Skocz do zawartości
Nerwica.com

Potrzebuję Waszej rady,wsparcia,pomocy.


claudia_96

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,to co napisze będzie dość długie,ale mam nadzieje,że ktokolwiek będzie w stanie mi doradzić,wesprzeć,pomóc ,ponieważ mam problem z którym cieżko mi sobie poradzić - wręcz nie potrafię,jednak obawiam się ,że to może być dla niektórych z Was błaha sprawa,ale spróbuje. To coś co nie daje mi spokoju. Ponad 5 lat temu zaczęłam się spotykać z chłopakiem,z którym obecnie jestem w związku,mamy dziecko,kocham go nad życie z wzajemnością. Problem polega na tym,że w pierwszym miesiącu,dwóch gdy się spotykaliśmy ,można powiedzieć że był związany z pewną dziewczyną ona go niby kochała,on ją też czymś darzył,jednak między nami coś zaiskrzyło..zakochalismy się w sobie. Gdy pewnego razu powiedział mi ,że ona chce do niego przyjechać ,coś we mnie pękło,nóż wbity w serce. Uczucie nie do opisania. i faktycznie przyjechała kilkaset kilometrów,spędzili razem weekend. To co przechodziłam przez ten weekend jest nie do opisania,nie jestem w stanie nawet teraz dobrać odpowiednich słów,nawet teraz pisząc to cała się trzęse. Ogromny ból psychiczny nie dawał mi spokoju przez bardzo,bardzo długi czas. Ale zerwał z nią wszelki kontakt,związaliśmy się,stworzyliśmy poważny związek,urodziło nam się dziecko. Można powiedzieć,ze wszystko się ułożyło. Jednak nie do końca. Od kilku miesięcy, nękają mnie te bolesne wspomnienia, czasami gdy jestem sama w domu ,w głowie pojawia się ten ból ,który wtedy czułam..Dodam to,że mieszkam w mieszkaniu ,gdzie razem spędzili weekend. Od kwietnia schudłam 16kg. Najgorsze,a moze najlepsze jest to ze wszystko ukrywam za uśmiechem,udaję ze wszystko ze mna dobrze. Ostatnio odnalazłam tą dziewczyne w sieci i jest coraz gorzej,mam koszmary w nocy,w dzień płaczę. Nie wiem co się ze mna dzieje,tak bardzo chce sie od tych wspomnień uwolnić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu udawać że ta sprawa jest Ci obojętna, zależy Ci na Twoim chłopaku, boisz się o niego stąd te stany lękowe. Nigdy się tych wspomnień nie wyzbędziesz do momentu aż wyjaśnicie tą sprawę do końca, bo zdaje się że nie została ona zamknięta dla Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu udawać że ta sprawa jest Ci obojętna, zależy Ci na Twoim chłopaku, boisz się o niego stąd te stany lękowe. Nigdy się tych wspomnień nie wyzbędziesz do momentu aż wyjaśnicie tą sprawę do końca, bo zdaje się że nie została ona zamknięta dla Ciebie.

A co tu wyjaśniać? Minęło 5 lat, a autorka ma wewnętrzny problem. Ze wsparciem faceta powinna poszukać fachowej pomocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dziękuję bardzo,że ktokolwiek mi odpisał :) Po drugie,przeprowadziliśmy z partnerem naprawdę poważną i długą rozmowę o tym wszystkim co mnie boli,co mi leży na duszy,co tak bardzo mnie gnębi... było dużo łez,uniesień ,ale w końcu poczułam się o wiele lepiej... mogłam o wiele szybciej z nim porozmawiać,ale coś mnie wewnętrznie blokowało. Mam nadzieję,że będzie teraz coraz lepiej :) A jeżeli nadal to będzie wracało i nie dawało mi spokoju,to chyba naprawdę będę musiała zasięgnąć porady specjalisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×