Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam Was :)


Psocia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was :) Jestem tutaj nowa. Zarejestrowałam się, ponieważ lubię pomagać i też sama chyba potrzebuję wsparcia :). Poza tym chciałabym poszerzać swoją wiedzę na temat psychologii, która jest ważną dziedziną naszego życia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, gdzie to umieścić, więc napiszę tutaj :)

Jednym z moim wielu problemów jest przede wszystkim brak pewności siebie. Towarzyszy mi to już chyba jak się urodziłam. Zawsze porównywałam się do kogoś, zawsze w grupie znajdowali się ludzie lepsi ode mnie, czułam się, jak słabsza istota. Takie uczucie mam do dziś. Jako dziecko byłam nieśmiała. Ciężko było mi komukolwiek zaufać, poznać kogoś nowego. Dziś jest o wiele lepiej. W okresie gimnazjum nie byłam akceptowana przez klasę. Siedziałam sama w ławce. Nie pasowałam do tej grupy. W tym czasie również usłyszałam wiele niemiłych komentarzy na mój temat, a wiadomo dla dziewczyny o wrażliwej duszy to był cios. Nie wiem czy akurat przez to, ale nie potrafię dostrzec dzisiaj w sobie zalet, czuje się mega nieporadnie, traktuje siebie bardzo surowo, uznaję, że nic dobrego mnie w życiu już nie spotka, a gdy ktoś mnie komplementuje (jeżeli to w ogóle nastąpi) nie wierzę tej osobie. Nie potrafię docenić, co mam, nie lubię przebywać z osobami, które mają charakter dominujący bo mnie męczą. Często wyłapuje lekkie stany depresyjne. Raz jest dobrze, ale za chwilę to powraca..Nie umiem sobie z tym poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, gdzie to umieścić, więc napiszę tutaj :)

Jednym z moim wielu problemów jest przede wszystkim brak pewności siebie. Towarzyszy mi to już chyba jak się urodziłam. Zawsze porównywałam się do kogoś, zawsze w grupie znajdowali się ludzie lepsi ode mnie, czułam się, jak słabsza istota. Takie uczucie mam do dziś. Jako dziecko byłam nieśmiała. Ciężko było mi komukolwiek zaufać, poznać kogoś nowego. Dziś jest o wiele lepiej. W okresie gimnazjum nie byłam akceptowana przez klasę. Siedziałam sama w ławce. Nie pasowałam do tej grupy. W tym czasie również usłyszałam wiele niemiłych komentarzy na mój temat, a wiadomo dla dziewczyny o wrażliwej duszy to był cios. Nie wiem czy akurat przez to, ale nie potrafię dostrzec dzisiaj w sobie zalet, czuje się mega nieporadnie, traktuje siebie bardzo surowo, uznaję, że nic dobrego mnie w życiu już nie spotka, a gdy ktoś mnie komplementuje (jeżeli to w ogóle nastąpi) nie wierzę tej osobie. Nie potrafię docenić, co mam, nie lubię przebywać z osobami, które mają charakter dominujący bo mnie męczą. Często wyłapuje lekkie stany depresyjne. Raz jest dobrze, ale za chwilę to powraca..Nie umiem sobie z tym poradzić.

 

To wszystko co opisałaś - wynika z niskiej samooceny. Poradziłbym Ci odwiedzić psychologa kilka razy. Jednak jest też kilka innych sposobów, jak popracować nad własną samooceną - gdzieś tutaj były takie wątki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, gdzie to umieścić, więc napiszę tutaj :)

Jednym z moim wielu problemów jest przede wszystkim brak pewności siebie. Towarzyszy mi to już chyba jak się urodziłam. Zawsze porównywałam się do kogoś, zawsze w grupie znajdowali się ludzie lepsi ode mnie, czułam się, jak słabsza istota. Takie uczucie mam do dziś. Jako dziecko byłam nieśmiała. Ciężko było mi komukolwiek zaufać, poznać kogoś nowego. Dziś jest o wiele lepiej. W okresie gimnazjum nie byłam akceptowana przez klasę. Siedziałam sama w ławce. Nie pasowałam do tej grupy. W tym czasie również usłyszałam wiele niemiłych komentarzy na mój temat, a wiadomo dla dziewczyny o wrażliwej duszy to był cios. Nie wiem czy akurat przez to, ale nie potrafię dostrzec dzisiaj w sobie zalet, czuje się mega nieporadnie, traktuje siebie bardzo surowo, uznaję, że nic dobrego mnie w życiu już nie spotka, a gdy ktoś mnie komplementuje (jeżeli to w ogóle nastąpi) nie wierzę tej osobie. Nie potrafię docenić, co mam, nie lubię przebywać z osobami, które mają charakter dominujący bo mnie męczą. Często wyłapuje lekkie stany depresyjne. Raz jest dobrze, ale za chwilę to powraca..Nie umiem sobie z tym poradzić.

 

To wszystko co opisałaś - wynika z niskiej samooceny. Poradziłbym Ci odwiedzić psychologa kilka razy. Jednak jest też kilka innych sposobów, jak popracować nad własną samooceną - gdzieś tutaj były takie wątki...

 

Wiem, że mam z tym problem i powinnam iść do psychologa jednak nie wiem jak mam się zgłosić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×