Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


na_leśnik

Rekomendowane odpowiedzi

P.S. Oddawanie się mężowi to jest obowiązek o ile zależy kobiecie na utrzymaniu relacji a partner nie jest aseksualny.

 

LOL. A mnie mąż mówi, że jak nie mam ochoty to nie muszę :D Aseks jeden!

A jak jesteście w łóżku to upewnia się czy aby na pewno chcesz, czy nie zmuszasz się pod wpływem opresyjnej kultury, przy każdym pchnięciu pyta czy nie za mocno, za szybko, pod złym kątem? :lol: Czy to co napisałaś mówi ci w rozmowach czy na moment przed?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolodi uwaza, ze kobiety nie maja nic do powiedzenia :D

 

Dobre!

To moze porozmawiamy o pogladach Reagana na kwestie ekonomiczne?

A moze o strategii punitywnej w polityce karnej?

A moze o tworczosci Dostojewskiego albo Nabokova?

A co powiesz mi o chorobach specyficznych dla kotow z cofnieta szczeka?

Wolodi, a moze pogadamy o efekcie Leibensteina?

A co sadzisz o tworczosci Haydna?

Podobala Ci sie "Wyspa dnia poprzedniego"?

 

 

Zarabiam - podejrzewam - WIECEJ niz Ty. Pensja uczelniana idzie u mnie na waciki. Stac Cie, zeby od reki kupic mieszkanie, bez kredytu? Nie? A widzisz, mnie stac, bez pieniedzy meza.

 

Seks dla mnie nie jest obowiazkiem, ale przyjemnoscia i wyrazeniem uczuc. Wspolczuje partnerce (ktorej pewnie nie masz....) jesli seks z Toba ma byc obowiazkiem.

Kosztem pozadania? Wybacz, pozadam swojego meza, zaden inny mezczyzna mnie nie pociaga, bo jest inteligentnym, zadbanym, dobrze ubranym, szczuplym, wykształconym mezczyzna. Oczekujesz czegos, to moze najpierw zadbaj o siebie? :lol:

Ergo - trzeba najpierw szanowac partnera, ktory COS SOBA REPREZENTUJE i ma cos w swojej glowce, zeby chciec sie z nim kochac.

 

Nie zamierzam byc cicha, bo MAM wiele do powiedzenia, a z mezem mamy takie same zainteresowania NAUKOWE. Malzonek jest swiadomy tego ze jestem inteligentniejsza i bardziej wyksztalcona od wiekszosci mezczyzn.

 

O tej Twojej popkulturze (pisanej LACZNIE!!!!) nie wiem de facto nic.

W telewizji ogladam tylko to, co moj malzonek - serwis informacyjny.

 

Przed snem nie czytam durnowatych gazet, ale - obecnie - ksiazke Foulcaulta "Nadzorowac i karac" - i ktorej zapewne slyszysz w tej chwili pierwszy raz.

 

Ani ja, ani moj malzonek nie targujemy sie o 20 zl, bo nam sie NIE CHCE.

 

Realizuje sie na tym samym polu co malzonek. O istnieniu tych blogow - o ktorych wspominasz - nawet nie wiem. Obecny weekend spedzam na tworzeniu artykulu, kolejny na konferencji.

Aaa, biedny student nie zna zycia i generalizuje - zapewne. Bardzo ciekawe, ze tacy radykalowie slabo wypadaja na kolokwiach i egzaminach. Nota bene bardzo mnie bawi, ze jak przychodzi co do czego, to wiekszosc kasy za stypendia naukowe: rektorskie, doktoranckie, ministra, zgarniaja dziewczyny.

Coz, glupota - jak ta oliwa - na wierzch wyplywa.

 

Skoncz ze swoja mizoginia, bo widac naprawde silne kompleksy przy jednoczesnym braku obycia, oczytania i inteligencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Miejsce kobiety jest w kuchni

0424132623b5.jpg

 

2. Facet w kuchni

9749d513a563.jpg

 

:mrgreen:

 

-Nie zakładam facetowi koszul, sam pierze swoje majtki itd.,

-Włącza sie w obowiazki domowe,

-Przy dziecku potrafi wszystko ogarnac,

-Nie jest ideałem, ale ja tez nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to potwierdza tezę, że kobiety są idiotkami?

