Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

seizures to drgawki. mogą się one pojawić przy większych dawkach leku. Polecam do tłumaczeń http://translate.google.pl 

Tak zauwazyłem że mają tam sklepik z suplementami. Pełno się potworzyło takich stronek , także w polskim internecie gdzie przy okazji szerzenia róznych informacji pro-zdrowotnych sprzedaja suplementy. No ale można się coś tam dowiedzieć. Tą strone prowadzi Shane Ellison - chemik który pracował dla koncernów produkujących leki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.mp.pl/pacjent/leki/lek/63700,Wellbutrin-XR-tabletki-powlekane-o-zmodyfikowanym-uwalnianiu#sideeffect "Rzadko: napady padaczkowe (częstość występowania drgawek wynosi 0,1%; najczęściej są to drgawki toniczno-kloniczne, które w niektórych przypadkach mogą powodować splątanie poudarowe lub zaburzenia pamięci)."

Google przetłumaczyło całe zdanie jako "Bupropion został wycofany z rynku w 1986 r. Przez FDA ze względu na niedopuszczalne przypadki napadów, ale szybko został ponownie wprowadzony na rynek w tym samym roku, aby uniknąć przerw w zyskach."

Napad w sensie napad drgawek. Sporo czytam po angielsku i słowo seizures kojarzy mi sie właśnie z drgawkami. Zależy też od kontetkstu w jakim się tego słowa użyje. https://context.reverso.net/translation/polish-english/atak+padaczki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po lewej stronie masz objasnienie
a sudden attack of illness, especially a stroke or an epileptic fit.
the patient had a seizure
synonimy: convulsion, fit, spasm, paroxysm, ictus, apoplexy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzień brania i dalej nic. Lekka bezsenność, wyrównane najgorsze doły. Apetytu mi nie zmniejsza a tak na to liczyłam.

Jeszcze.  bezsenność jest taka dziwna, że jak nie wezmę kawałka ketrelu na noc to ciężko mi zasnąć i budzę się w nocy, ale rano nie czuję się źle.

Edytowane przez Heledore
Połączono posty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt nie pisze-nikt nie bierze aktualnie?- ale zdam dalszą relację. zauważyłam pozytywny wpływ na libido, które po 20 latach brania trójcyklicznych i SSRI było niżej dna i 5 metrów mułu... a teraz jakby wiosna zawitała w tym temacie. boję się zapeszyć ale wyłącznie dla tego efektu chętnie będę brała ten lek do końca życia...

 

a teraz reszta. antydepresyjnie działa słabo. usuwa najgorszy dół, natomiast reszta jest dalej, miewam dołujące myśli, ale wydaje mi się że tak realistycznie patrzę na świat przy tym. nie ma tej obojętności na wszystko i zamulenia co np ostatnio na wenli. 

 

apetyt w normie, liczyłam na spadek i że schudnę po tym jak utuczyła mnie wenla ale niestety nie. plus taki że bardziej nie tyję.

 

początkowa bezsenność poprawiła się, nie biorę nic na sen, śpię krócej niż zwykle i nie czuję się senna w ciągu dnia a nawet wieczorem. jestem uzależniona od kawy, muszę wypić rano max do 9, a w piątek nie wypiłam jej do godzi 10:30 i nie czułam zwykłych objawów 'ciągu'. być może mogłabym na Wellbutrinie odstawić kawę całkiem. ale nie chcę, bo lubię.

 

fajki. przez ostatnie 4 lata popalałam prawie codziennie 1-3 papierosy. czasem jak skończyłam paczkę robiłam przerwę, ale po tygodniu-dwóch kupowałam kolejną. teraz ostatniego papierosa zapaliłam kilka dni przed rozpoczęciem Well, nie palę do teraz i nie ciągnie mnie. może spróbuję za jakiś czas zapalić jednego żeby sprawdzić czy już mi nie daje tej przyjemności.

