Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, mam problem z bupropionem. Biorę go od lipca, do grudnia wystarczała dawka 150, potem niestety musiałam zwiększyć do 300 - ale i to juz nie działa... za tydzień idę do swojej doc. ale panicznie nie chce brać czegoś po czym przytyje.... czy myślicie ze mozna cos dorzucić do buprionu, zeby poprawić jego działanie, czy tylko zmiana leków wchodzi w grę? Z góry dziękuje ze odpowiedz

zaden lek nie bedzie pobudzał na takim samym poziomie w nieskonczonosc, ten akurat dosc szybko konczy swoje dzialanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, mam problem z bupropionem. Biorę go od lipca, do grudnia wystarczała dawka 150, potem niestety musiałam zwiększyć do 300 - ale i to juz nie działa... za tydzień idę do swojej doc. ale panicznie nie chce brać czegoś po czym przytyje.... czy myślicie ze mozna cos dorzucić do buprionu, zeby poprawić jego działanie, czy tylko zmiana leków wchodzi w grę? Z góry dziękuje ze odpowiedz

zaden lek nie bedzie pobudzał na takim samym poziomie w nieskonczonosc, ten akurat dosc szybko konczy swoje dzialanie

 

A jakie są zazwyczaj kroki jak przestaje działać? Jutro idę do doc - mam stresa, że mi zmieni kompletnie leki i będzie jakaś masakra na nich... JEst jakiś lek, który mozna teraz wprowadzić i będzie działał wspomagająco, czy jakiś lek, którym można zatsąpić buprion i obejdzie się na nim bez tycia i spadku libido - którego i tak prawie nie mam :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z Czech (mam 100km do granicy) z 6 paczkami Wellbutrinu 150mg po 50-60zł/op. Ten sam producent Glaxo GSK. Jestem jakieś 500zł do przodu odliczając paliwo, gdybym kupował w PL. 100zł na paczce to nie przelewki. Będę jechać znowu w maju, mogę załatwić jak dostane od Was recepty. Tabletki są w blistrach i jest inne opakowanie. W PL Wellbutrin 160zł 150mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaden lek nie bedzie pobudzał na takim samym poziomie w nieskonczonosc, ten akurat dosc szybko konczy swoje dzialanie

 

Nie zgadzam sie. Po dziewieciu miesiacach na 150 mg w dalszym ciagu nie chcialbym wejsc na 300 mg, stymulacja bylaby zbyt silna i zapewne skonczyloby sie to rychlym odstawieniem leku, jak to bylo za pierwszym moim podejsciem do Wellbutrinu. Oczywiscie, ze z teoretycznego punktu widzenia dzialanie stymulantu na pewno slabnie w czasie, natomiast nie zawsze jest to w subiektywnym odczuciu istotnie odczuwalne i ma wplyw na terapie. Czasem dzialanie leku moze byc okresowo zniwelowane przez wahniecie nasilenia objawow chorobowych, naduzywanie kofeiny. Duzy wplyw ma branie innych lekow - np. mnie Trittico CR mulilo strasznie (tak, ze kawa nie pomagala i faktycznie przez chwile myslalem nad 300mg), jak zmienilem na XR to Wellbutrin 150 mg 'odzyl'. Podobnie branie SSRI 'wygaszalo' bupropion. Nie twierdze, ze dzialanie leku nie zanika, na pewno jest tak u czesci (i chyba nawet calkiem sporej) osob, ale upraszczanie sprawy na zasadzie: to stymulant, wiec niedlugo bedziesz potrzebowac wiekszej dawki, a i tak z biegiem czasu przestanie dzialac, nie jest prawdziwe.

 