 

Słabo u Ciebie z logicznym myśleniem, gdyż żeby wyciągnąć taki wniosek, musielibyśmy przyjąć, że każdy, kto nie jest członkiem PAN, jest idiotą. W związku z tym idiotą jesteś również Ty i wszystkie osoby, które do PAN nie należą.

 

Odpowiesz na moje pytania? Jestem bardzo ciekawa, jak tam u Ciebie z poziomem Twego wielkiego rozwoju intelektualnego. Nie wstydź się, na pewno wiesz ode mnie więcej, przecież jestem TYLKO KOBIETĄ, stworzoną do służenia lepszym, mądrzejszym mężczyznom. No, śmiało. Widziałeś może tego lata "Toscę"? Jak Ci się podobają filmy Felliniego? W kwestii izolacji postpenalnej sprawców wyjątkowo niebezpiecznych zgadzasz się raczej z Andrzejem Zollem, czy może z Ewą Łętowską? Podoba Ci się Wenus na obrazach Botticelliego? Co sądzisz o kreacji postaci Helli u Bułhakowa? Podobają Ci się może psy rasy sheltie? A koty rasy savannah? Co sądzisz o założeniach nowej ekonomii keynesowskiej? A może o samym keynesizmie? Potrafisz wskazać różnice miedzy narodowym socjalizmem a nazizmem?

Śmiało, przecież pyta Cię o to tylko KOBIETA, głupiutka istota! Czego się wstydzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydawal sie ciekawy temat.. a tu klutnia dzieci z piaskownicy...

Śmiało, przecież pyta Cię o to tylko KOBIETA, głupiutka istota! Czego się wstydzisz?

Chamstwo i arogancje sie ignoruje wiec mu sie nie dziwie...

Moze ja wam temat do rozmowy wybiore... chociaz to o partnerstwie.. i zadne z was wiedza w tym zakresie sie nie popisalo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydawal sie ciekawy temat.. a tu klutnia dzieci z piaskownicy...
Śmiało, przecież pyta Cię o to tylko KOBIETA, głupiutka istota! Czego się wstydzisz?

Chamstwo i arogancje sie ignoruje wiec mu sie nie dziwie...

Moze ja wam temat do rozmowy wybiore... chociaz to o partnerstwie.. i zadne z was wiedza w tym zakresie sie nie popisalo...

 

 

"Kłutnia" to raczej nie.

 

Czytałeś jego wypowiedzi? Może się do nich odniesiesz?

Śmiało - Dryagan się odniósł, bo nie jest kretynem.

 

Uważasz, że moje pytania były bezpodstawne? Były odpowiedzią na szereg rożnych stwierdzeń, a to:

 

Partnerstwo ma szczytne założenia jednak celem jego pomysłodawców i kobiet indywidualnie jest przerzucenie kobiecych obowiązków na mężczyznę aby samemu mieć więcej czasu na pierdoły. Wiele z nich się obruszy że przecież chodzi o realizowanie się.. Zapytaj na jakich polach a zdrowo się uśmiejesz :mrgreen: Poprawnie identyfikujesz męskie potrzeby ale błędnie określasz osobę która ma je spełniać. Gotowanie, sprzątanie i seks (znowu insynuacje kompleksu Edypa?) to nie są obowiązki matki lecz pani domu! Niezależnie czy ma dzieci. Ciche powinny być bo na ogół (generalizacja) nie mają nic sensownego do powiedzenia, plotki, pop kultura, fatałaszki, Egipt ol inkluzif albo inna szpanerska plaża, co zrobił gówniak znajomej, jak zareagował kandydat gdy zadałam mu to durne pytanie jak widzi się za 5 lat, 4 miesiące, 12 dni i 7 godzin.

 

Oddawanie się mężowi to jest obowiązek o ile zależy kobiecie na utrzymaniu relacji a partner nie jest aseksualny.

 

 

Jestem więc ciekawa, jakie to Wołodi - autor tych słów - ma zainteresowania, w czym się realizuje, na czym się zna - bo specjalnie przeglądałam jego wypowiedzi i nie znalazłam niczego tak mądrego, za to znalazłam u kobiety wiele mądrych słów - tu mowa o Michellea.

A więc czy Wołodi - który twierdzi, że kobiety nie mają nic sensownego do powiedzenia - ma coś sensownego do powiedzenia?

