Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kółko ateistyczne.


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

dla mnie dyskusje na tym forum, w stosunku do swiata zewnetrznego, wykazują godziwy poziom.

 

Też mi się zdaje, tzw. świat zewnętrzny przez większość czasu zajęty jest inną formą rozrywki - miliony rodaków, ogląda w tym momencie trudne sprawy, szkołę, dlaczego ja, detektywów, magdę gessler, czy inne błaznowanie - nie wymaga to żadnego wysiłku umysłowego, nie trzeba nic czytać, pisać, klikać itd. Bezwartościowe treści same napływają do głowy z ekranu telewizyjnego :pirate:

 

Obrzucanie się gów.. w temacie o religii i paru innych trudno nazwać "wartościowymi treściami", na plus zaliczyłbym dzielenie opisami swoich zaburzeń, jako nowa osoba na forum sporo ciekawych rzeczy wyczytałem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe ja ateistką byłam raczej zawsze a raczej nigdy do mnie nie przemawiała ISTOTA WIARY KATOLICKIEJ, JAK BYŁAM MAŁA BABCIA PRÓBOWAŁA TROCHE JEDNA MNIE NAWRÓCIC ,ALE JAKOS JEJ NIE WIERZYŁAM SPECJALNIE,

druga babcia z dziadkiem zawsze była raczej ateistką czy agnostykiem, oboje nie lubili kościoła katolickiego,

osobiście bardziej wierzyłam w duchy, jakoś naturalnie w wieku lat trzech obudziła się we mnie instynktowna wiara w duchy przodków ala coś na wzór Indian, nie wiem skąd mi się to wzięło w głowie, wierzyłam, że jak zrobimy coś źle to przyjdą i nas ukarzą, wierzyłam w to przez dwa lata,

aż do poważnej rozmowy w telewizji dwóch panów intelektualistów, jeden był ateistą a drugi wierzący , rozmawiali o dogmatach wiary,i o tym ,ze nie ma życia po śmierci, nie powinnam tego zrozumieć bo miałam lat 5 ,ale zrozumiałam i uwierzyłam ateiście, kosztowało mnie to szok psychiczny i 40 minut płaczu i strachu ,ze trzeba umrzeć i nie ma duchów przodków od tamtego czasu raczej jestem niewierząca lub typ agnostyk bez skłonności do jakiejkolwiek religii,

za to religia katolicka z krzyżem i umieraniem za nasze grzechy wydawała mi się zawsze jakaś sztuczna i nienaturalna, typowy twór cywilizacyjny człowieka, dlatego powstała zresztą w jednej z najbardziej rozwiniętych cywilizacji ludzkości Imperium Rzymskim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie różnica między komputerem a telewizorem jest czysto psychologiczna. Z resztą teraz są Smart TV, więc się to rozmywa. Telewizja jest fajna, bo nie trzeba się troszczyć o dobór treści. No i nie różnicuje ludzi, a upodabnia do siebie. Każdy w 40 mln kraju ogląda to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd mieszkam sama, to nie włączyłam telewizora ani razu. W ogóle mi nie brak grającego pudła.

 

 

W tv,nie tylko sprawy religię są.Możesz oglądać,choćby Pierwszą Miłość,czy Świat Według Kiepskich.

 

Pierwsza miłosc mi sie znudzila i Przyjaciolki tez. A kiepskich moge sobie na Ipli włączyc. Obecnie mam fazè na Miodowe lata. Gdzies w tle czesto sie zdarza ze jest wlaczone albo na noc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że to nie kółko sceptyczne, ale niech będzie, że tu dam świadectwo. Moje doświadczenie jeśli chodzi o religię przedstawia jej ciemną stronę.

Religie niszczą ludzi. Budzą owczy pęd, pozbawiają osobowości, albo dobrze pasują do tych co chcą w życiu pełnić rolę oprawco-ofiar i modlić się za swoich wrogów, by móc dalej z czystym sumieniem znęcać się nad nimi.

Najgorsi są neofici, którzy ogniem i mieczem wojują i chcą wyważać otwarte drzwi.

 

Zamiast marnować swój czas na obrządki w nadziei, że zmienię się w lepszego człowieka lepiej poświęcić swój czas na czytanie książek psychologicznych i mindfulness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd mieszkam sama, to nie włączyłam telewizora ani razu. W ogóle mi nie brak grającego pudła.

 

 

W tv,nie tylko sprawy religię są.Możesz oglądać,choćby Pierwszą Miłość,czy Świat Według Kiepskich.

 

Pierwsza miłosc mi sie znudzila i Przyjaciolki tez. A kiepskich moge sobie na Ipli włączyc. Obecnie mam fazè na Miodowe lata. Gdzies w tle czesto sie zdarza ze jest wlaczone albo na noc.

 

Miodowe Lata oglądałem,Przyjaciółki nie wciągnęły.W Pierwszej Miłości,podkochuje się w Malwinie.

 

 

W każdej religii są wybaczenia.Stosy w katolicyzmie,ISIS w islamie,a Rzymianie ? Lwom,rzucali małe dzieci.Na pożarcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można sobie wyprać mózg całkowicie wierząc "powszechnie przyjętym" teoriom psychologicznym. Uważam, że psychologia jest jeszcze na pograniczu nauki i pseudonauki i powinno się podchodzić trochę z dystansem do tego, co głosi; do twardej wiedzy w dziedzinie psychologii jeszcze daleko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ja bardziej w te stronę. Dlatego może moja terapia doprowadziła mnie do depresji... Chyba podobała mi sie tylko gestalt terapia, z drugiej strony była mocna, a ja nie lubię jak jest od razu mocno, muszę powoli zaufać.

 

Prawdziwa psychologia wg mnie powinna właśnie być taka humanistyczna. Na pewno nie zbyt prosta, jak np.poznawczo behawioralna, ta sie nadaje do określonych problemów, do nerwic. Ale głębsze problemy takie istniejące od dzieciństwa, bardziej indywidualne i stanowiące osobowosc jednostki to chyba nie zawsze sie nadają na poznawczo behawioralna.

 

Dobry terapeuta to podstawa. A takich w życiu znalazłam dwóch.

 

W sumie to NN4V dobrze to opisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×