Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy potrafimy być uczciwy wobec innych?


Gość Bonus

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy należy być wobec kogoś uczciwym? Czy istnieje całkowita uczciwość?

Czy w pewnych sytuacjach, bycie nieuczciwym można usprawiedliwić, czy potępić?

Według mnie, nieuczciwość nie ma żadnego usprawiedliwienia. Albo ktoś jest uczciwy, albo nie jest.

Jest zasada, że trzeba być zawsze uczciwym, niezależnie od sytuacji w życiu.

A to, że wielu ludzi nie stosuje się do tej zasady i są nieuczciwi, to już inna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, ten temat przypomina mi moją czytanke z podstawówki - dziewczynka dostała prezent na urodziny, i szczerze powiedziała ofiarodawcy, ze prezent jest brzydki, tandetny i bez gustu. Czy miała rację ?

No a dlaczego miała nie mieć racji?

Przecież powiedziała szczerze, tak? Każdemu ma prawo nie podobać się jakiś prezent, który dostaje. Tu nie ma w tym nic dziwnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, żeby ten temat był bez sensu.

No chyba że ktoś tutaj nie jest uczciwy i sam nie lubi rozmawiać na temat o uczciwości? Temat jest normalny, jak każdy inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niezależnie od sytuacji w życiu

Majątki 80 najbogatszych osób, przewyższają majątek połowy populacji naszej planety. Czy miliony $$$, które przeznaczają na cele charytatywne, to za mało, czy za dużo?

Czy podczas zrzutki ryżu w Afryce, głodujący murzynek bambo, który dorwie się do paczki, powinien zachować się uczciwie i podzielić z sąsiadem? czy może go zajebać, zabrać ryż, tak by wydłużyć życie swoje i swojej rodziny o 2 tygodnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet, A jak chlopak nie kocha dziewczyny to czy ma to jej powiedziec jak ona o niego zabiega? No wlasnie, moze lepiej niech gosc wie, ze nie umie wybierac prezentow. Wszystko zalezy od ceny, trzeba to intuicyjnie wybrac.
Cena za przyjecie nietrafionego prezentu jest tylko sztuczny uśmiech i sugestie dot późniejszych podarunków. Natomiast brak szczerości kiedy jedna osoba zabiega o dugą, to złe samopoczucie tej adorowanej i rosnace rozczarowanie tej zaangażowanej. Dlatego imo druga sytaucje należy uciąc i wyjasnic w zarodku, nieszczerosc ją tylko pogorszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, ten temat przypomina mi moją czytanke z podstawówki - dziewczynka dostała prezent na urodziny, i szczerze powiedziała ofiarodawcy, ze prezent jest brzydki, tandetny i bez gustu. Czy miała rację ?

De gustibus non est disputandum. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się być uczciwym, przykłady:

-nie kłamać, żeby robić wrażenie

-nie cierpię propagandy, reklam i robienia wody z mózgu

 

Powoduje to pewne problemy, np. teraz obawiam się jak przyznać się mamie, że mam duży rachunek na telefon. Pewnie by skrytykowała moją nieostrożność. Ale wolę się przyznać, gdy zapyta. Jak dla mnie wiele zła się bierze z kłamstwa. Najpierw sobie wmów że można kraść, a potem to nie problem. Sumienie trudno oszukać. Inny problem jaki mam to piractwo. Nie zawsze mnie stać na oryginały, ale staram się kupować legalne programy, chociaż mógłbym sobie postawić połóweczkę Soplicy. Z resztą nawet tutaj można oszukiwać i zdobyć tani towar bez akcyzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się być uczciwym, przykłady:

-nie kłamać, żeby robić wrażenie

-nie cierpię propagandy, reklam i robienia wody z mózgu

 

Powoduje to pewne problemy, np. teraz obawiam się jak przyznać się mamie, że mam duży rachunek na telefon. Pewnie by skrytykowała moją nieostrożność. Ale wolę się przyznać, gdy zapyta. Jak dla mnie wiele zła się bierze z kłamstwa. Najpierw sobie wmów że można kraść, a potem to nie problem. Sumienie trudno oszukać. Inny problem jaki mam to piractwo. Nie zawsze mnie stać na oryginały, ale staram się kupować legalne programy, chociaż mógłbym sobie postawić połóweczkę Soplicy. Z resztą nawet tutaj można oszukiwać i zdobyć tani towar bez akcyzy.