Nie ocenię dobrze człowieka, który mówi dziewczynie, że jest "mocnym 7/10", więc "nie musi być inteligentna".

 

O kobietach wypowiada się 25-letni chłopak bez partnerki, uzależniony od masturbacji.

Cóż, już wszystko wiemy.

 

I który - uwaga - pisze wprost, że "Hitler jest jego autorytetem", co zgłaszam moderacji - z powodów oczywistych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wyszła z iiwaa mała obrażalska dziewczynka która w dodatku bezpodstawnie wmawia mi zamiłowanie do Hitlera. Do moderacji nie masz czego zgłaszać bo nawet gdybym to napisał to mam prawo do wyboru autorytetu i zakomunikowania kto nim jest. Napij się ziółek, uspokój bo w Twoim wieku o zmarszczki dużo łatwiej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, jak widać, nie do końca masz prawo, ale o takowym raczej nie zamierzam dyskutować.

Bez obaw - stać mnie na microlipofiling (tak, sama zarobiłam).

Ani trochę się nie denerwuję - ino nabijam się z Ciebie, bo śmieszne jest, kiedy ktoś nie reprezentuje sobą zbyt wiele, a wymaga tego od kobiet. Bez obrazy - ale jeśli chcesz mieć fajną, mądrą kobietę, to sam się wykaż swymi umiejętnościami i inteligencją. Mój siostrzeniec nie miał z tym problemu. Nie mają z tym problemu również nasi aplikanci - doktoranci - mają bardzo mądre kobiety. Akurat Twój przedział wiekowy! Jednak istnieją! O, może Ciebie omijają szerokim łukiem? Jeżeli uważasz, że nie możesz znaleźć inteligentnej kobiety, to sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Mnie nie chce się ciągnąć tego tematu.

 

A, jeszcze jedno - żadna szanująca się kobieta nie uzna, że seks to jej obowiązek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Req_, w zasadzie tylko z tą częścią Twojej wypowiedzi mogę się zgodzić:

 

Chamstwo i arogancje sie ignoruje

Powinno się, gdy widać, że do takiej osoby nie sposób dotrzeć ani nijak się z nią porozumieć. Jeśli masz ochotę, poczytaj dogłębnie forum i sam zdecyduj do kogo bardziej się ta reguła stosuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu lepiej jak nerwy opadają i można sensownie rozmawiać :) Akurat w Twoim zawodzie i pokrewnych bardzo trudno o mezalians (krycie wałków itp.) podobnie jak u lekarzy z tych samych powodów. Klanowość pełną gębą dlatego znowu - wasze prawników przykłady nie są miarodajne. Dlaczego do licha tak się emocjonujesz wypowiedziami na temat płci? Utożsamiasz się z każdą kobietą na tej planecie czy co? Ale to nie byłoby nic zaskakującego, o solidarności jajowodów powstały tysiące kawałów i wylano tysiące litrów % w ubolewaniu nad jego skutkami. Jedną samiczkę ktoś obrazi (albo stwierdzi zakłamywany fakt) i atakują wszystkie w pobliżu. Jakie to plemienne :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu lepiej jak nerwy opadają i można sensownie rozmawiać :) Akurat w Twoim zawodzie i pokrewnych bardzo trudno o mezalians (krycie wałków itp.) podobnie jak u lekarzy z tych samych powodów. Klanowość pełną gębą dlatego znowu - wasze prawników przykłady nie są miarodajne. Dlaczego do licha tak się emocjonujesz wypowiedziami na temat płci? Utożsamiasz się z każdą kobietą na tej planecie czy co? Ale to nie byłoby nic zaskakującego, o solidarności jajowodów powstały tysiące kawałów i wylano tysiące litrów % w ubolewaniu nad jego skutkami. Jedną samiczkę ktoś obrazi (albo stwierdzi zakłamywany fakt) i atakują wszystkie w pobliżu. Jakie to plemienne :105:

 

Mezalians? Jestem 16 lat młodsza i pochodziłam z rodziny alkoholika. Nie mów mi o mezaliansach.

Gdyby małżonek tak kiedyś podchodził do kobiet, jak Ty teraz, to pewnie nie byłabym żadnym prawnikiem - bo albo bym zdechła z głodu na studiach, albo musiała je rzucić, żeby na siebie zarobić.