Poza tym pobudzenie jest bronia obosieczna i wiaze sie z negatywnymi skutkami typu nerwowosc, wzmozenie stanow lekowych i obsesyjnych mysli, problemy ze snem. Mysle, ze gdybym 24/7 byl dopalony jak po pierwszych tabletkach, dlugo bym nie wytrzymal. Cos za cos - aktywizacja, poprawienie funkcji poznawczych, itd., ale za cenę podminowania i pozostawania przez spora czesc czasu w trybie 'fight or flight'. Choc biore juz dziesiaty miesiac, to czesto jak przesadze z kawa to stymulacja jest zbyt silna i meczaca i przynosi skutek odwrotny od zamierzonego - gonitwa mysli, rozkojarzenie itd. Dobrze gdy dobierze sie odpowiedni dla danej osoby lek na odprezenie, ale taki, by nie zaklocal w znaczacy sposob Wellbutrinu. Wellbutrin jest unikalny takze z dwoch wzgledow - nie powoduje przyrostu wagi (nawet mozna na nim schudnac), a z tym zawsze mialem z tym problem na lekach serotoninowych, i nie zaburza, a wrecz poprawia, funkcje seksualne. Kazdy lek ma plusy i minusy - jak dla mnie wciaz plusy przewazaja nad minusami. Biore razem z Trittico XR (wczesniej CR, na ktorym bylo o wiele gorzej - sennosc plus zawiecha).

 

-- 05 mar 2017, 12:27 --

 

P.S. Kat_ , z jakiej miejscowosci/miasta jestes?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy pregabalina usunię mi tą nerwowosc na wellbutrinie ?

 

______

wedle mojej oceny absolutnie nie .Nie tym lekiem strzelaj w Well . Jakim ? Trudno powiedzieć , bo też miałem nerwowośc po Well , ale nie próbowałem tego zwalić czym innym , tylko odstawiłem lek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o braniu 1/2 tabletki Wellbutrinu 150, czyli 75mg ?

Leku zamierzam używać przeciwbólowo, kiedyś już mi pomagał w dawce 150 mg, ale zrezygnowałem ze względu na problemy ze snem i cenę.

Raczej nie przewiduję dodawania drugiego leku, Trittico, Lerivon, Mirtor, nie weszły ze względu na zamułę w ciągu dnia, nie byłem w stanie funkcjonować.

 

Próbowałem Welnaweksyny i Duloksetyny, ale to kompletnie nie weszło ze względu na koszmarne skutki uboczne (lęk, dezorientacja, napięcie, zmulenie, brak skupienia).

Generalnie był to jakiś kilkudniowy koszmar, chociaż działanie przeciwbólowe było w miarę dobre przy połowie najmniejszej dawki.

Przynajmniej wiem że SNRI nie jest dla mnie, normalnie pogięło mi mózg, najgorsze kilka dni w życiu.

Wcale się nie dziwie, że gdzieś tam chcieli wycofać tą cholerna Cymbaltę, można samobójstwo popełnić po tym.

 

Zazwyczaj leki działają na mnie bardzo mocno, wpadłem więc na pomysł połówki tabletki Wellbutrinu.

Czy ktoś zna przypadki dobrego działania tego leku w dawce 75mg ?

Albo może coś innego przeciwbólowo ?

Wellbutrin był ok. jednak były problemy ze spaniem i wzmagał lękowość.

W sumie to jedyny lek który naprawdę coś dawał, mimo skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tramal stosuję w małych dawkach w gorszych okresach, niestety schodzenie z tego po kilku dniach to koszmar nie do zniesienia.

Wytrzymuję to tylko dzięki "zielonym liściom".

Na co dzień potrzebuję jednak czegoś co złagodzi choć trochę objawy bólowe.

Pregabaline próbowałem, podobna trochę do Tramalu, problem ten sam, zbyt odurzający środek żeby używać bez przerwy.

A co dokładnie z tą Kodeiną, jest na receptę?

Działa podobnie jak Tramal ?

Jakieś sugestie co do wyboru leku ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tianeptyna jest dosc skuteczna w tej kwestii, agonisci dopaminy (np. pirybedyl, ropinirol) lub atypowe neuroleptyki (np. amisulpryd) tez powinny sie sprawdzic. Kazdy z nich doraznie powinno sie stosowac (najprosciej zdobyc tianeptyne, AD trudniej od neurolepow, choc korzystniej wypada ich profil dzialania).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś z was problemy ze skórą po Wellbutrinie?

