Skocz do zawartości
Nerwica.com

proszę o pomoc cierpię na depresję


gocha38

Rekomendowane odpowiedzi

witam ,mam 38 lat,od 20lat biorę prochy na depresję,obecnie dwubiegunową,gdyż przerobiłam kilkanaście rodzajów psychotropów skończyło sie na lamitrynie.

Piszę bo już nie mam si ły wlaczyć tym bardziej że nie wiem czy to dobra diagnoza.Jeden z lekarzy stwierdził te 20 lat temu nerwice,inny zmienił na depresję i tak zostało.Teraz zaniepokoiło mnie to że ostatnich dniach miałam kilkusekundowe zawroty głowy,a któregoś dnia gdy wstałam niesamowita kołowacizna ,traciłam równowagę,chodziłam trzymając się ściany,potworne uczucie,jakbym była pożądnie nawalona.Zrobili tomograf nic nie wyszło.Dodam że dawniej miałam drętwienia twarzy języka ,platał mi się język ,nie mogłam powiedzieć tego co chciałam.Ciągle żyję w stresie ,taka sytuacja w domu że dzieci i mąż dokładają mi wrażeń,ciągle myślę do przodu,żeby jakoś to wszystko w miarę wyglądało ,żeby nic się stało.,chcę ich przed wszystkim uchronić choć są praktycznie dorosłe.Gdy bardzo się zdenerwuję zmienia mi się wyraz twarzy,małe oczy,kołowata i smutna kiedyś nawet przespałam 3 tyg,,wstawałam do toalety i zjeść cokolwiek żeby nie paśc z głodu Najlepiejczują się sama wdomu z głową pod kołdrą żeby niczego nie widzieć i nie słyszeć.Zdarzają się chwile radości, ale rzadko.Może ktoś z Was ma podobne objawy.Pomóżcie ,doradźcie pliss :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie pogodziłam się z tą depresją ,bo to dwiegunowa więc i są jakieś dobre momenty ,wtrakciektórych mogę zrobić z pięćiu,potem nagle padam,dziś leżę trzeci dzień włóżku,teraz się rodzinka trochę przejęła jak wylądowałam w szpitalu.Niepokoi mnie ten ostani,kiedy straciłam równowagę na kilka godz,zawroty głowy ,nawet przy otwieraniu oczu ,miałam niezłego pietra,nie wiem czy to związanemoże być z tą depresjączy jeszcze coś się przyczepilo,nic fizycznie nie boli ale to może większa męczarniagdyby bolało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam ,mam 38 lat,od 20lat biorę prochy na depresję,obecnie dwubiegunową,gdyż przerobiłam kilkanaście rodzajów psychotropów skończyło sie na lamitrynie.

Piszę bo już nie mam si ły wlaczyć tym bardziej że nie wiem czy to dobra diagnoza.

Witaj. Nie napisałaś czy przez ten długi czas oprócz prochów przeszłaś jakąś psychoterapię? To jest kluczowe oprócz leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mąż lubi zakrapiane impezy podobnie jak jedna z córek ,która ma19 lat,a z tego ciągle wynikają same problemy ,typu wywalenie ze szkoły ,kurator,zdrady,rozwalone dwa auta i tak mogłabym wymieniać w nieskończoność.Nie przechodziłam żadnej psychoterapii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gocha38 witaj,

ja podobne objawy miałam po 6 latach brania SSRI gdy przechodziłam zespół serotoninowy. Poza zawrotami głowy i uczuciem nawalenia miałam dziury w pamięci, brak koncentracji, anhedonię i ogólnie czułam się jak zombi. W końcu mogłam już tylko spać, jeść i wydalać z poczuciem kompletnego odczłowieczenia.

Po odstawieniu leków prawie natychmiast poczułam się lepiej. Teraz mija już trzeci miesiąc "odtruwania" i jest całkiem nieźle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gocha38, Witaj na forum!

Jeśli chodzi o zawroty głowy i inne objawy somatyczne, jeśli lekarz wykluczy choroby ciała, to tak też się objawia choroba duszy - przy nerwicy, depresji... Wielu z nas to tutaj przechodzi. Poczytaj trochę forum, zobaczysz, że nie jesteś z tym sama.

