Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Ja palę, i na początku brania Wellbutrinu paliłam 1/3 tego co zwykle a to dlatego że Wellbutrin zawiera Bupropion który jest inhibitorem zwrotnego wychwytu dopaminy i noradrenaliny - po to go bierzemy 8) ale używany jest też aby załagodzić objawy abstynencyjne po odstawieniu nikotyny np. w leku o nazwie Zyban /też na receptę/.

 

8) A teraz pale tyle co wcześniej, bo poprostu lubię :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź Inez :D

Już myślałam, że nikt tutaj nie zagląda

Ludzie piszcie chociaż raz w tygodniu co tam u Was nowego 8)

Ja dopiero biorę Wellbutrin czwarty dzień i jakoś nic nie zaobserwowałam u siebie, żadnych efektów ubocznych póki co, może jeszcze za wcześnie :roll:

Mam cały czas niepokój ale pewnie wynika to z tego, że ja biorę Wellbutrin na nerwicę lękową i od jakiegoś czasu non stop czuję lęk :( Mam xanax w razie potrzeby, ale staram się go nie zażywać zbyt często.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mala_ta nie poddawaj się, czasami trudno dobrać lek dla danej osoby, bo jak już wcześniej pisałam, każdy z nas jest inny. Mój lekarz powiedział mi, że jak po miesiącu nie będzie poprawy na Wellbutrinie to zmienimy lek. Póki co jestem dobrej myśli, grunt to pozytywne myślenie :D

 

Pozdrawiam cieplutko :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja zaczęłam 5 tydzień brania Wellbutrinu i chyba zaczyna działać :)

Niestety nie ma działania przeciwlękowego i od czasu do czasu zdarzają mi się ataki lęku ale już nie takie jak jakiś czas temu.

Wydaje mi się też, że podnosi mi ciśnienie tętnicze.

Oprócz Wellbutrinu biorę też Symlę (lamotryginum) - stabilizator nastroju.

Pozdrawiam cieplutko w ten zimowy dzisiaj dzień i mam nadzieję, że damy radę :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

bel37 cieszę się, że czujesz, że lek zaczyna działać :) pisz dalej co u Ciebie, trzymam kciuki :)

U mnie mija dwa tygodnie brania Wellbutrinu i póki co nie odczuwam żadnych skutków ubocznych a poprawa chyba minimalna już jest :) Nie budzę się już rano z fontanną z oczu :) a co do lęków to chyba się też troszkę zmniejszyły :) Dodam, że chodzę od 4 miesięcy na terapię behawioralno-poznawczą więc to też może mieć wpływ na moje emocje :)

 

Pozdrawiam wszystkich gorąco i oby do wiosny :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Inez :D

Ja nic takiego nie mam, może jeszcze zbyt krótko zażywam lek (dziś jest 19 dzień). A tak wogóle to się nastawiłam na straszne skutki ubocze ale jakoś ich specjalnie nie odczuwam, mam trochę mniejszy apetyt ale tym akurat się nie martwię bo na seroxacie przytyłam ponad 20 kilogramów więc mam z czego zrzucać :lol:

Martwi mnie to, że cały czas odczuwam niepokój, wspomagam się melisą, piję ją kilka razy dziennie bo niechętnie sięgam po xanax.

 

Pozdrawiam wiosennie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja biore drugi tydzien. Wyczuwam dzialanie, bo wieczorne napady leku mi sie znacznie oslabily. Po Wellbutrinie mam najsilniejsze skutki uboczne jak do tej pory w mojej historii z lekami przeciwdepresyjnymi (fluoksetyna, asentra(zoloft(sertralina))), effectin (nie, w sumie najgorzej bylo po Anafranilu). Mam glownie bole glowy, czuje sie zacmiony w dzien i za bardzo pobudzony w nocy. Mam czasami takie napiecia miesni, ze ostatnio az rozbolal mnie kark (ale czy to prze Wellbutrin to na 100% pewny nie jestem.). Poza tym mdlosci, standard. No i wogole ciezko mi sie skupic w pracy.

Do tego dostalem propranalol na rozluznienie miesni i uspokojenie rytmu serca oraz cisnienie <- wydaje mi sie ze to on jest odpowiedzialny za to cmienie i lekkie zmeczenie.

Generalnie jak na mnie to dziala wooooolno, po fluoksetynie kicalbym radosnie juz od tygodnia, teraz czuje sie srednio.

No ale wiadomo wellbutrin nie SSRI wiec trzeba sie spodziewac czegos innego.

Ja przez pierwsze dni brani adostawalem napadu manii i niezwyklej wesolosci na pol godziny, godzine. Teraz mi to przeszlo.

Jestem tez uzalezniony od alkoholu na terapii i wielkim plusem Wellbutrinu jest to ze prawie wogole mi sie nie chce pic.

