Leczenie tabletkami antykoncepcyjnymi

[Gość]

Jakiś czas temu u moejej koleżanki zdiagnozowano depresje dwubiegunowa. Dziewczyna miała mega zmienność nastrojów i zupełnie nad tym nie panowała. Wiem ze brała jakieś leki od psychiatry ale nie było widać poprawy a czuła sie po nich fatalnie miała dużo skutków obocznyzch. Jakieś 4 miesiące temu zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne. Od tego czasu wiele sie zmieniło. Nastrój sie ustabilizował, nie ma juz takich wahań. Widzi to ona i otoczenie. Rozmawiała o tym z ginekologiem o on powiedział ze może tak być ze hormony w tabletkach ustalilizowaly ja, co o tym myślicie

 

Czy zaburzenia u Twojej koleżanki aby na pewno zostały prawidłowo zdiagnozowane?

Sama mam Chad (URC) i sam tytuł "leczenie tabletkami antykoncepcyjnymi" w odniesieniu do dwubiegunówki brzmi dla mnie jak życzeniowe zaklęcie

 

Prawdopodobnie koleżanka miała zaburzoną gospodarkę hormonalną, stąd wahania nastroju.

Szczerze wątpię aby tabsy anty były w stanie ustabilizować taką chorobę A i diagnozy bywają błędne (sama miałam w życiu ze 3 różne ).

[Gość]

Ktoś nam chyba chce coś sprzedać

Dziękujemy bardzo

[NN4V]

A o jakiej spirali mowa - hormonalnej czy miedzianej?

Super, miedziana niby niehormonalna i mniej inwazyjna, a z zawartością metalu ciężkiego.

Pytam, żeby wiedzieć o których negatywnych skutkach mam pisać

A po co?

Chyba każdy człowiek, który używa czegokolwiek, powinien być świadom możliwości wystąpienia szkodliwych efektów ubocznych.

W przypadku wkładek domacicznych są one dokładnie opisane wraz ze statystycznym prawdopodobieństwem wystąpienia.

Dlatego daruj sobie katolskie moralizatorstwo doktrynalne - tu nie przedszkole - indywidualną oceną każdego jest szacunek uzyskiwanych korzyści do ponoszonych kosztów i stopnia ryzyka.

W przypadku wkładek domacicznych ten szacunek jest bardzo korzystny.

 

Ciekawostką jest natomiast, ze w żadnej instrukcji obsługi samochodu nie występuje informacja o tym, że używanie pojazdów mechanicznych może skutkować śmiercią lub kalectwem. Albo, ze brak ruchu może prowadzić do miażdżycy, nadciśnienia, czy nawet zakrzepicy.

[Gość]

Oczywiscie, że dostałam całą broszurke, w ktorej rowniez negatywne skutki i prawdopodobieństwo ich wystąpienia byly wypisane.

 

Podobnie nie musze brac teraz gripexu. On tylko lagodzi objawy, nie leczy, a wirus organizm i tak zwalczylby sam.

A sudafed hamujacy katar? Jeszcze gorszy

Ale biore, zeby ulatwic sobie zycie.

[Gość]

NN4V, zanim zarzucisz komuś "katolskie moralizatorstwo doktrynalne"czy cokolwiek innego, wypadałoby się upewnić jaki był charakter czyjejś wypowiedzi. A mój post był humorystyczną odpowiedzią na komentarz Reynevan, która odpowiedziała na moje pytanie, o którą z wkładek chodzi, a to pytanie z kolei nie było skierowane do iiwy, tylko do Ciebie, bo zachwalałeś jakie to spirale są tanie itd. Katolickie moralizatorstwo to by było gdybym pisała o grzechu. Napisałam? Nie. Religijny aspekt poruszyłam tylko dlatego, bo został skomentowany mój wybór.

Od kiedy nie można dyskutować o negatywnych skutkach używania czegoś?

 

Chyba każdy człowiek, który używa czegokolwiek, powinien być świadom możliwości wystąpienia szkodliwych efektów ubocznych.

M.in. dlatego to wszystko piszę. Ile kobiet z uwagą czyta ulotki? To już nawet nie chodzi o spirale. Ilu na tym forum takich, co to nie wiedzieli o skutkach ubocznych psychotropów zanim one u nich wystąpiły? Całkiem sporo.

[Gość]

NN4V, zanim zarzucisz komuś "katolskie moralizatorstwo doktrynalne"czy cokolwiek innego, wypadałoby się upewnić jaki był charakter czyjejś wypowiedzi. A mój post był humorystyczną odpowiedzią na komentarz Reynevan, która odpowiedziała na moje pytanie, o którą z wkładek chodzi, a to pytanie z kolei nie było skierowane do iiwy, tylko do Ciebie, bo zachwalałeś jakie to spirale są tanie itd. Katolickie moralizatorstwo to by było gdybym pisała o grzechu. Napisałam? Nie. Religijny aspekt poruszyłam tylko dlatego, bo został skomentowany mój wybór.