 

Zareagowałabym tak samo, gdyby generalizacja dotyczyła mężczyzn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, grypę już tej jesieni zaliczyłem, więc chyba mi nie grozi (kaszelek pozostał). Ale żeby nie było, że od tematu odbiegam to nadmienię, że upiłem się (leciutko) w ramach partnerstwa. To znaczy towarzyszyłem mojej partnerce na spotkaniu.

 

A ja ciągle jestem chora, bo mam bardzo słabą odporność (na jesień i wiosnę to nie mam jej chyba wcale).

Często z własnej winy - bo potrafię wskazać (zwykle) takie moje zachowanie, które - jak to mawia mój małżonek - "było wyraźnym naruszeniem reguł ostrożności" i w ogóle stopień MOJEJ WINY był ogromny :lol:

A ja też się pochorowałam w ramach partnerstwa, bo piłam zimne drinki i miałam sukienkę bez pleców równo tydzień temu i - bach - środa/czwartek już chora :D

Pamiętaj zatem, że zimne shoty mogą nieść ze sobą dotkliwe skutki :lol: Oczywiście w ramach partnerstwa, bo na imprezie byłam z mężem, i w ogóle wszyscy byli w parach :D

Co do upicia się - zależy jaką przyjmiemy skalę, ale ja tak "dziwnie w głowie" czuję zwykle już po jednym większym kieliszku wina czy po jednym piwie.

Jakoś rok temu byliśmy na jednym weselu, to dla mnie była tragedia, bo nie cierpię wódki, a była jakaś głupkowata zabawa, w której każdy napić się musiał. Mąż mi nalał wodę (zwykłą wodę, do tego małego kieliszka), ale jakiś facet (nie do końca trzeźwy), jak już tę wodę wypiłam, zaczął się drzeć: A TA PANI OSZUKUJE!!! :D zero zrozumienia.... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio stalam w sklepie i taki napakowany dres nie pozwalal swojej blondi kupić coli, krzyczac: "kwas fosforowy!!!" na caly sklep. Mialam ochote mu powiedzieć: "debilu, i tak jesz go w innych rzeczach, a w coli jest wiele innych bardziej szkodliwych substancji...chocby cukier", ale z obawy o wlasne zdrowie i zycie ugryzlam sie w jezyk :D cukierki - zapewne z tym samym kwasem fosforowym - juz kupila przy jego pelnej aprobacie :D

 

Ale to akurat było słodkie. Mimo że brak mu wiedzy, to jednak stara się dbać o swoją partnerkę jak umie. Może i głupio zrobił, ale intencje miał szlachetne.

 

A co do wołodii, to nie ogarniam jego mizoginizmu. Jak nie lubi kobiet, to niech spróbuje z kolegami. Jak mu spasuje to fajnie, a jak nie, to poszukamy innych alternatyw. Tylko po co od razu wylewać żółć na przypadkowych ludzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kaszelek pozostał

A mnie dopadł katarek i przez pół dnia jestem głucha na jedno ucho. Życzę zdrowia wszystkim chorym.

 

Ale to akurat było słodkie. Mimo że brak mu wiedzy, to jednak stara się dbać o swoją partnerkę jak umie. Może i głupio zrobił, ale intencje miał szlachetne.

W sumie racja :D

 

A co do wołodii, to nie ogarniam jego mizoginizmu. Jak nie lubi kobiet, to niech spróbuje z kolegami.

:lol::lol::lol::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio stalam w sklepie i taki napakowany dres nie pozwalal swojej blondi kupić coli, krzyczac: "kwas fosforowy!!!" na caly sklep. Mialam ochote mu powiedzieć: "debilu, i tak jesz go w innych rzeczach, a w coli jest wiele innych bardziej szkodliwych substancji...chocby cukier", ale z obawy o wlasne zdrowie i zycie ugryzlam sie w jezyk :D cukierki - zapewne z tym samym kwasem fosforowym - juz kupila przy jego pelnej aprobacie :D

 

Ale to akurat było słodkie. Mimo że brak mu wiedzy, to jednak stara się dbać o swoją partnerkę jak umie. Może i głupio zrobił, ale intencje miał szlachetne.

 

Tylko, że on się do niej... tak po chamsku darł.

