Skocz do zawartości
Nerwica.com

Utrzymanie renty-zmiana diagnozy podczas pobytu w szpitalu-p


ojciec35

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

Od 2015 roku od stycznia leczę się psychiatrycznie

w 2015 w maju r leżałem w szpitalu ponad miesiąc ale miałem w szpitalu postawioną diagnozę zaburzenia urojeniowe, z tego co pamiętam chyba symbol f22, po tej diagnozie trafiłem do lekarza prowadzącego który mnie leczy do tej pory doktor prowadzący mi postawił diagnozę schizofrenia paranoidalna F-20

I mam teraz pytanie

1) Jeśli bym się położył do szpitala to czy w szpitalu mogą lekarze zmienić mi diagnozę na zaburzenia urojeniowe-f22- lub jeszcze inną chorobę, wtedy dużo trudniej byłoby mi utrzymać rentę

A jeśli bym Się nie położył do szpitala – i bym miał w dalszym ciągu diagnozę schizofrenia paranoidalna -a w Lipcu będę miał na komisję Zus i przypuśćmy –orzecznik by mi nie przedłużył renty

2) To jak to jest wtedy z odwołaniem

Słyszałem że można się jakoś odwołać od decyzji –wtedy jest chyba 3 lekarzy w komisji chyba to się odbywa w ZUS-ie lub jeśli to nie pomoże to można iść z tym odwołaniem do Sądu

Jak to jest z podważeniem komisji ZUS ( jeśli ZUS stwierdzi że nie należy mi się renta-ponieważ podjąłem pracę w zakładzie pracy chronionej!) czy można taką sprawę wygrać na rozprawie w Sądzie czy raczej nie mam się żadnych szans

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Leczę się u psychiatry ponad 2 lata W tamtym roku dostałem rentę na schizofrenie paranoidalną na rok czasu. W lipcu tego roku kończy mi się świadczenie-renta

Teraz niedawno podjąłem pracę w zakładzie pracy chronionej

Mam do Państwa kilka pytań

1) W styczniu tego roku podjąłem teraz pracę w zakładzie pracy chronionej Czy w związku z tym mogę utracić rentę ?

 

2) Czy jeden pobyt w szpitalu ponad miesiąc to za mało aby utrzymać rentę-czy trzeba się ponownie położyć do szpitala

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ojciec35, jeśli masz pietra podejść osobiście to zadzwoń do ZUS, albo skrobnij eMail lub skontaktuj się poprzez Skype.

Sam nie pobieram renty i nie mam pojęcia kto na tym forum pobiera wspomniane świadczenie i jednocześnie pracuje w zakładzie pracy chronionej. Statystycznie 80% osób ze schizofrenią właśnie nie pracuje i pobiera rentę.

 

Generalnie polityka ZUS jest taka, że jeśli jesteś w stanie pracować to zdecydowanie trudniej będzie Ci utrzymać rentę.

Sprawdź ustawę o

emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych

oraz

o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

 

- od 1 marca 2017 r. wynosi 840,00 zł

Prawo do renty socjalnej zawiesza się, jeżeli zostały osiągnięte przychody w łącznej kwocie wyższej niż 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy ogłoszonego ostatnio przez prezesa GUS do celów emerytalnych. W związku z tym kwota przychodu uzasadniająca zawieszanie rent socjalnych wynosi w okresie:

- od 1 czerwca 2016 r. do 31 sierpnia 2016 r. - 2 927,00 zł,

- od 1 września 2016 r. do 30 listopada 2016 r. – 2 813,40 zł,

- od 1 grudnia 2016 r. do 28 lutego 2017 r. – 2 838,60 zł,

- od 1 marca 2017 r. do 31 maja 2017 r. - 2 953,30 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Państwa !

Opiszę swój problem

Mam 36 lat

Od stycznia 2015 r, jestem pod opieką poradni psychiatrycznej do dnia dzisiejszego.

W maju 2015r. byłem 6 tygodni w szpitalu.

Mam postawiona diagnozę schizofrenia paranoidalna F.20

W lipcu 2016r. otrzymałem rentę na rok czasu z powodu schizofrenii paranoidalnej oraz częściowa niezdolność do pracy.

Od stycznia 2017r. podjąłem pracę w Zakładzie Pracy Chronionej i do chwili obecnej w niej pracuję.

Pracę mam w godzinach nocnych, i nie mam styczności z ludźmi, co mi bardzo odpowiada, ponieważ jak wcześniej wspomniałem chodzę na noc do pracy.

Objawy choroby mam takie, że ludzie się ze mnie wyśmiewają, i mówią negatywnie na mój temat , wyśmiewają się z mojej twarzy, oprócz tego pojawiły mi się głosy, które mówią ,,jak ja wyglądam i te głosy ze mnie drwią’’, przez co bardzo unikam ludzi i bardzo ciężko mi się z tym wszystkim żyje.

