Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie chce być sobą? Ciągłe uczucie bycia zerem.Pomocy


HarajukuAino

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Cierpię na nerwicę lękową,depresje i zaburzenia osobowości.

Za każdym razem gdy widzę osobę, która coś odnosi, kogoś, kto mógłby zagrozić moje samoocenie czuję się nikim.

Będąc w związku byłam zaborcza i kochałam za bardzo.Dajmy na to mój chłopak gra na gitarze i za każdym razem widząc dziewczynę grającą na gitarze czy to w tv, na zdjęciu, czy w realu miałam poczucie zagrożenia nierealnego przecież.Czułam się nikim.Chciałabym robić wszystko co inni.Być we wszystkim dobra.Być TYM WSZYSTKIM dla tej osoby( by nie odeszła?).Chodziłam na terapie, biorę leki.Nic.Staram się ale nic z tego nie wychodzi.Kolejny mój związek legł w gruzach chyba przez brak poczucia własnej wartości i wyimaginowanych myśli.

Za KAŻDYM razem widząc ładną dziewczynę w tv, realu itp czuję się gorsza,brzydka wręcz ( a wcale taka nie jestem). Za każdym razem gdy widzę kogoś kto robi coś fajnego ja chciałabym to robić.Czuje zazdrość, czuję się zerem.Przez moją depresję nie skończyłam niczego, co zaplanowałam w moim życiu.Ciągle stoję w miejscu chodz walczę i próbuję wielu rzeczy.Myślę o samobójstwie bo męczę się straszliwie.Nic nie pomaga.Czy mogę sama sobie jakos pomóc?

Poczuć się sama dla siebie?Czasem nawet mam takie uczucie odrealnienia...że nie czuję już swojego życia tylko chciałabym być kimś innym.Tak bardzo chyba moja samoocena jest równa zeru.Po prostu jej nie ma....pomocy.Chcę umrzeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej udaj sie na terapie dla dda bo porownywanie sie z innymi jest mega slabe bo zawsze znajdzie sie ktos ladniejszy/madrzejszy/bardziej uzdolniony od ciebie i cokolwiek bys nie zrobila to tego nie zmienisz dlatego musisz nauczyc sie byc dobra przede wszystkim dla siebie i zyc wlasnie dla sb a nie innych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że jeśli ktoś ma takie postrzeganie naturalnie, to jest ok.Każdy się porównuje, ale nie do takiego stopnia jak np ja.

Ogólnie nie potrafię zaakceptować pewnych rzeczy, które naturalnie wchodza w skład rzeczywistości, naszego społeczeństwa, jak i biologii człowieka.

Pewnie mam niezłe zaburzenia osobowości ehh....

A trawa mi nie pomaga....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taktyczna kropka obserwowania tematu. podobnie, ale pocieszam się tym, że obserwuję innych ludzi i wypatruję w nich negatywnych cech, porażek itp i porównuję się pozytywnie tak, że ja taka nie jestem. spróbuj, może to ci pomoże :)

przykład: pewna siebie, ładna koleżanka. ale ja wiem, że nie układa jej się z chłopakiem i ciągle żałuje, że rzuciła poprzednią pracę, żyje przeszłością, teraz przytyła i nie umie schudnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj, mam podobnie. Czuję się gorsza, głupsza, brzydsza niż wszyscy inni. Po prostu - najgorsza osoba na świecie. Próbowałam z tym walczyć, ale nic to nie zmienia. W piątek idę na pierwsze konsultacje dot. DDA. Może coś mi to zmieni w tym "głupim łbie", a może nie. Ale każdy dzień to mordęga, jakbyś żył ze swoim największym wrogiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×