 

z minusów niewielki utrzymujący się wk*rw. czasem komuś się dostaje. ale może to wcale nie minus, całe życie byłam grzeczną dziewczynką zgadzającą się na wszystko a teraz może zacznę walczyć o swoje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Well od tygodnia. Czuje się fatalnie. Dziwne kołatanie serca i jakby dławienie takie jak przy napadach lęku. Apetyt mam mniejszym ale głód odczuwam. Inna sprawa, że nic mi nie smakuje a po jedzeniu bywa mi niedobrze. Biorę rano i około godziny po połknięciu mam uderzenia gorąca i pocę się bardzo. 

Czuje się rozchwiana emocjonalnie i mam problem ze skupieniem. Podobnie miałam po Fluoksetynie. Totalny spadek nastroju. Choć to może wynik śmierci bliskiej mi osoby w ostatnich dniach.

Wcześniej brałam ponad trzy lata z przerwami  Elicea i czułam się ekstra. Towarzyska, radosna, problemy to nie były problemy, zero negatywnego myślenia, kolejne zmiany pracy przechodziły bezstresowo. Niestety w połączeniu z badaniami klinicznymi hormonalnymi przytyłam w ciągu półtora roku 20 kg. Elicea zaczęła powodować wilczy głód i to na węgle. Krótka przerwa na innym leku potwierdziła, ze to wpływ Elicea i stad zmiana na Well. Jak po miesiącu nic się nie zmieni szukam dalej:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.05.2019 o 13:48, Orzeszkowa napisał:

hej, odezwijcie się biorący well... pogadać bym chciała a nie ma z kim.

Jeszcze zapomniałam dodać, ze po well nagle pomimo tego całego złego samopoczucia zaczęłam ćwiczyć 🧐 a  i odrzuciło mnie od alko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki typowy tępy napędzacz. Nie ma żadnej magicznej mocy na samopoczucie i nastrój, ale myśle, że jego stosowanie powinno być uzależnione od stanu pacjenta. Jeśli ktoś ma ciężką depresję i ma kłopoty, żeby pójść do tej pracy /wow, nie rezygnować z pracy to swoją drogą sukces niezależny od leku/, to lek dodaje energii. Różnie na mnie działał. Kiedyś odczuwałem to jako dodatkową przyczynę poddenerwowania i odstawiłem. Teraz biorę ponownie - ale wykorzystuje lek źle. Zamiast pracować nad sobą, więcej pracuje zawodowo. . Zwiększona agresja, nerwowość na pewno.

 

Nie tyje się, u mnie wręcz nie mogę patrzeć na jedzenie.

 

Jest też stosowany na rzucanie palenia i myślę, że może być skuteczny. Nie mam w ogóle potrzeby zrelaksowania się chociażby jednym piwem. Jakby likwidował uzależnienia /poza netem oczywiście:)/

 

W  przeciwieństwie do innych leków- działa od razu. Firma musiała mocno lobbować, żeby zezwolono na sprzedaż leku. Chemicznie jest z grupy katynonów, czyli taki legalny dopalacz /czy najlepszy - nie wiadomo/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ebichu napisał:

W  przeciwieństwie do innych leków- działa od razu. Firma musiała mocno lobbować, żeby zezwolono na sprzedaż leku. Chemicznie jest z grupy katynonów, czyli taki legalny dopalacz /czy najlepszy - nie wiadomo/

U mnie nadal nie działa, choć to dopiero 8 dzień i mam coraz wieksze jazdy😑 Stałam sie agresywna jak w najgorszych czasach nerwicy. Dziś cały dzień ryczę. W samochodzie, w robocie, na ulicy. Jakiś dramat. Nie nadaje się do bycia pomiędzy ludźmi. Przestałam zaś widzieć brak apetytu a to był glowny powód zmiany leku na ten.

 

Nie wiem czy jeszcze się przemęczyć i poczekać bo może zacznie działać czy odstawić ten syf?