Mam dziwne problemy ze skórą i się zastanawiam czy to nie od tego leku. Za każdym razem gdy odczuwam jakieś wyraźne emocje to piecze mnie całe ciało, skóra robi się czerwona i gorąca. Cały czas muszę pilnować się i kontrolować emocje aby nie pojawiły się te problemy, ale to nie jest takie łatwe. Trochę zlekceważyłem ten problem, bo nie był aż tak bardzo nasilony, ale to co się dzisiaj stało to już mnie przerosło. Takiego doła dzisiaj złapałem, że zacząłem płakać, czyli pojawiły się u mnie bardzo silne emocje i od razu ujawniły się problem ze skórą. Tak mnie piekło wszystko, że aż się mocno wkurzyłem i w ten sposób dołożyłem sobie nieźle kolejnymi silnymi emocjami... Czułem się jakbym przez 10 minut turlał się w pokrzywach, z trudem udało mi się opanować emocje i problem znikną. Nie wiem, co teraz robić... Nic sensownego w internecie nie mogę znaleźć o tym. Mam nadzieję, że ktoś będzie wiedział o co chodzi :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od lekarza rodzinnego dostaniesz recepte na kodeinę ,taki oto preparat :

https://www.doz.pl/leki/p2529-Efferalgan_Codeine

a teraz mi doradz ,co na anhedonie ,zamiast wellbutrinu :P

 

No niestety taki kumaty nie jestem.

Mnie pomaga jak już wspominałem "Maria".

To jest lepsze niż to gówno od psychiatrów.

Tylko trzeba być stabilnym emocjonalnie i mieć kontrole nad ewentualnymi lękami.

Po antydepresantach paradoksalnie jest lipa bo psycha rośnie, ale czynności które lubiłem nie sprawiają mi przyjemności.

 

Cała ta ściema że konopie robią kuku to wedle ostatnich badań brednie.

Byle nie za dużo, raz lub 2 dziennie, a jeśli nie trzeba to w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie . Po pobycie w szpitalu wyszedłem z przepisanymi lekami : Wellbutrin XR 150 mg rano , Mirtor 45 mg na noc , Cloranxen 5 mg rano i wieczorem do stopniowego odstawienia . Rozpoznanie : nawracające się zaburzenia depresyjne , obecnie epizod depresji umiarkowany . Na razie szału nie ma , po jednym opakowaniu Wellbutrinu 150 mam przejść na 300 , w miarę upływu czasu będę pisał o efektach .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie mj to się nie zgodzę. Czytałem wiele wypowiedzi na forach i artykuły anglojęzyczne, i według nich palenie marijuany zwłaszcza codziennie może wywołać w dłuższym okresie pogorszenie objawów.

Dodatkowo THC zawarte w większości gatunków (wyjątkiem są te medyczne mogą wywołać nerwicę oraz stany lękowe. Jednak odmiany z niską zawartością THC, a dużą CBD mogą pomóc. Sam bym spróbował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaden lek nie bedzie pobudzał na takim samym poziomie w nieskonczonosc, ten akurat dosc szybko konczy swoje dzialanie

 

Nie zgadzam sie. Po dziewieciu miesiacach na 150 mg w dalszym ciagu nie chcialbym wejsc na 300 mg, stymulacja bylaby zbyt silna i zapewne skonczyloby sie to rychlym odstawieniem leku, jak to bylo za pierwszym moim podejsciem do Wellbutrinu. Oczywiscie, ze z teoretycznego punktu widzenia dzialanie stymulantu na pewno slabnie w czasie, natomiast nie zawsze jest to w subiektywnym odczuciu istotnie odczuwalne i ma wplyw na terapie. Czasem dzialanie leku moze byc okresowo zniwelowane przez wahniecie nasilenia objawow chorobowych, naduzywanie kofeiny. Duzy wplyw ma branie innych lekow - np. mnie Trittico CR mulilo strasznie (tak, ze kawa nie pomagala i faktycznie przez chwile myslalem nad 300mg), jak zmienilem na XR to Wellbutrin 150 mg 'odzyl'. Podobnie branie SSRI 'wygaszalo' bupropion. Nie twierdze, ze dzialanie leku nie zanika, na pewno jest tak u czesci (i chyba nawet calkiem sporej) osob, ale upraszczanie sprawy na zasadzie: to stymulant, wiec niedlugo bedziesz potrzebowac wiekszej dawki, a i tak z biegiem czasu przestanie dzialac, nie jest prawdziwe.