Nie chciałabym, żeby ktoś - nawet w dobrej wierze, nawet dysponując najlepszą wiedzą - tak się na mnie wydzierał, niby dla mojego dobra.

 

 

 

Michellea, daj sobie do ucha ze dwie krople wody utlenionej. Powinno pomóc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napij się ziółek, uspokój bo w Twoim wieku o zmarszczki dużo łatwiej :P

 

Przeszłeś samego siebie...bardziej prymitywnie się nie dało?

 

 

A, bo widzisz, Salir, my to powinnyśmy wyzbyć się wszelkich emocji, nawet się nie uśmiechać, żeby żadnych zmarszczek nie mieć i móc doznać łaski bycia na usługach pana męża. Nie odzywać się absolutnie, bośmy z zasady głupie i z samego faktu urodzenia się bez penisa nie mamy nic do powiedzenia. A - jak wiadomo - przy mówieniu mimika pracuje, to i zmarszczki się robią.

:mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie z tego wyrośnie, a jeśli nie, to jego strata. Mądre kobiety nie wybierają na partnerów życiowych mentalnych nastolatków.

Po co traktować poważnie wypowiedzi, których prawdopodobnie za jakiś czas będzie się wstydził.

 

Nikt nie traktuje poważnie, pytam, żeby się wstydził jeszcze bardziej ;)

Mądra kobieta nigdy nie wybierze mężczyzny, który... co do zasady nienawidzi kobiet. A to widać - i to jak cholera.

Poza tym - nie rozumiem, dlaczego narzeka, że pewne grupy, gdzie są te mądre kobiety (sam coś o tym mówił) są niemiarodajne.

To jaki problem się do tych grup dostać? Aaa, Wołodi może ma problem i sfrustrowany chodzi ;)

No cóż - podobne przyciąga podobne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem jakie poglady ma Wołodi nie tylko w tym watku... jesli tez wiecie to dziwie sie ze reagujecie w ten sposob.

To ze tu na forum jest "kozak" i ma bardzo "skrajne" poglady moze miec glebsze podloze. Niekoniecznie poglady wlasne. Co nie tlumaczy ani jego czasami agresywnych wypowiedzi wobec innych forumowiczow, ale tez agresji wobec niego...

Co do partnerstwa... heh... Wołodi opisal pewien rodzaj zwiazku miedzy ludzmi, ale nie partnerski.

.

racja, biedny poszkodowany...dziwne ze na forum sa tez ludzie z problemami a nie musza najezdzac na innych.

 

A co do wołodii, to nie ogarniam jego mizoginizmu. Jak nie lubi kobiet, to niech spróbuje z kolegami. Jak mu spasuje to fajnie, a jak nie, to poszukamy innych alternatyw. Tylko po co od razu wylewać żółć na przypadkowych ludzi?
:tel2:

 

Problem w tym ze ugotował pewnie kiedys za słona zupe...i traume ma bo go babka "popiesciła" 220 V :D:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

a48f20eb246c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A, bo widzisz, Salir, my to powinnyśmy wyzbyć się wszelkich emocji, nawet się nie uśmiechać, żeby żadnych zmarszczek nie mieć i móc doznać łaski bycia na usługach pana męża. Nie odzywać się absolutnie, bośmy z zasady głupie i z samego faktu urodzenia się bez penisa nie mamy nic do powiedzenia. A - jak wiadomo - przy mówieniu mimika pracuje, to i zmarszczki się robią.

:mrgreen:

 

No coz zmarszczki sa czescia naszego zycia, sama zaczynam sie z tym godzic, przychodzi wiek, ze mimiczne coraz bardziej sie poglebiaja :(:roll:

Poprostu chlopak ma szczeniackie podejscie...rozumie kazdy ma wlasne poglady ale nie podobaja mi sie takie uwagi wzgledem kobiet. Taktowne to nie bylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Req, to znaczy, że skoro wiemy (albo podejrzewamy), dlaczego mówi tak a nie inaczej, to mamy pozwalać się obrażać? Wybacz, nie. Nie interesują mnie jego problemy z kobietami, póki odnosi się do nas tak, jak się odnosi. A odnosząc się w taki sposób, tylko swoje problemy będzie pogłębiał - na własne życzenie, jakoś mi nie szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×