 

Takie stany depresji i nerwicy fundowac sobie samemu za taką kasę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Rose25 jeszcze tydzień temu napisałabym to samo. nerwowość, drażliwość i częsty płacz. zrobiłam awanturę na parkingu gościowi który zajął mi miejsce a potem się poryczałam 🙄 ale od tygodnia jest lepiej, odpukać (po miesiącu brania). jeszcze 2 mce będę brała 150 i zobaczymy co dalej.

uparłam się na ten lek bo naprawdę niewiele już mi zostało. a on nie zwiększa apetytu + nie zmniejsza libido, a to moje główne uboki na SSRI. poza tym daje napęd, łatwiej mi rano wstać z łóżka i być aktywną przez cały dzień. odwrotna strona medalu to napięcie mięśni, pogorszenie zgrzytania zębami przez sen. 

apetyt normalny, staram się zrzucić to co mi przybyło na wenli. 

niestety wróciłam do popalania ale mniej ciągnie niż normalnie i mniejsza przyjemność z tego.

@pawel1981 jak u Ciebie samopoczucie i waga?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Orzeszkowa Ogólnie to samopoczucie znośne było od kiedy Welbutrin już tak porządnie wszedł. Jako jednak że nie może być za dobrze dostał mój tato (swoją drogą w moje urodziny) piąty udar który tym razem zakończył się już częściowo pampersami. I teraz już nie tylko problemy z pracą i częścią odebranego domu ale jeszcze wszystkie obowiązki które kiedyś obejmował Tato są na mojej głowie. Muszę tu pochwalić ponownie Welbutrin bo nie doszło do regresu samo poczucia. Poszło w innym kierunku czyli do wycofania się z życia... Ja wspominałem jakiś czas temu o tym że na Welbutrinie jakoś tak łatwiej "olewać" sprawy no i tu było właśnie tak. Przywiozłem Tatę do domu i po za załatwianiem potrzeb wokół rodziców przez prawie miesiąc zatonąłem w grach. Literalnie spałem-jadłem-załatwiałem obowiązki a potem grałem - firma poszła na prawie miesiąc w odstawkę.

Kilka dni temu trochę się zebrałem, wziąłem Tranxene znowu. Porządnie odespałem wtedy i dziś pierwszy raz po pracowałem. Mam nadzieje że mnie znów nie zblokuje.

Co do wagi: Jak mi wróciło na 121,5kg (10 tygodni temu) wszedłem na Keto dietę. Na dzień dzisiejszy 107,4kg. Myślę że Welbutrin też ma w tym swój udział.

Jako jeszcze jeden plus to przeszły też częściowo problemy ze wzrokiem które miałem po Welbutrinie.

 

Czy u Ciebie też pojawiło się mniejsza rygorystyczność wobec siebie? Tzn. folgowanie sobie czy "olewanie obowiązków" jak by tego nie nazwać? Tak jak czytałem innych to nikt nie wspominał o takim objawie - drgawki, nerwowość, lęki owszem ale tego objawu nie.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pawel1981 napisał:

Czy u Ciebie też pojawiło się mniejsza rygorystyczność wobec siebie? Tzn. folgowanie sobie czy "olewanie obowiązków" jak by tego nie nazwać? Tak jak czytałem innych to nikt nie wspominał o takim objawie - drgawki, nerwowość, lęki owszem ale tego objawu nie.

 

 

 

nie, miałam takie stany na SSRI, ale teraz nie. 

brawo za schudnięcie! też mam wrażenie że na Well łatwiej schudnąć ale jednak trzeba się wysilić, nie to że sama z siebie waga spada. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.05.2019 o 13:55, Rose25 napisał:

U mnie nadal nie działa, choć to dopiero 8 dzień i mam coraz wieksze jazdy😑 Stałam sie agresywna jak w najgorszych czasach nerwicy.