Od kiedy nie można dyskutować o negatywnych skutkach używania czegoś?

 

Chyba każdy człowiek, który używa czegokolwiek, powinien być świadom możliwości wystąpienia szkodliwych efektów ubocznych.

M.in. dlatego to wszystko piszę. Ile kobiet z uwagą czyta ulotki? To już nawet nie chodzi o spirale. Ilu na tym forum takich, co to nie wiedzieli o skutkach ubocznych psychotropów zanim je dostali? Całkiem sporo.

 

Ok, spokojnie :) czytam ulotki :)

Jaydess ma stosunkowo niewielkie dawki hormonow i jest najmniejsza na rynku - dlatego wybralam akurat jaydess.

[Gość]

iiwaa, chodzi mi o to, że nie chciałam omawiać czyjegoś przypadku, bo mało mnie interesuje jakie ciała obce ma ktoś wszczepione. Nie zamierzam też wyszukiwać kobiet ze spiralami i mówić im jakie to niedobre. Może mi się to nie podobać, mogę boleć nad tym, że kobiety zakładają sobie spirale, ale co zrobię? Nic nie zrobię. Mogę co najwyżej dyskutować sobie o skutkach ubocznych, korzyściach itd. Ale tylko dlatego, że jestem wierząca jest to "katolskie moralizatorstwo doktrynalne". Co z tego, że jakbym nie była wierząca to też bym pisała to samo na ten temat.

[Gość]

Ale ja sie nie obrazam, nawet gdybys te skutki uboczne wymienila :)

Zakonczylabym dyskusje tylko wtedy, jakbym uslyszala cos o mordowaniu zarodkow, o dawce hormonow mozemy gadac :)

[Gość]

A o działaniu antynidacyjnym? Swoją drogą jest wymienione w wielu ulotkach, a wiele kobiet o nim nie wie, choć wiem, że dla niektórych taka informacja jest istotna.

Ale ginekolodzy nie lubią mówić o ewentualnych skutkach ubocznych. Pani to świetne tabletki, wyleczą pani trądzik, a nawet Pani piersi urosną!

[Gość]

A o działaniu antynidacyjnym? Swoją drogą jest wymienione w wielu ulotkach, a wiele kobiet o nim nie wie, choć wiem, że dla niektórych taka informacja jest istotna.

Ale ginekolodzy nie lubią mówić o ewentualnych skutkach ubocznych. Pani to świetne tabletki, wyleczą pani trądzik, a nawet Pani piersi urosną!

 

No i co z tego ze maja dzialanie antynidacyjne???

PO TO mam spirale, zeby ewentualne zygoty eliminowala.

Owszem, jest to dla mnie informacja istotna NA PLUS dla danego srodka.

[Gość]

iiwaa, ja humorystycznie pytam, a Ty się oburzasz

 

Dla Ciebie będzie na plus, dla innych na minus.

[Gość]

Co do ginekologow. Owszem, moja mowi o skutkach ubocznych i NICZEGO przede mna nie ukrywa. Przy tym jest bardzo kontaktowa.

Ale wie, ze fakt, ze moje cialo jest zdolne do zajscia w ciaze, nie oznacza, ze mialabym przez 22 lata ciagle rodzic dzieci albo prowadzic debilny (bo nieskuteczny) kalendarzyk czy uzywac niewygodnych i zawodnych prezerwatyw.

Pani doktor (celowo uzywam stopnia, bo jest doktorem nauk medycznych) jest realistka i wie, ze dla mnie ciaza bylaby gorszym "skutkiem ubocznym" niz te wypisane w ulotkach - a te ktore wystepuja czesto nie sa wcale najgorsze, sa wrecz typowe dla wiekszosci lekow.

 

Nie oburzam sie, ale naprawde nie jest to istotne dla wiekszosci kobiet. Wiekszosc kobiet ktora bierze takie leki chce uniknąć ciazy i nie interesuja ich zygoty.

[Gość]

Co do ginekologow. Owszem, moja mowi o skutkach ubocznych i NICZEGO przede mna nie ukrywa. Przy tym jest bardzo kontaktowa.

To super, masz szczęście. Ale jedna jaskółka nie czyni wiosny. Nie każdy lekarz taki jest i wielu (nie tylko ginekologów) niestety nie omawia z pacjentem leczenia jakie mu ordynuje. Wielu też nie jest kontaktowych, a o byciu miłym nawet nie wspominam (przykładem: moja ginekolog oświadczająca mi z pretensją i miną pt. "czego mi zawracasz d... kobieto", że właściwie to powinnam wylądować na stole operacyjnym albo endokrynolog, która zamiast zająć się moimi hormonami komentowała mój wygląd). Po prostu obserwuję taką tendencję wśród lekarzy. Na szczęście są jeszcze lekarze z powołania i oby takich więcej.

 

Ale wie, ze fakt, ze moje cialo jest zdolne do zajscia w ciaze, nie oznacza, ze mialabym przez 22 lata ciagle rodzic dzieci albo prowadzic debilny (bo nieskuteczny) kalendarzyk czy uzywac niewygodnych i zawodnych prezerwatyw.

