Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia lękowo-depresyjne a praca


eunice88

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Tak sobie właśnie rozważam jaka praca jest najlepsza dla osób z zaburzeniami. Mój problem polega na tym, że w każdej pracy prędzej czy później zaczyna się duży stres a ja się wtedy psychicznie rozkładam. Czy w dzisiejszym świecie można w ogóle znaleźć pracę, która nie niesie ze sobą mnóstwa stresów? Jakieś pomysły? Może ktoś z Was ma doświadczenie długiego poszukiwania spokojnej pracy i udało mu się to osiągnąć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to głównie zależy od ludzi, z którymi się pracuje. I od charakteru - każdy lubi inny rytm pracy, potrzebuje innej stymulacji, ma inny temperament. Napięcie zawsze się zbuduje jeśli robisz coś zupełnie nie w zgodzie ze sobą - tzn. praca wymaga szybkości, a Ty lubisz analizować, albo jak musisz mieć kontakt z ludźmi, kiedy wolisz pracę z kompem/papierami. I na odwrót oczywiście. Grunt to rozpoznać swoje preferencje i zastosować się do nich, tzn. nie robić na siłę czegoś, co nijak się ma do Twojego sposobu funkcjonowania na świecie. Ja ciągle tłukę głową w ścianę i wydaje mi się, że jak zagryzę zęby, to mogę robić coś, co mi nie odpowiada i ciągle biorę się za zajęcia, które do mnie nie pasują. Zawsze kończyło się to załamaniem nerwowym. Absolutnie za każdym razem.

Jestem ekspertem w błądzeniu w tej kwestii :roll:

Aczkolwiek zdarzyły mi się miejsca, w których czułam się świetnie - niestety nie mogłam w nich zostać z przyczyn obiektywnych :( Ale wracam do nich myślami, jak przestaję wierzyć, że znajdę coś dla siebie, co nie doprowadzi mnie na skraj przepaści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Morphine90" zupełnie się z Tobą rozumiem w tej kwestii. Ja też nie mogę trafić na swoje miejsce. Raz miałam pracę w której czułam się świetnie ale mnie z niej zwolnili po wypadku samochodowym ze względu na trzy miesiące L4... :P Także znów muszę szukać. Teraz mam stresującą pracę w agencji pośrednictwa pracy i raczej sobie nie chwalę. Mam też szansę zrobić zupełny zwrot życiowy i zacząć prowadzić pracownie teatralną dla niepełnosprawnych intelektualnie. Oczywiście pieniądze psie ale przynajmniej spokój i dobra, rodzinna atmosfera. Tak twierdzi moja przyjaciółka, która tam pracuje. Także "Morphine90" wytrwałości w szukaniu swojego miejsca zawodowego na ziemi! :) (oby nie dopiero w niebie ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Morphine90" zupełnie się z Tobą rozumiem w tej kwestii. Ja też nie mogę trafić na swoje miejsce. Raz miałam pracę w której czułam się świetnie ale mnie z niej zwolnili po wypadku samochodowym ze względu na trzy miesiące L4... :P Także znów muszę szukać. Teraz mam stresującą pracę w agencji pośrednictwa pracy i raczej sobie nie chwalę. Mam też szansę zrobić zupełny zwrot życiowy i zacząć prowadzić pracownie teatralną dla niepełnosprawnych intelektualnie. Oczywiście pieniądze psie ale przynajmniej spokój i dobra, rodzinna atmosfera. Tak twierdzi moja przyjaciółka, która tam pracuje. Także "Morphine90" wytrwałości w szukaniu swojego miejsca zawodowego na ziemi! :) (oby nie dopiero w niebie ;))

 

Mamy faktycznie sporo wspólnego - też pracowałam w pośrednictwie 8) Z tym, że było to pośrednictwo dla niepełnosprawnych, więc czułam się tam jak ryba w wodzie (pomagałam w końcu); niestety cudowna szefowa zaczęła stosować mobbing, więc zawinęłam się ja i po tygodniu kolejna dziewczyna... To było miejsce, gdzie czułam się spełniona. W typowej agencji nie wytrzymałam - paskudna to robota, zaiste. A w ostatniej robocie też mi podziękowano po L4. Heh, jakieś równoległe losy czy co :roll:

Jeśli masz możliwość robienia czegoś twórczego, co jeszcze daje ogromną satysfakcję, bo wnosi coś dobrego na ten smutny jak p*zda świat, to nie oglądaj się na kasę, tylko to rób!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite! Ja też przed pracą w agencji pracowałam w pośrednictwie dla niepełnosprawnych i to była to świetna praca! Ale zbieg okoliczności :D A teraz gdzie pracujesz? Czy może szukasz pracy? Ja mam ochotę rzucić moją aktualną z dnia na dzień. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×