No tak.

Ja uważam, że warto być uczciwym, tak w ogóle.

Bo, nawet gdy inni nie docenią uczciwości, wobec siebie warto być uczciwym.

 

1. jeżeli pożycza się od kogoś jakąś sumę pieniędzy i się nie zwróci, ktoś okazuje się nieuczciwy, bo ukradł te pieniądze.

 

2. jeżeli ktoś prowadzi jakąś firmę, działalność, zatrudnia iluś tam pracowników i nie wypłaca wynagrodzeń pracownikom,

jest nieuczciwy, bo okradł swoich pracowników.

 

3. jeżeli ktoś robi jakieś machlojki, kombinuje z podatkami, robi jakieś przekręty, aby mieć korzyść dla siebie, a innych ma gdzieś,

jest nieuczciwy, bo okrada Państwo.

 

Każda nieuczciwość jest zawsze do czasu.

Niech komuś się uda być nieuczciwym: dwa, trzy, cztery razy, a za piątym razem będzie miał problemy i ktoś zrobi z tym porządek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, ten temat przypomina mi moją czytanke z podstawówki - dziewczynka dostała prezent na urodziny, i szczerze powiedziała ofiarodawcy, ze prezent jest brzydki, tandetny i bez gustu. Czy miała rację ?

De gustibus non est disputandum. ;)

 

O, a mi to przypomina pytania z KOZY w F3, np.

 

Twoja babcia zaprasza Cię na herbatkę, jednak ku Twojemu zaskoczeniu wręcza Ci spluwę i każę zabić osobę X. Co robisz?

a) strzelasz wskazanej osobie w tył głowy, boom headshot!, przecie to kochana babcia kazała

b) proponujesz babci wszystkie swoje najcenniejsze dobra materialne w zamian za życie tej osoby

c) prosisz babcię o działko obrotowe zamiast gnata (przecież chyba chce, żeby robota została należycie wykonana...)

d) oburzony wylewasz na babcię herbatę i uciekasz z domu

(mogłem nieco sparafrazować)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, ten temat przypomina mi moją czytanke z podstawówki - dziewczynka dostała prezent na urodziny, i szczerze powiedziała ofiarodawcy, ze prezent jest brzydki, tandetny i bez gustu. Czy miała rację ?

De gustibus non est disputandum. ;)

 

O, a mi to przypomina pytania z KOZY w F3, np.

 

Twoja babcia zaprasza Cię na herbatkę, jednak ku Twojemu zaskoczeniu wręcza Ci spluwę i każę zabić osobę X. Co robisz?

a) strzelasz wskazanej osobie w tył głowy, boom headshot!, przecie to kochana babcia kazała

b) proponujesz babci wszystkie swoje najcenniejsze dobra materialne w zamian za życie tej osoby

c) prosisz babcię o działko obrotowe zamiast gnata (przecież chyba chce, żeby robota została należycie wykonana...)

d) oburzony wylewasz na babcię herbatę i uciekasz z domu

(mogłem nieco sparafrazować)

No, ja bym oczywiście nikogo nie zabił, bo nie jestem jakimś zabójcą.

Starałbym się jakoś tą sprawę załatwić, żeby wszyscy byli zadowoleni. Często jest tak, że ktoś, kto jest nieuczciwy, wynika z charakteru.

Ale ja myślę, że nie jest to żadne usprawiedliwienie "bo ja mam taki charakter".

Jeżeli ktoś sobie postanowi tak szczerze, że chce być uczciwy, wobec kogoś, ale też i, wobec siebie, to będzie uczciwy.