Ja myślałem że nerwica to zaburzenia lękowe a nie agresywność. Człowiek z lękami "boji" się własnego cienia a nie jest agresywny. Wyobrażacie sobie że sportowiec z lękami wejdzie na ring i będzie się bił? raczej będzie się bał wyjść z domu. No ale może niektórzy tak mają że na uczcucie strachu/paniki reagują agresywnością??

 

W dniu 24.04.2019 o 10:30, Orzeszkowa napisał:

W Us wellbutrin reklamuje się jako "happy, skinny, horny"... 

Kłamią. Reklamy tych leków to same kłamstwa żeby coś sprzedać trzeba dobrze zareklamować. Nie widziałem nigdy reklamy leków psychiatrycznych w stylu "satysfakcja gwarantowana albo zwrot pieniędzy". Wieć mogą w reklamie powiedzieć że po jakimś leku będziesz latać jak superman. Uwierzyłabyś w takie bajki o lataniu? Dopóki nie musza zwracać klientom pieniędzy wydanych na lek (w przypadku gdy klient nie jest zadowolony i chce odzyskać wydane pieniądze) to se mogą gadać co się im podoba. Chociaż czasem płacą kary jak im się udowodni kłamstwo tzn. przypisywanie lekom właściwości których nie posiadają.

Edytowane przez xanonymous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, xanonymous napisał:

Ja myślałem że nerwica to zaburzenia lękowe a nie agresywność. Człowiek z lękami "boji" się własnego cienia a nie jest agresywny. Wyobrażacie sobie że sportowiec z lękami wejdzie na ring i będzie się bił? raczej będzie się bał wyjść z domu. No ale może niektórzy tak mają że na uczcucie strachu/paniki reagują agresywnością??

 

Tak, ja tak miałam. I jest to raczej typowy objaw nerwicy, a nie jakiś wyjątek. Nawet w wywiadzie o to pyta każdy lekarz. Poza lękami przed wychodzeniem np na rodzinny obiad, mialam ataki agresji. Masz mniejsza cierpliwość, jestes niestabilny emocjonalnie i ragujesz nieadekwatnie do sytuacji np. wybuchami gniewu i krzyku jak w furii. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.06.2019 o 12:15, Orzeszkowa napisał:

@Rose25 jeszcze tydzień temu napisałabym to samo. nerwowość, drażliwość i częsty płacz. zrobiłam awanturę na parkingu gościowi który zajął mi miejsce a potem się poryczałam 🙄 ale od tygodnia jest lepiej, odpukać (po miesiącu brania). jeszcze 2 mce będę brała 150 i zobaczymy co dalej.

uparłam się na ten lek bo naprawdę niewiele już mi zostało. a on nie zwiększa apetytu + nie zmniejsza libido, a to moje główne uboki na SSRI. poza tym daje napęd, łatwiej mi rano wstać z łóżka i być aktywną przez cały dzień. odwrotna strona medalu to napięcie mięśni, pogorszenie zgrzytania zębami przez sen. 

apetyt normalny, staram się zrzucić to co mi przybyło na wenli. 

niestety wróciłam do popalania ale mniej ciągnie niż normalnie i mniejsza przyjemność z tego.

 

Od 2 dni jest lepiej. Nie mam już takich rozdrażnień, nie pocę się. Poziom aresji tez jakby spadl i nastroj sie wyrównał.

Wciaz mam wrażenie, że w kontaktach z ludzni zamiast jak przy SSRI koleżeńska i pozytywnie nakręcona, jestem jakby w ciągłej gotowosci do ataku...

Fakt, mam więcej, może nie energii ale niczym nieuzasadnionej motywacji. W sobotę juz o 7 rano ćwiczylam. Na SSRI spałabym do 12. I po wstaniu dalej była zmęczona.

U mnie libido tak jak na SSRI zerowe nadal. 

To co mnie martwi, to ze znowu mam jakby wiekszy apetyt a zdecydowałam sie na zmiane leku zeby juz nie tyc...

