Skocz do zawartości
Nerwica.com

Facebookowa depresja


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie rozumiem jak można wklejać co chwilę zdjęcia dzieci.

A to jak je,pierwsze kroki,jak sra,jak się złości bo mama cyca nie dała...itp

normalnie, jak taki album on line, chociaz ja nie jestem za umieszczaniem zdjec w sieci, ani swoich ani dzieci. Natomiast moja znajoma chwali sie wszem i wobec ze wstawia fotki jak karmi golym cyckiem dzieciaka...w sumie beda miec koledzy ubaw jak znajda za kilka lat :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liber8, ja dziękuję za taki full profil ;) Na szczęście, nie jestem z tego pokolenia, którego żywot rodzice uwieczniali w Internecie. Sam podchodzę do wszelkich mediów społecznościowych z dużą rezerwą i gdybym miał dziecko, raczej bym mu oszczędził takich historii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku istnienia Naszej Klasy ludzie ochoczo wrzucali zdjęcia swoich domów i samochodów -co by sie pochwalić itd. Polski społecznościowy aspekt tego był taki że złodzieje po prostu okradali te domy...

 

Jakoś chyba 3 lata temu słyszałem że matki w USA kasują zdjęcia dzieci z fejsbooka ( które same wrzuciły ) bo "co ładniejsze dzieci są tam porywane" -nie wiem czy to była plotka czy częściowo prawda ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzucanie zdjęć dzieci jest trochę ryzykowne, bo mogą wpaść w oko jakiemuś pedofilowi.

 

Zgadzam się. W moim mieście policja namierzyła kilka takich przypadków i ostrzegała rodziców. Więc nie jest to tak rzadkie zjawisko jak się wydaję.

Usuwałam FB 3 razy, nie cierpię tego portalu. Wiem, że to ja wybieram reakcję na posty innych, jednak chwilami jest ciężko. Non stop scrollujesz w dół tablicę, patrzysz jak ciekawe i satysfakcjonujące życie inni wiodą (chociaż powinnam była napisać "kreują"). To Ciebie dobija i masz ochotę zamknąć się w czterech ścianach i stać się pustelnikiem. No chyba, że to tylko ja, to zignorujcie ten post. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzucanie zdjęć dzieci jest trochę ryzykowne, bo mogą wpaść w oko jakiemuś pedofilowi.

 

Zgadzam się. W moim mieście policja namierzyła kilka takich przypadków i ostrzegała rodziców. Więc nie jest to tak rzadkie zjawisko jak się wydaję.

Usuwałam FB 3 razy, nie cierpię tego portalu. Wiem, że to ja wybieram reakcję na posty innych, jednak chwilami jest ciężko. Non stop scrollujesz w dół tablicę, patrzysz jak ciekawe i satysfakcjonujące życie inni wiodą (chociaż powinnam była napisać "kreują"). To Ciebie dobija i masz ochotę zamknąć się w czterech ścianach i stać się pustelnikiem. No chyba, że to tylko ja, to zignorujcie ten post. :great:

 

 

Mi zdarzyło się zrobić coś takiego, że zacząłem wchodzić na profile znajomych znajomych, aż w końcu wylądowałem na jakiejś nastolatce co mieszka w Los Angeles jest dziana na maksa i dokumentowała nawet zjedzenie hot doga. Spędziłem na jej profilu chyba pół godziny. Oglądałem jej wycieczkę do Chin z chłopakiem, tydzień w Szanghaju, Rodzinną wycieczkę na Polinezję Francuską, zajrzałem do każdego talerza z jedzeniem, którego zdjęcie wylądowało na facebooku, a także towarzyszyłem jej w nurkowaniu na oceanie spokojnym z delfinami. Także tego....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×