Skocz do zawartości
Nerwica.com

Uzdrawianie się inteligencją


Rekomendowane odpowiedzi

No więc byłam u psychiatry i opisałam jej swoje przykre objawy fobiczne, nad którymi nie panuje (telepanie, pustka w głowie, miętkie kalana i trzęsawica głosu). Pogorszyło mi się ostatnio chociaż biorę paroksetyna, ale nie działa w sytuacjach typu gdy mam coś załatwić, wystąpić publicznie itd.

Pani dr zaproponowała mi żebym "użyła inteligencji" i żebym próbowała "zmusić" niższe struktury swojego organizmu do słuchania swojego mózgu i poleceń... Szkoda że od wielu lat próbuje i nie działa. Czy to dowód, że jestem nieinteligentna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pani dr zaproponował, żeby wzięła rozpęd i yebnęła się czerepem w ścianę, jak zobaczy gwiazdy żeby nie leciała w stronę alfa centauri tylko przemyślała swoje życie, zamknęła praktykę, przekwalifikowała się na zakonnicę i złożyła śluby milczenia, w ten sposób jej ynteligencja lepiej przysłuży się ludzkości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak naprawdę liczyłam że mi da jakieś benzo, a ona kazała mi użyć inteligencji...

 

może oszukałam ją, niechcący sprawiłam wrażenie mądrej?

smutno mi, jeszcze powiedziała mi że "wierzy we mnie, że mi się uda". Czuję że i tak ją rozczaruję i nie uda mi się powstrzymać tego telepania podczas kolejnej odpowiedzi ustnej... chyba się potne, zawiodę panią doktor :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pani dr zaproponowała mi żebym "użyła inteligencji" i żebym próbowała "zmusić" niższe struktury swojego organizmu do słuchania swojego mózgu i poleceń...
Wyjasniła, w jaki sposób to zrobić ? Jeżeli znaki taki myk, to powinna jak najszybciej go ogłosić i czekac na Nobla :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowiek oprócz ośrodkowego układu nerwowego posiada jeszcze obwodowy układ nerwowy- a jedną z jego dwóch składowych części jest autonomiczny układ nerwowy. Nie nazywa się AUTONOMICZNY dla jaj, tylko nazywa się tak dlatego, że faktycznie jest AUTONOMICZNY. Autonomiczny według słowników to synonim dla= NIEZALEŻNY. Jest niezależny dlatego, że kontroluje on reakcje NIEZALEŻNE OD WOLI i unerwia narządy wewnętrzne.

 

Niech pani dr sobie siłą woli (a raczej swoją "inteligencją") spróbuje kontrolować "niższe struktury swojego organizmu"- i niech sprawi, że jej wątroba przestanie oczyszczać organizm, albo zwolni jej perystaltyka jelit, albo że jej szpik kostny przestanie wytwarzać krwinki, że kora nadnerczy przestanie wydzielać kortykosteroidy albo niech sobie siłą woli zatrzyma serce, a potem wznowi jego pracę. Albo niech sobie wytresuje pień mózgu kontrolujący podstawowe funkcje życiowe, żeby tańczył tak jak jej nowa kora mózgowa zagra. Jestem bardzo ciekaw czy jej się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pani dr zaproponowała mi żebym "użyła inteligencji" i żebym próbowała "zmusić" niższe struktury swojego organizmu do słuchania swojego mózgu i poleceń...
Wyjasniła, w jaki sposób to zrobić ? Jeżeli znaki taki myk, to powinna jak najszybciej go ogłosić i czekac na Nobla :bezradny:

 

Racja. Nobel murowany. Masakra, skąd się biorą tacy lekarze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwaga, używam swojej inteligencji i zmuszam niższe struktury swojego organizmu do słuchania swojego mózgu i poleceń- drogie ciała jamiste i gąbczaste prącia mutujcie, pęczniejcie, poproszę dodatkowe 80cm (jak się bawić to się bawić jak z rozmachem skur.wysynów z Wiejskiej, poza tym nie można być 100 lat za murzynami), poza tym apeluję do swoich kochanych hepatocytów we wspaniałej wątrobie, żeby szybciej ogarnęły ten bajzel z aldehydem octowym bo kac mnie straszliwy męczy po wczorajszym 0,7 i napoju gazowanym marki Zbyszko, poza tym chciałbym brak kompulsji, brak depresji, brak lęków i duże frytki z oryginalnym ketchupem z KFC. Zabiorę na wynos, dzięki. P.S. Po tym wczorajszym zestawie coś niecoś obstrukcja mnie dopadła więc apeluję do swojej okrężnicy, żeby jutro rano jak pójdę tam gdzie król chadzał piechotą to żeby był nr 3 albo 4 wg. bristolskiej skali uformowania ekskrementów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak 'politycznie', ale

Wyglądała na osobę przekonaną co do swoich poglądów...

Macierewicz tez wygląda na taką osobę...

 

Ja bym na Twoim miejscu zmienił lekarza. Dawno nie czytałem większych bzdur od 'specjalisty'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc byłam u psychiatry i opisałam jej swoje przykre objawy fobiczne, nad którymi nie panuje (telepanie, pustka w głowie, miętkie kalana i trzęsawica głosu). Pogorszyło mi się ostatnio chociaż biorę paroksetyna, ale nie działa w sytuacjach typu gdy mam coś załatwić, wystąpić publicznie itd.

Pani dr zaproponowała mi żebym "użyła inteligencji" i żebym próbowała "zmusić" niższe struktury swojego organizmu do słuchania swojego mózgu i poleceń... Szkoda że od wielu lat próbuje i nie działa. Czy to dowód, że jestem nieinteligentna?

Mi się zdaje, że pani chciała powiedzieć "użyj woli" - tylko jej nie wyszło przez niewyszukaną ynteligencję.

No ale intencje spox... można wybaczyć. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siedzisz na uczelni, przypominasz sobie "ach zapomniałam zamknąć drzwi", układ współczulny zaczyna się rozkręcać. dzwonisz do sąsiadki, sąsiadka mówi drzwi zamknięte, układ współczulny zaczyna się uspokajać.

w tym wypadku wiedza i rozum wpływa na układ współczulny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×