Skocz do zawartości
Nerwica.com

Straszna depresja przez trądzik :(


ofi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam duży problem i nie wiem już gdzie szukać pomocy :cry: Mam 15 lat i potworny trądzik.Zdaję sobie sprawę,że w moim wieku to normalne-koleżanką wyskoczą ewentualnie 1-2 wypryski i już płaczą ale u mnie jest to koszmar.Cała twarz,czoło,policzki(również plecy,ramiona,czasem nawet szyja) są zajęte przez pryszcze,ropne gule i czerwone plamy.Jedynym wolnym od czerwonych gul na mojej twarzy jest nos na,którym z kolei są zaskórniki. :-| Byłam już u 5 dermatologów w tym u dr.nauk i..nic.Miałam też wszystkie możliwe badania(tarczyca itd itd) i jestem zdrowa.

Stosowałam :epiduo,duac,benzacne,hascożel,davercin,dermalgin...Do ustnie dostałam antybiotyk tetralysal( 0 efektów).Ostatnio dermatolag poleciła mi Izotek,jednak wiem,że to bardzo silny lek i ma od groma strasznych skutków ubocznych :evil: Uciekałam się też do naturalnej medycyny-kozieradka,żyworódka,aloes,olejek herbaciany,maść cynkowa,propolisowa,nagietkowa,przemywanie buzi rumiankiem,piciu pokrzywy i skrzypu,drożdży itd :bezradny: Zupełnie odstawiłam czekoladę,maksymalnie ograniczam nabiał i cukier..Diety( same warzywa,świeże soki,kasze) musiałam zaprzestać bo strasznie schudłam i mama mi zabroniła(nie jadłam słodyczy,białego pieczywa,serków,twarożków,jogurtów,mleka,fast foodów,0 czekolady itd).Doszło do tego,że wolałam nie zjeść nic bo żołądek ściskał mi się na myśl co mi po tym wyskoczy.Nie dotykam twarzy rękoma,nie wyciskam.Nie wystawiam twarzy na słońce.Całe moje życie stało się temu podporządkowane. :-| Wiem,że z perspektywy postronnej osoby może wydawać się przesadą ale nie mam siły już tak żyć.Wygląda to po prostu potwornie(nie wspominając,żę boli).Doszło do tego,że wchodząc do łazienki nie włączam światła. :-| i unikam jak ognia luster czy zdjęć.W szkole czuję się potwornie.Nikt nie ma takiej sieczki jak ja i nie wiem czym sobie zasłużyłam. Nigdy się nie malowałam ale ostatnio jest już tak zle,że staram się maskować korektorem mineralnym ale nie dużo pomaga i wygląda to raczej koszmarnie.Wstydzę się siebie.Nabawiłam się jakiegoś świtłowstrętu,te mocne światła w klasie normalnie wykańczają.Mam wrażenie,że to wszystko strasznie widać(no i tak jest).Czuję ulgę jak pani na lekcji zasłania rolety bo wiem,że wtedy nie widać tak moich wągrów i tego wszystkiego.Moja pewność siebie leży i kwiczy.Jeszcze te uwagi dziewczyn,wiem,że w większości nie są raczej złośliwe ale kiedy ktoś "w towarzystwie",przy innych mówi" jak Ci skóra schodzi!" albo "Co ty masz na twarzy?Jakiś krem dziwnie wyglądasz"(i oczywiście wtedy wszyscy się gapią) to chcę się po prostu zapaść pod ziemię.Jestem już na pewno przeczulona ale dokładnie widzę kiedy człowiek patrzy mi w oczy a kiedy lata mi po twarzy. :roll:

Trądzik tak naprawdę rujnuje mi życie.Nienawidzę go,nienawidzę swojej twarzy,siebie.Kiedy ktokolwiek na mnie patrzy mam wrażenie,że widzi tylko przyszcze i ledwo powstrymuje się od powiedzenia -bleee!Często płacze gdy widzę siebie w lustrze.Staram się o tym nie myśleć(pomimo,że takie krosty często bardzo bolą)czymś się zająć.Ale oczywiście zawsze musi mi ktoś o tym przypomnieć.Dla mojej babci to temat „number one”.Wiem,że chce pomóc ale tylko dodatkowo mnie dołuje.I tak wszyscy.Kiedy tylko zobaczą mnie rano robią swoisty rekonesans i oczywiście muszą mnie poinformować:o tu ci wyskoczyło!o tu też! :silence: Przez to co mam na twarzy i ogólnie przez mój wygląd często wolę(jeśli mam wybór) zostać w domu.Ale do szkoły chodzić muszę.Nie podchodzę do koleżanek(kolegów już nie wspomnę) bo się najzwyczajniej w świecie wstydzę się i poza tym od zawsze mam problem z osobnikami własnego gatunku,większość przerw spędzam w toalecie by nie musieć się nikomu pokazywać.

Jestem już zmęczona.Nie wiem co mam robić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam problem z tradzikiem i dostalam od lekarki antybiotyk ten sam co Ty (tetracyklina) ale brany w zupelnie innej formie, niz normalnie. Bralam przez 2 miesiace 1 tabletke dziennie, a potem 1 tabletke raz na 2 dni przez kolejne kilka miesiecy. Po miesiacu zaczelo pårzechodzic, a po 2 miesiacach mialam calkiem gladka buzie. Lekarka mi powiedziala, ze tetracykline sie zpaisuje 3 razy dziennie po 2 tabletki przez krotki czas, a to w ogole nie dziala, trzeba brac po 1 tabletce co dzien lub dwa przez kilka miesiecy. Mi bardzo pomoglo. Tez czulams ie bardzo zle psychicznie przez tradzik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz ;) Cieszę się,że Tobie udało się zwalczyć trądzik.Ja niestety do tetracykliny nie chciałabym wracać.Branie przez długi okres nie przyniosło efektów a poza tym w trakcie kuracji włosy sypały się garściami i bolał mnie żołądek :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałam lek podobny do Izoteku, ten sam składnik tylko nazwa inna. I polecam tę izotretynoinę. Dla mnie też brzmiało to wszystko strasznie, te przerażające skutki uboczne a okazało się, że jedynie miałam przesuszoną skórę. A to i tak było cudowne po tylu latach przetłuszczonej skóry. Naprawdę miła odmiana. Muszą uprzedzać o skutkach ubocznych, nawet na witaminach jest ich cała lista, ale to są bardzo rzadkie przypadki. nie ma się czego bać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×