.

W jednym odcinku tego programu ta wieśniaczka powiedziała że zarabia 150 zł na miesiąc( pracowała dorywczo na polu i przy zwierzętach) a w Polsce tyle to w w 2 dni zarobiła jak nie szybciej, także różnice są kolosalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lata 90-te : benzyna 1,5zł, chleb 1zł, mleko 1,5zł, jajka po 10gr za sztukę. Czyli generalnie kilka razy taniej niż teraz i kilka razy taniej niż wtedy na zachodzie Europy. Tak to jest, im bardziej dziki rynek, tym różnica cen podstawowych artykułów jest większa. Wynika to głównie z trwałości i jakości produktów, niewymienialności waluty, kwestii logistycznych i innych takich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lata 90-te : benzyna 1,5zł, chleb 1zł, mleko 1,5zł, jajka po 10gr za sztukę. Czyli generalnie kilka razy taniej niż teraz i kilka razy taniej niż wtedy na zachodzie Europy. Tak to jest, im bardziej dziki rynek, tym różnica cen podstawowych artykułów jest większa. Wynika to głównie z trwałości i jakości produktów, niewymienialności waluty, kwestii logistycznych i innych takich.
Ale mimo wszystko siła nabywcza przeciętnej czy najniższej pensji jest dziś wyższa a dostępność dóbr innych niż podstawowe na zupełnie innym poziomie. Wtedy kupno whiskey to był prawdziwy wydatek i szpan dziś nic niezwykłego tak samo kupienie butów Nike czy adidas które kosztowały kiedyś ponad pół wypłaty. No ale zboczyliśmy już dosyć od tematu wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lata 90-te : benzyna 1,5zł, chleb 1zł, mleko 1,5zł, jajka po 10gr za sztukę. Czyli generalnie kilka razy taniej niż teraz i kilka razy taniej niż wtedy na zachodzie Europy. Tak to jest, im bardziej dziki rynek, tym różnica cen podstawowych artykułów jest większa. Wynika to głównie z trwałości i jakości produktów, niewymienialności waluty, kwestii logistycznych i innych takich.
Ale mimo wszystko siła nabywcza przeciętnej czy najniższej pensji jest dziś wyższa a dostępność dóbr innych niż podstawowe na zupełnie innym poziomie. Wtedy kupno whiskey to był prawdziwy wydatek i szpan dziś nic niezwykłego tak samo kupienie butów Nike czy adidas które kosztowały kiedyś ponad pół wypłaty. No ale zboczyliśmy już dosyć od tematu wątku.

 

Weź przeczytaj czego dotyczy ta dyskusja. Nie napisałem, że teraz jest gorzej, tylko o podobnym zjawisku i relacjach oraz jego genezie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×