Skocz do zawartości
Nerwica.com

Interpretacja EEG


Gość 0xNear

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że to jedyne co wskazuje na jakieś nieprawidłowości, i w sumie mogło by odpowiadać czemu jestem taki świrnięty, poproszę kogoś o interpretację tego EEG:

http://s28.postimg.org/mdezgcv6k/test.jpg

No to tak - potrafię się zamyślać, przejść kilka km czy siedzieć w autobusie i podczas takich zamyślań dopiero teraz po 3-4 latach ogarnąłem ulice którymi jeżdżę już tyle czasu.

Mam wadę wymowy - fakt. EEG pokazuje na zmiany w części odpowiedzialnej za wzrok i słuch - z moimi odczuciami by się to zgadzało, bo tak działają moje "wyłączenia/ataki".

Też to, że prócz polskiego ciężko było mi się nauczyć słuchowo innego języka, i dopiero ostatnio potrafię się wsłuchać w głosy z GTA V i wiedzieć o czym ludzie mówią.

Tak samo nigdy nie zwracałem na to, co mówią ludzie obok mnie. Mój mózg ignorował wszystko to, i się po prostu wyłączał - a ja oddawałem się zastanawianiu o np. informatyce, grach.

W sumie temu moje zainteresowania są takie skrajne. I przez to potrafiłem tyle lat przetrwać w samotności. Byłem samowystarczalny.

Możecie nie wierzyć, whatever, shit happens.

TK wyszło prawidłowe 4 lata temu (było robione z EEG). Najbardziej objawy utrzymują się gdy wstaje z rana (związek z falami Theta?).

Nazwałbym to mikrouszkodzeniami mózgu albo po prostu kłopotami z koncentracją, ale takimi mega że aż automatycznymi. Bo ja nie robię tego dobrowolnie.

Teoria neuroplastyczności się zgadza - objawia mi się to coraz mniej, nie mam potrzeb uciekania w świat umysłu, aż czasem chce mi się "wyjść do ludzi".

Zamierzam powtórzyć EEG i CT w tym roku.

 

//EDIT: Jest to jeden z powodów dla których nie mam prawka. Nie chcę spowodować wypadku, a w sportach wypadałem zawsze gorzej nawet niż dziewczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiem, trochę schizoida przypomina.

Najgorsze że i tak mi nikt w realu nie wierzy, jestem po prostu hipochondrykiem (fakt, ale wiesz... w szpitalu to samo mówili a sami wystawili diagnozę która nie wiadomo czy istnieje :P).

Dziwne że na TK nic nie wyszło. No cóż, to było 4 lata temu, przez ostatni rok, dwa bolała mnie głowa ciągle, więc powtórzę te badania. Już przestała jakby co, na szczęście.

Mam nadzieję że psych. da mi skierowanie, bo jakoś neurologowi nie chce mi się niczego tłumaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niee, przez ostatni rok umiarkowanie bolała mnie głowa, ale miałem objawy jak schizo czytaj odrealnienie, natłok myśli, aspołeczność. W dodatku bezsenność, raz nie spałem 30h.

Było to mniej więcej w prawej skroni i czasem w czole, o ile to jest ważne. Czułem się jak w jakiejś manii, dziś aż sam sobie się dziwię że często siedziałem przed kompem te 12h.

Teraz to aż mi się nie chce siedzieć w domu. Traktuję informatykę jako hobby. Szkoda że na dworzu zimno :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×