Skocz do zawartości
Nerwica.com

Praca, szkoła - Najsłabsze Ogniwo


koszykova

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, carlosbueno napisał:

Oczywiście że to nie siła, zwłaszcza w wykonaniu kobiet po 50-ce wobec obcokrajowców.

 

Moja siostra taka miała, ale ona zawsze super zdolna i pilna była chodziła do najlepszych klas, szkół gdzie bardziej patrzano na naukę a nie zachowanie. Prace też zawsze miała i ma typowo umysłową z ludźmi na poziomie( praca na uczelni wyższej, teraz informatyk). A ja chodziłem do jakieś słabego technikum, późniejj mierne studia( gdzie akurat żadnego mobbingu wobec mnie nie było ale ja i tak miałem już zerową samoocenę wtedy)   pracowałem tylko i wyłącznie fizycznie z ludźmi często z marginesu.  Także nie zawsze osoba skryta, niekontaktowa doświadcza takich przykrości ale jak pójdziesz pracować na budowę czy do fabryki a wcześniej chodziłeś do zespołu szkół zawodowych to każdego faceta słabego psychicznie czeka męka z ludźmi którzy będą go gnoić i wykorzystywać albo się tylko naśmiewać po cichu co dominuje pewnie w mojej obecnej pracy.   

 

A z Ciebie sie obecnie nabijaja w pracy? Jaka masz u siebie pozycje? 

 

No niestety to jest klasycznr dla prac fizycznych, zwlaszcza tam, gdzie nje ma wymaganych zadnych kwalifikacji. Ja w kazdej takiej pracy spotlalam sie jak nie z mobbingiem tp chamstwem. Chociaz sama mam studia to tak trafilam, zycie. Teraz mam leki przed pojsciem do pracy (a musze bo nie chce zeby facet na mnie zarabial), od paru dnu siedze i ucze sie programowania i mam zamiar to kontynuowac bo mam dosyc pracy z prymitywami. Juz kiedys pisalam o tym, (zreszta wtedy tez pod moim postem chyba pisales) a teraz tak mi siadlo na psyche, ze albo cos zrobie ze soba, albo bede cale zycie pracowac tam, gdzie ewidwntnie nie pasuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, rodzynka94 napisał:

 

A z Ciebie sie obecnie nabijaja w pracy? Jaka masz u siebie pozycje? 

 

No niestety to jest klasycznr dla prac fizycznych, zwlaszcza tam, gdzie nje ma wymaganych zadnych kwalifikacji. Ja w kazdej takiej pracy spotlalam sie jak nie z mobbingiem tp chamstwem. Chociaz sama mam studia to tak trafilam, zycie. Teraz mam leki przed pojsciem do pracy (a musze bo nie chce zeby facet na mnie zarabial), od paru dnu siedze i ucze sie programowania i mam zamiar to kontynuowac bo mam dosyc pracy z prymitywami. Juz kiedys pisalam o tym, (zreszta wtedy tez pod moim postem chyba pisales) a teraz tak mi siadlo na psyche, ze albo cos zrobie ze soba, albo bede cale zycie pracowac tam, gdzie ewidwntnie nie pasuje. 

Wiele osób mnie wykorzystuje, wysługuje się mną bo wiedzą, że im nie podskoczę. Ogòlnie wiele osób uważa mnie za jeśli nie nieudacznika to co najmniej dziwaka, bo w wieku 40 plus, nie mam prawka, kobiety i mieszkam z matką. Ale też część osób mnie lubi zwłaszcza starsze kobiety, bo jestem uczynny i dobrze wychowany, no ale dla  facetów czy młodym lasek to raczej oznaka słabości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do lęku przed pracą, to znam to doskonałe, przez ponad dwa lata siedziałem bez pracy, ba nawet jej specjalnie nie szukałem. Mimo że strasznie mnie to dołowało, wpędzało w kompleksy, to i tak lęk przed tym że znowu se nie poradzę w pracy był silniejszy. W końcu rodzice mi załatwili jakąś pracę u dalekiego znajomego i tam poszedłem. Praca była raczej kijowa ale lepsze to niż nic, przynajmniej na początek po takiej przerwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×