No wiec uzbrajam sie w wiecej cierpliwosci i czekam na zanik skutkow ubocznych a od jutra nioe biore propranalolu, zeby sprawdzic jakie skutki uboczne powoduje WB(Wellbutrin) naprawde.

Jak macie bole glowy to mi bardzo dobrze kawa pomaga. Tylko uwazajcie zeby wam pikawa nie wyskoczyla :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj blaise :))

 

Ja już biorę Wellbutrin szósty tydzień i fakt napady lęku słabną tylko trzeba dużo cierpliwości, gdyż nie jest to SSRI który działał szybciej w moim przypadku ale lekarz mnie zapewnia, że Wellbutrin jest dobrym lekiem, więc jestem cierpliwa i czekam. Niestety napady lękowe to nie grypa i po tygodniu leczenia nie przejdą.

Blaise piszesz o bolącym napięciu karku, u mnie to był standard z przed leczenia, ale w miarę upływu czasu napięcie słabnie, mdłości też miałam na początku leczenia (tak do miesiąca) ale teraz już są dużo mniejsze, no chyba, że się za bardzo najem :oops: A spać po Wellbutrinie też nie mogłam ale i to chyba się troszkę zmniejszyło.

A więc nie poddawaj się i daj szansę lekowi zadziałać bo chyba wiesz, że trzeba odczekać około ośmiu tygodni aby stwierdzić czy lek na Ciebie działa czy nie

Pozdrawiam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witam Was Wszystkich serdecznie.Biorę lek 8 dzień.Lekarz zapisał mi go jako lek wspomagający asentrę .W trzecim dniu miałam ogromny przypływ energii i w dalszym ciągu to trwa.Późno zasypiałam w nocy, kiedy lek zaczęłam zażywać o 5 rano/ specjalnie nastawiam budzik/ to jest lepiej teraz zasypiam około 1.Totalny brak apetytu od 4 dnia.Przez 2 dni nic nie jadłam. Zaczynają się bóle głowy, ale do zniesienia, zaczęłam palić gigantyczną ilość papierosów .Poza tym ok.Pozdrawiam.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:57 am ]

 

Witam ponownie.Przypomniałam sobie jeszcze: duży wzrost intelektualny,nadmierna gadatliwość,kołatanie serca,zimne dłonie i ręce,ale tylko w nocy,brak koncentracji.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Wam na Wellbutrinie?

Jak długo stosujecie?

Co ze skutkami ubocznymi?

Dawno już nikt nic nie pisał....

Zaczynam brać w sobotę, ale przerażenie mnie ogarnia po tym co można przeczytać po ang o Wellbutrinie.... Nieodwracalne skutki mogą pojawić się po roku stosowania....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka wszystkim! :D Biorę Wellbutrin 10 dzień i dzisiaj coś drgnęło, nie dość, że chciało mi się zrobić trochę lepszy obiad niż najprostszy, jak to ostatnio bywa, to jeszcze pierwszy raz od kilku miesięcy przeczytałam kawał książki, w głowie może się coś otwiera i jeszcze pojechałam na małą przejażdżkę rowerową. To wielce czynny dzień, jak na ostanie miesiące. Co do skutków ubocznych - zaparcie, trochę mniej jem i o to chodzi, bo przytyłam na Lerivonie okropnie. Nie chcę zapeszać, ale oby tak dalej! Pozdrawiam. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zacznę brać w niedzielę...

Od jakiej dawki zaczynaliście?

Co do linków, to nie wiem czy jest sens straszyć się nawzajem :roll: Każdy lek ma skutki uboczne, tylko że antydepresanty bardzo.... najgorzej gdy spowodują nieodwracalne inne choroby i zaburzenia.... Każdy z nas musi się z tym liczyć... cięższa depresja, padaczka, rozchwiane emocjonalne, bóle stawów, zapalenie wątroby, cukrzyca, migreny, ech... Bardzo się boję leków :cry:

Zaczynam testować już trzeci, bo moje życie to właściwie = łóżko. Co jakiś czas zmuszam się żeby wstać do pracy i w niej wytrwać, ale to wielkie cierpienie :cry:

Jeden z linków o Wellbutrinie to http://www.geocities.com/borg_aw/

 

Napiszcie proszę, czy objawy uboczne minęły Wam po jakimś czasie? Na ulotce Wellbutrinu nie pisze, że ustępują w miarę stosowania leku, tak jak pisali na moich dotychczasowych lekach :?

 

FDA monitoruje wszystkie (zgłoszone) doniesienia o niewyjaśnionych skutkach brania Wellbutrinu, ale nie oszukujmy się - leki to przede wszystkim biznes, który może chorym ludziom pomóc szkodząc na coś innego :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem 16 dzień na Wellbutrinie 150mg. Ogarnia mnie paniczny lęk przed uszkodzeniami powodowanymi przez ten lek. Czasami wydaje mi sie, że nie dam rady dłużej sie leczyć. Dotyczy to tez innych leków.

