Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam w szarej rzeczywistości


TenTyp_1986

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich na forum, pora się do Was przyłączyć.

To może krótko o sobie: 30 lat , 10 lat z nerwicą, nawracające stany depresyjne, jedna próba S, nieustanne lęki od ostatniej dekady,

przyjaciel Zomirenu, kolega Pregabaliny i Amitriptyliny, dawny znajomy Wenlafaksyny i Medazepamum, no i wielki wróg Paroksetyny.

 

Pozdrawiam weteranów i debiutantów tego "życia"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Potrzebni są jacyś prorocy smutku w tym rozbrykanym wesołym miasteczku. Gdzie każdy pracuje byle urwać się z roboty i móc używać rozrywek: zakupy, telewizja, kino, gry video, etc.

Smutni maja gorzej, bo mało kto się chce z nimi kolegować, bo są smutni. :P

 

Moje doświadczenie nauczyło mnie, że bywa, że lęk przed czymś często jest gorszy niż sama rzecz. Tak samo martwienie się tym, że jest się smutnym bywa gorsze od smutku. W naszych McCzasach.

Smutek jest gdzieś spychany i nawet traktuje się go jako chorobę, czy raczej zaburzenie. A może masz powód do smutku, coś się spieprzyło i co, masz się cieszyć?

 

Psychologowie mówią, że celem ich działania jest szczęście jednostki. Ja byłem szczęśliwy w wieku 16 lat. Wracałem po szkole i budowałem makietę z gipsu i balsy (drewno modelarskie).

Ot zwykłe uczucie szczęścia, nic specjalnego.

 

Witam na forum, które już samo jest jak jakaś gotycka ruina z XIIIw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×