Co Ci mogę doradzić - przede wszystkim zadbaj teraz o siebie, o swoje potrzeby. Już chyba wystarczy tego zbawiania i dbania o innych. Na pewno dobrym pomysłem jest terapia u dobrego psychoterapeuty, żeby od czegoś zacząć. Leki nie wystarczą, a czasami przeszkadzają, żeby coś zmienić w swoim życiu. Gosiu, już czas zawalczyć o siebie! Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kosmosrtadą, pomyśl o sobie. Zacznij robić coś, co lubisz, znajdź sobie jakąś pasję. Dzieci masz dorosłe i nie musisz już się dla nich poświęcać. Mąż najwyraźniej też opieki nie wymaga, więc zrób coś dla siebie.

Psychoterapia zapewne pomoże Ci wyrwać się z pod "presji" rodziny i zawalczyć o swoje dobre samopoczucie. Być może z czasem mogłabyś spróbować powoli zejść z leków chociaż na jakiś czas, by znów poczuć się sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

''Dodam że dawniej miałam drętwienia twarzy języka ,platał mi się język ,nie mogłam powiedzieć tego co chciałam'' - Skutek uboczny lamotryginy

Stracona- przy chad terapia jest tylko wspomaganiem podstawą jest farmakologia żadna psychoterapia nie pomoże jak pacjent nie jest ustabilizowany lekami.Według mnie prawdopodobnie masz szybkie zmiany faz już(3tyg w łóżku tylko jedzenie i spanie-typowo depresyjne w chad) lub stany mieszane.Na pewno nie jest ok.Do tego jesteś załamana co wcale ci się nie dziwię.Chciałbym żeby mogła pomóc na to terapia czy coś innego ale moim zdaniem bez wizyty u psychiatry się nie obędzie i bez korekt w leczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro zaczynam robić jeszcze wszystkie badania od początku,B12,kwas foliowy i żelazo czyli anemia też podobno potrafi zrobić swoje,wkukrza mnie to że przez te ostatnie jakieś dwa lata było nawet w miare ,czasami latałam i robiłam wszystko jak poparzona ,od początku leczenia tym lamitrynem,byłam przeszczęśliwa że wreszcie trafiłam na swój lek ,i właśnie zaczęłam robić coś dla siebie,oczywiście nie zaprzestałam zadręczać się rodziną bo się nie da ,a tu masz ci los,chcesz wstać z wyra a tu lipa ,świat wiruje ,po drzemce takiej dwu godzinnej ,wstajesz wiruje na maxa chodzisz trzymając się ściany i jak najszybciej z powrotem na łóżko , kosmos ,przerażenie totalne,miałam wcześniej takie kilku sekundowe objawy no ale teraz to koszmar jakiś.Pewnie się powtarzam z niektórymi wątkami,ale jakoś nie mogę tego wszystkiego połączyć w całość,a może to błędnik czy anemia czy od kręgosłupa jakieś dodatkowe objawy ,oprócz tej depresji ,z którą jakoś w miare ostatnio było.Wczoraj wstałam na siłe na chwile z łóżka wsiadłam w auto przejechałam się kawałek żeby sprawdzić czy dam rade,jakoś dałam ale wróciła i znów we łbie kołowrotek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dbają teraz bardzo o dietę, masz racje z witaminami b, bierz b6 także. I spytaj się tez o rezonans. Ja byłam u neurologa miesiąc temu i powiedział, ze tomograf to za mało. Ze i tomograf i rezonans potrzebny. Ja tez miałam zawroty ale Od innych leków. Zawroty, zaniku pamięci, sztywnych karku, dystononie i drgawki. Człowiek to nie kamień. Trzeba dostarczać wiecej witamin i minerałów zwłaszcza jak się bierze te leki. Przecież Ty jesteś cały czas wymeczona. Nie przejmuj się rodzina, bo teraz to musisz najbardziej patrzeć na siebie żeby z tego wyjść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×