 

Poza tym pobudzenie jest bronia obosieczna i wiaze sie z negatywnymi skutkami typu nerwowosc, wzmozenie stanow lekowych i obsesyjnych mysli, problemy ze snem. Mysle, ze gdybym 24/7 byl dopalony jak po pierwszych tabletkach, dlugo bym nie wytrzymal. Cos za cos - aktywizacja, poprawienie funkcji poznawczych, itd., ale za cenę podminowania i pozostawania przez spora czesc czasu w trybie 'fight or flight'. Choc biore juz dziesiaty miesiac, to czesto jak przesadze z kawa to stymulacja jest zbyt silna i meczaca i przynosi skutek odwrotny od zamierzonego - gonitwa mysli, rozkojarzenie itd. Dobrze gdy dobierze sie odpowiedni dla danej osoby lek na odprezenie, ale taki, by nie zaklocal w znaczacy sposob Wellbutrinu. Wellbutrin jest unikalny takze z dwoch wzgledow - nie powoduje przyrostu wagi (nawet mozna na nim schudnac), a z tym zawsze mialem z tym problem na lekach serotoninowych, i nie zaburza, a wrecz poprawia, funkcje seksualne. Kazdy lek ma plusy i minusy - jak dla mnie wciaz plusy przewazaja nad minusami. Biore razem z Trittico XR (wczesniej CR, na ktorym bylo o wiele gorzej - sennosc plus zawiecha).

 

Hej, fajnie, że się tak obszernie wypowiedziałeś - ja nie miałam pojęcia, że kawa może zakłócić działanie BU... :roll: na początku rzeczywiście nie piłam kawy bo miałam jazdy z sercem, ale stopniowo potem już mogłam wprowadzac kawę (niestety lubię) i było ok... Czyli co, odstawić kawę czy już jest po ptakach?

 

Po drugie wracam aby zaraportować, że do dawki 300, która przestała działać, dodaję kurkuminę i jest jak na początku. Super, niech to trwa! Z tą niedziałającą dawka było też tak, ze w aptece wcisnęli mi tańszy zmienik mego oryginalnego leku i skaszaniło to całą sprawę, chyba nie uwalniał się jak należy i wieczorem mogłam coś zrobić miałam trochę chęci, ale cały dzień byłam jak dentka. Także teraz biorę już oryginalny lek, uwalnia się prawidłowo i dodaje do niego troszkę kurrkuminy (nie kurkumy, tylko tego co jest w kurkumie) i jest fajnie :) Polecam spróbować zanim skoczycie na większe dawki.

 

Ps. na BU schudłam 5 kg i jest ok, ale niestety funkcje seksualne nie poprawiły się - a szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie mj to się nie zgodzę. Czytałem wiele wypowiedzi na forach i artykuły anglojęzyczne, i według nich palenie marijuany zwłaszcza codziennie może wywołać w dłuższym okresie pogorszenie objawów.

Dodatkowo THC zawarte w większości gatunków (wyjątkiem są te medyczne mogą wywołać nerwicę oraz stany lękowe. Jednak odmiany z niską zawartością THC, a dużą CBD mogą pomóc. Sam bym spróbował...

 

Możliwe że CBD się okaże lepsze od tego całego gówna którym się szpikujemy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. To mój pierwszy wpis jako że sytuacja jest również dla mnie całkiem nowa. Otóż od kilku miesięcy borykam się ze znacznym pogorszeniem nastroju o ile tak to można nazwać i korzystam z pomocy psychologa i psychiatry. Ten ostatni sugerował mi leki antydepresyjne (inhibitory zwrotne ), ale uważałem dotąd że dam sobie radę bez tego. Moja depresja wynika głównie z przyczyn zewnętrznych - sporo spadło na mnie przez ostatni rok. Ta sytuacja (problemy ze wstaniem rano, ciągły smutek i czarne myśli) jest dla mnie na tyle trudna że za kilka dni czeka mnie powtórne zdawanie kluczowego dla mnie egzaminu (jak znowu nie zdam to powtórka za rok). Lekarz zapisał mi wellbutrin 150mg. I jestem w kropce - boję się go brać czytają opinii je na forach, boję się narastania leku(mam ich sporo, zwłaszcza jeżeli chodzi o egzamin i przyszłość, za miesiąc będę bez pracy a mam rodzinę na utrzymaniu). Mam ortodoksyjni podejście do leków - zazwyczaj żadnych nie biorę, czytam ulotki, nie lubię bez konieczności nic zażywać. Myślałem że suplementy jak revitasens, magnez, witamina D3 pomogą i trochę tak jest, ale czarne myśli utrudniają mi naukę i skupienie. boję się że znowu nie zdam a to mega wpłynie na możliwość znalezienia pracy. Poradzicie proszę - spróbować z wellbutrin i ewentualnie odstawić (uczę się całe dnie,nie mogę sobie pozwolić na dłuższe zwały) czy przy takich lekach jakie mam lepiej nie ryzykować i zacisnąć zeby tłumiące wewnątrz płacz? Dodam że boję się też niemożności zaśnięcia i nadmiernej stymulacji - serducho i tak mi wali mocno (puls ok 85-90 bez żadnych stymulantow).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie . Po pobycie w szpitalu wyszedłem z przepisanymi lekami : Wellbutrin XR 150 mg rano , Mirtor 45 mg na noc , Cloranxen 5 mg rano i wieczorem do stopniowego odstawienia . Rozpoznanie : nawracające się zaburzenia depresyjne , obecnie epizod depresji umiarkowany . Na razie szału nie ma , po jednym opakowaniu Wellbutrinu 150 mam przejść na 300 , w miarę upływu czasu będę pisał o efektach .

