Skocz do zawartości
Nerwica.com

Powrót do leków. Prolaktyna


Lusesita Dolores

Rekomendowane odpowiedzi

Musze już dziś natychmiast wrócić do leków.

Wytrzymałam ponad miesiąc.

Tracę kontakt z rzeczywistością.

Boję się wyjść z łóżka.

Szeptuchy i inne urojenia wróciły.

Jeszcze trochę i zwariuje do końca.

Leki które biorę podnoszą mi prolaktyne.

Zmiana leków nie wchodzi w grę.

Czy lekarz rodzinny może mi przepisać coś na zbicie prolaktyny? I co na przykład mogłoby to być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze już dziś natychmiast wrócić do leków.

Wytrzymałam ponad miesiąc.

Tracę kontakt z rzeczywistością.

Boję się wyjść z łóżka.

Szeptuchy i inne urojenia wróciły.

Jeszcze trochę i zwariuje do końca.

Leki które biorę podnoszą mi prolaktyne.

Zmiana leków nie wchodzi w grę.

Czy lekarz rodzinny może mi przepisać coś na zbicie prolaktyny? I co na przykład mogłoby to być?

Tak może ci przepisać, leków jest sporo, choćby bromergon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj, Lusesitka, pamiętam jak jeszcze nie tak dawno, bo ile to było, być może kilka tygodni temu, cio (?) pisałam z Tobą w temacie kwetiapiny o tej prolaktynie, że powinnaś dać szansę biedaczce (kwetiapinie oczywiście, nie prolaktynie ;) choć tej może i też, by się zreflektowała i po jakimś czasie stosowania nowego leku unormowała:), że być może wszystko będzie ok i że poczekać trochę na efekty trzeba, no ale jak widać nie poczekałaś, no i szansy jej nie dałaś :) spokojnie, nie martw się dziewczyno - nie jest z Tobą AŻ TAK źle jak to niektórzy sugerowali w innym wątku na forum, do którego się wtrącowywać na siłę, nikogo o zdanie nie pytana, nie chciałam (ale czytałam). masz wgląd z tego co widzę, krytycyzm raczej zachowany więc wracaj do leków czym prędzej i do lekarza MARSZ!

 

wszystko będzie dobrze i wszystkiego dobrego Ci szczerze życzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiaww, Badałam. Jest podwyższona. Ale nie wiem który to był dc bo nie mam miesiaczek.

fifikse,

Ale sam ketrel mi nic nie pomaga.

Dopiero jak doloze haloperidol i Solian w dawce 800mg to wszystko znika.

 

Nie rozumiem czemu to się dzieje. Skąd te wszystkie wariacje się biorą. Czemu mam brać leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia skąd to wszystko się bierze...

 

jejku, właściwie to nie wiem co Ci napisać bo ja to wszystko doskonale rozumiem tzn. Ciebie rozumiem i Twoje niby głupie/niedojrzałe zachowanie rozumiem nieustanne próby odstawienia leków i normalnego bez nich funkcjonowania, rozumiem złość z powodu nawrotów czy wściekłość nawet gdy po raz kolejny okazuje się, że objawy.nie.objawy, Twój stan psychiczny, zdrowie/niezdrowie uzależnione są od jakichś prochów działania niczym ćpun jakiś od hery co najmniej, że nie masz wpływu na własne myśli, kontroli nad tym co w Tobie i Twoje, co kontrolować przecież powinnaś (...) sama nie wiem, mam sporo szczęścia chyba nie musząc łykać tego (g) w takich ilościach, w ogóle czasami nie musząc, poza tym jest we mnie sprzeczność jakaś bo nienawidząc ich wszystkich i tego wszystkiego - psychiatrii jako całości nienawidząc, nie no, nie doceniam - bo o tym chciałam i przewartościowałam myśl - dostrzegam raczej (?) konieczność <- w sensie, że przykrą konieczność widzę.

 

edit: uciekła mi myśl, coś zgubiłam chyba, nieważne. w sumie na nic Ci moje zrozumienie i współczucie, tym to w ogóle gardzić trzeba, niech więc będzie, że współodczuwanie. jejku, chciałabym Ci pomóc ale nie wiem jak... zadzwoń do swojego psych. i powiedz mu o tym o czym piszesz tu. no przecież logicznie piszesz, logicznie myślisz, pomóż sobie no.

 

a z tą prolaktyną to zapewne znajdzie się jakieś rozwiązanie, nie znam się na tym, nigdy z tym problemu nie miałam ale, tak jak już zresztą Ci napisał Vengence - jakieś tam leki na obniżenie poziomu prolaktyny lekarz przepisać może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fifikse,

Jestem bezsilna.Może pomogą mi egzorcyzmy?albo ceremonia ayahuasca?

Tak sobie myśle że to wszystko dzieje sie przez hormony. Może ta prolaktyna musi być podwyższona, bo przecież jak jest wysoka to wszystko topnieje.

A może to duch (ON)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×