Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co to za życie...


Gajver248

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Choruję na nerwicę lękową od dawien dawna. W czasach szkoły zawsze byłem sam wszędzie odludkiem. Po zmianie szkoły na inną trochę się to zmieniło. Jednak od 18 r. zycia gdy się opiłem zmieszałem wszystkie alkohole miałem straszne zawroty głowy przez około miesiac czasu. Zmniejszyło się lecz wciąż czuje lekkie zawirowania oraz zaburzenia równowagi. Obecnie mam 26 lat, jednak mam fobię przed nowymi ludzmi, pracą, zamiast tego uciekałem w gry. I tak do teraz. Wmiawiałem sobie że to uzależnienie od gier a tak naprawdę rozwijała mi się depresja i fobia oraz lęki, no i ta derelizacja czyli zawroty głowy. Nie piję od tamtej pory alkoholu lecz nie mogę się kręcić i tańczyć bo mi się zaraz kręci w głowie. Dostałem leki najpierw chloropotixen 15 mg nie brałem gdyż okropnie zamulał. Teraz mam pramolan. Ziołowy lek jednak też trochę zamula. Tylko żałuję jednego że mogę nawet wyjść na piwo... Nie chce mi się żyć, co mam zrobić ? Psychoterapia, leki ? Jak mam się bawić skoro młodość mi ucieka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chloropotixen to neuroleptyk, co prawda stosowany w zaburzeniach psychosomatycznych i nerwicach, ale na stany lękowe można przepisać coś "mniej inwazyjnego". Proponuję skonsultować się z innym specjalistą w celu zweryfikowania diagnozy i zmiany leków oraz rozważenie skorzystania z psychoterapii. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie z podobnych do twoich lęków wyciągnął Stwórca - wiedziałem, że jest tylko GO nie znałem, bo nie znałem żywego Jezusa Chrystusa, zacząłem czytać Biblię a PAN powoli dawał mi odpowiedzi na pytania na które nikt nie potrafił odpowiedzieć i wyzwalał mnie od lęków, aspołeczności i różnych grzechów ... to było prawie 10 lat temu a w zeszłym roku miałem wypadek - amputowano mi rękę ... a ja jestem jeszcze silniejszy w PANU, mam pokój ducha, widzę drogę życia i widzę cel i wiem, że nigdy nie będę sam :

..... " ja jestem z wami przez wszystkie dni " - Ewangelia Mateusza 28:20 ...... " Choćbym nawet chodził doliną cienia śmierci, zła się nie ulęknę, bo ty jesteś ze mną " - Psalm 23:4

"Miej nadzieję w Panu! Bądź mężny i niech serce twoje będzie niezłomne! Miej nadzieję w Panu! " - Psalm 27:14

 

, polecam uwierzyć Zmartwychwstałemu i zacząć Go szukać, poznawać - w NIM tylko nadzieja ponad to króciutkie życie i kruche ciało i coraz gorszy świat

 

, pozdrawiam Dominik ....... Charis2007@wp.pl

Ja pierdolę, a to co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, myślę zrobić i zmienić całkowicie psychiatrę. Ale ja mam Orzeczenie o Niepełnosprawnośći umysłowej lekkiej z znakami U 01 i P 02.

Czy to też może mieć coś z tym wspólnego ? Czytałem że takie osoby jak Ja mogą mieć obniżoną własnie sprawność umysłową i że są bardziej podatne na właśnie takie choroby jak Nerwica, Fobia itp. A może po prostu przez tą niepełnosprawność nie da się wyleczyć tej nerwicy ? Owszem w szkole zawsze miałem oceny : 1-2. Ale to głównie przez to że się nie uczyłem, a jak już trochę zaczełem to dostawałem 2. Zawsze mowili że u mnie w miejscowej szkole położonej w miescinie 15 km od Rzeszowa, był zawysoki poziom bo większość nauczycieli zatrudnionych to nauczyciele z Rzeszowa. Było może z 5 z miejscowośći. Gdy przepisałem się do zawodówki do szkoły specjalnej ulżyło mi tam był poziom obniżony zacząłem się uczyć na poziomie fakt że większość znajomych się śmiała że chodzę do takiej szkoły bolał lecz jednak miałem to w dupie. Było mi przykro lecz to pozniej olałem. Z starej klasy z tutejeszej szkoły nikt się do mnie nie oddzywa, chyba mnie nie akceptują że byłem nie co inny. Najbardziej żałuje że zasłaniałem (wtedy nieświadomie) swoją chorobę grą komputerową online bo mnie wciągneła na pare lat, a wymówkę miałem jedną jak chcieli bym wyszedł z domu ze nie chce mi się itd. Chciałbym kiedyś tak jak inni, pić alkohol, tańczyć, ale nie wiem chyba za bardzo dałem się rozwinąć chorobie i będzie mi z niej ciężko wyjść.

