Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Jurecki napisał:

Ale mięso wcina, mi to nie podoba się u psiaków.

Czemu Ci się nie podoba? Pies jest takim stworzeniem, które można wychować. Powinien wiedzieć co może robić, a czego nie. Mój np nie podchodzi do osiedlowego kota, bo wie że nie wolno. Staramy się go zaprzyjaźnić z kotem znajomych i całkiem dobrze to idzie :D Od dłuższego czasu walczymy z agresją do innych psów i widać efekty. To, że je mięso nie oznacza, że może zachowywać się jak wilk. Poza tym, kontakt z dzikimi zwierzętami może być bardzo groźny ze względu na bakterie, wirusy i inne cholerstwa (zresztą mój Gnojek złapał i tak wszystko co można było, staramy się od 3 lat wyleczyć przewód pokarmowy, który w tej chwili jest totalnie rozwalony, z diagnozą IBD). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jurecki napisał:

@llli no ale do niego, psa trzeba zabijać zwierzęta i dawać mu je do zjedzenia żeby go nakarmić.

Tak samo jak ludzie potrzebują mięsa, też dla ludzi zabija się zwierzęta. Tylko pies nie robi tego samodzielnie, przez co nie uczy się agresji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Jurecki napisał:

Ja byłbym za tym żeby ludzie i zwierzęta byli roślinożercami.

Obawiam się, że obecnie to niemożliwe. O ile człowiek z biologicznego punktu dałby radę uzupełniać wszystkie braki czymś innym, tak trudno przekonać zwierzęta aby jadły coś, co im najzwyczajniej nie leży. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przebywanie  z kotem obniża poziom stresu

Znane są badania dowodzące, że przebywanie z kotem obniża poziom stresu. W trakcie pieszczot z kotem wydzielają się w dużej ilości hormony szczęścia, a ilość hormonów stresu jednocześnie gwałtownie spada. Mruczenie kota potęguje efekt rozluźnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jurecki napisał:

Tak trudno przekonać do togo np. krokodyle lub warany :smile:

Ale to są moje przemyślenia odnośnie świata...

  

haha :D ostatnio jakoś wyprodukowano mięso in vitro także za kilkadziesiąt/kilkaset lat pewnie hodowanie i zabijanie zwierząt nie będzie już konieczne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój rozkoszny czarny diabełek za młodu...

 

252fab6f8a95f5f0.png

 

... i jako w pełni wyrośnięty szatan:

 

acd1e8bb90fa31a3.png

 

f5b0dfabd320c4bc.png

 

A poniżej gwiazda telewizji...

 

6f5eca1ca199f1f5.png

 

... i kot książkowy w jednym:

 

4bfa88c9692dd6e4.png

 

Oraz również pamiątka z czasów kocięctwa 🙂

 

afbacbbf1c9108fc.png

 

No i wreszcie ostatnia panienka - kotka-Stokrotka:

 

12008d4e22a33a50.png

 

fdd4c989337476bb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Melodiaa napisał:

@Priscilla_126 chyba masz wesoło w domu przy takiej gromadzie.... 🙂

 

To prawda hihi 🙂

 

 

46 minut temu, ala1983 napisał:

@Priscilla_126

Kochane są 😍

 

Są bardzo cieplutkie 🙂

 

 

Nagrałam dziś Bumcię i Pufcię, jak się bawią 🙂

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.03.2006 o 08:00, Gość napisał(a):

Witam wszystkich :D Moze mój temat nie wszystkim przypadnie do gustu ale mślę ze na forum trafiaja sami wrażliwi ludzie a wiec i tacy którzy maja fioła na punkcie swoich milusinskich .Od roku choruje na nerwicę już tak na maxa z atakami.Od tego czasu mój dom powiększył sie o grono dwóch westi.Sa to najcudowniejsze psy pod słońcem.I powie tak:nie wyobrazam sobie życia bez tych zaierzat , poswiecaja całą moja uwage idlatego nie mam czasu myślec o chorobie.Z psami bez problemu zasypiam, dają mi tyle bezinteresownej miłości i radosci ze nie mam czasu myslec olękach.Moze pomyslicie że nie mam nikogo ? Mam meża i dwoje dzieci ale z nimi to tylko urwanie głowy.A psy robią ze mna co chcą.Mówi sie o róznych formach terapii, a ja polecam przebywanie ze zwierzetami.Oprócz psów mam jeszcze dwa koty i konia.Spróbujcie jazdy konnej też niesamowicie pomaga w walce z chorobą poniewaz gdy jesteś na koniu nie jestes w stanie mysleć o niczym innym jak tylko o relacji koń i ty.Napewno będzi przy tym adrenalina ale to taka zdrowa , mobilizująca.Jeżeli kogoś ten temat zainteresował chętnie wymienię doświadczenia .Nie pomyslcie ze jestem świrnięta ale z wykształcenia jestem zootechnikiem i zwierzeta to moja pasja.Polecam wszystkim nerwusom : kochajcie zwierzeta a zobaczycie ile one potrafie dac człowiekowi dobrego.Napiszcie prosze kto ma jakie zwierzatka . Chetnie poczytam podobne posty.Pozdrawiam Spróbuj również wyszukać informacje na stronie https://goit.global/pl/newcomers/

Witaj! Dziękuję za podzielenie się swoją historią i pasją do zwierząt. Twoje podejście do leczenia nerwicy i korzystania z obecności milusińskich w swoim życiu jest inspirujące. Zwierzęta, szczególnie psy, koty i konie, mają niesamowitą zdolność do niesienia nam wsparcia emocjonalnego i radości. Ich bezwarunkowa miłość i oddanie mogą znacznie poprawić nasze samopoczucie i pomóc nam w radzeniu sobie z trudnymi chwilami.
Przebywanie i opieka nad zwierzętami może być formą terapii, zwłaszcza dla osób cierpiących na stres, lęki, czy nerwice. Interakcja z nimi może być relaksująca i pozytywnie wpływać na nasze samopoczucie.
Z pewnością jesteś wspaniałym przykładem, jak związek z zwierzętami może pomóc w walce z trudnościami psychicznymi. Twój entuzjazm i miłość do zwierząt mogą inspirować innych, którzy szukają sposobów na polepszenie swojego samopoczucia.
Zgadzam się, że zwierzęta mają niezwykły dar dawania człowiekowi dobra i mogą być cudownymi towarzyszami życiowymi. Każdy, kto ma zwierzaki, z pewnością doświadcza ich pozytywnego wpływu na codzienne życie.
Dziękuję za zachętę do dzielenia się doświadczeniami związanymi z posiadaniem i opieką nad zwierzętami. Z pewnością wartość takie historie mogą być dla innych cennym źródłem inspiracji i wsparcia.
Pozdrawiam i życzę dalszych wspaniałych chwil z Twoimi ukochanymi milusińskimi!

Edytowane przez runducoff

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×