Sytuacja życiowa zmusiła mnie do podjęcia pracy na noc.

Wziąłem teraz od swojego dr prowadzącego skierowanie do szpitala psychiatrycznego z powodu nasilenia objawów choroby.

Psychicznie mi bardzo ciężko jest iść do tego szpitala, ponieważ źle na mnie to wszystko wpłynie

W związku z tym mam do Pana kilka pytań

1) Czy jeśli bym się nie położył do Szpitala Psychiatrycznego- to czy uzyskam przedłużenie świadczenia renty

Jeśli bym nie uzyskał przedłużenia świadczenia renty- to wiem że można się odwołać do,,Sądu’’

2) Czy mam jakiekolwiek wtedy szanse na wygranie takiej sprawy(uzyskanie dalszego świadczenia –renety),którą bym chciał utrzymać.

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Wszystkich!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

f20 nie diagnozuje się od tak. Raczej rzadko to zmieniają jak masz wpisane w papier, no chyba że to luźne przypuszczenia ,,na słowo'' ale jak rozumiem nie o takie f20 chodzi.

 

Czasem się diagnozuję. Ale nie od tak. Ale na przykład z poddania się i nieumiejętnego diagnozowania. Ja po 2 razach w szpitalu miałem zespół paranoidalny, za 3 już mieli mnie tak dość że przybili f20. Dostawałem przeróżne leki w pupę. Szczególnie decaldol, conste i clopixol. Jak ja żałuję ze po rentę nie poszedłem. 2 lata później "od tak" ją zanegowano i określono jako zaburzenia obsesyjno-kompulsywne z czego miałem ogromne lęki. Nigdy wcześniej nie dostawałem benzodiazepin, same neuroleptyki. W końcu ktoś to ogarnął a lęki odeszły. Trwało to kilka lat. A głosy i objawy wytwórcze zawsze negowałem. To nie wystarczyło. Wyjątkowe pobudzenie, niewrażliwość na neuroleptyki wskazały im na szczególnie silną schizofrenię aż dostałem clopixol. Po 2 latach poczułem ulgę. Najpierw był to zolpidem. Później było więcej leków też z grupy SSRI i podobne. Teraz nie biorę leków na rano, tylko do spania. Okazało się że nie jestem na nic chory. Tylko troszkę poyebany, ale nie na tyle by to jakoś określić chorobowo, zostałem z diagnozą "zaburzenia osobowości mieszane". Czekam na diagnozę z badania funkcji poznawczych, to przyniesie mi nowy obraz sytuacji ;) Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

f20 nie diagnozuje się od tak. Raczej rzadko to zmieniają jak masz wpisane w papier, no chyba że to luźne przypuszczenia ,,na słowo'' ale jak rozumiem nie o takie f20 chodzi.

 

Czasem się diagnozuję. Ale nie od tak. Ale na przykład z poddania się i nieumiejętnego diagnozowania. Ja po 2 razach w szpitalu miałem zespół paranoidalny, za 3 już mieli mnie tak dość że przybili f20. Dostawałem przeróżne leki w pupę. Szczególnie decaldol, conste i clopixol. Jak ja żałuję ze po rentę nie poszedłem. 2 lata później "od tak" ją zanegowano i określono jako zaburzenia obsesyjno-kompulsywne z czego miałem ogromne lęki. Nigdy wcześniej nie dostawałem benzodiazepin, same neuroleptyki. W końcu ktoś to ogarnął a lęki odeszły. Trwało to kilka lat. A głosy i objawy wytwórcze zawsze negowałem. To nie wystarczyło. Wyjątkowe pobudzenie, niewrażliwość na neuroleptyki wskazały im na szczególnie silną schizofrenię aż dostałem clopixol. Po 2 latach poczułem ulgę. Najpierw był to zolpidem. Później było więcej leków też z grupy SSRI i podobne. Teraz nie biorę leków na rano, tylko do spania. Okazało się że nie jestem na nic chory. Tylko troszkę poyebany, ale nie na tyle by to jakoś określić chorobowo, zostałem z diagnozą "zaburzenia osobowości mieszane". Czekam na diagnozę z badania funkcji poznawczych, to przyniesie mi nowy obraz sytuacji ;) Pozdrawiam

Aż trudno uwierzyć że tak lekką ręką dali F20, dobrze to nie świadczy o szpitalach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą ja się zastanawiam nad jednym.

Tak jak opisałem w wątku "Coming out (?)" coraz lepiej się czuję, i jednocześnie coraz bardziej się wstydzę renty/orzeczenia. W sumie zastanawiam się czy dałbym radę bez?

To raczej zależy od tego co będę robił w przyszłości, ale nie mam pojęcia aktualnie co :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×