Pytanie zasadnicze: Czy moja Niepełnosprawność umysłowa, bo fizycznie czuję się sprawny, może mieć wpływ na wyleczenie się z Nerwicy definitywnie ? Zdaję sobie sprawę z tego że nie będzie łatwo. Zmienie psychiatrę, może zapiszę się na psychoterapię lecz najpierw wykluczę zawroty głowy czy to np. nie od błędnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie zasadnicze: Czy moja Niepełnosprawność umysłowa, bo fizycznie czuję się sprawny, może mieć wpływ na wyleczenie się z Nerwicy definitywnie ? Zdaję sobie sprawę z tego że nie będzie łatwo. Zmienie psychiatrę, może zapiszę się na psychoterapię lecz najpierw wykluczę zawroty głowy czy to np. nie od błędnika.

 

Nerwica to zespół objawów. Może towarzyszyć innym rozpoznaniom. Zapewne tak jest też w tym przypadku - czyli dalej możesz mieć nerwicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakos nie bardzo chcę mi się wierzyć w cuda psychoterapii czyli jakiejś rozmowy z jakas babka lub gościem że to coś da. A co jeżeli lekarz psychiatra nowy uzna że nie potrzebuje psychoterapii i zacznie mnie znów truć jakimiś Chloropotixen i Pramolano podobnymi zamulaczami ? Nie chcę tego są to niby antydepresanty lecz nic one nie dają. Po pramolanie się trochę wyciszam w sumie zmienia mi się humor na zły, lepiej po nim śpię nie przebudzajac się w nocy. Jak brałem w dzień czułem lekką senność lecz aktywność przed PC lub TV niewluje ta senność. Gorzej było w chloropotinxen po ok. 15 min od zużycia dosłownie oczy same mi się zamykaly jak by ktoś mnie zmuszał do spania, okropne zamulenie oba leki potęgują zawroty glowy które są moją udręką. Najprawdopodobniej z nerwicy chociaż może nie koniecznie z niej ale na 99% jestem pewnien ze to z nerwicy. Potrzebuje porządnego psychiatry któremu będę mógł powiedzieć co mi dolega. Ewentualnie takiego który skieruje mnie na psychoterapię gdzie będę mógł komuś się wygadać jak wygląda moja sytuacja.

Obecny jeszcze lekarz wystawial mi papiery do Orzeczenia. A rozmowa z nim wyglądała:

Jak się Pan czuję?

Odpowiadalem ze dobrze (kłamałem)

Dopiero pramolan brałem regularnie (1 msc) i dopiero po tym czasie zaczelo mi się kręcić gorzej w głowie(jakieś 3 dni temu od Soboty) samoistnie :/ Chloropotixen wziąłem moze z 10 tabletek, zrezygnowałem nie chciałem chodzic ospaly jak nacpany. Ten jeszcze obecny psychiatra to taki który ma dziennie z 200 pacjentów i on się spieszy wizyty u niego trwaja ok. 5 minut. Przyznaje się, na początku była rozmowa z psychologiem ale bałem się, wstydzilem się jej powiedzieć o swoich dolegliwościach. Nie powiedziałem ani słowa. A mam fobie społeczna i nerwicę. Chciałbym tylko z tego się wyleczyć żyć jak inni to moje marzenie, bo młodość zmarnowalem przegralem, gdy każdy się świetnie bawić może a ja nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×