Z dotychczasowych skutków, to wszystko było do zniesienia, ale najbardziej mam zaburzenia widzenia (nadal) i dziwne jakby drętwienia i mrowienia rąk (szczególnie jak leżę).

Przeszkadza mi też szum w uszach. Miałam go wcześniej ale zauważałam go czasami i tylko w nocy, a teraz cały czas :(

Apetyt mam bdb (niestety).

Dostaję napadów płaczu... Boję się, że rozchwiałam sie emocjonalnie jeszcze bardziej.

 

Martwię się też, że lek ten miał silnie aktywizować i wpływać na poczucie zadowolenia, a ja jakoś nietypowo reaguję :( Nie jestem zaktywizowana... a zadowolenie już dawno straciłam...

Znowu lekarka będzie zwiększać mi pewnie do max dawki 450mg, ale ja już ze strachu nie dam rady brać więcej niż 150mg

 

To mój trzeci lek. Poprzednio brałam fevarin przez 6 miesięcy ale oprócz likwidacji apetytu, pogłębiła mi się depresja :(

 

Ciekawe co się dzieje po odstawieniu leku? Skoro nie dostarcza się dopaminy i noradrenaliny, to obawiam się, że będzie jeszcze gorzej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Biorę Welbutrin 150 od 2 tygodni razem z odstawianiem Efectinu 37,5 co do aktywizacji to raczej jestem bardziej aktywna w kierunku polegiwania i drzemki.

Ciągle bym drzemała robota w domu leży co wzbudza ogromne poczucie WINY :( Jestem smutna i płaczliwa na zmianę z głupawką. Czuję się osaczona i przerażona. Jestem na oddziale dziennym dopiero 4 tydzień a juz sie boję o to co zrobię potem.

Najbardziej dokucza mi brak aktywności wszystkie czynności to jak praca w kamieniołomie. Jak długo to moze trwać - czy są jakieś inne leki na to aby wyrwac z tego marazmu i zniechecenia do działania moze macie jakieś doświadczenie. Rodzina ma mnie juz chyba dość. :?

Muszę niestety prowadzić samochód a to jest szczególną przeszkodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codzienna płaczliwość minęła mi po 3 tygodniach. Nie płaczę już codziennie, tylko co jakiś czas...

Mam problemy z zasypianiem, a sen często mam przerywany :(

Optymistyczne info: minęła pierwsza sobota od pół roku w której dobrowolnie bez większego bólu zabrałam się za pracę. Tak więc chyba jest mi lepiej...

Martwię się jednak tymi drętwieniami, mrowieniami i wzrokiem... Nie wiem czy to nie "zdyskfalifikuje" tego leku...

 

Leków jest mnóstwo. Żeby któryś zadziałał trzeba mieć szczęście. Mnie tego szczęścia brak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

kobieta, 43lata, mąż, dziecko. Rozpoznanie: cyklofrenia (nie lubię tej nowej nazwy) z przewagą depresji, stany lękowe, pewnie coś jeszcze, samoocena poniżej zera obsolutnego, walka (bezskuteczna) z wagą od zawsze, leczenie 10 lat, przedtem psycholog. Brałam wellbutrin 5 miesięcy. Zgadzam się, że zwiększa się poziom agresji, ale moim zdaniem jest tak ponieważ wellbutrin jako stary zyban wpływa na ośrodek przyjemności i nie czujemy potrzeby i konieczności podobania się (sensie psychicznym) wszystkim i w każdej sutuacji. Ponieważ zaczełam go brać w trakcie rzucania palenia potwierdzam, że jest nadzwycaj skuteczny (na miesiąc wróciłam do efectinu i papierosy wróciły też). Nie działa na stany lękowe, ale cóż byłby wart świat bez xanaxu. Dzisiaj znowu zaczełam brać wellbutrin, bo był to pierwszy lek po którym czułam, że (być może) jestem w stanie zaakceptować siebie. Wiadomo, że każde lekarstwo wpływa inaczej na każdego z nas, ale jeżeli chodzi o mnie to ja byłam zachwycona - znowu zaczełam myśleć, byłam w stanie się uczyć, miałam chęć coś robić, zaczełam widzieć świat i mnie w tym świecie jaśniej i ostrzej. Czułam się ja wypuszczona z więzienia, jakby ktoś umył mi oczy. Chęć działania była na pograniczu ADHD, ale minimalne dawki momotropilu (800mg) kierowały ją na dobrą drogę, nareszcie byłam w stanie robić różne rzeczy systematycznie i efektywnie. Chciało mi się. Nawet Doktor był zachwycony i nawet odrobinę zazdrosny. Jedyna ciemna strona proszków to tol, że rodzina, a szczególnie mąż nie byli zadowoleni z ich działania. Bo przestałam być miła i nadopiekuńcza i odgadująca zachcianki (zachowywałam się tak jak oni w satosunku do mnie), już nie potrzebowałam być miła, żeby wszyscy mnie lubili. Dziecko to zaakceptowało, mąż nie. Przez miesiąc brałam effectin, żeby byś miłą, otumanioną, ale już nie skutkowało. Więc od dziś znowu wellbutrin. Życzcie mi powodzenia, albo nie. Ja lubię ten stan po nich kiedy czuję, że może życie rodzinne się wali, ale przynajmniej ja ze sobą czuję się dobrze, w miarę. No cóż, powodzenia i sobie i Wam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od wtorku nie biorę Effectinu i pojawiły się ogromne zawroty głowy a wczoraj cały czas miałam torsje. Wellbutrin biorę 150tkę ale bez efectinu nie mam wewnętrznej synchronizacji i bardzo źle znoszę ten stan.