Z efektów ubocznych to jeszcze zaparcia. A z pozytywów mocny sen po którym jestem wypoczeta i zerowa chęć na %.

Lekarz mówił ze ten lek działa bardzo szybko ale moze te dwa trzy tygodnie musi sie ustabilizowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A braliscie amisulpiryd, ja biore 100 mg i jest ok ale boje sie o to libido i erekcje ale podobno po roku prolaktyna sie stabilizuje i jest ok tak? Wellbutrin podobnie dziala jak amisulpiryd? Brał ktos wellbutrin z amisulpirydem? Do tego biore wenlaflaksyne 150 mg. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Orzeszkowa napisał:

nie, miałam takie stany na SSRI, ale teraz nie. 

brawo za schudnięcie! też mam wrażenie że na Well łatwiej schudnąć ale jednak trzeba się wysilić, nie to że sama z siebie waga spada. 

 

Hmmm może to u mnie w takim razie z keto powiązane jakoś.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wellbutrinie jest mocny , regenerujący sen? czy to wyjątek od reguły?

 

Dzieci z ADHD po stymulantach jak metylofenidat robią się "paradoksalnie" spokojniejsze, latwiej im sie skoncentrowac i czymś zajac na dłużej bez rozpraszania uwagi.

 

Reakcja walcz lub uciekaj. tylko jak to jest ze jeden ucieka a drugi walczy? Ja tam nigdy bez przyczyny nie krzyczalem, tylko jak mnie ktoś wkurwil. A po niektorych lekach zauwazylem ze zareagowalem tak jakbym nie byl sobą. Np. kiedyś dostalem mala daweczke arypiprazolu ktory mialem brac zamiast malej daweczki amisulpirydu, to jakos dziwnie sie poczulem i taka zlosc ze raz rzucilem kubkiem o podloge - naszczescie sie nierozbił bo to było arcoroc odporne na szok tylko sie odbił jak piłeczka kauczukowa i do tej pory jest wyrypana płytka - mam pamiątke teraz i świadectwo jak leki mogą indukować rozne patologiczne zachowania. Ale to bylem pod wplywem leku i on spowodowal ze niepotrafilem sie opanowac.

 

Widomo ze czasem czlowieka cos moze denerwować (czy to zasadnie czy bezpodstawnie) ale to juz trzebaby się przyjrzec temu dokladnie z czego to wynika.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_lękowe#Objawy_występowania_zaburzeń_lękowych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_nerwicowe
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nerwica_niedzielna

 

Jak człowiek jest nadmiernie pobudzony/przestymulowany to może tak być. Np. u osób uzaleznionych w fazie odstawienia substancji np. alkoholik, jeden miewa lęki innego wszystko denerwuje i nie wiadomo jak sie z takim czlowiek obchodzic zeby mu na odcisk nie nadepnąć , w manii bywa nadmierna drażlwiośc bo czlowiek jest nadmiernie pobudzony i oslabione sa mechanizmy hamowania?

 

Moze i tak. ale poznalem raz klientkę ktora na mnie przy jednej okazji nakrzyczala i potem powiedziala ze ma nerwice , ale ona i trawe jarala i alko pila

 takze cholera wie co wynika z nerwicy a co z objawow odstawiennych.

 

A zanim wziełaś swoje pierwsze jakiekolwiek leki psychiatryczne to tez miewalas agresje?

 

Ja w mlodosci wyzywałem czasem matkę uzywając niecenzuralnych słów ale to tylko wtedy jak np. mnie budzila rano swoim glosnym zachowaniem a np. byla sobota i moglem sobie pospac , ale nie mialem wtedy nerwicy. Każdy się moze wkurwić bo to normalne, ma sie emocje i nie jest sie robotem. Chodzi o to zeby reakcja agresywna byla wspolmierna do sytuacji i uzasadniona:)

 

Edytowane przez xanonymous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×