Musi być mocne postanowienie i kierowanie się tą zasadą, że trzeba być wobec wszystkich ludzi uczciwym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, ten temat przypomina mi moją czytanke z podstawówki - dziewczynka dostała prezent na urodziny, i szczerze powiedziała ofiarodawcy, ze prezent jest brzydki, tandetny i bez gustu. Czy miała rację ?

De gustibus non est disputandum. ;)

 

O, a mi to przypomina pytania z KOZY w F3, np.

 

Twoja babcia zaprasza Cię na herbatkę, jednak ku Twojemu zaskoczeniu wręcza Ci spluwę i każę zabić osobę X. Co robisz?

a) strzelasz wskazanej osobie w tył głowy, boom headshot!, przecie to kochana babcia kazała

b) proponujesz babci wszystkie swoje najcenniejsze dobra materialne w zamian za życie tej osoby

c) prosisz babcię o działko obrotowe zamiast gnata (przecież chyba chce, żeby robota została należycie wykonana...)

d) oburzony wylewasz na babcię herbatę i uciekasz z domu

(mogłem nieco sparafrazować)

Oczywiście wybrałbym odp. C albowiem daje sporo czasu na bliższe rozpoznanie zagadnienia oraz niesie widoki na umocnienie potencjału militarnego. To ostatnie może być szczególnie istotne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy albo prawie każdy oczekuje od kogoś uczciwości.

Raczej nikt nie chce być oszukiwanym, okradanym, wykorzystywanym przez kogoś.

Miałem kiedyś nie jedną sytuację, gdzie byłem okłamywany, wykorzystany przez niektóre kobiety, z którymi miałem kontakt, styczność.

Wcale nie zasłużyłem na to, żebym był tak traktowany, ale byłem.

Ja, oczywiście nie tolerowałem tego i moje "relacje" nie trwały dalej. Nie dam się nikomu wykorzystać, oszukać, a są takie osoby, które tylko na to czekają.

Żeby zrobić z kogoś frajera, potem go wyśmiać i mieć z tego satysfakcję.

Przeważnie, ludzie którzy nie są wobec kogoś uczciwi, mają w tym swój cel, żeby mieć z tego korzyść dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie potrafię zrozumieć sytuacji, gdzie ktoś jest nieuczciwy wobec kogoś i oszukuje, wykorzystuje, krzywdzi kogoś i robi to z premedytacją, a sam nie chce, żeby ktoś wobec niego był nieuczciwy.

Taka osoba jest egoistą, bo dba tylko o siebie, a co czują i myślą inni, jego nie obchodzi. I tak przeważnie jest.

 

Jeżeli złodziej okrada ludzi, ma z tego korzyści i...satysfakcję, to jest dla niego fajnie. Ale, gdy nastąpi taka sytuacja, że to jego okradają, wykorzystują, jemu już się to nie podoba, bo on sam nie chce być przez kogoś okradany.

O własny interes, to każdy dba, bo liczy się tylko "ja", a co się dzieje u kogoś innego, to już nikogo nie obchodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kotek em, dokładnie opisałaś mój problem, żeby stwierdzić czy warto coś przeczytać trzeba to przeczytać. W ten oto sposób mam zaraz zawalony bzdurami mózg, gdy surfuję po necie.

 

Odnośnie kłamstwa, różne rzeczy przełknę. Reklamy, komunistyczną propagandę, wujka Sama co werbuje do armii, żeby z ciebie zrobić mięso armatnie.

 

Ale kłamstwa religijne są dla mnie najgorsze. Te wszelkie sekty, gdzie ktoś świadomie te bajki wymyśla, żeby biednych poszukiwaczy duchowych złapać w sidła. To jest w moim mniemaniu podłość no 1. Podobnie z różnymi teoriami spiskowymi, które też trochę zahaczają o taką współczesną religię. Tylko zamiast duchów są kosmici. Nie wiem, czy ci ludzie mają ubaw jak wymyślają te wszystkie mity, a potem każą wierzyć.

 

Fuck You, duchowi oszuści. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×