Czy wy też macie problem z równowagą?

Ważne - praktycznie całkowity brak apetytu. :lol::(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mam wewnętrznej synchronizacji i bardzo źle znoszę ten stan.

Czy wy też macie problem z równowagą?

 

Chodzi Ci o emocje?

Bo u mnie coś z nimi nie tak :(

Codziennie płaczę. Wpadam w jakieś histeryczne rozpacze... potem mija... i tak w kółko...

Boję sie, że to Wellbutrin tak mnie rozchwiał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie , to nie emocje to raczej coś ze zmysłem równowagi. Porównałbym to jakby wzrok nie nadąrzał za mózgiem lu na odwrót. Starasznie trudne to opisania. Spowolnienie wzroku względem innych oragnów. Stąd zaburzenia równowagi. Mam kilka okruszków effectinu i tym sie ratuję.

Co do aktywnośc to jest... w keirunku podusia niestety.

Jakoś słabo na mnie działa.

Od poniedziałku mam mieć zwiększoną dawkę i trochę się tego obawiam głowa będzie o całą długość ciała pzred nogami, jak wtedy żyć???

Płacz zapomniałam...

Aktywnośc 0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję Wellbutrin 150mg już ponad pięć miesięcy i chyba mam go już dość :( a mój lekarz jest teraz na urlopie :cry: i nie wiem co mam robić, bo nie daję rady.

Od ośmiu lat leczę się na nerwicę lękową z napadami paniki, przez kilka lat z kilkoma przerwami stosowałam Seroxat i było całkiem nieźle (poza tym, że utyłam na nim 20 kg :roll: ), ale po kolejnym odstawieniu Seroxatu lekarz przepisał mi Wellbutrin twierdząc, że jest to dobry, nowy lek i, że działa też przeciw lękowo. Muszę dodać, że mam też stany depresyjne ale są one wtórne do lęków, czyli jak za długo mam stany lękowe to siada mi nastrój i robię sie płaczliwa. No i właśnie w marcu dostałam Wellbutrin, po miesiącu stosowania płaczliwość się zmniejszyła i myślałam, że leczenie idzie w dobrym kierunku ale..............NIE. Jako, że jestem cierpliwą pacjentką znosiłam dużo: wachania nastrojów, wzmożoną agresję, problemy ze spaniem. Nie uskarżałam się za badzo bo wiedziałam, że prawdziwe działanie leku rozpoczyna się po 3 miesiącac stosowania. No i właśnie problemy zaczęły się po trzecim miesiącu stosowania leku, musiałam przez dwa tygodnie, trzy razy dziennie wspomagać się Xanaxem, po tym trochę mi lęki spadły i znowu myślałam, że będzie już dobrze, że to był może jakiś przełom leczenia ale znowu................NIE. Od trzech tygodni jestem w stanie ciągłego lęku, wpieram się Xanaxem ale jak długo można?? Wellbutrin jest lekiem typowo przeciw depresyjnym, ma pobudzać do działania, a na lękowców (szczególnie na mnie) działa to lękowo :( Jako lek antydepresyjny jest podobno rewelacyjny i co jest bardzo ważne nie tyje się po nim.

Chciałabym już odstawić ten lek bo nie mogę funkcjonować, nie mogę brać Xanaxu w nieskończoność bo on podobno silnie uzależnia, a z drugiej strony znowu boję się odstawiana Wellbutrinu no i kółko sie zamyka. Uczęszczam regularnie na terapię i dużo mi ona dała ale niestety nie wszystko można zwalczyć terapią, czasem się trzeba wspomagać chemią.

Może ktoś już odstawiał Wellbutrin i napisze jak to przebiegało.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×