A czy ja komuś każę ciągle rodzić, używać nieskutecznego kalendarzyka czy prezerwatyw? Nie każę

 

No widzisz, a ja znam takie, dla których jest. Ale teraz to sama ciągniesz temat zygot

[Gość]

Ja raz poszlam (mojej nie bylo) do ginekolog, ktora palnela mi wyklad o szkodliwosci depilacji i krytykowala "mode". Co wiecej nie przyszlam z zadna infekcja, a na zwykla cytologie i usg. To jej powiedzialam, ze nie pytam jej o zdanie w tej kwestii.

 

Za to z pokora przyjmuje ochrzan naszych sasiadow - lekarzy internistow. "sypiasz nieregularnie, jesz nieregularnie, mroz -10 a ty z psem na spacer bez czapki, klimatyzacja w domu, klimatyzacja w pracy, nie przychodzisz tylko leczysz sie gripexami, i ty chcesz byc zdrowa" przyjmuje z pokora, bo wiem ze to prawda, prowadzimy strasznie niezdrowy styl zycia, a ja znowu jade na gripexie

 

Ta moja ginekolog mowi tylko, ze jestem za chuda. Ale sama jest jeszcze chudsza, wiec sie z tego smiejemy

Wlasciwie to lubie do niej chodzi na ploty

 

Mowilam o zygotach, bo z tym sie wiaze dzialanie antynidacyjne

[Gość]

Jakiś czas temu u moejej koleżanki zdiagnozowano depresje dwubiegunowa. Dziewczyna miała mega zmienność nastrojów i zupełnie nad tym nie panowała. Wiem ze brała jakieś leki od psychiatry ale nie było widać poprawy a czuła sie po nich fatalnie miała dużo skutków obocznyzch. Jakieś 4 miesiące temu zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne. Od tego czasu wiele sie zmieniło. Nastrój sie ustabilizował, nie ma juz takich wahań. Widzi to ona i otoczenie. Rozmawiała o tym z ginekologiem o on powiedział ze może tak być ze hormony w tabletkach ustalilizowaly ja, co o tym myślicie

bo pewnie wczesniej nikt nie wpadł na pomysł przebadania hormonow ginekologicznych tzn fsh, lh itd. W sumie jest to mozliwe natomiast moze byc ze to tymczasowe.

[Gość]

że pewnie teraz seksi się bez obaw i stąd lepszy nastrój, ale myślę że to do czasu, bo antykoncepcja równa się skutki ubocze i powikłania...

To jeszcze dodaj w ilu przypadkach na 1000000 "równa się".

Głupota bez granic...

 

dopsze koteczku dla Ciebie wszystko ^^

weźmijmy taki se popularny lek Diane35 chętnie przepisywany przez dżinów

 

>W pierwszych miesiącach stosowania preparatu mogą wystąpić nieregularne krwawienia (plamienia lub krwawienia międzymiesiączkowe). Mogą wystąpić: tkliwość, ból i powiększenie piersi, wydzielina z brodawki sutkowej, ból głowy, migrena, zmiany popędu płciowego, zmiany nastroju, nastroje depresyjne, nudności, wymioty, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, choroby skóry, zmiana wydzieliny pochwowej, nietolerancja soczewek kontaktowych, zatrzymanie płynów w organizmie, zmiana masy ciała, reakcje nadwrażliwości, choroba Crohna, wrzodziejące zapalenie okrężnicy. W przypadku wystąpienia ostrych lub przewlekłych zaburzeń czynności wątroby należy odstawić preparat do czasu powrotu parametrów czynności wątroby do normy. W razie powtórnego wystąpienia żółtaczki zastoinowej lub świądu, preparat należy odstawić. Preparaty antykoncepcyjne zwiększają ryzyko wystąpienia zatorów żylnych lub tętniczych, chorób zakrzepowo-zatorowych. U kobiet przyjmujących hormonalne środki antykoncepcyjne nieznacznie częściej jest rozpoznawany rak sutka.

 

why nie podali ile osób na ile to spotyka why czyżby coś mieli do ukrycia ((

 

diane nadal łąduja tyle ze dermatolodzy na tradzik, a to szkodliwy lek. W ogole jako antykoncepcyjny -to działanie dodatkowe, wiele kobiet po nim zmarło.

[Tella]

Tabletki antykoncepcyjne mają sporo środków ubocznych o których się nie mówi, a są ginekolodzy, którzy wprost o tym mówią.

Przyjmowanie hormonów od dość wczesnych lat, powoduje sporo nowotworów, widać do na oddziałach onkologicznych gdzie młode dziewczyny guzy piersi już mają -wierzcie jest tego pełno!

 

Tak samo jak się pali nie powinno się przyjmować tabletek, jak ma się problem z wątrobą i układem krzepnięcia-

[Wirginia Zachodnia]

Jak ktoś ma depresję, to te tabletki jeszcze bardziej wzmagają ponury nastrój i płaczliwość.