Witam . No powiem że jest nie ciekawie - aktywizacji nie czuję w ogóle , nasiliły mi się lęki i myśli samobójcze , jutro minie trzeci tydzień na dawce 150 . Wpadam w panikę , dwa tygodnie temu wyszedłem ze szpitala i najchętniej bym tam wrócił , o Boże ale tak nie może wyglądać życie . Czy zwiększenie dawki na 300 może pomóc ? Ile czasu można brać Cloranxen bo biorę już 5 tygodni i potem może być problem z odstawieniem , ale najchętniej to bym brał 3 razy dziennie , o Boziu pomóż... . Myślę żeby świadomie wrypać się w benzodiazepiny , i tak życie zrypane i tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie . Po pobycie w szpitalu wyszedłem z przepisanymi lekami : Wellbutrin XR 150 mg rano , Mirtor 45 mg na noc , Cloranxen 5 mg rano i wieczorem do stopniowego odstawienia . Rozpoznanie : nawracające się zaburzenia depresyjne , obecnie epizod depresji umiarkowany . Na razie szału nie ma , po jednym opakowaniu Wellbutrinu 150 mam przejść na 300 , w miarę upływu czasu będę pisał o efektach .

Witam . No powiem że jest nie ciekawie - aktywizacji nie czuję w ogóle , nasiliły mi się lęki i myśli samobójcze , jutro minie trzeci tydzień na dawce 150 . Wpadam w panikę , dwa tygodnie temu wyszedłem ze szpitala i najchętniej bym tam wrócił , o Boże ale tak nie może wyglądać życie . Czy zwiększenie dawki na 300 może pomóc ? Ile czasu można brać Cloranxen bo biorę już 5 tygodni i potem może być problem z odstawieniem , ale najchętniej to bym brał 3 razy dziennie , o Boziu pomóż... . Myślę żeby świadomie wrypać się w benzodiazepiny , i tak życie zrypane i tak

 

Pomaga odrobina SSRI dodana do Wellbutrinu, ja brałem z fluoksetyną 10-20mg i wenlafaksyną 37-75mg. Sam wellbutrin niestety nie działa na nastrój, daje za to solidnego kopa i rusza dupsko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was zażywa wellbutrin z wenlafaksyną?

 

Po wenlafaksynie (150mg), jestem zbyt senny i przymulony więc chce się dowiedzieć czy lekarze zapisują taki miks i czy znosi senność podczas dnia. Druga opcja to 300mg wenli teoretycznie powyżej 225mg powinna działać aktywizująco. Oczywiście chcę to skonsultować z lekarzem na najbliższej wizycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was zażywa wellbutrin z wenlafaksyną?

 

Po wenlafaksynie (150mg), jestem zbyt senny i przymulony więc chce się dowiedzieć czy lekarze zapisują taki miks i czy znosi senność podczas dnia. Druga opcja to 300mg wenli teoretycznie powyżej 225mg powinna działać aktywizująco. Oczywiście chcę to skonsultować z lekarzem na najbliższej wizycie.

 

Polecałabym raczej zwiększenie dawki wenli do 225 mg - 262.5 mg. W Twojej dawce wenla działa raczej jak typowy SSRI.

Wellbutrin może powodować nerwowość, zamiast - albo obok - aktywizacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×